Jerzy Bukowski: Upolitycznieni aktorzy

Nie dajcie się podpuszczać sprytnie używającym was do własnych celów mediom, nie pchajcie się też do nich sami z ad hoc wymyślonymi politycznymi tezami.
 Jerzy Bukowski: Upolitycznieni aktorzy
/ Maja Ostaszewska, screen YT
      Mam ogromny szacunek dla tych aktorów, którzy dzięki wrodzonemu talentowi i  gigantycznej pracy osiągnęli mistrzostwo w zawodzie nie tylko dostarczając publiczności wspaniałych przeżyć artystycznych, ale także pomagając jej wgłębiać się w poważne zagadnienia filozoficzne, religijne, historyczne, bo przecież w takie obfituje wielka literatura dramatyczna.
      Kreowanie postaci wybitnych polityków w teatrze czy w filmie nie czyni jednak automatycznie z najlepszego nawet aktora wytrawnego znawcy tej sfery życia publicznego. Są to bowiem całkiem różne dziedziny i nie każdy znający na pamięć wiele mądrych kwestii aktor potrafi odnaleźć się w opisywaniu oraz ocenianiu rzeczywistości, która ma wprawdzie w sobie sporo z teatru, ale bynajmniej nim nie jest. Ta prawidłowość nie dotyczy wyłącznie aktorów, lecz również przedstawicieli innych zawodów, równie chętnie wcielających się w - nomen omen - role znawców sceny politycznej.
      Ostatnio to jednak właśnie aktorzy wyszli na pierwszy plan i nader chętnie zaczęli występować na manifestacjach, wiecach, demonstracjach o jednoznacznie politycznym charakterze oraz udzielać wywiadów, w których pragną uchodzić za niekłamane autorytety dla Polaków w tej materii. Prawdopodobnie uważają, że publiczność widzi w nich nie tyle ludzi znakomicie uprawiających swój fach, ile pamięta postacie, jakie odtwarzali, w tym mężów stanu. Wykorzystując to utożsamianie przez widzów roli z nimi samymi, usiłują przybierać wzniosłe pozy i wygłaszać patetyczne sądy w apodyktyczny sposób, co daje niekiedy komiczne efekty.
     Dzisiaj niemal wszyscy uważają, że wybornie znają się na polityce, skoro śledzą na bieżąco to, co się w niej dzieje, korzystając z nowoczesnych środków przekazu. Nie każdego prosi się jednak o opinie, bo żeby zasłużyć sobie na to trzeba być celebrytą, a w tym gronie największą grupę stanowią artyści, wśród nich zaś aktorzy. Dlatego stawia się ich przed mikrofonem bądź kamerą i pozwala pleść banialuki z minami wskazującymi na głębokie zatroskanie losami ojczyzny oraz świata. Czyż można się dziwić nawykłym do pochwał i pochlebstw ludziom, że im bardziej usłużny jest dziennikarz, tym więcej w ich wypowiedziach narodowych imponderabiliów, wysokich wartości moralnych, fundamentalnych pryncypiów?
    Ceniąc  i kochając aktorów mam do nich serdeczną prośbę: nie dajcie się podpuszczać sprytnie używającym was do własnych celów mediom, nie pchajcie się też do nich sami z ad hoc wymyślonymi politycznymi tezami, bo być może będziecie się w przyszłości mocno wstydzić tego, co teraz mówicie własnymi słowami. Lepiej pozostańcie sobą i czarujcie nas cudzymi tekstami z najwyższych półek literackich.
     Powyższy tekst ukazał się pierwotnie na stronie internetowej Radia RMF FM.
 
 

 

POLECANE
Marsz Niepodległości 2025 z lotu ptaka. Mamy nagranie z ostatniej chwili
Marsz Niepodległości 2025 z "lotu ptaka". Mamy nagranie

Mamy nagranie przedstawiające tysiące uczestników Marszu Niepodległości na rondzie Dmowskiego w Warszawie, tuż przed rozpoczęciem pochodu.

Polska będzie zwolniona z paktu migracyjnego? KE twierdzi, że to możliwe z ostatniej chwili
Polska będzie zwolniona z paktu migracyjnego? KE twierdzi, że to możliwe

Komisja Europejska poinformowała, że sześć państw UE, w tym Polska, może ubiegać się o zwolnienie z relokacji migrantów.

Incydent w Warszawie. Na lewicowej manifestacji z ostatniej chwili
Incydent w Warszawie. Na lewicowej manifestacji

Jeden z uczestników zgromadzenia zorganizowanego przez środowiska lewicowe rzucił racę na schody konsulatu Stanów Zjednoczonych.

Niemcy znów szkalują Marsz Niepodległości: „Przyciąga prawicowych radykałów, homofobów i antysemitów” gorące
Niemcy znów szkalują Marsz Niepodległości: „Przyciąga prawicowych radykałów, homofobów i antysemitów”

Odnosząc się do genezy Marszu Niepodległości, niemiecki dziennik „Frankfurter Allgemeine Zeitung” („FAZ”) napisał: „Wydarzenie to zawsze przyciąga [...] prawicowych radykałów, przeciwników aborcji, homofobów i antysemitów”.

Marsz Niepodległości 2025. Tak Krzysztof Bosak przywitał prezydenta Karola Nawrockiego z ostatniej chwili
Marsz Niepodległości 2025. Tak Krzysztof Bosak przywitał prezydenta Karola Nawrockiego

– Mamy dzisiaj specjalnego gościa. Jednego z nas, który został wyniesiony do najwyższego urzędu w państwie, a dziś zdecydował się iść, jak każdy inny uczestnik, z nami. Czołem panie prezydencie! – mówił tuż przed rozpoczęciem Marszu Niepodległości w Warszawie wicemarszałek Sejmu i jeden z liderów Konfederacji Krzysztof Bosak.

Marsz Niepodległości 2025. Ratusz podał frekwencję z ostatniej chwili
Marsz Niepodległości 2025. Ratusz podał frekwencję

W tegorocznym Marszu Niepodległości bierze udział około 100 tysięcy osób – poinformował dyrektor Stołecznego Centrum Bezpieczeństwa Jarosław Misztal. Policja oceniła frekwencję marszu na około 160 tys. osób.

Copa-Cogeca krytycznie o propozycjach KE ws. WPR: Są nie do przyjęcia gorące
Copa-Cogeca krytycznie o propozycjach KE ws. WPR: Są nie do przyjęcia

„Dostosowania krańcowe w Wieloletnich Ram Finansowych (WRF) i Wpólnotowej Polityki Rolnej (WPR) są dalekie od tego, co jest potrzebne do zabezpieczenia rolnikom źródła utrzymania i bezpieczeństwa żywnościowego UE” - napisali przewodniczący Copa i Cogeca w specjalnym liście do posłów PE.

Ten transparent nie spodoba się Tuskowi. Mentzen opublikował zdjęcie z ostatniej chwili
Ten transparent nie spodoba się Tuskowi. Mentzen opublikował zdjęcie

Sławomir Mentzen opublikował w mediach społecznościowych zdjęcie z Marszu Niepodległości, na którym widać, jak uczestnicy wydarzenia trzymają transparent z krótkim przekazem do premiera Donalda Tuska.

Prezydent Karol Nawrocki dołączył do Marszu Niepodległości. Jest nagranie z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki dołączył do Marszu Niepodległości. Jest nagranie

Tuż przed godz. 15 Kancelaria Prezydenta RP opublikowała nagranie, na którym widać, że do wydarzenia dołączył – tak jak zapowiadał – prezydent Karol Nawrocki.

Prof. Wojciech Polak: Nad polską niepodległością zbierają się czarne chmury tylko u nas
Prof. Wojciech Polak: Nad polską niepodległością zbierają się czarne chmury

„Nad naszą niepodległością, nad naszą wolnością zaciągają się czarne chmury” - powiedział w wywiadzie dla portalu Tysol.pl prof. Wojciech Polak, historyk, wykładowca Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, od 2016 roku członek Kolegium Instytutu Pamięci Narodowej.

REKLAMA

Jerzy Bukowski: Upolitycznieni aktorzy

Nie dajcie się podpuszczać sprytnie używającym was do własnych celów mediom, nie pchajcie się też do nich sami z ad hoc wymyślonymi politycznymi tezami.
 Jerzy Bukowski: Upolitycznieni aktorzy
/ Maja Ostaszewska, screen YT
      Mam ogromny szacunek dla tych aktorów, którzy dzięki wrodzonemu talentowi i  gigantycznej pracy osiągnęli mistrzostwo w zawodzie nie tylko dostarczając publiczności wspaniałych przeżyć artystycznych, ale także pomagając jej wgłębiać się w poważne zagadnienia filozoficzne, religijne, historyczne, bo przecież w takie obfituje wielka literatura dramatyczna.
      Kreowanie postaci wybitnych polityków w teatrze czy w filmie nie czyni jednak automatycznie z najlepszego nawet aktora wytrawnego znawcy tej sfery życia publicznego. Są to bowiem całkiem różne dziedziny i nie każdy znający na pamięć wiele mądrych kwestii aktor potrafi odnaleźć się w opisywaniu oraz ocenianiu rzeczywistości, która ma wprawdzie w sobie sporo z teatru, ale bynajmniej nim nie jest. Ta prawidłowość nie dotyczy wyłącznie aktorów, lecz również przedstawicieli innych zawodów, równie chętnie wcielających się w - nomen omen - role znawców sceny politycznej.
      Ostatnio to jednak właśnie aktorzy wyszli na pierwszy plan i nader chętnie zaczęli występować na manifestacjach, wiecach, demonstracjach o jednoznacznie politycznym charakterze oraz udzielać wywiadów, w których pragną uchodzić za niekłamane autorytety dla Polaków w tej materii. Prawdopodobnie uważają, że publiczność widzi w nich nie tyle ludzi znakomicie uprawiających swój fach, ile pamięta postacie, jakie odtwarzali, w tym mężów stanu. Wykorzystując to utożsamianie przez widzów roli z nimi samymi, usiłują przybierać wzniosłe pozy i wygłaszać patetyczne sądy w apodyktyczny sposób, co daje niekiedy komiczne efekty.
     Dzisiaj niemal wszyscy uważają, że wybornie znają się na polityce, skoro śledzą na bieżąco to, co się w niej dzieje, korzystając z nowoczesnych środków przekazu. Nie każdego prosi się jednak o opinie, bo żeby zasłużyć sobie na to trzeba być celebrytą, a w tym gronie największą grupę stanowią artyści, wśród nich zaś aktorzy. Dlatego stawia się ich przed mikrofonem bądź kamerą i pozwala pleść banialuki z minami wskazującymi na głębokie zatroskanie losami ojczyzny oraz świata. Czyż można się dziwić nawykłym do pochwał i pochlebstw ludziom, że im bardziej usłużny jest dziennikarz, tym więcej w ich wypowiedziach narodowych imponderabiliów, wysokich wartości moralnych, fundamentalnych pryncypiów?
    Ceniąc  i kochając aktorów mam do nich serdeczną prośbę: nie dajcie się podpuszczać sprytnie używającym was do własnych celów mediom, nie pchajcie się też do nich sami z ad hoc wymyślonymi politycznymi tezami, bo być może będziecie się w przyszłości mocno wstydzić tego, co teraz mówicie własnymi słowami. Lepiej pozostańcie sobą i czarujcie nas cudzymi tekstami z najwyższych półek literackich.
     Powyższy tekst ukazał się pierwotnie na stronie internetowej Radia RMF FM.
 
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe