HUMOR NORMANA, CHAMSTWO W CARDIFF

HUMOR NORMANA, CHAMSTWO W CARDIFF

Lubię góralską muzykę – a chamstwa nie lubię. Zdziczenie Walijczykow gwiżdżących na polski hymn podczas finału barażu o awans na mistrzostwa Europy wystawia im fatalne świadectwo. Polscy kibice mają swoje wady, ale gwizdy z ich strony podczas hymnu rywali w ostatniej dekadzie pamiętam tylko w czasie siatkarskich meczów z Rosją-i to też niektórych . Są niepisane reguły, które mówią, że można gwizdać na przeciwników, można ich deprymować, ale hymn narodowy to hymn, gwiżdżą tylko chamy i buce. Dlatego też huragan gwizdów w Cardiff to obciach dla Walii Czy jeden z najwybitniejszych brytyjskich historyków Norman Davies przeprosi za swoich rodaków? Wszyscy wiedzą, że jest Brytyjczykiem, mało kto, że podkreśla swoją walijską tożsamość. Z tym wiąże się następująca anegdota. Gdy 34 lata temu (!) robiłem z nim wywiad, zapytałem, czy zgadza się z tezą postawioną przez piszącego wyłącznie po angielsku historyka Adama Zamoyskiego w jego książce „The Polish Way”, że od XV do XVII wieku Polska obok Anglii, Francji, Hiszpanii (wtedy daleko było do zjednoczenia rozdrobnionych księstw niemieckich i włoskich) była jedną z czterech największych potęg w Europie – przy czym Zamoyski nie wymienił tam Rosji. Na co Davies z kamienną twarzą odparł, że co do Rosji się zgadza, ale w tym zestawieniu brakuje jednego narodu. „Jakiego?” - zdziwiłem się, bo wcześniej rozmawialiśmy o „rozbiciu dzielnicowym” za naszą zachodnią granicą i w Italii. Na co pan Norman odparł: „Walijczyków”. Miał gość poczucie humoru. Tak samo, gdy dowcipnie podkreślił, że „wszystkie moje żony były z Krakowa” (miał ich dwie).

Z różnymi ocenami sytuacji w Polsce, których  dokonuje Mr Davies, zgodzić się nie sposób, ale historykiem jest wybitnym i trzeba mu przyznać, że zrobił wiele, żeby przedstawić Europie i światu prawdziwą historię Rzeczypospolitej. Szkoda, że jego rodacy z Millenium Stadium nie dorastają mu do pięt. PS: Pan Bóg sprawiedliwy, a czasem i rychliwy: Walia przegrała w karnych...

 

*tekst ukazał się w „Gazecie Polskiej” (03.04.2024)


 

POLECANE
Porwał dziecko w Warszawie. Wskutek akcji służb zatrzymano obywatela Ukrainy z ostatniej chwili
Porwał dziecko w Warszawie. Wskutek akcji służb zatrzymano obywatela Ukrainy

Wielogodzinna interwencja policji na warszawskiej Białołęce zakończyła się zatrzymaniem 36-letniego obywatela Ukrainy i uwolnieniem 9-letniego chłopca. Mężczyzna groził dziecku krzywdą i nie chciał współpracować ze służbami.

Już dzisiaj posiedzenie ws. aresztu dla Zbigniewa Ziobry. Obrona zapowiada działania pilne
Już dzisiaj posiedzenie ws. aresztu dla Zbigniewa Ziobry. Obrona zapowiada działania

Pełnomocnik Zbigniewa Ziobry Bartosz Lewandowski zapowiada konkretne działania prawne w odpowiedzi na ruchy prokuratury. W tle wniosek o tymczasowe aresztowanie i możliwe uruchomienie procedur międzynarodowych.

Notowania rządu Tuska na równi pochyłej. Wyniki sondażu są fatalne z ostatniej chwili
Notowania rządu Tuska na równi pochyłej. Wyniki sondażu są fatalne

Wyniki najnowszego sondażu przeprowadzonego przez pracownię Social Changes na zlecenie telewizji wPolsce24 pokazują pogłębiający się, wyraźny brak społecznej akceptacji dla działań gabinetu Donalda Tuska.

USA przebazowało myśliwce. Trump nie wyklucza wojny pilne
USA przebazowało myśliwce. Trump nie wyklucza wojny

Amerykańskie myśliwce F-35A znalazły się w bazie położonej niedaleko Wenezueli. Ruch ten zbiega się z ostrymi deklaracjami Donalda Trumpa i nasileniem działań militarnych USA w regionie.

Nie żyje gwiazda legendarnego serialu z ostatniej chwili
Nie żyje gwiazda legendarnego serialu

Nie żyje James Ransone, znany m.in. z legendarnego serialu "Prawo ulicy" (ang. The Wire). Aktor miał tylko 46 lat.

Norwegia zaostrza przepisy. Wyjazd na święta może skończyć się utratą ochrony z ostatniej chwili
Norwegia zaostrza przepisy. Wyjazd na święta może skończyć się utratą ochrony

Władze Norwegii przed Bożym Narodzeniem zaostrzyły przepisy azylowe. Od czwartku wyjazd z tego kraju, by w okresie świątecznym odwiedzić rodzinę, może skończyć się dla uchodźców utratą statusu czy cofnięciem zezwolenia na pobyt.

Blisko podium w Engelbergu! Kacper Tomasiak najlepszy z Polaków z ostatniej chwili
Blisko podium w Engelbergu! Kacper Tomasiak najlepszy z Polaków

Kacper Tomasiak zajął piąte miejsce, Paweł Wąsek był 13., Kamil Stoch - 18., a Maciej Kot - 27. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w szwajcarskim Engelbergu. Wygrał Japończyk Ryoyu Kobayashi przed Słoweńcem Domenem Prevcem i Niemcem Felixem Hoffmannem.

Policyjna obława w Warszawie. Wyprowadził z mieszkania 9-latka z ostatniej chwili
Policyjna obława w Warszawie. Wyprowadził z mieszkania 9-latka

Na warszawskiej Białołęce doszło do awantury domowej, podczas której mężczyzna wyprowadził z mieszkania 9-letniego chłopca i oddalił się z dzieckiem w nieznanym kierunku – informuje Onet. Policja rozpoczęła obławę.

IMGW wydał komunikat. Oto, co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał komunikat. Oto, co nas czeka

IMGW prognozuje na poniedziałek i wtorek duże zachmurzenie, lokalne mgły oraz opady deszczu.

Kłótnia w TVP między doradcą prezydenta a prowadzącą. Nie ma pani prawa mnie wypraszać z ostatniej chwili
Kłótnia w TVP między doradcą prezydenta a prowadzącą. "Nie ma pani prawa mnie wypraszać"

Decyzja Unii Europejskiej o wielomiliardowej pożyczce dla Ukrainy doprowadziła do ostrego sporu w studiu TVP Info. W trakcie programu doszło do kłótni między doradcą prezydenta RP Błażejem Pobożym a prowadzącą.

REKLAMA

HUMOR NORMANA, CHAMSTWO W CARDIFF

HUMOR NORMANA, CHAMSTWO W CARDIFF

Lubię góralską muzykę – a chamstwa nie lubię. Zdziczenie Walijczykow gwiżdżących na polski hymn podczas finału barażu o awans na mistrzostwa Europy wystawia im fatalne świadectwo. Polscy kibice mają swoje wady, ale gwizdy z ich strony podczas hymnu rywali w ostatniej dekadzie pamiętam tylko w czasie siatkarskich meczów z Rosją-i to też niektórych . Są niepisane reguły, które mówią, że można gwizdać na przeciwników, można ich deprymować, ale hymn narodowy to hymn, gwiżdżą tylko chamy i buce. Dlatego też huragan gwizdów w Cardiff to obciach dla Walii Czy jeden z najwybitniejszych brytyjskich historyków Norman Davies przeprosi za swoich rodaków? Wszyscy wiedzą, że jest Brytyjczykiem, mało kto, że podkreśla swoją walijską tożsamość. Z tym wiąże się następująca anegdota. Gdy 34 lata temu (!) robiłem z nim wywiad, zapytałem, czy zgadza się z tezą postawioną przez piszącego wyłącznie po angielsku historyka Adama Zamoyskiego w jego książce „The Polish Way”, że od XV do XVII wieku Polska obok Anglii, Francji, Hiszpanii (wtedy daleko było do zjednoczenia rozdrobnionych księstw niemieckich i włoskich) była jedną z czterech największych potęg w Europie – przy czym Zamoyski nie wymienił tam Rosji. Na co Davies z kamienną twarzą odparł, że co do Rosji się zgadza, ale w tym zestawieniu brakuje jednego narodu. „Jakiego?” - zdziwiłem się, bo wcześniej rozmawialiśmy o „rozbiciu dzielnicowym” za naszą zachodnią granicą i w Italii. Na co pan Norman odparł: „Walijczyków”. Miał gość poczucie humoru. Tak samo, gdy dowcipnie podkreślił, że „wszystkie moje żony były z Krakowa” (miał ich dwie).

Z różnymi ocenami sytuacji w Polsce, których  dokonuje Mr Davies, zgodzić się nie sposób, ale historykiem jest wybitnym i trzeba mu przyznać, że zrobił wiele, żeby przedstawić Europie i światu prawdziwą historię Rzeczypospolitej. Szkoda, że jego rodacy z Millenium Stadium nie dorastają mu do pięt. PS: Pan Bóg sprawiedliwy, a czasem i rychliwy: Walia przegrała w karnych...

 

*tekst ukazał się w „Gazecie Polskiej” (03.04.2024)



 

Polecane