TENISOWE KULUARY

TENISOWE KULUARY

Rozmowa z jedną z najważniejszych osób – i to od wielu lat – w polskim tenisie. Przy kawie i soku. Mój rozmówca – kawa, ale ja jestem „hebaciarzem” tak, jak mój dziadek, ojciec i trójka synów. Człowiek jest w tenisie od parudziesięciu lat i pełnił w nim różne role: był trenerem, także na szczeblu reprezentacji, działaczem tenisowym, szefem wyszkolenia, szefem klubu tenisowego, dyrektorem sportowym naszej federacji. Na tenisie przysłowiowe „zęby zjadł”, zna wszystko i wszystkich. Ma bardzo ciekawe spostrzeżenia. Twierdzi, że po odejściu poprzedniego prezesa (w wyniku wiadomej sprawy) odeszło bardzo wielu sponsorów – i państwowych i prywatnych. Choć to PZT załatwiał sponsora dla Igi Świątek w postaci PZU – to już po podpisaniu umowy zawodniczki z państwowym ubezpieczycielem kompletnie nic z tego nie miał. Udało się w końcu dogadać umowę z LOTTO, czyli Totalizatorem Sportowym. Decyzje zostały podjęte za poprzedniego rządu i poprzednich władz Totalizatora, ale ma to być honorowane przez nowy zarząd TS. Zapewne jednak pieniądze z tytułu sponsoringu będą dla Polskiego Związku Tenisowego mniejsze niż wcześniej to uzgadniano. Teraz w grę wchodzi dwa miliony złotych rocznie. Dobre (bardzo dobre) i to. Choć swoją drogą sytuacja, w której związek mający takie „okręty flagowe” jak Iga Świątek, Hubert Hurkacz, ale też zwycięzca dwóch szlemów w deblu i mikście Jan Zieliński, a także będące w światowej czołówce Magda Linette i Magdalena Fręch muszą walczyć, a nawet ze świecą szukać sponsora - jest sytuacją nienormalną. Prawdę mówiąc, na zdrowy rozum – to totalne zaskoczenie. W wymiarze marketingowym nie mieści się w głowie. Przecież mając takie marki, łącznie z jedynką światowego rankingu – „Królową Igą”, to związek tenisowy powinien być mega-łakomym kąskiem. A jednak nie był. I chyba nie do końca jest. Skończy się być może na tym, że jakaś duża zagraniczna firma, która kalkuluje zyski w marketingu sportowym, a nie zajmuje się rozgrywkami personalnymi czy politycznymi – zapuka do centrali Polskiego Związku Tenisowego i przedstawi ofertę. Jeśli tak się stanie – a słyszę, że może się stać – będzie to utarcie nosa dla polskich, zwłaszcza państwowych sponsorów. Szczególnie jeżeli będzie to firma, która na rynku międzynarodowym konkuruje z jakimś polskim podmiotem. Scenariusz filmowy, ale bynajmniej nie „Mission-Impossible”.

 

Co do polskich olimpijskich szans w tenisie, usłyszałem parokrotnie powtarzane, że „tenis to tenis, a więc faworyci czasem przegrywają". A więc wszystko może się zdarzyć i faworyt(ka!)może przegrać. Mimo wszystko PZT liczy na złoty medal Igi Świątek w singlu. Iga zagra też z Hubertem Hurkaczem w mikście, na co umówili się już dawno, a to również daje poważną medalową szansę – choć żadnej pewności. Iga nie jest w stanie zagrać jeszcze w trzeciej konkurencji, czyli w deblu kobiet – co wydaje się być racjonalnym podejściem. Hurkacz zagra też w deblu z jednym z najlepszych specjalistów na świecie w tej konkurencji Janem Zielińskim . I raczej właśnie w deblu, a nie singlu panów tenisowe władze spodziewają się medalu.

 

Czyżby więc nasi tenisiści przywieźli z Paryża 2024 aż trzy krążki, tym dwa wrocławianina Huberta Hurkacza? Oby! Jako historyk sportu przypomnę, że zdobywaliśmy olimpijskie medale w dziesiątkach konkurencji — ale w tenisie nigdy…

 

*tekst ukazał się w „Słowie Sportowym” (13.05.2024)


 

POLECANE
Odrażający, antychrześcijański skandal na otwarciu Igrzysk Olimpijskich w Paryżu [VIDEO, FOTO] z ostatniej chwili
Odrażający, antychrześcijański skandal na otwarciu Igrzysk Olimpijskich w Paryżu [VIDEO, FOTO]

Dziś ma miejsc otwarcie Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Nie obyło się bez skandalu.

Nowe świadczenie. Posłowie zdecydowali ws. renty wdowiej z ostatniej chwili
Nowe świadczenie. Posłowie zdecydowali ws. renty wdowiej

Sejm uchwalił nowelizację ustawy o emeryturach i rentach, która wprowadza tzw. "rentę wdowią". Nowe przepisy przewidują dodatkowe świadczenie dla owdowiałych od 1 stycznia 2027 roku.

Niepokojące doniesienia z granicy polsko-niemieckiej. Niemieckie służby podały dane z ostatniej chwili
Niepokojące doniesienia z granicy polsko-niemieckiej. Niemieckie służby podały dane

Niemieckie służby opublikowały raport dotyczący sytuacji na polsko-niemieckiej granicy. Podano dane.

Skandal w Niemczech. W Berlinie miały powstać mieszkania socjalne, powstało co innego tylko u nas
Skandal w Niemczech. W Berlinie miały powstać mieszkania socjalne, powstało co innego

Przy ulicy Lisa-Fittko-Straße w Berlinie miało powstać 215 mieszkań socjalnych. Koszty wynajmu mieszkań to jeden z najważniejszych tematów i bolączką niemieckiej stolicy.

Burza wokół pogrzebu Jacka Jaworka. Mieszkańcy mówią wprost z ostatniej chwili
Burza wokół pogrzebu Jacka Jaworka. Mieszkańcy mówią wprost

Nikt do tej pory nie zgłosił się po odebranie ciała Jacka Jaworka. Prokuratura czeka na decyzję rodziny, ale wszystko wskazuje na to, że potrójnego zabójcę z Borowców będzie musiała pochować opieka społeczna.

Pilna ewakuacja w Paryżu. Policja odnalazła podejrzaną paczkę z ostatniej chwili
Pilna ewakuacja w Paryżu. Policja odnalazła podejrzaną paczkę

Tuż przed startem ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu policja zdecydowała o pilnej ewakuacji placu nieopodal trasy pochodu sportowców.

Nowa składka zdrowotna dla przedsiębiorców. Minister Finansów podał datę z ostatniej chwili
Nowa składka zdrowotna dla przedsiębiorców. Minister Finansów podał datę

Minister Finansów Andrzej Domański zapowiedział w Sejmie, że od 1 stycznia 2025 roku zlikwidowana zostanie składka zdrowotna dla przedsiębiorców od sprzedaży środków trwałych.

Znany program znika z TVP2 po 33 latach z ostatniej chwili
Znany program znika z TVP2 po 33 latach

Po ponad 30 latach z anteny TVP2 znika "Panorama". Nowa "Panorama" ma mieć teraz nową formułę i będzie emitowana w TVP Info.

Nergal nie odpowie za znieważenie godła. Jest decyzja prokuratury z ostatniej chwili
Nergal nie odpowie za znieważenie godła. Jest decyzja prokuratury

Prokuratura Regionalna w Gdańsku poinformowała o wycofaniu zarzutów wobec Adama "Nergala" Darskiego i jego współpracowników dotyczących znieważenia polskiego godła.

Przełomowe odkrycie na Marsie. Naukowcy są zdumieni z ostatniej chwili
Przełomowe odkrycie na Marsie. Naukowcy są zdumieni

Łazik Perseverance dokonał na Marsie niezwykłego odkrycia. Chodzi o skałę o nazwie "Cheyava Falls", która może zawierać ślady dawnego życia na Czerwonej Planecie.

REKLAMA

TENISOWE KULUARY

TENISOWE KULUARY

Rozmowa z jedną z najważniejszych osób – i to od wielu lat – w polskim tenisie. Przy kawie i soku. Mój rozmówca – kawa, ale ja jestem „hebaciarzem” tak, jak mój dziadek, ojciec i trójka synów. Człowiek jest w tenisie od parudziesięciu lat i pełnił w nim różne role: był trenerem, także na szczeblu reprezentacji, działaczem tenisowym, szefem wyszkolenia, szefem klubu tenisowego, dyrektorem sportowym naszej federacji. Na tenisie przysłowiowe „zęby zjadł”, zna wszystko i wszystkich. Ma bardzo ciekawe spostrzeżenia. Twierdzi, że po odejściu poprzedniego prezesa (w wyniku wiadomej sprawy) odeszło bardzo wielu sponsorów – i państwowych i prywatnych. Choć to PZT załatwiał sponsora dla Igi Świątek w postaci PZU – to już po podpisaniu umowy zawodniczki z państwowym ubezpieczycielem kompletnie nic z tego nie miał. Udało się w końcu dogadać umowę z LOTTO, czyli Totalizatorem Sportowym. Decyzje zostały podjęte za poprzedniego rządu i poprzednich władz Totalizatora, ale ma to być honorowane przez nowy zarząd TS. Zapewne jednak pieniądze z tytułu sponsoringu będą dla Polskiego Związku Tenisowego mniejsze niż wcześniej to uzgadniano. Teraz w grę wchodzi dwa miliony złotych rocznie. Dobre (bardzo dobre) i to. Choć swoją drogą sytuacja, w której związek mający takie „okręty flagowe” jak Iga Świątek, Hubert Hurkacz, ale też zwycięzca dwóch szlemów w deblu i mikście Jan Zieliński, a także będące w światowej czołówce Magda Linette i Magdalena Fręch muszą walczyć, a nawet ze świecą szukać sponsora - jest sytuacją nienormalną. Prawdę mówiąc, na zdrowy rozum – to totalne zaskoczenie. W wymiarze marketingowym nie mieści się w głowie. Przecież mając takie marki, łącznie z jedynką światowego rankingu – „Królową Igą”, to związek tenisowy powinien być mega-łakomym kąskiem. A jednak nie był. I chyba nie do końca jest. Skończy się być może na tym, że jakaś duża zagraniczna firma, która kalkuluje zyski w marketingu sportowym, a nie zajmuje się rozgrywkami personalnymi czy politycznymi – zapuka do centrali Polskiego Związku Tenisowego i przedstawi ofertę. Jeśli tak się stanie – a słyszę, że może się stać – będzie to utarcie nosa dla polskich, zwłaszcza państwowych sponsorów. Szczególnie jeżeli będzie to firma, która na rynku międzynarodowym konkuruje z jakimś polskim podmiotem. Scenariusz filmowy, ale bynajmniej nie „Mission-Impossible”.

 

Co do polskich olimpijskich szans w tenisie, usłyszałem parokrotnie powtarzane, że „tenis to tenis, a więc faworyci czasem przegrywają". A więc wszystko może się zdarzyć i faworyt(ka!)może przegrać. Mimo wszystko PZT liczy na złoty medal Igi Świątek w singlu. Iga zagra też z Hubertem Hurkaczem w mikście, na co umówili się już dawno, a to również daje poważną medalową szansę – choć żadnej pewności. Iga nie jest w stanie zagrać jeszcze w trzeciej konkurencji, czyli w deblu kobiet – co wydaje się być racjonalnym podejściem. Hurkacz zagra też w deblu z jednym z najlepszych specjalistów na świecie w tej konkurencji Janem Zielińskim . I raczej właśnie w deblu, a nie singlu panów tenisowe władze spodziewają się medalu.

 

Czyżby więc nasi tenisiści przywieźli z Paryża 2024 aż trzy krążki, tym dwa wrocławianina Huberta Hurkacza? Oby! Jako historyk sportu przypomnę, że zdobywaliśmy olimpijskie medale w dziesiątkach konkurencji — ale w tenisie nigdy…

 

*tekst ukazał się w „Słowie Sportowym” (13.05.2024)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe