Niemiecki publicysta o "eksperymencie" w ramach którego w Polsce "demokracja ma być przywracana metodami niedemokratycznymi"

- Wyzwanie dla Polski, ale także dla innych krajów: Rządy liberalne nie mogą rządzić, jeśli odziedziczą struktury autorytarne - pisze na łamach Berliner Zeitung Klaus Bachmann w artykule "Czy Donald Tusk zostanie autokratą, który zreformuje państwo?". Nie jest to jego pierwsza próba wezwania do stosowanie niedemokratycznych metod w Polsce.
Donald Tusk Niemiecki publicysta o
Donald Tusk / (mr) PAP/Tomasz Gzell

- Nad Wisłą rozpoczyna się dość unikalny na skalę światową eksperyment, który może być nauką dla wielu innych krajów: demokratycznie wybrana koalicja partii demokratycznych próbuje uczynić kraj ponownie demokratycznym przy użyciu metod niedemokratycznych.

- pisze Bachmann, który stawia takie potencjalnie stosowane w Polsce metody za wzór do naśladowania dla innych krajów. 

Czytaj również: "Wasylu, a jak to było?". Trudne pytanie do ambasadora Ukrainy

 

Czytaj również: Nie żyje Zdzisław Wróbel, jedno z ukradzionych przez Niemców Dzieci Zamojszczyzny

Matczak: "Uważam, że PiS szybko wróci, bo niewiele się nauczyliśmy"

 

"Nieprawdziwi" sędziowie

Metody proponowane przez Bachmanna mają "przełamać" możliwość weta Prezydenta Dudy, zniszczyć umocowane konstytucyjnie instytucje takie jak Trybunał Konstytucyjny, czy "poradzić sobie z problemem" sędziów, których bez podania argumentów nazywa obraźliwie "nieprawdziwymi sędziami", pisząc jednocześnie niezgodnie z polską konstytucją, że "W Polsce za nominacje i awanse sędziowskie do sądów najwyższych odpowiada Krajowa Rada Sądownictwa", co nie jest prawdą, ponieważ o tym czy ktoś jest sędzią wg. polskiej konstytucji decyduje Prezydent RP. Artykuł 179. konstytucji mówi wyraźnie - "Sędziowie są powoływani przez Prezydenta Rzeczypospolitej, na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa, na czas nieoznaczony".

Jakby tego było mało pisze na przykład - W całym kraju mężczyźni z kierownictwa PiS (kobiety tradycyjnie mają w tej sprawie niewiele do powiedzenia) zbierali w ostatnich tygodniach pieniądze z podatków i przekazywali je do muzeów, ośrodków, firm i fundacji, od których nowy rząd nie może już ich odzyskać - warto na ten passus zwrócić uwagę, szczególnie biorąc pod uwagę unijne dane na temat znacznie wyższego poziomu równouprawnienia w Polsce niż w Niemczech.

 

Bachmann chce stosowania "metod policyjnych" wobec PiS i Prezydenta RP

To nie pierwszy wyskok niemieckiego publicysty. Wcześniej pisał o potrzebie stosowania wobec PiS i Prezydenta Andrzeja Dudy "metod policyjnych". „Tylko autorytaryzm przyniesie zmiany” – pisał w październiku znany ze swojej mało obiektywnej wobec Polski postawy Klaus Bachmann na łamach „Berliner Zeitung” w artykule „Nowy rząd Tuska musi rządzić jak Kaczyński, żeby zmienić kraj”.

Bachmann zwracał uwagę na to, że sytuacja ewentualnego nowego rządu nie będzie wcale różowa. Nowa ewentualna koalicja będzie się w istocie składała z kilkunastu partii, a jej utrzymanie będzie nie lada wyczynem. Przeszkodą ma być również prezydent Andrzej Duda. A ostatecznie ewentualny nowy rząd może polec na konstytucyjnych terminach przedłożenia budżetu. Niemiecki publicysta wieszczy powrót PiS do władzy. Ewentualny nowy rząd może, według Bachmanna, „panować, ale nie rządzić i utknąć w klinczu, który może prowadzić do zagłady”.

Nowy rząd mógłby też po prostu przegłosować wszystkie najważniejsze reformy w drodze rozporządzeń wykonawczych, co naruszałoby wówczas obowiązujące przepisy i konstytucję, ale miało tę zaletę, że prezydent nie mógł ich zablokować. Gdyby Trybunał Konstytucyjny nadal chciał go uchylić (i wyjątkowo znalazłby wystarczającą liczbę sędziów, aby wydać wyrok), rząd po prostu odmówiłby publikacji odpowiedniego wyroku. To są wszystkie metody, którymi rządził się PiS przez ostatnie osiem lat. W skrócie: jeśli nowy rząd naprawdę chce rządzić, musi skierować całą siłę państwa policyjnego, które PiS zbudował przeciwko PiS i prezydentowi


 

POLECANE
Obrońcy dobrych pedofilów ogłosili koniec działalności tylko u nas
Obrońcy "dobrych pedofilów" ogłosili koniec działalności

Jedna z najbardziej znanych organizacji normalizujących pedofilię ogłosiła koniec swojej działalności. Jej działacze nie widzą już sensu w dalszych działaniach: nastroje na świecie zmieniły się tak, że nikt nie chce już słuchać o rzekomej potrzebie destygmatyzacji niebezpiecznych parafilii! 

Javeliny dla Polski. USA zatwierdziły sprzedaż uzbrojenia z ostatniej chwili
Javeliny dla Polski. USA zatwierdziły sprzedaż uzbrojenia

Kolejne Javeliny dla Wojska Polskiego - podkreślił wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz informując o udzieleniu zgody przez Departament Stanu na sprzedaż pocisków Javelin dla Polski.

Norwegia wyśle do Polski kolejny kontyngent F-35 Wiadomości
Norwegia wyśle do Polski kolejny kontyngent F-35

Norweskie Siły Zbrojne potwierdziły w czwartek PAP, że przygotowują wysłanie do Polski kolejnego kontyngentu samolotów bojowych. Misja ma rozpocząć się jesienią.

Jeden z najbliższych doradców Putina podał się do dymisji gorące
Jeden z najbliższych doradców Putina podał się do dymisji

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow potwierdził w czwartek informacje rosyjskich i zagranicznych mediów o rezygnacji przez Dmitrija Kozaka, jednego z najbliższych doradców Władimira Putina, ze stanowiska zastępcy szefa administracji (kancelarii) prezydenta Rosji.

Skandal w Krokowej. Tablica pamiątkowa dla oficerów Wehrmachtu Wiadomości
Skandal w Krokowej. Tablica pamiątkowa dla oficerów Wehrmachtu

W Krokowej pojawiła się tablica upamiętniająca trzech żołnierzy walczących w armii Hitlera. Sprawa budzi emocje, a jeszcze większe kontrowersje wywołuje film dokumentalny Marii Wiernikowskiej, który ukazał się na Kanale Zero.

Incydent w Nowej Wsi. Dron spadł na teren oczyszczalni ścieków Wiadomości
Incydent w Nowej Wsi. Dron spadł na teren oczyszczalni ścieków

Zdarzenie odnotowano w środę w Nowej Wsi (woj. małopolskie). Na teren miejscowej oczyszczalni ścieków spadł dron. Jak poinformował dzień później Urząd Gminy Skała, urządzenie należało do kategorii rekreacyjnych i służyło „głównie do zabawy i nauki latania”.

Kryminalny hit powraca. Jest data premiery Wiadomości
Kryminalny hit powraca. Jest data premiery

Platforma HBO Max ujawniła datę premiery i teaser trzeciego sezonu popularnego serialu kryminalnego „Odwilż”. Nowe odcinki, realizowane ponownie w Szczecinie, będzie można oglądać od 17 października.

Przyszłość Polski zależy od naszej odporności na wycie tylko u nas
Przyszłość Polski zależy od naszej odporności na wycie

Pisanie o tym, że Polska znajduje się na historycznym zakręcie to truizm. To oczywiste, chyba wszyscy już to widzą. Obiektywnie znaleźliśmy pomiędzy żarnami rosyjskim i niemiecki, z których każde ma swój pomysł na zagospodarowanie polskiej mąki.

Immunitet Małgorzaty Manowskiej. Jest decyzja Trybunału Stanu Wiadomości
Immunitet Małgorzaty Manowskiej. Jest decyzja Trybunału Stanu

Postępowanie Trybunału Stanu ws. immunitetu I prezes SN Małgorzaty Manowskiej zostało umorzone - przekazał PAP Piotr Sak. Sędzia TS - który był w trzyosobowym składzie Trybunału podejmującym decyzję - poinformował, że postępowanie umorzono „z dwóch podstaw: brak kworum i brak uprawnionego oskarżyciela".

Nowe stanowisko w ukraińskim wojsku. Zełenski podpisał ustawę Wiadomości
Nowe stanowisko w ukraińskim wojsku. Zełenski podpisał ustawę

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podpisał w czwartek ustawę o rzeczniku praw żołnierzy – przekazano na stronie parlamentu. Rzecznik będzie zajmować się ochroną praw żołnierzy, rezerwistów, osób podlegających obowiązkowi wojskowemu, członków ochotniczych formacji i jednostek policyjnych.

REKLAMA

Niemiecki publicysta o "eksperymencie" w ramach którego w Polsce "demokracja ma być przywracana metodami niedemokratycznymi"

- Wyzwanie dla Polski, ale także dla innych krajów: Rządy liberalne nie mogą rządzić, jeśli odziedziczą struktury autorytarne - pisze na łamach Berliner Zeitung Klaus Bachmann w artykule "Czy Donald Tusk zostanie autokratą, który zreformuje państwo?". Nie jest to jego pierwsza próba wezwania do stosowanie niedemokratycznych metod w Polsce.
Donald Tusk Niemiecki publicysta o
Donald Tusk / (mr) PAP/Tomasz Gzell

- Nad Wisłą rozpoczyna się dość unikalny na skalę światową eksperyment, który może być nauką dla wielu innych krajów: demokratycznie wybrana koalicja partii demokratycznych próbuje uczynić kraj ponownie demokratycznym przy użyciu metod niedemokratycznych.

- pisze Bachmann, który stawia takie potencjalnie stosowane w Polsce metody za wzór do naśladowania dla innych krajów. 

Czytaj również: "Wasylu, a jak to było?". Trudne pytanie do ambasadora Ukrainy

 

Czytaj również: Nie żyje Zdzisław Wróbel, jedno z ukradzionych przez Niemców Dzieci Zamojszczyzny

Matczak: "Uważam, że PiS szybko wróci, bo niewiele się nauczyliśmy"

 

"Nieprawdziwi" sędziowie

Metody proponowane przez Bachmanna mają "przełamać" możliwość weta Prezydenta Dudy, zniszczyć umocowane konstytucyjnie instytucje takie jak Trybunał Konstytucyjny, czy "poradzić sobie z problemem" sędziów, których bez podania argumentów nazywa obraźliwie "nieprawdziwymi sędziami", pisząc jednocześnie niezgodnie z polską konstytucją, że "W Polsce za nominacje i awanse sędziowskie do sądów najwyższych odpowiada Krajowa Rada Sądownictwa", co nie jest prawdą, ponieważ o tym czy ktoś jest sędzią wg. polskiej konstytucji decyduje Prezydent RP. Artykuł 179. konstytucji mówi wyraźnie - "Sędziowie są powoływani przez Prezydenta Rzeczypospolitej, na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa, na czas nieoznaczony".

Jakby tego było mało pisze na przykład - W całym kraju mężczyźni z kierownictwa PiS (kobiety tradycyjnie mają w tej sprawie niewiele do powiedzenia) zbierali w ostatnich tygodniach pieniądze z podatków i przekazywali je do muzeów, ośrodków, firm i fundacji, od których nowy rząd nie może już ich odzyskać - warto na ten passus zwrócić uwagę, szczególnie biorąc pod uwagę unijne dane na temat znacznie wyższego poziomu równouprawnienia w Polsce niż w Niemczech.

 

Bachmann chce stosowania "metod policyjnych" wobec PiS i Prezydenta RP

To nie pierwszy wyskok niemieckiego publicysty. Wcześniej pisał o potrzebie stosowania wobec PiS i Prezydenta Andrzeja Dudy "metod policyjnych". „Tylko autorytaryzm przyniesie zmiany” – pisał w październiku znany ze swojej mało obiektywnej wobec Polski postawy Klaus Bachmann na łamach „Berliner Zeitung” w artykule „Nowy rząd Tuska musi rządzić jak Kaczyński, żeby zmienić kraj”.

Bachmann zwracał uwagę na to, że sytuacja ewentualnego nowego rządu nie będzie wcale różowa. Nowa ewentualna koalicja będzie się w istocie składała z kilkunastu partii, a jej utrzymanie będzie nie lada wyczynem. Przeszkodą ma być również prezydent Andrzej Duda. A ostatecznie ewentualny nowy rząd może polec na konstytucyjnych terminach przedłożenia budżetu. Niemiecki publicysta wieszczy powrót PiS do władzy. Ewentualny nowy rząd może, według Bachmanna, „panować, ale nie rządzić i utknąć w klinczu, który może prowadzić do zagłady”.

Nowy rząd mógłby też po prostu przegłosować wszystkie najważniejsze reformy w drodze rozporządzeń wykonawczych, co naruszałoby wówczas obowiązujące przepisy i konstytucję, ale miało tę zaletę, że prezydent nie mógł ich zablokować. Gdyby Trybunał Konstytucyjny nadal chciał go uchylić (i wyjątkowo znalazłby wystarczającą liczbę sędziów, aby wydać wyrok), rząd po prostu odmówiłby publikacji odpowiedniego wyroku. To są wszystkie metody, którymi rządził się PiS przez ostatnie osiem lat. W skrócie: jeśli nowy rząd naprawdę chce rządzić, musi skierować całą siłę państwa policyjnego, które PiS zbudował przeciwko PiS i prezydentowi



 

Polecane
Emerytury
Stażowe