WIELKA REPREZENTACJA I ROSNĄCY NIEPOKÓJ

WIELKA REPREZENTACJA I ROSNĄCY NIEPOKÓJ

Martwię się, przyznam szczerze, tym, co dzieje się w obozie polskich siatkarzy. Wynikowo jest super, na boisku – i na papierze – wygląda to bardzo dobrze, natomiast są sygnały, które martwić muszą.

 

Gdy chodzi o wyniki sportowe, Polska jest aktualnym wicemistrzem świata, a poprzednio, przed srebrnym medalem w Katowicach, zdobyła dwa razy tytuł mistrza świata pod rząd. Jako fan statystyki sportowej dodam, że na pięć ostatnich mistrzostw świata, Polacy cztery razy byli w finale, zdobywając dwa złote i dwa srebrne medale! Srebro MŚ zdobyliśmy dwa lata temu, przed rokiem zostaliśmy mistrzami Europy, pokonując mistrzów świata , Włochów i to na ich terenie, w Rzymie. Do tego bezapelacyjnie, bo 3:0. Wygraliśmy też Ligę Narodów w 2023, a w 2024 też byliśmy na podium, bo zajęliśmy trzecie miejsce. Zatem cały czas na "topie topów"! Skądinąd ciekawa prawidłowość, że w ostatnim czasie największe sukcesy osiągamy na obcych parkietach, bo mistrzostwo świata w roku 2018 oraz mistrzostwo Europy pięć lat później zdobyliśmy we Włoszech, a u siebie „zadawalamy" się miejscem „na pudle” (2021 – ME brąz i 2024- LN brąz). W zasadzie dobrze to wróży, bo Paryż jednak w Polsce nie jest, a i nawet nigdy nie był…

 

To, co musi niepokoić, to coraz trudniejsza atmosfera w kadrze, o której słyszymy już nawet od kapitana reprezentacji Bartosza Kurka. Zwlekanie z decyzjami kadrowymi i w związku z tym niepewność, kto pojedzie na Igrzyska Olimpijskie (ma tam być 12 zawodników i 13-ty rezerwowy) przekłada się na nerwowość w samej kadrze i wokół niej. Skrytykował już to znany trener i komentator Jakub Bednarek, ale także wciąż grający, choć już tylko w lidze, czołowy polski siatkarz Andrzej Wrona, który po wypowiedzi serbskiego trenera Nicoli Grbica, że musi jeszcze przed decyzjami „obejrzeć i przeanalizować" mecze Biało-Czerwonych”, zasugerował dowcipnie, pół żartem, pół serio, że może by je obejrzeć z przyspieszeniem, jak na YouTube. Nawet zabawne.Mi jednak nie jest do śmiechu. Polska pod względem poziomu gry może wygrać z każdym i to nawet, jak mówią mi fachowcy ,  nie będąc w najwyższej formie i nie mając tzw. osławionej „dyspozycji dnia”. Jedyne, co może pozbawić nas złotego medalu, to atmosfera w drużynie Biało-Czerwonych, która wynika z trzech rzeczy:

1. Dość sceptyczne traktowanie Wilferdo Leona przez trenera Grbicia – nie wiadomo czemu zresztą

2. Upieranie się przez trenera przy zawodnikach z prowadzonej przez niego niegdyś ZAKSY Kędzierzyn- Koźle,

3. Właśnie opóźniająca się finalna selekcja.

Trenerze! Decyzje!

 

*tekst ukazał się na portalu po-bandzie.com.pl (03.07.2024)


 

POLECANE
Niemiecka policja miała próbować zatrzymać polskich obrońców granicy na polskim terytorium: Halt Polen! gorące
Niemiecka policja miała próbować zatrzymać polskich obrońców granicy na polskim terytorium: "Halt Polen!"

Lider Ruchu Obrony Granic Robert Bąkiewicz przekazał szokujące informacje. Według jego słów niemiecka policja miała próbować zatrzymać Polaków... na terytorium Polski.

Elon Musk ogłosił powstanie nowej partii z ostatniej chwili
Elon Musk ogłosił powstanie nowej partii

- Dziś powstaje Partia Amerykańska, aby zwrócić wam wolność - pisze Elon Musk na platformie "X".

Potężna rozróba w serbskim parlamencie. Granaty dymne, jedna z posłów w stanie krytycznym z ostatniej chwili
Potężna rozróba w serbskim parlamencie. Granaty dymne, jedna z posłów w stanie krytycznym

W serbskim parlamencie doszło do dramatycznych scen. Posłowie opozycji rzucili granaty hukowe i gaz łzawiący w proteście przeciwko rządom Aleksandara Vučića. W wyniku zamieszek posłanka Jasmina Obradović doznała udaru i walczy o życie.

Niemieckie media: Ruch Obrony Granic torpeduje niemiecką politykę migracyjną z ostatniej chwili
Niemieckie media: Ruch Obrony Granic torpeduje niemiecką politykę migracyjną

Niemiecki tygodnik „Der Spiegel” opisał serię incydentów na granicy z Polską, które wg redakcji „komplikują niemiecką politykę migracyjną”. Główna krytyka kierowana jest w stronę polskiego Ruchu Obrony Granic (ROG), który utrudnia niemieckim służbom odsyłanie nielegalnych migrantów do Polski.

Wes Anderson – nostalgiczne fantazmaty czasów, których nigdy nie było tylko u nas
Wes Anderson – nostalgiczne fantazmaty czasów, których nigdy nie było

Wes Anderson powraca na ekrany z filmem, który równie łatwo rozpoznać, co sobie odpuścić albo się zakochać. "Układ fenicki", pokazany premierowo podczas 78. Festiwalu Filmowego w Cannes, na polskie ekrany trafił 6 czerwca.

Stopnie BRAVO i BRAVO-CRP przedłużone. Pilny komunikat rządu z ostatniej chwili
Stopnie BRAVO i BRAVO-CRP przedłużone. Pilny komunikat rządu

Premier przedłużył drugi stopień alarmowy BRAVO i BRAVO-CRP na terenie całej Polski do 31 sierpnia 2025. Wyjaśniamy, co to oznacza i dlaczego władze proszą obywateli o czujność.

Ukraińskie drony znowu w akcji. Ważna fabryka w Rosji trafiona z ostatniej chwili
Ukraińskie drony znowu w akcji. Ważna fabryka w Rosji trafiona

Drony Sił Systemów Bezzałogowych ukraińskich wojsk zaatakowały w Rosji fabrykę radarów, wykorzystywanych w dronach i rakietach, które ostrzeliwują Ukrainę – powiadomił w sobotę Sztab Generalny w Kijowie.

Cztery podgatunki elit gardzących polską hołotą tylko u nas
Cztery podgatunki elit gardzących polską hołotą

Ciągle się zastanawiam skąd bierze się głębokie przekonanie niektórych środowisk o ich wyższości, lepszym wykształceniu, europejskości nad „prostakami” z prawicy, którzy nic nie kumają z otaczającej ich rzeczywistości tkwiąc mentalnie w Średniowieczu (nie będę, jaśnie oświeconym, wyjaśniał co wniosły w legacie do naszego dzisiejszego życia wykpiwane wieki średnie bo zajęłoby to zbyt wiele czasu a oni i tak by tego nie pojęli – przy okazji tylko i na końcu przypomnijmy, że między innymi ich guru Bronisław Geremek był mediewistą, zajmującym się, o zgrozo, prostytucją…) i nie wychodząc od miejscowego proboszcza (alternatywnie ”z kruchty”).

Wimbledon: Pewne zwycięstwo Igi Świątek z Danielle Collins z ostatniej chwili
Wimbledon: Pewne zwycięstwo Igi Świątek z Danielle Collins

Iga Świątek awansowała do czwartej rundy wielkoszlemowego turnieju na trawiastych kortach Wimbledonu. Rozstawiona z numerem ósmym tenisistka pewnie pokonała Amerykankę Danielle Collins 6:2, 6:3. Jej kolejną rywalką w Londynie będzie Dunka Clara Tauson.

Komu służycie?. Ostra reakcja Roberta Bąkiewicza na zaskakujący ruch policji z ostatniej chwili
"Komu służycie?". Ostra reakcja Roberta Bąkiewicza na zaskakujący ruch policji

Robert Bąkiewicz ostro skrytykował decyzję policji o wprowadzeniu zakazu lotów dronów przy granicy z Niemcami. Jak twierdzi, ograniczenia uderzają w działania obywatelskie mające na celu kontrolę migracji; zakaz ogłoszono dwa dni po tym, jak Ruch Obrony Granic zakupił własne drony do patrolowania pasa przygranicznego.

REKLAMA

WIELKA REPREZENTACJA I ROSNĄCY NIEPOKÓJ

WIELKA REPREZENTACJA I ROSNĄCY NIEPOKÓJ

Martwię się, przyznam szczerze, tym, co dzieje się w obozie polskich siatkarzy. Wynikowo jest super, na boisku – i na papierze – wygląda to bardzo dobrze, natomiast są sygnały, które martwić muszą.

 

Gdy chodzi o wyniki sportowe, Polska jest aktualnym wicemistrzem świata, a poprzednio, przed srebrnym medalem w Katowicach, zdobyła dwa razy tytuł mistrza świata pod rząd. Jako fan statystyki sportowej dodam, że na pięć ostatnich mistrzostw świata, Polacy cztery razy byli w finale, zdobywając dwa złote i dwa srebrne medale! Srebro MŚ zdobyliśmy dwa lata temu, przed rokiem zostaliśmy mistrzami Europy, pokonując mistrzów świata , Włochów i to na ich terenie, w Rzymie. Do tego bezapelacyjnie, bo 3:0. Wygraliśmy też Ligę Narodów w 2023, a w 2024 też byliśmy na podium, bo zajęliśmy trzecie miejsce. Zatem cały czas na "topie topów"! Skądinąd ciekawa prawidłowość, że w ostatnim czasie największe sukcesy osiągamy na obcych parkietach, bo mistrzostwo świata w roku 2018 oraz mistrzostwo Europy pięć lat później zdobyliśmy we Włoszech, a u siebie „zadawalamy" się miejscem „na pudle” (2021 – ME brąz i 2024- LN brąz). W zasadzie dobrze to wróży, bo Paryż jednak w Polsce nie jest, a i nawet nigdy nie był…

 

To, co musi niepokoić, to coraz trudniejsza atmosfera w kadrze, o której słyszymy już nawet od kapitana reprezentacji Bartosza Kurka. Zwlekanie z decyzjami kadrowymi i w związku z tym niepewność, kto pojedzie na Igrzyska Olimpijskie (ma tam być 12 zawodników i 13-ty rezerwowy) przekłada się na nerwowość w samej kadrze i wokół niej. Skrytykował już to znany trener i komentator Jakub Bednarek, ale także wciąż grający, choć już tylko w lidze, czołowy polski siatkarz Andrzej Wrona, który po wypowiedzi serbskiego trenera Nicoli Grbica, że musi jeszcze przed decyzjami „obejrzeć i przeanalizować" mecze Biało-Czerwonych”, zasugerował dowcipnie, pół żartem, pół serio, że może by je obejrzeć z przyspieszeniem, jak na YouTube. Nawet zabawne.Mi jednak nie jest do śmiechu. Polska pod względem poziomu gry może wygrać z każdym i to nawet, jak mówią mi fachowcy ,  nie będąc w najwyższej formie i nie mając tzw. osławionej „dyspozycji dnia”. Jedyne, co może pozbawić nas złotego medalu, to atmosfera w drużynie Biało-Czerwonych, która wynika z trzech rzeczy:

1. Dość sceptyczne traktowanie Wilferdo Leona przez trenera Grbicia – nie wiadomo czemu zresztą

2. Upieranie się przez trenera przy zawodnikach z prowadzonej przez niego niegdyś ZAKSY Kędzierzyn- Koźle,

3. Właśnie opóźniająca się finalna selekcja.

Trenerze! Decyzje!

 

*tekst ukazał się na portalu po-bandzie.com.pl (03.07.2024)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe