Co nam mówi dziś ks. Jerzy? "Ze skromnego wikarego stał się sumieniem i protestem narodu"

Wiele osób zadaje sobie to pytanie. Wiele rozpraw, książek, konferencji stara się znaleźć na nie odpowiedź. Co takiego było w księdzu Jerzym Popiełuszce, że gromadził wokół siebie niezliczone tłumy – od profesora do robotnika?
/ Bl. ks. Jerzy Popiełuszko /
/ Bl. ks. Jerzy Popiełuszko / / fot. Wikimedia Commons/Autor nieznany/ NSZZ "S" Region Podlaski

 Jak to możliwe, że taki „prosty” ksiądz – jak często z tych czy owych ust słyszałem i słyszę – który nie był płomiennym mówcą, a trochę wycofaną i słabego zdrowia osobą, stał się mocarzem Kościoła? Jak logicznie uzasadnić, że nie był wybitnym teologiem, a głosił kazania, które do dziś nie tracą na swojej aktualności w warstwie zarówno teologicznej, jak i nauki społecznej?

Co się zmieniło w nim samym, że przeszedł metamorfozę i ze skromnego wikarego stał się sumieniem i protestem narodu? Nie potrafię tego udowodnić oraz nie mam łaski takich relacji z Panem, ale głęboko w to wierzę i znajduję jako jedyne wytłumaczenie: został wybrany i posłany. W planie Bożym na naszą Ojczyznę znalazło się miejsce na Jerzego człowieka i Jerzego kapłana. 

Próba wytrwałości i wiary

Czy serce nam nie pałało, jak…? No właśnie, może my byliśmy ślepi na znaki, które otrzymywaliśmy… „Czyż może być co dobrego z Nazaretu?”, „Czyż może być co dobrego z Okopów?”. To pielgrzymowanie z Podlasia do Warszawy. Podobieństwo do Chrystusowych 30 lat życia zwykłego cieśli i trzech lat nauczania. Czy nie ma w tym analogii do księdza Jerzego? To przyjęcie pod skrzydła kardynała Stefana Wyszyńskiego, Ojca Narodu, w którego ksiądz Jerzy był wpatrzony. Pierwsza próba wytrwałości i wiary, której został poddany w jednostce w Bartoszycach. Jego zdrowie od tamtego czasu stawało się coraz słabsze... 

Homilia w kaplicy seminaryjnej na początek maja, przechowywana w Instytucie Prymasowskim Stefana Kardynała Wyszyńskiego, odczytywana dziś może być swoistym dialogiem błogosławionego z błogosławionym. To właśnie nie kto inny jak Prymas Wyszyński mówił: „wszystko jest od początku w myśli Bożej. Trzeba się widzieć mocno, dokładnie osadzonym w myśli i planach Bożych”. A na koniec to szczególne przesłanie: „Będziecie posłani – jak Chrystus – nie do świętych, ale do źle się mających, do grzeszników i celników”. Czy może być coś bardziej wymownego?

Nie "ja" a "Pan Bóg"

Ksiądz Jerzy nigdy nie mówił „Ja”, ale „Pan Bóg”. Za Bernardem z Chartres, który mawiał, że „Jesteśmy jak karły na ramionach olbrzymów i możemy widzieć dalej niż oni nie z powodu naszego wzrostu i ostrości wzroku, lecz dlatego, że stojąc na ich ramionach, znajdujemy się wyżej od nich”. Ksiądz Jerzy tak czynił. 

Spotykał się z ludźmi, miał dla nich zawsze czas. Karmił się nimi, budował wiedzą, z poczuciem skromności własnej. Napełniał jak naczynie. Jak soczewka łączył rozproszone światła, aby w sobie je zebrać, zogniskować i zmienić w jeden, spójny snop. I spalał się przez ostatnie lata jak gromnica, której woskowa kolumna podtrzymuje płomień. 

Z kursowym kolegą, tuż po święceniach, złożyli sobie życzenia „żeby nie skleszeć”. 

I wytrwał do końca swej drogi, bieg ukończył. Plan Boży zrealizował. Obyśmy byli świadomi, że w tym planie jest miejsce dla każdego z nas.

Zobacz poprzedni tekst z tego cyklu: 

Co nam mówi dziś ks. Jerzy? "Jego słowa były proste, jasne, odwołujące się do sedna człowieczeństwa"

 
 


 


 

POLECANE
Nie żyje mężczyzna zaatakowany przez nożownika w Gdańsku z ostatniej chwili
Nie żyje mężczyzna zaatakowany przez nożownika w Gdańsku

Nie żyje mężczyzna, który w niedzielę w centrum Gdańska został zaatakowany przez 26-latka – poinformował serwis tvn24.pl.

Szokujące wieści z Włoch. Znany biathlonista znaleziony martwy podczas zgrupowania z ostatniej chwili
Szokujące wieści z Włoch. Znany biathlonista znaleziony martwy podczas zgrupowania

Sivert Guttorm Bakken, reprezentant Norwegii w biathlonowym Pucharze Świata, został we wtorek znaleziony martwy w hotelu we włoskim Lavaze – poinformowała norweska federacja biathlonu.

Leszek Czarnecki pozywa Telewizję Republika z ostatniej chwili
Leszek Czarnecki pozywa Telewizję Republika

Leszek Czarnecki pozywa Telewizję Republika. Chodzi o opublikowane przez stację w czerwcu tzw. "taśmy Giertycha". – Powodem tej sprawy jest to, że opublikowaliśmy jego rozmowę z Romanem Giertychem. Czyli nie to, że pokazaliśmy nieprawdę – stwierdził szef Telewizji Republika Tomasz Sakiewicz.

Łódzkie: Budynek zawalił się po wybuchu. Trwają poszukiwania z ostatniej chwili
Łódzkie: Budynek zawalił się po wybuchu. Trwają poszukiwania

Prawdopodobnie wybuch butli z gazem doprowadził do zawalenia się budynku w miejscowości Besiekierz Nawojowy w woj. łódzkim. Trwają poszukiwania jednej osoby, która w chwili katastrofy mogła przebywać w budynku.

Pijany lekarz na izbie przyjęć. Grozi mu do 5 lat więzienia Wiadomości
Pijany lekarz na izbie przyjęć. Grozi mu do 5 lat więzienia

Trzy promile alkoholu w organizmie miał lekarz pełniący dyżur na izbie przyjęć w jednym ze szpitali w powiecie opolskim. Sprawą zajmuje się prokuratura, która sprawdza, czy pacjenci nie zostali narażeni na utratę zdrowia lub życia.

Wtargnęli do bazy wojskowej w Gdyni. Trzech cudzoziemców stanie przed sądem pilne
Wtargnęli do bazy wojskowej w Gdyni. Trzech cudzoziemców stanie przed sądem

Trzech młodych cudzoziemców z Ukrainy i Białorusi przyznało się do wtargnięcia na teren bazy wojskowej w Gdyni. Sprawę przejęła Żandarmeria Wojskowa, która analizuje zabezpieczone telefony podejrzanych.

Rodzinna choinka już w pałacu. Prezydent Nawrocki zamieścił film z ostatniej chwili
"Rodzinna choinka już w pałacu". Prezydent Nawrocki zamieścił film

Prezydent Karol Nawrocki pokazał nagranie z przygotowań świątecznych. Po żywą choinkę pojechał osobiście na plantację do gminy Celestynów.

Rząd przyjął ustawę praworządnościową. Żurek: To wspaniały dzień dla obywateli z ostatniej chwili
Rząd przyjął ustawę "praworządnościową. Żurek: To wspaniały dzień dla obywateli

Rząd przyjął pakiet projektów, które mają całkowicie zmienić zasady funkcjonowania Krajowej Rady Sądownictwa oraz status sędziów powołanych po 2017 roku. Zapowiadane jako „przywracanie praworządności” rozwiązania oznaczają powtórne konkursy i głęboką ingerencję w system sądownictwa.

KRUS wydał komunikat dla rolników z ostatniej chwili
KRUS wydał komunikat dla rolników

KRUS uruchomił infolinię dla rolników. Konsultanci pod numerem 22 626 37 90 dyżurują od poniedziałku do piątku w godz. 9:00–14:00.

Tusk pokazał zdjęcie z cenami paliwa i wywołał burzę. Jest reakcja BP z ostatniej chwili
Tusk pokazał zdjęcie z cenami paliwa i wywołał burzę. Jest reakcja BP

Wpis Donalda Tuska o benzynie po 5,18 zł wywołał zarzuty o manipulacji. BP potwierdziło, że w Lubieszynie 22 grudnia Pb95 kosztowała 5,14 zł, a dzień wcześniej 5,18 zł. Średnie ceny Pb95 w Polsce wynoszą jednak 5,66 zł.

REKLAMA

Co nam mówi dziś ks. Jerzy? "Ze skromnego wikarego stał się sumieniem i protestem narodu"

Wiele osób zadaje sobie to pytanie. Wiele rozpraw, książek, konferencji stara się znaleźć na nie odpowiedź. Co takiego było w księdzu Jerzym Popiełuszce, że gromadził wokół siebie niezliczone tłumy – od profesora do robotnika?
/ Bl. ks. Jerzy Popiełuszko /
/ Bl. ks. Jerzy Popiełuszko / / fot. Wikimedia Commons/Autor nieznany/ NSZZ "S" Region Podlaski

 Jak to możliwe, że taki „prosty” ksiądz – jak często z tych czy owych ust słyszałem i słyszę – który nie był płomiennym mówcą, a trochę wycofaną i słabego zdrowia osobą, stał się mocarzem Kościoła? Jak logicznie uzasadnić, że nie był wybitnym teologiem, a głosił kazania, które do dziś nie tracą na swojej aktualności w warstwie zarówno teologicznej, jak i nauki społecznej?

Co się zmieniło w nim samym, że przeszedł metamorfozę i ze skromnego wikarego stał się sumieniem i protestem narodu? Nie potrafię tego udowodnić oraz nie mam łaski takich relacji z Panem, ale głęboko w to wierzę i znajduję jako jedyne wytłumaczenie: został wybrany i posłany. W planie Bożym na naszą Ojczyznę znalazło się miejsce na Jerzego człowieka i Jerzego kapłana. 

Próba wytrwałości i wiary

Czy serce nam nie pałało, jak…? No właśnie, może my byliśmy ślepi na znaki, które otrzymywaliśmy… „Czyż może być co dobrego z Nazaretu?”, „Czyż może być co dobrego z Okopów?”. To pielgrzymowanie z Podlasia do Warszawy. Podobieństwo do Chrystusowych 30 lat życia zwykłego cieśli i trzech lat nauczania. Czy nie ma w tym analogii do księdza Jerzego? To przyjęcie pod skrzydła kardynała Stefana Wyszyńskiego, Ojca Narodu, w którego ksiądz Jerzy był wpatrzony. Pierwsza próba wytrwałości i wiary, której został poddany w jednostce w Bartoszycach. Jego zdrowie od tamtego czasu stawało się coraz słabsze... 

Homilia w kaplicy seminaryjnej na początek maja, przechowywana w Instytucie Prymasowskim Stefana Kardynała Wyszyńskiego, odczytywana dziś może być swoistym dialogiem błogosławionego z błogosławionym. To właśnie nie kto inny jak Prymas Wyszyński mówił: „wszystko jest od początku w myśli Bożej. Trzeba się widzieć mocno, dokładnie osadzonym w myśli i planach Bożych”. A na koniec to szczególne przesłanie: „Będziecie posłani – jak Chrystus – nie do świętych, ale do źle się mających, do grzeszników i celników”. Czy może być coś bardziej wymownego?

Nie "ja" a "Pan Bóg"

Ksiądz Jerzy nigdy nie mówił „Ja”, ale „Pan Bóg”. Za Bernardem z Chartres, który mawiał, że „Jesteśmy jak karły na ramionach olbrzymów i możemy widzieć dalej niż oni nie z powodu naszego wzrostu i ostrości wzroku, lecz dlatego, że stojąc na ich ramionach, znajdujemy się wyżej od nich”. Ksiądz Jerzy tak czynił. 

Spotykał się z ludźmi, miał dla nich zawsze czas. Karmił się nimi, budował wiedzą, z poczuciem skromności własnej. Napełniał jak naczynie. Jak soczewka łączył rozproszone światła, aby w sobie je zebrać, zogniskować i zmienić w jeden, spójny snop. I spalał się przez ostatnie lata jak gromnica, której woskowa kolumna podtrzymuje płomień. 

Z kursowym kolegą, tuż po święceniach, złożyli sobie życzenia „żeby nie skleszeć”. 

I wytrwał do końca swej drogi, bieg ukończył. Plan Boży zrealizował. Obyśmy byli świadomi, że w tym planie jest miejsce dla każdego z nas.

Zobacz poprzedni tekst z tego cyklu: 

Co nam mówi dziś ks. Jerzy? "Jego słowa były proste, jasne, odwołujące się do sedna człowieczeństwa"

 
 


 



 

Polecane