Jednak z samej Brandenburgii, która graniczy z Polską, tak jak landy Meklemburgia-Pomorze Przednie oraz Saksonia, w pierwszym kwartale 2024 roku zarejestrowano ponad 1400 deportacji do Polski. 

Czytaj również: Sejm: Czterech rolników kontynuuje strajk głodowy

Nieoficjalnie: Decyzją Tuska Kierwiński ma stracić wszystkie partyjne wpływy

Saksonia chce więcej deportacji 

Minister spraw wewnętrznych Saksonii Armin Schuster z CDU wzywa do zaostrzenia kontroli granicznych, bo jego zdaniem presja migracyjna nabiera na sile.

Jak podkreślają saksońscy urzędnicy, od czasu przywrócenia stacjonarnych kontroli granicznych między Polską a Niemcami w październiku 2023 roku liczba nielegalnych wjazdów do Niemiec w Saksonii  początkowo spadła. Jednak w marcu 2024 roku zarejestrowanych nieautoryzowanych wjazdów było ponownie więcej niż w roku poprzednim. Szczególnie dotknięte są tym problemem granice z Polską i Czechami. 

Aktualne dane policji federalnej już wskazują, że również w 2024 roku będziemy musieli spodziewać się ekstremalnie wysokiej presji migracyjnej, wyższej niż w poprzednim roku

– powiedział Schuster. Zaapelował do rządu federalnego, aby zezwolił na „najbardziej intensywne środki kontroli granicznej”.

Tylko poprzez konsekwentne odrzucanie wniosków na granicy można osiągnąć skuteczny hamulec migracyjny

– uważa polityk. 

Deportowanie osób ubiegających się o azyl na wewnętrznych granicach UE jest nielegalne

Już w pierwszych dwóch miesiącach od wprowadzenia kontroli granicznych przez Niemcy wykryto około 3300 nieautoryzowanych wjazdów do Niemiec i uniemożliwiono 1100 kolejnych. Niemieccy politycy nie zaprzestają starań w celu ograniczenia migracji do Niemiec. 

Policja federalna musi zostać poinstruowana, by konsekwentnie zawracała osoby, które przybywają z bezpiecznych krajów trzecich, takich jak Polska czy Czechy, i ubiegają się o azyl w Niemczech. Jednak osoby, które już nielegalnie wjechały do kraju i znajdują się na terytorium Niemiec, nie mogą być zawracane bezpośrednio

–  twierdzi Schuster. 

Trybunał Sprawiedliwości UE (TSUE) wyjaśnił we wrześniu 2023 roku jednoznacznie, że na granicach wewnętrznych Unii Europejskiej obowiązują inne zasady niż na granicach zewnętrznych.

Dla Niemiec i wszystkich innych państw członkowskich oznacza to, że bezpośrednie wydalenie na granicy wewnętrznej jest nielegalne, nawet jeśli dana osoba nie ubiega się o azyl

– mówi Dr Constantin Hruschka, starszy badacz w Instytucie Prawa Socjalnego i Polityki Społecznej Maxa Plancka w Monachium.