„Bez Was nie byłoby wolnej Polski”. Obchody 48. rocznicy wydarzeń Czerwca ’76 w Ursusie

„Krzyż zawsze nam towarzyszył. Nie raz musieliśmy go bronić. Dziś stajemy przed takim samym wyzwaniem. Krzyż stał się niewygodny dla władzy. Znów zdejmuje się go ze ścian urzędów i budynków użyteczności publicznej. Władza znów boi się krzyża, bo wie, jak wielką ma on moc. A my znów musimy stanąć w jego obronie” – napisał do uczestników obchodów 48. rocznicy wydarzeń Czerwca ’76 w Ursusie przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” Piotr Duda.
Obchody 48. rocznicy wydarzeń Czerwca ’76 w Ursusie „Bez Was nie byłoby wolnej Polski”. Obchody 48. rocznicy wydarzeń Czerwca ’76 w Ursusie
Obchody 48. rocznicy wydarzeń Czerwca ’76 w Ursusie / fot. T. Gutry, J. Pacan

Uroczystości rozpoczęły się mszą świętą w kościele pod wezwaniem Świętego Józefa Oblubieńca Najświętszej Marii Panny w Ursusie.

Po nabożeństwie wraz z wojskową asystą honorową Batalionu Reprezentacyjnego Wojska Polskiego nastąpił przemarsz uczestników uroczystości oraz pocztów sztandarowych przed pomnik wydarzeń czerwcowych, gdzie złożone zostały kwiaty oraz wysłuchano przemówień okolicznościowych.

Uroczystości objęte zostały honorowym patronatem przez prezydenta RP Andrzeja Dudę.

„Sprzeciw wobec władzy i służb przełamywał powszechne wtedy poczucie niemocy”

Podczas uroczystości odczytano list, jaki wystosował do uczestników obchodów prezydent.

Bezpośrednią przyczyną strajków była drastyczna podwyżka cen zapowiedziana przez ówczesnego premiera, Piotra Jaroszewicza. Jednak inny, głębszy powód sprzeciwu społeczeństwa stanowiła pogarda rządzących wobec obywateli

– napisał Andrzej Duda.

Sprzeciw wobec władzy i służb przełamywał powszechne wtedy poczucie niemocy, a także przyczyniał się do budowania solidarności wśród wszystkich marzących o prawdziwych zmianach w naszej Ojczyźnie

– dodał.

Pamięć o wydarzeniach czerwcowych to pamięć o słusznym robotniczym gniewie i nieustępliwej walce o ludzką godność. To również wspomnienie zrywu, który miał niebagatelne znaczenie dla kształtowania się antykomunistycznej opozycji w PRL. Komitet Obrony Robotników, Ruch Obrony Praw Człowieka i Obywatela, a wreszcie zwycięska Solidarność miały swoje korzenie właśnie w śmiałej postawie strajkujących w 1976 roku oraz spontanicznym wsparciu, jakiego powszechnie udzielali im rodacy, i pomocy niesionej represjonowanym

– przekazał prezydent uczestnikom wydarzenia.

„Krzyż stał się niewygodny dla władzy”

List do uczestników uroczystości napisał także przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” Piotr Duda. Podczas uroczystości odczytał go jego zastępca Maciej Kłosiński.

Solidarność nie powstała z próżni. Fundamenty pod jej budowę położyli strajkujący w czerwcu 1956 roku w Poznaniu robotnicy, kładli je uczestnicy wydarzeń Grudnia 1970 roku, wreszcie położyli je pracownicy, którzy odważyli się wystąpić przeciwko władzy w czerwcu 1976 roku. Ówczesne wydarzenia w Radomiu, Płocku, Ursusie, ale i w wielu innych miejscach w Polsce to także nasze dziedzictwo, o którym nie wolno nam zapomnieć

– napisał.

Przewodniczący przypomniał, że Solidarność rodziła się pod krzyżem. „Krzyż zawsze nam towarzyszył. Nie raz musieliśmy go bronić. Dziś stajemy przed takim samym wyzwaniem. Krzyż stał się niewygodny dla władzy. Znów zdejmuje się go ze ścian urzędów i budynków użyteczności publicznej. Władza znów boi się krzyża, bo wie, jak wielką ma on moc. A my znów musimy stanąć w jego obronie” – zaznaczył.

To bardzo ważne, bo krzyż symbolizuje nasze ideały. Wartości chrześcijańskie i nauka społeczna Kościoła to nasz testament, wpisany w statut Związku. Nie zrezygnujemy z nich, pamiętając jak wielkie zobowiązanie mamy do wypełnienia

– dodał.

W 1976 roku robotnicy Ursusa (…) walczyli o godność, o podmiotowe traktowanie, o to, by władza przestała narzucać nam swoją wolę. Dziś walczymy o to samo. W obliczu agresywnej polityki klimatycznej, jaką narzuca nam Unia Europejska, stajemy do walki o podstawowe prawa. O to, by móc skorzystać z najwyższej formy demokracji, o którą jako Solidarność sami walczyliśmy

– napisał Piotr Duda, opisując akcję referendalną Solidarności.

Za wzór bierzemy wszystkich tych, którzy przyczynili się do wyzwolenia Polski z rąk władzy autorytarnej. Dlatego dziś oddaję hołd Bohaterom Czerwca 1976 roku. Bez Was nie byłoby ani wolnej Polski, ani Solidarności. Jesteśmy Wam winni dozgonny szacunek i pamięć

– zakończył przewodniczący.

„Nie byłoby jednak tego protestu i późniejszych zrywów, gdyby nie wiara”

To bardzo ważne, że pamiętamy o wydarzeniach tamtego czasu. (…) Nie byłoby jednak tego protestu i późniejszych zrywów, gdyby nie wiara w Boga, w Kościół oraz w drugiego człowieka. Gdyby nie wsparcie siebie nawzajem oraz wsparcie duchownych, często te akcje protestacyjne, które ludzie musieli podjąć, co wiązało się przecież z ryzykiem, one nie byłyby możliwe. Dlatego pamiętajmy o tym, że wiara, którą mieli w sercu i na ustach, ale i krzyż, który nieśli przed sobą, to nie tylko symbol religijny, ale także symbol wolności

– powiedział nam w trakcie obchodów Dariusz Paczuski, przewodniczący Zarządu Regionu Mazowsze NSZZ „Solidarność”. Przekonywał także, że dziś każdy z nas powinien bronić krzyża w przestrzeni publicznej.

Ten krzyż przypomina, ile wycierpiał naród, ile wycierpieli robotnicy i ich rodziny, aby ta wolność w naszym kraju mogła zagościć

– zaznaczył.

CZYTAJ TAKŻE: Dziękuję wam za odwagę”. Wręczono Nagrody Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich

 


 

POLECANE
Tadeusz Płużański: „Bury” - mój bohater tylko u nas
Tadeusz Płużański: „Bury” - mój bohater

30 listopada 1913 r. w Jabłonce w powiecie brzozowskim urodził się kpt. Romuald Rajs, „Bury”, dowódca 1. kompanii szturmowej 3. Brygady Wileńskiej AK, II szwadronu 5. Brygady Wileńskiej AK, a następnie 3. Brygady Wileńskiej NZW. Aresztowany przez UB w 1948 r., skazany na karę śmierci i zamordowany w grudniu 1949 r.

To ten człowiek stworzył z „polskiego programisty” symbol narodowy gorące
To ten człowiek stworzył z „polskiego programisty” symbol narodowy

To ten człowiek swoją misją edukacyjną stworzył z „polskiego programisty” symbol narodowy! To dzięki niemu i jego uczniom obok USA i Chin nasz kraj stał się liderem międzynarodowych olimpiad informatycznych.

Musimy to zrobić szybko. Zełenski wskazał warunek zakończenia wojny z ostatniej chwili
"Musimy to zrobić szybko". Zełenski wskazał warunek zakończenia wojny

Wołodymyr Zełenski sugeruje, że w zamian za członkostwo Kijowa w NATO jest gotowy na porozumienie z Rosją, nawet jeśli Moskwa nie odda od razu zajętych ukraińskich terenów - podała w piątek Sky News. Stacja podkreśliła, że jest to pierwszy wywiad, w którym ukraiński prezydent mówił o czasowej rezygnacji z ziem kontrolowanych obecnie przez Rosję.

Roszady na czele ukraińskiej armii. Jest nowy dowódca Wiadomości
Roszady na czele ukraińskiej armii. Jest nowy dowódca

Nowym dowódcą wojsk lądowych Ukrainy został generał Mychajło Drapaty, zaś zastępcą naczelnego dowódcy Sił Zbrojnych Ukrainy płk Ołeh Apostoł – poinformował w piątek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w mediach społecznościowych po posiedzeniu naczelnego dowództwa.

Pilne doniesienia z Pałacu Buckingham. Ważna decyzja króla Karola III z ostatniej chwili
Pilne doniesienia z Pałacu Buckingham. Ważna decyzja króla Karola III

Król Karol III podjął ważną decyzję dotyczącą swojego stylu życia. Monarcha postanowił wyeliminować czerwone mięso ze swojej diety. Jak ujawnił Tom Parker Bowles, syn królowej Kamili, zmiana ta może mieć związek z jego troską o zdrowie. 

Putin się nie zatrzyma. Alarmujące słowa brytyjskiego polityka z ostatniej chwili
"Putin się nie zatrzyma". Alarmujące słowa brytyjskiego polityka

Jeśli przywódca Rosji Władimir Putin zwasalizuje Ukrainę, to nie zatrzyma się na niej, a wówczas bezpieczeństwo Wielkiej Brytanii, Francji, Europy, bezpieczeństwo transatlantyckie byłoby zagrożone - ostrzegł w piątek w Paryżu szef brytyjskiego wywiadu MI6 Richard Moore.

Pilny komunikat GIS. Produkt wycofano ze sprzedaży z ostatniej chwili
Pilny komunikat GIS. Produkt wycofano ze sprzedaży

GIS wydał nowe ostrzeżenie dla konsumentów. Na ten produkt należy uważać.

Nie żyje polski medalista mistrzostw Europy z ostatniej chwili
Nie żyje polski medalista mistrzostw Europy

Media obiegła informacja o śmierci Czesława Kura. Wybitny zawodnik, dwukrotny brązowy medalista mistrzostw Europy, odszedł w wieku 81 lat, zaledwie kilka dni po swoich urodzinach. Smutną wiadomość przekazał Polski Związek Judo, wspominając go jako „wielką ikonę”.

Problemy Polski 2050. Wiceminister odchodzi z resortu z ostatniej chwili
Problemy Polski 2050. Wiceminister odchodzi z resortu

Wiceminister aktywów Jacek Bartmiński z Polski 2050 poinformował w piątek na platformie X, że odchodzi z resortu. W oświadczeniu, opublikowanym przez Polskę 2050 Bartmiński napisał, że jego odwołanie jest dokonaną przez premiera oceną nadzorowania jednej ze spółek - PLL LOT.

Nie wiedziałem. Putin przeprasza Merkel za sytuację sprzed lat z ostatniej chwili
"Nie wiedziałem". Putin przeprasza Merkel za sytuację sprzed lat

Władimir Putin odniósł się do wspomnienia Angeli Merkel z 2007 roku, kiedy to podczas spotkania w Soczi przyprowadził swojego labradora, mimo że ówczesna kanclerz Niemiec bała się psów. Rosyjski prezydent zaprzeczył, jakoby jego intencją było przestraszenie Merkel. „Nie wiedziałem o jej strachu przed psami. Gdybym wiedział, nigdy bym tego nie zrobił” - zapewnił podczas konferencji prasowej.

REKLAMA

„Bez Was nie byłoby wolnej Polski”. Obchody 48. rocznicy wydarzeń Czerwca ’76 w Ursusie

„Krzyż zawsze nam towarzyszył. Nie raz musieliśmy go bronić. Dziś stajemy przed takim samym wyzwaniem. Krzyż stał się niewygodny dla władzy. Znów zdejmuje się go ze ścian urzędów i budynków użyteczności publicznej. Władza znów boi się krzyża, bo wie, jak wielką ma on moc. A my znów musimy stanąć w jego obronie” – napisał do uczestników obchodów 48. rocznicy wydarzeń Czerwca ’76 w Ursusie przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” Piotr Duda.
Obchody 48. rocznicy wydarzeń Czerwca ’76 w Ursusie „Bez Was nie byłoby wolnej Polski”. Obchody 48. rocznicy wydarzeń Czerwca ’76 w Ursusie
Obchody 48. rocznicy wydarzeń Czerwca ’76 w Ursusie / fot. T. Gutry, J. Pacan

Uroczystości rozpoczęły się mszą świętą w kościele pod wezwaniem Świętego Józefa Oblubieńca Najświętszej Marii Panny w Ursusie.

Po nabożeństwie wraz z wojskową asystą honorową Batalionu Reprezentacyjnego Wojska Polskiego nastąpił przemarsz uczestników uroczystości oraz pocztów sztandarowych przed pomnik wydarzeń czerwcowych, gdzie złożone zostały kwiaty oraz wysłuchano przemówień okolicznościowych.

Uroczystości objęte zostały honorowym patronatem przez prezydenta RP Andrzeja Dudę.

„Sprzeciw wobec władzy i służb przełamywał powszechne wtedy poczucie niemocy”

Podczas uroczystości odczytano list, jaki wystosował do uczestników obchodów prezydent.

Bezpośrednią przyczyną strajków była drastyczna podwyżka cen zapowiedziana przez ówczesnego premiera, Piotra Jaroszewicza. Jednak inny, głębszy powód sprzeciwu społeczeństwa stanowiła pogarda rządzących wobec obywateli

– napisał Andrzej Duda.

Sprzeciw wobec władzy i służb przełamywał powszechne wtedy poczucie niemocy, a także przyczyniał się do budowania solidarności wśród wszystkich marzących o prawdziwych zmianach w naszej Ojczyźnie

– dodał.

Pamięć o wydarzeniach czerwcowych to pamięć o słusznym robotniczym gniewie i nieustępliwej walce o ludzką godność. To również wspomnienie zrywu, który miał niebagatelne znaczenie dla kształtowania się antykomunistycznej opozycji w PRL. Komitet Obrony Robotników, Ruch Obrony Praw Człowieka i Obywatela, a wreszcie zwycięska Solidarność miały swoje korzenie właśnie w śmiałej postawie strajkujących w 1976 roku oraz spontanicznym wsparciu, jakiego powszechnie udzielali im rodacy, i pomocy niesionej represjonowanym

– przekazał prezydent uczestnikom wydarzenia.

„Krzyż stał się niewygodny dla władzy”

List do uczestników uroczystości napisał także przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” Piotr Duda. Podczas uroczystości odczytał go jego zastępca Maciej Kłosiński.

Solidarność nie powstała z próżni. Fundamenty pod jej budowę położyli strajkujący w czerwcu 1956 roku w Poznaniu robotnicy, kładli je uczestnicy wydarzeń Grudnia 1970 roku, wreszcie położyli je pracownicy, którzy odważyli się wystąpić przeciwko władzy w czerwcu 1976 roku. Ówczesne wydarzenia w Radomiu, Płocku, Ursusie, ale i w wielu innych miejscach w Polsce to także nasze dziedzictwo, o którym nie wolno nam zapomnieć

– napisał.

Przewodniczący przypomniał, że Solidarność rodziła się pod krzyżem. „Krzyż zawsze nam towarzyszył. Nie raz musieliśmy go bronić. Dziś stajemy przed takim samym wyzwaniem. Krzyż stał się niewygodny dla władzy. Znów zdejmuje się go ze ścian urzędów i budynków użyteczności publicznej. Władza znów boi się krzyża, bo wie, jak wielką ma on moc. A my znów musimy stanąć w jego obronie” – zaznaczył.

To bardzo ważne, bo krzyż symbolizuje nasze ideały. Wartości chrześcijańskie i nauka społeczna Kościoła to nasz testament, wpisany w statut Związku. Nie zrezygnujemy z nich, pamiętając jak wielkie zobowiązanie mamy do wypełnienia

– dodał.

W 1976 roku robotnicy Ursusa (…) walczyli o godność, o podmiotowe traktowanie, o to, by władza przestała narzucać nam swoją wolę. Dziś walczymy o to samo. W obliczu agresywnej polityki klimatycznej, jaką narzuca nam Unia Europejska, stajemy do walki o podstawowe prawa. O to, by móc skorzystać z najwyższej formy demokracji, o którą jako Solidarność sami walczyliśmy

– napisał Piotr Duda, opisując akcję referendalną Solidarności.

Za wzór bierzemy wszystkich tych, którzy przyczynili się do wyzwolenia Polski z rąk władzy autorytarnej. Dlatego dziś oddaję hołd Bohaterom Czerwca 1976 roku. Bez Was nie byłoby ani wolnej Polski, ani Solidarności. Jesteśmy Wam winni dozgonny szacunek i pamięć

– zakończył przewodniczący.

„Nie byłoby jednak tego protestu i późniejszych zrywów, gdyby nie wiara”

To bardzo ważne, że pamiętamy o wydarzeniach tamtego czasu. (…) Nie byłoby jednak tego protestu i późniejszych zrywów, gdyby nie wiara w Boga, w Kościół oraz w drugiego człowieka. Gdyby nie wsparcie siebie nawzajem oraz wsparcie duchownych, często te akcje protestacyjne, które ludzie musieli podjąć, co wiązało się przecież z ryzykiem, one nie byłyby możliwe. Dlatego pamiętajmy o tym, że wiara, którą mieli w sercu i na ustach, ale i krzyż, który nieśli przed sobą, to nie tylko symbol religijny, ale także symbol wolności

– powiedział nam w trakcie obchodów Dariusz Paczuski, przewodniczący Zarządu Regionu Mazowsze NSZZ „Solidarność”. Przekonywał także, że dziś każdy z nas powinien bronić krzyża w przestrzeni publicznej.

Ten krzyż przypomina, ile wycierpiał naród, ile wycierpieli robotnicy i ich rodziny, aby ta wolność w naszym kraju mogła zagościć

– zaznaczył.

CZYTAJ TAKŻE: Dziękuję wam za odwagę”. Wręczono Nagrody Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe