Nowe władze Parlamentu Europejskiego

Nowe władze Parlamentu Europejskiego

Parlament Europejski wybrał swoje prezydium. Tworzą je przewodniczący europarlamentu i jego czternastu zastępców. Dodatkowo w posiedzeniach prezydium, uczestniczą, choć bez prawa głosu kwestorzy, również wybierani przez europosłów ze swojego grona. Jest ich pięciu.


POLSKA MA TYLE MIEJSC CO, MALTA,ŁOTWA I SŁOWACJA


Parlament Europejski został wybrany na pięcioletnią kadencję ( lata 2024- 2029),ale zawsze w jej połowie – w tym przypadku w styczniu 2027 następuje rotacja i ponowne wybory prezydialnej „piętnastki” i „piątki” kwestorów. Patrząc na geografię polityczną to w nowym prezydium najliczniej, bo po dwóch reprezentantów mają Niemcy, Włochy, Hiszpania i Rumunia. Polska reprezentowana przez byłą premier Ewę Kopacz (PO – Europejska Partia Ludowa) ma tyle samo reprezentantów co m.in.: Malta, Słowacja, Dania i Łotwa. Ciekawe, że najwięcej głosów w wyborach do prezydium- oczywiście poza wybraną wcześniej ponownie na funkcje przewodnicząca PE Robertą Metsola z Malty - uzyskała Niemka z CDU Sabine Verheyen. Wśród socjalistów najwięcej głosów w prezydialnych wyborach uzyskała też Niemka- Katarina Barley.
Warto przedstawić ludzi, którzy przez najbliższe dwa i pół roku będą kierować jednym z dwóch największych parlamentów świata.
Wspomniana tutaj już Sabine Verheyen (CDU-CSU- EPL) ma 60 lat i z wykształcenia jest architektem. W wieku 35 lat została burmistrzem miasta, w którym się urodziła - Akwizgranu (Aachen). Do CDU należy od 26 roku życia, była też miejską radną tej partii i jest we władzach CDU w najludniejszym niemieckim landzie: Nadrenii Północnej – Westfalii. Została wybrana do PE już po raz czwarty. W europarlamencie była wiceprzewodniczącą delegacji CDU-CSU, koordynatorem Grupy EPL w Komisji Kultury i Edukacji, a następnie przewodniczącą tej komisji. Wraz ze mną była też w speckomisji do Spraw Obcych Ingerencji w Procesy Demokratyczne w UE, w tym Dezinformacji. Ciekawe, że prace w europarlamencie godziła z funkcją zastępczyni członka zarządu niemieckiej rozgłośni radiowej WDR.
Ekspremier Ewy Kopacz z PO przedstawiać nie trzeba, warto jednak wiedzieć, że została wybrana na funkcję wiceprzewodniczącej europarlamentu już po raz trzeci, a w głosowaniu miała drugi wynik po Verheyen.

ANTYPOLSCY POLITYCY I OFENSYWA KOBIET

Reprezentujący hiszpańską Partido Popolar Esteban Gonzalez Pons ma 60 lat. Urodzony w Walencji prawnik to absolwent Kolegium Jezuickiego i adwokat z doktoratem z prawa konstytucyjnego. Trzykrotnie był senatorem, trzykrotnie posłem do Kortezów, ale tez ministrem w regionalnym rządzie w Walencji (przez pięć lat piastował teki ds. Kultury, Edukacji, Sportu, potem Relacji Międzyinstytucjonalnych, a wreszcie Mieszkalnictwa i Planowania Przestrzennego). Niestety, w poprzedniej kadencji był jednym z „frontmenów”, który w imieniu EPL atakował Polskę i władze RP, wykazując się nawet jak na warunki europarlamentarne wyjątkową demagogią i kłamiąc w żywe oczy.
To samo można powiedzieć o Niemce Katarinie Barley. Ta 56-letnia socjalistka z Niemiec była przez 2 lata sekretarzem generalnym SPD, ale też ministrem ds. Rodziny, Kobiet i Młodzieży (jedną z jej poprzedniczek była Ursula von der Layen), a także ministrem Sprawiedliwości. Była też dwukrotnie posłem do Bundestagu. W europarlamencie jest drugą kadencję, a po raz trzeci pełni funkcję wiceprzewodniczącej PE (przypominam, że kadencje prezydialne w PE są dwuipółletnie). Zasłynęła cztery lata temu wypowiedzią dla rozgłośni Deutchlandfunk, że Polskę i Węgry trzeba finansowo zagłodzić. Europosłowie PiS zagrozili wówczas wnioskiem o jej odwołanie z prezydium europarlamentu. Wtedy Frau Barley wymogła na niemieckiej rozgłośni stwierdzenie, że jej wypowiedź dotyczyła… wyłącznie Węgier. Po roku jednak została recydywistką, bo zażądała, aby Komisja Europejska zablokowała unijne fundusze dla Polski i Węgier.

Włochy w prezydium reprezentowane są przez dwie kobiet: socjalistkę Pinę Picierno i konserwatystkę Antonellę Sberna. Pierwsza ma 43 lata, ukończyła komunikację społeczną i wcześnie zaangażowała się w politykę, m.in. w wieku 22 lat została przewodniczącą „młodzieżówki” centrolewicowej partii Margherita, która potem współtworzyła Partię Demokratyczną. Była ministrem ds. młodzieży w gabinecie cieni i dwukrotnie posłanką do Camera dei Deputati. Po raz trzeci wygrała wybory do europarlamentu.
Drugą przedstawicielka Italii jest o rok od niej młodsza członkini ECR Antonella Sberna. Ta absolwentka studiów lingwistycznych, pracowała w Senacie, a następnie była radną Fratelli d’Italia. Ta rzymianka debiutuje w europarlamencie.

W 15-osobowym prezydium europarlamentu przewagę mają – znak czasu! - kobiety, których jest 8. Dodatkowo to kobieta jest szefową PE. Charakterystyczne też, że na 5 osób z najlepszymi wynikami w głosowaniu aż 4 to kobiety!

GEOGRAFIA POLITYCZNA I REGIONALNA, CZYLI TRIUMF LEWICY I EUROPY ZACHODNIEJ

Gdy chodzi o geografię polityczną, największą reprezentację mają socjaliści – 5 osób, ludowcy (EPL) mają 4, konserwatyści – 2, liberałowie -2 i skrajna lewica - 1 przedstawiciela.
Gdy chodzi o geografię regionalną, jest zdecydowana przewaga szeroko rozumianej Europy Zachodniej. Z naszego regionu Europy Środkowo-Wschodniej jest jedna trzecia, czyli pięć osób. Gdy chodzi o podział na „starą” i "nową" Unię to kraje, które wstąpiły do UE w XXI wieku, mają 40% reprezentacji w prezydium UE.
Jednym z przedstawicieli naszej części Starego Kontynentu jest rumuński socjalista Victor Negrescu. Ten 39- letni ekonomista, absolwent Uniwersytetu w Bukareszcie (inne źródła padają, że… w Timisoarze) zapisał się jako jeden z najmłodszych ministrów w historii Rumuni: miał 32 lata, gdy został (2017) ministrem ds. europejskich w lewicowym rządzie Mihaia Tudose, a następnie Vioriki Dancili. Miał więc o dwa lata mniej niż ja, gdy zostawałem najmłodszym ministrem w historii Polski (1997) – również ds. europejskich! Negrescu europosłem został po raz trzeci.

Kolejnym reprezentantem naszego regionu jest Słowak Martin Hojsik. 47-letni liberał, który jest w europarlamencie drugą kadencję, przez niespełna rok sprawował już funkcję wiceszefa PE. Podkreśla, że od ćwierć wieku zajmuje się ochroną środowiska i w takiej komisji pracował również w europarlamencie. Był wielkim zwolennikiem „Zielonego Ładu”.

W prezydium jest jeszcze dwoje socjalistów: Dunka Christel Schaldemose i Hiszpan Javi Lopez. Ta pierwsza to 57-letnia absolwentka Uniwersytetu Południowej Danii, urodzona w Odense została już piąty raz wybrana do europarlamentu, choć jej pierwsza kadencja trwała tylko trzy lata (od 2006 roku). Javi Lopez, choć urodził się w Madrycie, jest politykiem katalońskim i reprezentuje tamtejszą Partię Socjalistów. Ten 39-latek przed wyborem do europarlamentu w 2014 roku – to jego trzecia kadencja - pełnił jedynie funkcję... radnego dzielnicowego. Niektórzy mylą go z nazywającym się tak samo hiszpańskim piłkarzem, reprezentantem kraju w czterech kategoriach wiekowych grającym na lewej obronieW prezydium są jeszcze Belgijka, 49-letnia Sophie Wilmes z frakcji liberałów (RENEW), dwukrotna minister w rządzie federalnym oraz Rumun Nicolae Stefanuta, 42-letni reprezentant Zielonych, wcześniej dyplomata, a także Łotysz Roberts Zile - 66 letni konserwatysta i minister w kilku rządach w Rydze oraz francuski komunista Younous Omarjee.

Na ocenę działalności nowego prezydium PE, w którym nie uwzględniono przedstawicieli dwóch prawicowych frakcji „na prawo” od EKR - przyjdzie nam poczekać dwa i pół roku czyli do końca jego kadencji.

 

*tekst ukazał się w „Gazecie Polskiej Codziennie” (22.07.2024)


 

POLECANE
Szokujący wynik poparcia dla partii politycznych w sondzie na Gazeta.pl gorące
Szokujący wynik poparcia dla partii politycznych w sondzie na Gazeta.pl

Artykuł "PiS odnotowało duży spadek. Politolog wskazał, co "może pomóc Kaczyńskiemu" [SONDAŻ]" autorstwa Katarzyny Rochowicz na portalu Gazeta.pl dotyczy sondażu pracowni United Surveys dla Wirtualnej Polski. Najciekawsza jednak jest końcowa sonda.

Niemieckie media: Dlaczego Polacy coraz gorzej myślą o Niemczech z ostatniej chwili
Niemieckie media: Dlaczego Polacy coraz gorzej myślą o Niemczech

"Wizerunek Niemiec wśród Polaków wcale się nie poprawia, wręcz przeciwnie" – pisze na łamach portalu "Die Welt" publicysta i korespondent niemieckich mediów z Warszawy Philipp Fritz.

Mołdawia, Gruzja, Bułgaria, Litwa. Rosja-Zachód 4:0 tylko u nas
Mołdawia, Gruzja, Bułgaria, Litwa. Rosja-Zachód 4:0

Wybory parlamentarne w Gruzji, Bułgarii i na Litwie. Wybory prezydenckie i referendum konstytucyjne w Mołdawii. Dwa kraje UE/NATO, dwa spoza. Ale wszystkie na zachodnich obrzeżach Rosji. I we wszystkich wyniki cieszące Kreml. Wyborczy październik w naszej części Europy nie należał do udanych dla Zachodu i jego sojuszników. Uwikłana w wojnę z Ukrainą Rosja wciąż potwierdza swoją skuteczność prowadzenia wojny hybrydowej.

TVN donosi, że Hołownia ogranicza pracę dziennikarzy. Jest komentarz marszałka Sejmu z ostatniej chwili
TVN donosi, że Hołownia ogranicza pracę dziennikarzy. Jest komentarz marszałka Sejmu

Dziennikarz portalu "Wirtualna Polska" Michał Wróblewski przekazał najnowsze wytyczne biura marszałka Sejmu. Szymon Hołownia odpowiedział na spekulacje medialne.

Pałac Buckingham: Komunikat Williama wywołał burzę. Książę ponownie zabiera głos z ostatniej chwili
Pałac Buckingham: Komunikat Williama wywołał burzę. Książę ponownie zabiera głos

Na początku października opublikowana na oficjalnych kanałach brytyjskiej rodziny królewskiej zapowiedź księcia Williama dotycząca walki z bezdomnością wywołała w mediach społecznościowych prawdziwą burzę. "To chyba żart" – pisali zbulwersowani internauci. Dzisiaj rodzina królewska ponownie zabiera w tej sprawie głos.

Hezbollah ma nowego przywódcę. Stanowcza odpowiedź Izraela z ostatniej chwili
Hezbollah ma nowego przywódcę. Stanowcza odpowiedź Izraela

We wtorek władze Hezbollahu wybrały swojego nowego lidera. Został nim dotychczasowy zastępca sekretarza generalnego. Izraelski minister obrony Yoan Gallant bardzo szybko odpowiedział na tę informację.

Wyborcza: Szok. Dziura Domańskiego eksplodowała z ostatniej chwili
Wyborcza: "Szok. Dziura Domańskiego eksplodowała"

W komentarzu opublikowanym we wtorek, "Gazeta Wyborcza" krytycznie komentuje informacje podane przez ministra finansów Andrzeja Domańskiego. 

Youtuber Budda w areszcie. Nowe informacje z ostatniej chwili
Youtuber Budda w areszcie. Nowe informacje

W poniedziałek tuż po godz. 15:30 Sąd Okręgowy w Szczecinie podtrzymał decyzję w sprawie Kamila L., youtubera znanego jako "Budda". Jeden z obrońców ujawnił szokujące informacje na temat warunków w areszcie.

Nie żyje legendarny artysta z ostatniej chwili
Nie żyje legendarny artysta

W poniedziałek wieku 86 lat zmarł legendarny artysta Paul Morrissey. W przeszłości współpracował m.in. z inną wybitną postacią jak Andy Warhol.

Minister Finansów: Deficyt budżetowy wzrośnie o 56 mld zł z ostatniej chwili
Minister Finansów: Deficyt budżetowy wzrośnie o 56 mld zł

W nowelizacji projektu budżetu na 2024 r. deficyt budżetowy zostanie podniesiony o 56 mld zł, do 240,3 mld zł – powiedział we wtorek minister finansów Andrzej Domański. Dodał, że w projekcie budżetu nie ma zmian po stronie wydatkowej.

REKLAMA

Nowe władze Parlamentu Europejskiego

Nowe władze Parlamentu Europejskiego

Parlament Europejski wybrał swoje prezydium. Tworzą je przewodniczący europarlamentu i jego czternastu zastępców. Dodatkowo w posiedzeniach prezydium, uczestniczą, choć bez prawa głosu kwestorzy, również wybierani przez europosłów ze swojego grona. Jest ich pięciu.


POLSKA MA TYLE MIEJSC CO, MALTA,ŁOTWA I SŁOWACJA


Parlament Europejski został wybrany na pięcioletnią kadencję ( lata 2024- 2029),ale zawsze w jej połowie – w tym przypadku w styczniu 2027 następuje rotacja i ponowne wybory prezydialnej „piętnastki” i „piątki” kwestorów. Patrząc na geografię polityczną to w nowym prezydium najliczniej, bo po dwóch reprezentantów mają Niemcy, Włochy, Hiszpania i Rumunia. Polska reprezentowana przez byłą premier Ewę Kopacz (PO – Europejska Partia Ludowa) ma tyle samo reprezentantów co m.in.: Malta, Słowacja, Dania i Łotwa. Ciekawe, że najwięcej głosów w wyborach do prezydium- oczywiście poza wybraną wcześniej ponownie na funkcje przewodnicząca PE Robertą Metsola z Malty - uzyskała Niemka z CDU Sabine Verheyen. Wśród socjalistów najwięcej głosów w prezydialnych wyborach uzyskała też Niemka- Katarina Barley.
Warto przedstawić ludzi, którzy przez najbliższe dwa i pół roku będą kierować jednym z dwóch największych parlamentów świata.
Wspomniana tutaj już Sabine Verheyen (CDU-CSU- EPL) ma 60 lat i z wykształcenia jest architektem. W wieku 35 lat została burmistrzem miasta, w którym się urodziła - Akwizgranu (Aachen). Do CDU należy od 26 roku życia, była też miejską radną tej partii i jest we władzach CDU w najludniejszym niemieckim landzie: Nadrenii Północnej – Westfalii. Została wybrana do PE już po raz czwarty. W europarlamencie była wiceprzewodniczącą delegacji CDU-CSU, koordynatorem Grupy EPL w Komisji Kultury i Edukacji, a następnie przewodniczącą tej komisji. Wraz ze mną była też w speckomisji do Spraw Obcych Ingerencji w Procesy Demokratyczne w UE, w tym Dezinformacji. Ciekawe, że prace w europarlamencie godziła z funkcją zastępczyni członka zarządu niemieckiej rozgłośni radiowej WDR.
Ekspremier Ewy Kopacz z PO przedstawiać nie trzeba, warto jednak wiedzieć, że została wybrana na funkcję wiceprzewodniczącej europarlamentu już po raz trzeci, a w głosowaniu miała drugi wynik po Verheyen.

ANTYPOLSCY POLITYCY I OFENSYWA KOBIET

Reprezentujący hiszpańską Partido Popolar Esteban Gonzalez Pons ma 60 lat. Urodzony w Walencji prawnik to absolwent Kolegium Jezuickiego i adwokat z doktoratem z prawa konstytucyjnego. Trzykrotnie był senatorem, trzykrotnie posłem do Kortezów, ale tez ministrem w regionalnym rządzie w Walencji (przez pięć lat piastował teki ds. Kultury, Edukacji, Sportu, potem Relacji Międzyinstytucjonalnych, a wreszcie Mieszkalnictwa i Planowania Przestrzennego). Niestety, w poprzedniej kadencji był jednym z „frontmenów”, który w imieniu EPL atakował Polskę i władze RP, wykazując się nawet jak na warunki europarlamentarne wyjątkową demagogią i kłamiąc w żywe oczy.
To samo można powiedzieć o Niemce Katarinie Barley. Ta 56-letnia socjalistka z Niemiec była przez 2 lata sekretarzem generalnym SPD, ale też ministrem ds. Rodziny, Kobiet i Młodzieży (jedną z jej poprzedniczek była Ursula von der Layen), a także ministrem Sprawiedliwości. Była też dwukrotnie posłem do Bundestagu. W europarlamencie jest drugą kadencję, a po raz trzeci pełni funkcję wiceprzewodniczącej PE (przypominam, że kadencje prezydialne w PE są dwuipółletnie). Zasłynęła cztery lata temu wypowiedzią dla rozgłośni Deutchlandfunk, że Polskę i Węgry trzeba finansowo zagłodzić. Europosłowie PiS zagrozili wówczas wnioskiem o jej odwołanie z prezydium europarlamentu. Wtedy Frau Barley wymogła na niemieckiej rozgłośni stwierdzenie, że jej wypowiedź dotyczyła… wyłącznie Węgier. Po roku jednak została recydywistką, bo zażądała, aby Komisja Europejska zablokowała unijne fundusze dla Polski i Węgier.

Włochy w prezydium reprezentowane są przez dwie kobiet: socjalistkę Pinę Picierno i konserwatystkę Antonellę Sberna. Pierwsza ma 43 lata, ukończyła komunikację społeczną i wcześnie zaangażowała się w politykę, m.in. w wieku 22 lat została przewodniczącą „młodzieżówki” centrolewicowej partii Margherita, która potem współtworzyła Partię Demokratyczną. Była ministrem ds. młodzieży w gabinecie cieni i dwukrotnie posłanką do Camera dei Deputati. Po raz trzeci wygrała wybory do europarlamentu.
Drugą przedstawicielka Italii jest o rok od niej młodsza członkini ECR Antonella Sberna. Ta absolwentka studiów lingwistycznych, pracowała w Senacie, a następnie była radną Fratelli d’Italia. Ta rzymianka debiutuje w europarlamencie.

W 15-osobowym prezydium europarlamentu przewagę mają – znak czasu! - kobiety, których jest 8. Dodatkowo to kobieta jest szefową PE. Charakterystyczne też, że na 5 osób z najlepszymi wynikami w głosowaniu aż 4 to kobiety!

GEOGRAFIA POLITYCZNA I REGIONALNA, CZYLI TRIUMF LEWICY I EUROPY ZACHODNIEJ

Gdy chodzi o geografię polityczną, największą reprezentację mają socjaliści – 5 osób, ludowcy (EPL) mają 4, konserwatyści – 2, liberałowie -2 i skrajna lewica - 1 przedstawiciela.
Gdy chodzi o geografię regionalną, jest zdecydowana przewaga szeroko rozumianej Europy Zachodniej. Z naszego regionu Europy Środkowo-Wschodniej jest jedna trzecia, czyli pięć osób. Gdy chodzi o podział na „starą” i "nową" Unię to kraje, które wstąpiły do UE w XXI wieku, mają 40% reprezentacji w prezydium UE.
Jednym z przedstawicieli naszej części Starego Kontynentu jest rumuński socjalista Victor Negrescu. Ten 39- letni ekonomista, absolwent Uniwersytetu w Bukareszcie (inne źródła padają, że… w Timisoarze) zapisał się jako jeden z najmłodszych ministrów w historii Rumuni: miał 32 lata, gdy został (2017) ministrem ds. europejskich w lewicowym rządzie Mihaia Tudose, a następnie Vioriki Dancili. Miał więc o dwa lata mniej niż ja, gdy zostawałem najmłodszym ministrem w historii Polski (1997) – również ds. europejskich! Negrescu europosłem został po raz trzeci.

Kolejnym reprezentantem naszego regionu jest Słowak Martin Hojsik. 47-letni liberał, który jest w europarlamencie drugą kadencję, przez niespełna rok sprawował już funkcję wiceszefa PE. Podkreśla, że od ćwierć wieku zajmuje się ochroną środowiska i w takiej komisji pracował również w europarlamencie. Był wielkim zwolennikiem „Zielonego Ładu”.

W prezydium jest jeszcze dwoje socjalistów: Dunka Christel Schaldemose i Hiszpan Javi Lopez. Ta pierwsza to 57-letnia absolwentka Uniwersytetu Południowej Danii, urodzona w Odense została już piąty raz wybrana do europarlamentu, choć jej pierwsza kadencja trwała tylko trzy lata (od 2006 roku). Javi Lopez, choć urodził się w Madrycie, jest politykiem katalońskim i reprezentuje tamtejszą Partię Socjalistów. Ten 39-latek przed wyborem do europarlamentu w 2014 roku – to jego trzecia kadencja - pełnił jedynie funkcję... radnego dzielnicowego. Niektórzy mylą go z nazywającym się tak samo hiszpańskim piłkarzem, reprezentantem kraju w czterech kategoriach wiekowych grającym na lewej obronieW prezydium są jeszcze Belgijka, 49-letnia Sophie Wilmes z frakcji liberałów (RENEW), dwukrotna minister w rządzie federalnym oraz Rumun Nicolae Stefanuta, 42-letni reprezentant Zielonych, wcześniej dyplomata, a także Łotysz Roberts Zile - 66 letni konserwatysta i minister w kilku rządach w Rydze oraz francuski komunista Younous Omarjee.

Na ocenę działalności nowego prezydium PE, w którym nie uwzględniono przedstawicieli dwóch prawicowych frakcji „na prawo” od EKR - przyjdzie nam poczekać dwa i pół roku czyli do końca jego kadencji.

 

*tekst ukazał się w „Gazecie Polskiej Codziennie” (22.07.2024)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe