"Takiej szopki jeszcze w Watykanie nie było"
- Takiej szopki jeszcze w Watykanie nie było. Dzieciątko Jezus będzie w tym roku trzymać nie Maryja czy Józef, lecz św. Franciszek. Dokładnie tak samo jak przed 800 laty, kiedy Biedaczyna z Asyżu po powrocie z Ziemi Świętej postanowił zainscenizować pierwszy w historii bożonarodzeniowy żłóbek – opowiada Radiu Watykańskiemu Enrico Berssan.
Szopka w Watykanie
Szopka zostanie odsłonięta 9 grudnia. Jak mówi Berssan, twórcy szopki świadomie nawiązują do sceny, który rozegrała się w Greccio. Chcą, aby pielgrzymi podjęli refleksję nad tym, dlaczego św. Franciszek wprowadził do naszej tradycji bożonarodzeniową szopkę.
- Będzie to bardzo ważna i cenna szopka, zarówno ze względu na jej wykonanie, jak i znaczenie, bo w tym roku przypada 800 lat od pierwszej żywej szopki św. Franciszka – opowiada Berssan, który odkreśla, że twórcy chcą jak najbardziej odtworzyć to, co miało miejsce w sanktuarium w Greccio, gdzie św. Franciszek urzeczywistnił tę niezwykłą intuicję.
Dzieło sztuki
Postanowiono stworzyć kulisy teatralne. Zwrócono się do największych na świecie specjalistów z Cinecittà w Rzymie. Plan naszkicował Francesco Ortese. Natomiast figury wykonał jeden z najważniejszych mistrzów neapolitańskich, Antonio Cantone.
- Jest to więc prawdziwe dzieło sztuki. Po raz pierwszy w tle znajdą się freski i obrazy. A zarazem ta szopka łączy w sobie różne włoskie tradycje: Neapol, Basilicatę, Rzym, Wenecję… w istocie całe Włochy, a wszystko to w duchu tego, co wydarzyło się przed 800 laty – dodaje Enrico Berssan.
Rocznica
Przypomnijmy, że w tym roku mija 800 lat, od kiedy św. Franciszek - który w miejscowości Greccio otrzymał od szlachcica włoskiego Jana Welity miejsce na pustelnię - utworzył w tamtejszym kościele pierwszą w historii żywą szopkę ze żłóbkiem Jezusa Nowonarodzonego, włączając niejako tę scenę w liturgię. Wydarzenie to miało miejsce dokładnie na pasterce 24 grudnia 1223 roku, zwyczaj tworzenia szopek upowszechnił się potem stopniowo w kościołach na całym świecie.
Według legendy, gdy w czasie Mszy Franciszek czytał fragment Ewangelii o Narodzeniu Pańskim, w żłobie miał się pojawić prawdziwy Nowonarodzony Jezus, którego Franciszek miał wziąć na ręce.
Vatican News, Krzysztof Bronk i Luca Collodi; adg