[FELIETON "TS"] Jan Wróbel: Po bandzie z miną niewiniątka

Cytat z Onetu: „Onet dysponuje kilkoma nagraniami oraz filmami, na których widać i słychać pijanego Grzegorza Tobiszowskiego. Polityk wyzywa i – co wynika z nagrań – szarpie swoją partnerkę”. Czy słusznie Onet ujawnia fakt, że polityk, w swoim regionie znaczący, zachowuje się obrzydliwie wobec swojej dziewczyny? Tak. Generalnie przemoc domowa, z zasady wymierzona w słabszych, w kobietę albo w dzieci, jest godna realnego potępienia. Jeżeli dochodzi do niej po pijaku, to karzmy najsrożej, jak się da. (Po alkoholu stajesz się agresywny – biegnij na odwyk; czasem przynosi on długotrwałe skutki, byle tylko motywacja nie siadła). Czy słusznie Jarosław Kaczyński natychmiast zapowiedział wywalenie Tobiszowskiego z PiS? Słusznie. W sprawach reakcji na krzywdę kobiet można na prezesa liczyć.
Tygodnik Solidarność [FELIETON
Tygodnik Solidarność / Jan Wróbel

No, to gdzie problem? – zapyta ktoś. Otóż w tym, że otwierając niemal dowolny portal informacyjny, mogę sobie przeczytać, co bydlę wykrzykiwało, czym groziło, i tak dalej. Nie jest to, oczywiście, jedyny w dziejach polskich mediów przykład jechania po bandzie z miną niewiniątka (przecież tylko cytujemy!). Właściwie, jakie jest uzasadnienie umieszczania in extenso wrednych obelg sprawcy wobec ofiary? Kiedy czytam w Onecie, że Tobiaszowski szalał i jeździł po pijanemu, dostaję komplet informacji, których potrzebowałem. Czy redakcjom nie wystarcza proste omówienie: Iks szarpał, groził gwałtem, lżył? Musimy wiedzieć, jak lżył? Jeżeli to ofiary przemocy domagają się umieszczania tych cytatów, to – rzecz jasna – inna sprawa, lecz proszę taką bardzo ważną okoliczność jasno podać. 

Czytaj także: Strefy wolne od krzyża: Trzaskowski słono zapłaci za swoją decyzję

"Płatne Pachołki Rosji"

Zawieszanie przekazu na treściach drastycznych, nieraz urągających godności osoby maltretowanej, zdaje mi się objawem dzikości naszych czasów. Wiele platform serwujących nam seriale i filmy opatruje swoje propozycje ostrzeżeniami – np. że „będzie przemoc”. Właściwszym kierunkiem byłoby zmniejszanie bodźców drastycznych – tak w ilości, jak w jakości. Policjanci i policjantki w polskich serialach mogą znowu zacząć po prostu mówić „kurde” i „cholera”, a ewentualne zwłoki mogą być filmowane bez modnego dzisiaj zwłoczanego realizmu (fuj!). I tym podobne. Bo na koniec powszechnej zgody na wszystko efekt jest taki, że polski premier określa polityków opozycji mianem „płatnych zdrajców, pachołków Rosji”. Z wykształcenia historyk dobrze wie, że w polskiej tradycji akurat to określenie nie jest taką sobie obelgą – iluś „płatnych...” po prostu dostało kulę w łeb od podziemia w powojennych czasach. Zresztą w tych samych, w których swoją władzę PPR („Płatne Pachołki Rosji” – posłuszna Stalinowi formacja z pierwszych powojennych lat) umacniało krwawym terrorem.

Koalicja rządząca w strachu: Donald Tusk zdecydował się na gest rozpaczy

Odwyk

Afirmatywne odwoływanie się do kart ponurej, bratobójczej często polskiej historii, stanowi także kolejny przejaw dzikości czasów, w których żyjemy. Czy powinniśmy poprzedzać wypowiedzi całkiem niemałej grupy polskich polityków ostrzeżeniami: „Uwaga, w treści będą przemycane zachęta do przemocy wobec polityków” albo „Uwaga, w treści znajdą się zabiegi retoryczne dehumanizujące przeciwnika”...? Może prościej będzie odsuwać od władzy i wysyłać na jakiś specjalistyczny odwyk tych, którzy popłynęli.
 


 

POLECANE
Iran uderza na Izrael. Są doniesienia o zniszczeniach Wiadomości
Iran uderza na Izrael. Są doniesienia o zniszczeniach

Iran przeprowadził kolejny zmasowany atak rakietowy na Izrael. W całym kraju ogłoszono alarmy. Są ranni i zniszczone budynki w Hajfie oraz na południu.

Iga Świątek w Dzień dobry TVN. Jej słowa to duże zaskoczenie Wiadomości
Iga Świątek w "Dzień dobry TVN". Jej słowa to duże zaskoczenie

Iga Świątek nieczęsto opowiada publicznie o swoim życiu prywatnym, dlatego jej najnowsza rozmowa z Dorotą Wellman w „Dzień Dobry TVN” była dla fanów dużym zaskoczeniem. Zamiast opowiadać o rywalizacji na korcie, tenisistka zdradziła, jak spędza chwile poza zawodami i kto jest dla niej ważny poza sportem.

Hołownia pełniącym obowiązki prezydenta? Dziennikarka Onetu: To byłby zamach stanu polityka
Hołownia pełniącym obowiązki prezydenta? Dziennikarka Onetu: To byłby zamach stanu

- To byłby po prostu zamach stanu, gdyby Szymon Hołownia próbował nie odebrać przysięgi od prezydenta elekta - powiedziała Dominika Długosz.

Wypadek podczas zawodów motocrossowych w Gdańsku. Dwie osoby w szpitalu Wiadomości
Wypadek podczas zawodów motocrossowych w Gdańsku. Dwie osoby w szpitalu

Dwie osoby zostały poszkodowane w trakcie zawodów motocrossowych na torze w Gdańsku. Policja poinformowała, że kierujący quadem wypadł z trasy i uderzył w osobę stojącą poza torem.

Jarosław Sellin prosi o wsparcie dla brata przebywającego w areszcie wydobywczym Wiadomości
Jarosław Sellin prosi o wsparcie dla brata przebywającego w areszcie wydobywczym

Poseł Jarosław Sellin prosi o wsparcie dla brata Ryszarda, który od ponad roku przebywa w areszcie wydobywczym. Polityk poinformował także o problemach zdrowotnych brata.

Polska rakieta HEXA 5 zdominowała konkurs w USA Wiadomości
Polska rakieta HEXA 5 zdominowała konkurs w USA

Studenci z Politechniki Poznańskiej zdobyli pierwsze miejsce w prestiżowym konkursie rakietowym FAR OUT 2025, który odbył się na pustyni Mojave w Kalifornii. Ich innowacyjna rakieta HEXA 5, wyposażona w autorski silnik hybrydowy Broomstick 2+, nie tylko zdeklasowała konkurencję, ale także zdobyła nagrodę za najbardziej wydajny napęd hybrydowy.

Grafzero: Porozmawiajmy o Fight Club wideo
Grafzero: Porozmawiajmy o "Fight Club"

"Fight club" Daivda Finchera to film, który po prawie 30 latach od premiery nadal wzbudza kontrowersje wśród widzów. Ostatnio, Internet oburzył komentarz pewnej studentki filmoznawstwa, która wyśmiała mężczyzn oglądających "Fight club". Czy słusznie? Grafzero vlog literacki twierdzi, że warto porozmawiać o filmie Finchera.

Donald Trump: Doprowadzę do porozumienia Iranu z Izraelem polityka
Donald Trump: Doprowadzę do porozumienia Iranu z Izraelem

Według prezydenta USA Donalda Trumpa, Iran i Izrael powinny zawrzeć umowę. We wpisie na platformie Truth Social przypomniał on konflikt między Indiami i Pakistanem.

 Znany polski piosenkarz miał wypadek. Nie wystąpi w Opolu z ostatniej chwili
Znany polski piosenkarz miał wypadek. Nie wystąpi w Opolu

Tegoroczny Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu miał być wyjątkowy - pełen wspomnień, kultowych utworów i wielkich nazwisk. Jednym z artystów, na którego wielu czekało, był Ryszard Rynkowski. Niestety, jego występ został odwołany. Wszystko przez wypadek samochodowy, do którego doszło w drodze na festiwal.

13-letni Krzysztof zaginął pod Częstochową. Policja prosi o pomoc Wiadomości
13-letni Krzysztof zaginął pod Częstochową. Policja prosi o pomoc

Policjanci z Blachowni (woj. śląskie) prowadzą poszukiwania 13-letniego Krzysztofa Pokory. Chłopiec wyszedł z domu w miejscowości Hutki w sobotę 14 czerwca około godziny 18:00 i do tej pory nie wrócił. Nie skontaktował się też z rodziną.

REKLAMA

[FELIETON "TS"] Jan Wróbel: Po bandzie z miną niewiniątka

Cytat z Onetu: „Onet dysponuje kilkoma nagraniami oraz filmami, na których widać i słychać pijanego Grzegorza Tobiszowskiego. Polityk wyzywa i – co wynika z nagrań – szarpie swoją partnerkę”. Czy słusznie Onet ujawnia fakt, że polityk, w swoim regionie znaczący, zachowuje się obrzydliwie wobec swojej dziewczyny? Tak. Generalnie przemoc domowa, z zasady wymierzona w słabszych, w kobietę albo w dzieci, jest godna realnego potępienia. Jeżeli dochodzi do niej po pijaku, to karzmy najsrożej, jak się da. (Po alkoholu stajesz się agresywny – biegnij na odwyk; czasem przynosi on długotrwałe skutki, byle tylko motywacja nie siadła). Czy słusznie Jarosław Kaczyński natychmiast zapowiedział wywalenie Tobiszowskiego z PiS? Słusznie. W sprawach reakcji na krzywdę kobiet można na prezesa liczyć.
Tygodnik Solidarność [FELIETON
Tygodnik Solidarność / Jan Wróbel

No, to gdzie problem? – zapyta ktoś. Otóż w tym, że otwierając niemal dowolny portal informacyjny, mogę sobie przeczytać, co bydlę wykrzykiwało, czym groziło, i tak dalej. Nie jest to, oczywiście, jedyny w dziejach polskich mediów przykład jechania po bandzie z miną niewiniątka (przecież tylko cytujemy!). Właściwie, jakie jest uzasadnienie umieszczania in extenso wrednych obelg sprawcy wobec ofiary? Kiedy czytam w Onecie, że Tobiaszowski szalał i jeździł po pijanemu, dostaję komplet informacji, których potrzebowałem. Czy redakcjom nie wystarcza proste omówienie: Iks szarpał, groził gwałtem, lżył? Musimy wiedzieć, jak lżył? Jeżeli to ofiary przemocy domagają się umieszczania tych cytatów, to – rzecz jasna – inna sprawa, lecz proszę taką bardzo ważną okoliczność jasno podać. 

Czytaj także: Strefy wolne od krzyża: Trzaskowski słono zapłaci za swoją decyzję

"Płatne Pachołki Rosji"

Zawieszanie przekazu na treściach drastycznych, nieraz urągających godności osoby maltretowanej, zdaje mi się objawem dzikości naszych czasów. Wiele platform serwujących nam seriale i filmy opatruje swoje propozycje ostrzeżeniami – np. że „będzie przemoc”. Właściwszym kierunkiem byłoby zmniejszanie bodźców drastycznych – tak w ilości, jak w jakości. Policjanci i policjantki w polskich serialach mogą znowu zacząć po prostu mówić „kurde” i „cholera”, a ewentualne zwłoki mogą być filmowane bez modnego dzisiaj zwłoczanego realizmu (fuj!). I tym podobne. Bo na koniec powszechnej zgody na wszystko efekt jest taki, że polski premier określa polityków opozycji mianem „płatnych zdrajców, pachołków Rosji”. Z wykształcenia historyk dobrze wie, że w polskiej tradycji akurat to określenie nie jest taką sobie obelgą – iluś „płatnych...” po prostu dostało kulę w łeb od podziemia w powojennych czasach. Zresztą w tych samych, w których swoją władzę PPR („Płatne Pachołki Rosji” – posłuszna Stalinowi formacja z pierwszych powojennych lat) umacniało krwawym terrorem.

Koalicja rządząca w strachu: Donald Tusk zdecydował się na gest rozpaczy

Odwyk

Afirmatywne odwoływanie się do kart ponurej, bratobójczej często polskiej historii, stanowi także kolejny przejaw dzikości czasów, w których żyjemy. Czy powinniśmy poprzedzać wypowiedzi całkiem niemałej grupy polskich polityków ostrzeżeniami: „Uwaga, w treści będą przemycane zachęta do przemocy wobec polityków” albo „Uwaga, w treści znajdą się zabiegi retoryczne dehumanizujące przeciwnika”...? Może prościej będzie odsuwać od władzy i wysyłać na jakiś specjalistyczny odwyk tych, którzy popłynęli.
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe