Prof. Witold Modzelewski: Czy Pana ktoś zapytał, czy Pan chce Zielonego Ładu?

– Czy Pana ktoś zapytał, czy Pan chce Zielonego Ładu? Zapytał się jako Pana, jako wyborcę? Przecież mnie też nikt nie zapytał. Dlaczego ci ludzie uzurpują sobie prawo, bez konsultacji, bez wysłuchania obywateli i skonfrontowania z ich zdaniem na ten temat? – mówił prof. Witold Modzelewski w rozmowie z portalem namzalezy.pl.
Prof. Witold Modzelewski Prof. Witold Modzelewski: Czy Pana ktoś zapytał, czy Pan chce Zielonego Ładu?
Prof. Witold Modzelewski / screen YT – namzalezy.pl

Sprzeciw wobec wprowadzenia przez brukselskie elity Zielonego Ładu i nakładania na obywateli krajów członkowskich UE związanych z nim gigantycznych kosztów zatacza coraz szersze kręgi. W rozmowie z portalem namzalezy.pl głos zabrał prof. Witold Modzelewski, profesor nauk prawnych, nauczyciel akademicki Uniwersytetu Warszawskiego, prezes Instytutu Studiów Podatkowych, były wiceminister finansów.

Czytaj również: Mentzen popiera pomysł Solidarności ws. Zielonego Ładu. „Wszystkie ręce na pokład”

„Zapytano nas o to?”

Czy Pana ktoś zapytał, czy Pan chce Zielonego Ładu? Zapytał się jako Pana, jako wyborcę? Przecież mnie też nikt nie zapytał. Dlaczego ci ludzie uzurpują sobie prawo, bez konsultacji, bez wysłuchania obywateli i skonfrontowania z ich zdaniem na ten temat?

– pyta prof. Modzelewski i dodaje, że stworzono prawo, o którym wiadomo, iż jest niewykonalne. 

To nielegitymizowane prawo, bo żeby prawo było legitymizowane, musi wynikać z woli kogo? Wyborcy. Spytaj się wyborcy, wygraj z tym programem, realizujesz to, co [chcą – red.] wyborcy. Zapytano nas o to? Nie zapytano. (…) To prawda znana od tysięcy lat. Jeżeli prawo stanowione przez jakiś podmiot jest powszechnie kontestowane, to podważa kompetencje i prawo tego podmiotu do stanowienia prawa. Czyli ktoś, kto tworzy prawo, które obywatele uznawali za wrogie, które odrzucali, to nie jest to kryzys obywateli, tylko kryzys tego, kto to prawo tworzy

– podkreśla profesor. Wskazuje również, iż realizacja założeń Zielonego Ładu jest zupełnie nieopłacalna. 

To nie wymaga głębszego dowodu, nie stać nas na te wszystkie przedsięwzięcia. Nie mamy pieniędzy, żeby dokonać nakładów związanych choćby z naszymi nieruchomościami 

– mówi prof. Modzelewski. 

Czytaj także: Spotkanie Duda–Tusk w sprawie programu Nuclear Sharing

„Uzurpuje sobie prawo państwa”

Profesor wskazuje również, że Unia Europejska nie jest państwem, a uzurpuje sobie prawa należące do państwa wobec nieswoich obywateli. 

Każdy z nas jest obywatelem – Polski, Niemiec, Francji, Słowenii – ale nie ma obywatelstwa wspólnotowego [UE – red.]. A ta organizacja tworzy prawo. Jak można tworzyć prawo w interesie publicznym, skoro nie ma deponenta tego interesu publicznego? Jedynym deponentem tego interesu publicznego jest państwo. Zapomniano o tym. (…) jeżeli się okazuje, że można tworzyć taki wehikuł legislacyjny bez interesu publicznego tej całości – bo nie ma tam interesu publicznego, bo nie ma władzy państwowej – to ta organizacja przy nieprawdopodobnym wpływie lobbingu, który rządzi wszystkim… wierzy pan, że oni czytają te wszystkie dyrektywy, które uchwalają? Na Boga jedynego… ja wiem, że to bolesne, że nasze błędne wyobrażenia w zestawieniu z rzeczywistością są złym przeżyciem 

– wskazuje prof. Modzelewski. Nawiązał również do protestów rolników.

Rolnicy czekali na mądrość, aż ktoś się z tego wycofa. W momencie, gdy uderzyło to w nich, mówią wprost: nie będziemy produkowali żywności, bo to się nie opłaca, nie ma z czego dołożyć. I zagubieni intelektualnie politycy mówią: to my wam dołożymy. Ale tutaj jest proste pytanie: z czego? Kto ma zapłacić za nieopłacalność naszej produkcji, która to nieopłacalność jest wynikiem waszych, podstawowych błędów? Pan ma zapłacić? Za politykę otwarcia rynku europejskiego na ukraińskie zboże? Zapytano się Pana o to? Dlatego to jest nieakceptowalne 

– podkreśla prof. Modzelewski.

Czytaj również: Amerykański senator: Uchwalenie pakietu dla Ukrainy nie byłoby możliwe bez wsparcia Polski

Solidarność zaprezentowała pytanie referendalne

26 marca 2024 roku Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność” podjęła uchwałę dotyczącą złożenia wniosku o przeprowadzenie ogólnokrajowego referendum w sprawie polityki klimatycznej UE, której częścią jest Europejski Zielony Ład. Wówczas zdecydowano także o zorganizowaniu demonstracji, która odbędzie się 10 maja w Warszawie.

We wtorek w warszawskiej siedzibie Solidarności odbyła się konferencja prasowa przewodniczącego Solidarności Piotra Dudy i Marka Boruca, członka Prezydium Rady Krajowej NSZZ RI „Solidarność”, w czasie której związkowcy podkreślali szkodliwy wpływ unijnej polityki klimatycznej na polską gospodarkę.

„Czy jest Pani/Pan za zobowiązaniem Prezydenta RP, Parlamentu RP, Rządu RP do odrzucenia przez Polskę polityki klimatycznej UE w obecnym kształcie zawartej w Europejskim Zielonym Ładzie?” – tak brzmi pytanie, które Solidarność chce postawić Polakom w referendum ogólnokrajowym. Zbiórka podpisów rozpocznie się 10 maja, kiedy Solidarność organizuje w Warszawie wielką demonstrację przeciwko polityce klimatycznej UE. Przewodniczący Piotr Duda zaprasza na protest wszystkich, którzy „czują, że niedługo dosięgnie ich kosa związana z Zielonym Ładem”.

„Precz z Zielonym Ładem”

– Od kilku miesięcy trwają protesty rolnicze, których łączy jeden postulat – precz z Zielonym Ładem. Rolnicy nie zgadzają się na unijną politykę klimatyczną, która doprowadzi do bankructw wiele rolniczych przedsiębiorstw czy rolników indywidualnych. Rząd zamiast prowadzić dialog, już nawet nie pozoruje, że go prowadzi. Dialog został kompletnie zerwany, a rolnicy w dalszym ciągu protestują. To sytuacja skandaliczna – podkreślił Piotr Duda i przypomniał, że taka sytuacja miała już miejsce w 2012 roku, gdy Związek prosił premiera Tuska, by nie podnosił wieku emerytalnego. Przypomniał również, że NSZZ „Solidarność” wspólnie z „S” Rolników Indywidualnych organizuje 10 maja wielką demonstrację.

Podkreślił przy tym, że protest, który odbędzie się w stolicy, jest „demonstracją apolityczną” i może w nim uczestniczyć każdy polski obywatel, który „czuje, że niedługo dosięgnie go ta kosa związana z Zielonym Ładem” w formie systemu ETS czy dyrektywy budynkowej.

Demonstracja wyruszy o godzinie 12.00 z Placu Zamkowego w kierunku Przedstawicielstwa Komisji Europejskiej, gdzie zostanie przekazana pierwsza petycja. Stamtąd protest ruszy w kierunku Sejmu, gdzie związkowcy przekażą kolejną petycję marszałkowi Szymonowi Hołowni.


 

POLECANE
KRUS wydał komunikat dla rolników z ostatniej chwili
KRUS wydał komunikat dla rolników

KRUS upraszcza orzecznictwo: decyzje lekarskie bez wizyty, na podstawie dokumentacji. Szybsze rozstrzygnięcia, mniej kolejek i koszty w dół. Wyjątki tylko przy brakach w dokumentacji.

Niemcy nie mają kontroli nad migrantami. Przestępcy pozostają bezkarni z ostatniej chwili
Niemcy nie mają kontroli nad migrantami. Przestępcy pozostają bezkarni

„Problem przestępczości migrantów w Niemczech wymknął się spod kontroli” - pisze European Conservative wskazując jednocześnie na bezkarność dokonujących przestępstw migrantów.

Matysiak: Nie zmieniam klubu, zostaję w Partii Razem z ostatniej chwili
Matysiak: Nie zmieniam klubu, zostaję w Partii Razem

– Nie zmieniam klubu, zostaję w Partii Razem. Nie rozumiem, dlaczego miałabym opuszczać jej szeregi – powiedziała w poniedziałek na antenie RMF FM poseł Paulina Matysiak, odpowiadając w ten sposób koledze z partii Maciejowi Koniecznemu.

RPP obniży stopy procentowe? Ekspert nie ma złudzeń z ostatniej chwili
RPP obniży stopy procentowe? Ekspert nie ma złudzeń

– Wszystko wskazuje, że Rada Polityki Pieniężnej na rozpoczynającym się we wtorek posiedzeniu obniży stopy procentowe o 25 pkt bazowych – stwierdził ekonomista ING Banku Śląskiego Adam Antoniak. Jego zdaniem w przyszłym roku można się spodziewać kolejnych cięć.

CIA: Rosja i Chiny dokonywały potajemnych prób jądrowych z ostatniej chwili
CIA: Rosja i Chiny dokonywały potajemnych prób jądrowych

Dyrektor Centralnej Agencji Wywiadowczej John Ratcliffe powiedział w poniedziałek, że prezydent Donald Trump miał rację, mówiąc o prowadzeniu przez Rosję i Chiny potajemnych eksplozji jądrowych. Jego głos poparł też szef senackiej komisji ds. wywiadu Tom Cotton.

Komunikat dla mieszkańców Katowic z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Katowic

We wtorek – 4 listopada 2025 r. – rozpocznie się remont ul. Hadyny – poinformował Miejski Zarząd Ulic i Mostów w Katowicach.

Niemcy zawracają migrantów. Podano liczbę z ostatniej chwili
Niemcy zawracają migrantów. Podano liczbę

Bundespolizei od 8 maja do 31 października 2025 r. odmówiła wjazdu lub zawróciła ponad 18 tys. osób. Łącznie odnotowano 25,3 tys. nielegalnych przekroczeń.

Nowa twarz w M jak miłość Wiadomości
Nowa twarz w "M jak miłość"

W „M jak miłość” już wkrótce pojawi się nowa postać, która może sporo namieszać. W 1887. odcinku widzowie poznają Klaudię, graną przez Magdalenę Dwurzyńską - młodą aktorkę, która w serialu zadebiutuje w wyjątkowo zaskakujących okolicznościach.

Dożynki. Dziś przypada rocznica drugiej, po Rzezi Woli, największej masakry ludności cywilnej przez Niemców podczas II WŚ tylko u nas
"Dożynki". Dziś przypada rocznica drugiej, po Rzezi Woli, największej masakry ludności cywilnej przez Niemców podczas II WŚ

Dziś, z 3 na 4 listopada przypada rocznica największej jednorazowej egzekucji dokonanej przez Niemców podczas II wojny światowej w ramach Holokaustu. Była to zarazem druga - po Rzezi Woli w sierpniu 1944 - jednostkowa masakra ludności cywilnej przez III Rzeszę.

Na Maderze zaginął 31-letni Polak. Trwają intensywne poszukiwania Wiadomości
Na Maderze zaginął 31-letni Polak. Trwają intensywne poszukiwania

Na portugalskiej Maderze trwają intensywne poszukiwania 31-letniego Igora Holewińskiego. Mężczyzna z Polski zaginął w niedzielę, 2 listopada. Według relacji jego rodziny, wybrał się samotnie w góry i od tego czasu nie nawiązał kontaktu z bliskimi.

REKLAMA

Prof. Witold Modzelewski: Czy Pana ktoś zapytał, czy Pan chce Zielonego Ładu?

– Czy Pana ktoś zapytał, czy Pan chce Zielonego Ładu? Zapytał się jako Pana, jako wyborcę? Przecież mnie też nikt nie zapytał. Dlaczego ci ludzie uzurpują sobie prawo, bez konsultacji, bez wysłuchania obywateli i skonfrontowania z ich zdaniem na ten temat? – mówił prof. Witold Modzelewski w rozmowie z portalem namzalezy.pl.
Prof. Witold Modzelewski Prof. Witold Modzelewski: Czy Pana ktoś zapytał, czy Pan chce Zielonego Ładu?
Prof. Witold Modzelewski / screen YT – namzalezy.pl

Sprzeciw wobec wprowadzenia przez brukselskie elity Zielonego Ładu i nakładania na obywateli krajów członkowskich UE związanych z nim gigantycznych kosztów zatacza coraz szersze kręgi. W rozmowie z portalem namzalezy.pl głos zabrał prof. Witold Modzelewski, profesor nauk prawnych, nauczyciel akademicki Uniwersytetu Warszawskiego, prezes Instytutu Studiów Podatkowych, były wiceminister finansów.

Czytaj również: Mentzen popiera pomysł Solidarności ws. Zielonego Ładu. „Wszystkie ręce na pokład”

„Zapytano nas o to?”

Czy Pana ktoś zapytał, czy Pan chce Zielonego Ładu? Zapytał się jako Pana, jako wyborcę? Przecież mnie też nikt nie zapytał. Dlaczego ci ludzie uzurpują sobie prawo, bez konsultacji, bez wysłuchania obywateli i skonfrontowania z ich zdaniem na ten temat?

– pyta prof. Modzelewski i dodaje, że stworzono prawo, o którym wiadomo, iż jest niewykonalne. 

To nielegitymizowane prawo, bo żeby prawo było legitymizowane, musi wynikać z woli kogo? Wyborcy. Spytaj się wyborcy, wygraj z tym programem, realizujesz to, co [chcą – red.] wyborcy. Zapytano nas o to? Nie zapytano. (…) To prawda znana od tysięcy lat. Jeżeli prawo stanowione przez jakiś podmiot jest powszechnie kontestowane, to podważa kompetencje i prawo tego podmiotu do stanowienia prawa. Czyli ktoś, kto tworzy prawo, które obywatele uznawali za wrogie, które odrzucali, to nie jest to kryzys obywateli, tylko kryzys tego, kto to prawo tworzy

– podkreśla profesor. Wskazuje również, iż realizacja założeń Zielonego Ładu jest zupełnie nieopłacalna. 

To nie wymaga głębszego dowodu, nie stać nas na te wszystkie przedsięwzięcia. Nie mamy pieniędzy, żeby dokonać nakładów związanych choćby z naszymi nieruchomościami 

– mówi prof. Modzelewski. 

Czytaj także: Spotkanie Duda–Tusk w sprawie programu Nuclear Sharing

„Uzurpuje sobie prawo państwa”

Profesor wskazuje również, że Unia Europejska nie jest państwem, a uzurpuje sobie prawa należące do państwa wobec nieswoich obywateli. 

Każdy z nas jest obywatelem – Polski, Niemiec, Francji, Słowenii – ale nie ma obywatelstwa wspólnotowego [UE – red.]. A ta organizacja tworzy prawo. Jak można tworzyć prawo w interesie publicznym, skoro nie ma deponenta tego interesu publicznego? Jedynym deponentem tego interesu publicznego jest państwo. Zapomniano o tym. (…) jeżeli się okazuje, że można tworzyć taki wehikuł legislacyjny bez interesu publicznego tej całości – bo nie ma tam interesu publicznego, bo nie ma władzy państwowej – to ta organizacja przy nieprawdopodobnym wpływie lobbingu, który rządzi wszystkim… wierzy pan, że oni czytają te wszystkie dyrektywy, które uchwalają? Na Boga jedynego… ja wiem, że to bolesne, że nasze błędne wyobrażenia w zestawieniu z rzeczywistością są złym przeżyciem 

– wskazuje prof. Modzelewski. Nawiązał również do protestów rolników.

Rolnicy czekali na mądrość, aż ktoś się z tego wycofa. W momencie, gdy uderzyło to w nich, mówią wprost: nie będziemy produkowali żywności, bo to się nie opłaca, nie ma z czego dołożyć. I zagubieni intelektualnie politycy mówią: to my wam dołożymy. Ale tutaj jest proste pytanie: z czego? Kto ma zapłacić za nieopłacalność naszej produkcji, która to nieopłacalność jest wynikiem waszych, podstawowych błędów? Pan ma zapłacić? Za politykę otwarcia rynku europejskiego na ukraińskie zboże? Zapytano się Pana o to? Dlatego to jest nieakceptowalne 

– podkreśla prof. Modzelewski.

Czytaj również: Amerykański senator: Uchwalenie pakietu dla Ukrainy nie byłoby możliwe bez wsparcia Polski

Solidarność zaprezentowała pytanie referendalne

26 marca 2024 roku Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność” podjęła uchwałę dotyczącą złożenia wniosku o przeprowadzenie ogólnokrajowego referendum w sprawie polityki klimatycznej UE, której częścią jest Europejski Zielony Ład. Wówczas zdecydowano także o zorganizowaniu demonstracji, która odbędzie się 10 maja w Warszawie.

We wtorek w warszawskiej siedzibie Solidarności odbyła się konferencja prasowa przewodniczącego Solidarności Piotra Dudy i Marka Boruca, członka Prezydium Rady Krajowej NSZZ RI „Solidarność”, w czasie której związkowcy podkreślali szkodliwy wpływ unijnej polityki klimatycznej na polską gospodarkę.

„Czy jest Pani/Pan za zobowiązaniem Prezydenta RP, Parlamentu RP, Rządu RP do odrzucenia przez Polskę polityki klimatycznej UE w obecnym kształcie zawartej w Europejskim Zielonym Ładzie?” – tak brzmi pytanie, które Solidarność chce postawić Polakom w referendum ogólnokrajowym. Zbiórka podpisów rozpocznie się 10 maja, kiedy Solidarność organizuje w Warszawie wielką demonstrację przeciwko polityce klimatycznej UE. Przewodniczący Piotr Duda zaprasza na protest wszystkich, którzy „czują, że niedługo dosięgnie ich kosa związana z Zielonym Ładem”.

„Precz z Zielonym Ładem”

– Od kilku miesięcy trwają protesty rolnicze, których łączy jeden postulat – precz z Zielonym Ładem. Rolnicy nie zgadzają się na unijną politykę klimatyczną, która doprowadzi do bankructw wiele rolniczych przedsiębiorstw czy rolników indywidualnych. Rząd zamiast prowadzić dialog, już nawet nie pozoruje, że go prowadzi. Dialog został kompletnie zerwany, a rolnicy w dalszym ciągu protestują. To sytuacja skandaliczna – podkreślił Piotr Duda i przypomniał, że taka sytuacja miała już miejsce w 2012 roku, gdy Związek prosił premiera Tuska, by nie podnosił wieku emerytalnego. Przypomniał również, że NSZZ „Solidarność” wspólnie z „S” Rolników Indywidualnych organizuje 10 maja wielką demonstrację.

Podkreślił przy tym, że protest, który odbędzie się w stolicy, jest „demonstracją apolityczną” i może w nim uczestniczyć każdy polski obywatel, który „czuje, że niedługo dosięgnie go ta kosa związana z Zielonym Ładem” w formie systemu ETS czy dyrektywy budynkowej.

Demonstracja wyruszy o godzinie 12.00 z Placu Zamkowego w kierunku Przedstawicielstwa Komisji Europejskiej, gdzie zostanie przekazana pierwsza petycja. Stamtąd protest ruszy w kierunku Sejmu, gdzie związkowcy przekażą kolejną petycję marszałkowi Szymonowi Hołowni.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe