Ryszard Czarnecki: Auf wiedersehen, Bayern! Dzień dobry, „Jaga”?

Auf wiedersehen, Bayern! Dzień dobry, „Jaga”?
Piłkarze z drużyny Bayern Monachium Ryszard Czarnecki: Auf wiedersehen, Bayern! Dzień dobry, „Jaga”?
Piłkarze z drużyny Bayern Monachium / PAP/EPA/RONALD WITTEK

Nokaut Bayernu Monachium w Niemczech! Prestiżowa porażka u siebie z odwiecznym rywalem Borussią Dortmund otwiera autostrade do mistrzostwa dla Bayeru Leverkusen – klubu Andrzeja Buncola i Jacka Krzynówka. Najlepszy snajper Monachijczyków Harry Kane nic nie strzelił i na pewno nie pobije rekordu Roberta Lewandowskiego. Trawestując: „Za wysokie progi na Anglika nogi”. Teraz można zrozumieć, dlaczego szefowie ze stolicy w Bawarii za wszelką cenę chcieli zatrzymać „Lewego”. W zeszłym sezonie Bayern miał furę szczęścia, że poprzedni klub Polaka, czyli właśnie Borussia, mając mistrzostwo na patelni, nie zdołał wygrać ostatniego meczu u siebie i Monachijczycy psim swędem obronili tytuł. Tym razem, mając stratę trzynastu (!) punktów do lidera, mogą sobie co najwyżej puszczać filmy sprzed lat pokazujące ich hegemonię. To jest już czas przeszły dokonany.

Wierzę w Biało-Czerwonych...

W tychże Niemczech odbędą się EURO 2024 – jednak z Polską. Na tych łamach podkreślałem, że wierzę w Biało-Czerwonych – teraz oczekuję, że niedowiarki wejdą pod stół i odszczekają. Jedyna rzecz, która mnie wkurza po tym awansie, to fakt, że nieudacznik Fernando Santos, który zepsuł z Biało-Czerwonymi wszystko, co miał zepsuć, zanim PZPN zaangażował „straż pożarną” w postaci Michała Probierza, ma z tytułu awansu naszej reprezentacji… dostać milion! I dostanie, bo PZPN nie ma wyjścia, ale ja i wielu kibiców zgrzytamy zębami.

Czarnowidze kraczą, że na Euro 2024 nie wyjdziemy z grupy. Czarnecki sądzi inaczej. Nie twierdzę, że powalimy na kolana aktualnych wicemistrzów świata – Francję, czy jednego w faworytów turnieju - Królestwo Niderlandów, ale przecież można zakwalifikować się dalej, jako jedna z czterech drużyn z trzeciego miejsca. W tym celu trzeba ograć Austrię. Niemożliwe? Możliwe! Trzeba wierzyć w siebie. Niech Probierz ustawia klocki, Szczęsny broni kolejne karne, a Biało-Czerwoni, zgodnie z polską tradycją lepiej mobilizujący się na mecze z wielkimi zespołami niż z Mołdawią - ciułają punkty i bramki. Doprawdy nie muszą wrócić do kraju po fazie grupowej.

Przez lata wiele się zmieniło

Przed stu laty żołnierze stacjonujący w Białymstoku, który wtedy nie był na Kresach Wschodnich, bo stanowiły je Grodno, Wilno, czy Lwów – założyli klub piłkarski. Minął wiek i Jagiellonia w ostatniej kolejce zwiększyła szansę na pierwszy w historii tytuł mistrza kraju. Ustawiany  bardzo niedawno temu przez Zbigniewa Bońka w roli faworyta do mistrzostwa kraju Raków Częstochowa grał z klubem ze strefy spadkowej – Ruchem Chorzów na swoim boisku –i stracił punkty. „Jaga” też u siebie i też grała z drużyną z miejsca „spadkowego”, czyli ŁKS-em i znokautowała przeciwnika. W tym wypadku liczyły się nie tylko punkty, ale stworzenie przewagi psychologicznej nad rywalami. Mistrzostwo nie jest rozstrzygnięte, ale faworytem po tej kolejce jest Jagiellonia, a nie rozdający punkty niczym święty Mikołaj prezenty - Śląsk i Raków. Czyżby wiatr od wschodu?

*tekst ukazał się w „Polska Times” (02.04.2024)

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Wybory samorządowe 2024. Policja podała statystyki dotyczące przestępstw i wykroczeń

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Pomorskie. Kandydat na radnego oferował 100 zł za oddanie głosu


 

POLECANE
W Norwegii dla mordercy śpiewają kolorowe ptaki tylko u nas
W Norwegii dla mordercy śpiewają kolorowe ptaki

To, co dzieje się w Norwegii w sprawie Andersa Breivika - masowego mordercy, który przed 13 laty pozbawił życia siedemdziesięciu siedmiu niewinnych ludzi i zranił trzystu dziewiętnastu, powinno wykluczyć Norwegię z grona cywilizowanych krajów.

Zawieszenie broni w Libanie. Biden i Macron mają ogłosić je w ciągu 36 godzin z ostatniej chwili
Zawieszenie broni w Libanie. Biden i Macron mają ogłosić je w ciągu 36 godzin

Jak podaje agencja Reutera, prezydenci USA i Francji Joe Biden i Emmanuel Macron mają w przeciągu 36 godzin ogłosić zawieszenie broni w wojnie, którą Izrael toczy przeciwko Hezbollahowi w Libanie.

MSZ Francji o decyzji MTK ws. Netanjahu: Respektujemy prawo międzynarodowe polityka
MSZ Francji o decyzji MTK ws. Netanjahu: Respektujemy prawo międzynarodowe

Rzecznik francuskiego MSZ Christophe Lemoine, komentując w poniedziałek nakaz aresztowania premiera Izraela Benjamina Netanjahu wydany przez Międzynarodowy Trybunał Karny, oznajmił, że Francja respektuje prawo międzynarodowe.

Nawrocki kandydatem na prezydenta. Błaszczak: Nigdy nie był w partii polityka
Nawrocki kandydatem na prezydenta. Błaszczak: Nigdy nie był w partii

W poniedziałek gościem Przemysława Szubartowicza w programie "Punkt Widzenia" w Polsacie News był Mariusz Błaszczak. Przewodniczący klubu parlamentarnego PiS został zapytany o kwestię bezpartyjności Karola Nawrockiego.

Biały Dom: Poważnie podchodzimy do gróźb Rosji wobec bazy w Redzikowie z ostatniej chwili
Biały Dom: Poważnie podchodzimy do gróźb Rosji wobec bazy w Redzikowie

Poważnie podchodzimy do gróźb Rosji wobec bazy w Redzikowie, ale robimy wszystko, by zapewnić bezpieczeństwo naszym żołnierzom w Europie - powiedział w poniedziałek rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby. W sposób zawoalowany przyznał, że USA zezwoliły Ukrainie na używanie ATACMS wewnątrz Rosji.

Niemcy przygotowują się na ewentualny atak. Berlin wzoruje się na Polsce z ostatniej chwili
Niemcy przygotowują się na ewentualny atak. Berlin wzoruje się na Polsce

Niemiecka gazeta „Bild” poinformowała, że Berlin jest zaniepokojony ewentualnym atakiem Rosji na NATO. W tym celu niemieckie władze mają opracowywać plan budowy bunkrów.

KE egzekwuje prawo unijne. Platforma społecznościowa dla liberałów ma kłopoty z ostatniej chwili
KE egzekwuje prawo unijne. Platforma społecznościowa dla liberałów ma kłopoty

Rzecznik Komisji Europejskiej Thomas Regnier powiedział dziennikarzom w poniedziałek podczas briefingu w Brukseli, że platforma Bluesky narusza unijne przepisy dotyczące m.in. nakazu ujawniania informacji o liczbie użytkowników.

Protesty rolników w Europie. Ardanowski: Los rolnictwa europejskiego leży w polskich rękach tylko u nas
Protesty rolników w Europie. Ardanowski: Los rolnictwa europejskiego leży w polskich rękach

– Protesty rolnicze, moim zdaniem, będą się rozszerzały i będą miały coraz większy wpływ na rządy, jeżeli już nie na Komisję Europejską, to na rządy krajów członkowskich, żeby ratowały rolnictwo europejskie – mówi Jan Krzysztof Ardanowski w rozmowie z Moniką Rutke.

Serbia dalej od członkostwa w UE. Porażka dyplomatyczna Węgier polityka
Serbia dalej od członkostwa w UE. Porażka dyplomatyczna Węgier

Węgry zamierzały zorganizować unijną konferencję międzyrządową. Budapeszt liczył na otwarcie przez Serbię kolejnych rozdziałów negocjacyjnych z Unią Europejską. 

Polscy uczniowie niepokonani w Zawodach Matematycznych Państw Bałtyckich pilne
Polscy uczniowie niepokonani w Zawodach Matematycznych Państw Bałtyckich

Od 14 do 18 listopada w Tartu (Estonia) odbywały się XXXV Zawody Matematyczne Państw Bałtyckich (Baltic Way). Polska reprezentacja zajęła w nich pierwsze miejsce, pozostawiając konkurentów w tyle.

REKLAMA

Ryszard Czarnecki: Auf wiedersehen, Bayern! Dzień dobry, „Jaga”?

Auf wiedersehen, Bayern! Dzień dobry, „Jaga”?
Piłkarze z drużyny Bayern Monachium Ryszard Czarnecki: Auf wiedersehen, Bayern! Dzień dobry, „Jaga”?
Piłkarze z drużyny Bayern Monachium / PAP/EPA/RONALD WITTEK

Nokaut Bayernu Monachium w Niemczech! Prestiżowa porażka u siebie z odwiecznym rywalem Borussią Dortmund otwiera autostrade do mistrzostwa dla Bayeru Leverkusen – klubu Andrzeja Buncola i Jacka Krzynówka. Najlepszy snajper Monachijczyków Harry Kane nic nie strzelił i na pewno nie pobije rekordu Roberta Lewandowskiego. Trawestując: „Za wysokie progi na Anglika nogi”. Teraz można zrozumieć, dlaczego szefowie ze stolicy w Bawarii za wszelką cenę chcieli zatrzymać „Lewego”. W zeszłym sezonie Bayern miał furę szczęścia, że poprzedni klub Polaka, czyli właśnie Borussia, mając mistrzostwo na patelni, nie zdołał wygrać ostatniego meczu u siebie i Monachijczycy psim swędem obronili tytuł. Tym razem, mając stratę trzynastu (!) punktów do lidera, mogą sobie co najwyżej puszczać filmy sprzed lat pokazujące ich hegemonię. To jest już czas przeszły dokonany.

Wierzę w Biało-Czerwonych...

W tychże Niemczech odbędą się EURO 2024 – jednak z Polską. Na tych łamach podkreślałem, że wierzę w Biało-Czerwonych – teraz oczekuję, że niedowiarki wejdą pod stół i odszczekają. Jedyna rzecz, która mnie wkurza po tym awansie, to fakt, że nieudacznik Fernando Santos, który zepsuł z Biało-Czerwonymi wszystko, co miał zepsuć, zanim PZPN zaangażował „straż pożarną” w postaci Michała Probierza, ma z tytułu awansu naszej reprezentacji… dostać milion! I dostanie, bo PZPN nie ma wyjścia, ale ja i wielu kibiców zgrzytamy zębami.

Czarnowidze kraczą, że na Euro 2024 nie wyjdziemy z grupy. Czarnecki sądzi inaczej. Nie twierdzę, że powalimy na kolana aktualnych wicemistrzów świata – Francję, czy jednego w faworytów turnieju - Królestwo Niderlandów, ale przecież można zakwalifikować się dalej, jako jedna z czterech drużyn z trzeciego miejsca. W tym celu trzeba ograć Austrię. Niemożliwe? Możliwe! Trzeba wierzyć w siebie. Niech Probierz ustawia klocki, Szczęsny broni kolejne karne, a Biało-Czerwoni, zgodnie z polską tradycją lepiej mobilizujący się na mecze z wielkimi zespołami niż z Mołdawią - ciułają punkty i bramki. Doprawdy nie muszą wrócić do kraju po fazie grupowej.

Przez lata wiele się zmieniło

Przed stu laty żołnierze stacjonujący w Białymstoku, który wtedy nie był na Kresach Wschodnich, bo stanowiły je Grodno, Wilno, czy Lwów – założyli klub piłkarski. Minął wiek i Jagiellonia w ostatniej kolejce zwiększyła szansę na pierwszy w historii tytuł mistrza kraju. Ustawiany  bardzo niedawno temu przez Zbigniewa Bońka w roli faworyta do mistrzostwa kraju Raków Częstochowa grał z klubem ze strefy spadkowej – Ruchem Chorzów na swoim boisku –i stracił punkty. „Jaga” też u siebie i też grała z drużyną z miejsca „spadkowego”, czyli ŁKS-em i znokautowała przeciwnika. W tym wypadku liczyły się nie tylko punkty, ale stworzenie przewagi psychologicznej nad rywalami. Mistrzostwo nie jest rozstrzygnięte, ale faworytem po tej kolejce jest Jagiellonia, a nie rozdający punkty niczym święty Mikołaj prezenty - Śląsk i Raków. Czyżby wiatr od wschodu?

*tekst ukazał się w „Polska Times” (02.04.2024)

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Wybory samorządowe 2024. Policja podała statystyki dotyczące przestępstw i wykroczeń

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Pomorskie. Kandydat na radnego oferował 100 zł za oddanie głosu



 

Polecane
Emerytury
Stażowe