ZABRAKŁO ZAGŁOBY...

ZABRAKŁO ZAGŁOBY...

Przed tygodniem pisałem w tym miejscu, że Letnie Igrzyska Olimpijskie we Francji, które rozpoczynają się właśnie teraz (wreszcie!) będą najlepszymi w historii polskiego tenisa. Dotychczas bowiem, mimo sukcesów Jędrzejowskiej, Hebdy, Skoneckiego, Fibaka, Radwańskiej, Kubota, Hurkacza i Świątek, wygranych turniejów Wielkiego Szlema czy finałów WS nigdy jeszcze nie mieliśmy olimpijskiego medalu. Tymczasem teraz szykowały się nam trzy medalowe szanse. Nie jest to jakaś polska megalomania, bo eksperci z ojczyzny Panatty, Bertolucciego i Sinnera czyli Italii prognozowali, że w Paryżu Biało -Czerwoni w samym tylko tenisie zdobędą dwa złote medale! Chodziło o kobiecą grę pojedynczą czyli oczywiści Igę Świątek i grę mieszaną, a więc panna Iga z Hubertem Hurkaczem. Tymczasem, masz babo placek,jak grom z jasnego nieba spadła na nie tylko polskie środowisko tenisowe, ale w ogóle sportowe  wiadomość o rezygnacji tenisisty z Wrocławia z udziału w IO. A ponieważ nie ma możliwości wstawienia rezerwowych, bo decyduje ranking -  to oznacza, że będą nas reprezentować na „francuskich” igrzyskach same panie. Kibice myśleli jeszcze, że da się podmienić za Hurkacza Jana Zielińskiego, który w mikście wygrał w tym roku dwa Wielkie Szlemy: Australia Open i Wimbledon. Niestety, nic z tych rzeczy, bo w turnieju miksta mogą wystartować tylko ci tenisiści, którzy na Igrzyskach i tak już startują : w singlu czy deblu. Zieliński tego warunku nie spełnia, bo w grze pojedynczej go nie ma, a w grze podwójnej, owszem miał grać, ale z… kontuzjowanym Hurkaczem. To oznacza, że naszego triumfatora z Australii i Wielkiej Brytanii też na igrzyskach nie zobaczymy.

 

Był co prawda jeden fortel. Który temu służył, ale na niego się nie zdecydowano. Prawdę mówiąc:  nie wiem czemu? Chodzi o manewr występu pary Hurkacz - Zieliński, która by skreczowała po na przykład jednym czy dwóch gemach, ale dzięki temu Jan Zieliński zyskałby możliwość występu w mikście z Igą Świątek. Wtedy szanse na medal byłyby być może nie mniejsze niż w przypadku pary Świątek – Hurkacz, bo przecież Zieliński to wybitny „spec” od miksta, a Hurkacz to co prawda szósta, siódma rakieta świata w singlu, ale wirtuozem gry mieszanej jednak nie jest. Gdyby za naszą reprezentację olimpijską odpowiadał imć Onufry Zagłoba, pewnie na taki manewr zakładanego z góry skreczowania i podmiany, o której pisałem, Polska by się zdecydowała. Ale nie jest, a postać stworzona przez Sienkiewicza żyła wszakże w czasach jeszcze przedtenisowych.

 

Cóż, miały być dwa, trzy tenisowe medale w Paryżu, a tymczasem…

 

Chyba ,że kobiece podium w całości zajmie trójka muszkieterów w spódnicach: Iga Świątek, Magda Linette i Magdalena Fręch ! Czego im i Polsce życzę.
 

 

*tekst ukazał się na portali po-bandzie.com.pl (25.07.2024)


 

POLECANE
Kultowa postać wraca po latach do 'M jak miłość Wiadomości
Kultowa postać wraca po latach do 'M jak miłość"

Po wielu latach nieobecności do Grabiny powraca Simona, jedna z najbardziej barwnych postaci „M jak miłość”. Fani serialu od dawna wyczekiwali jej powrotu - stworzyli nawet fanpage o nazwie „Chcemy powrotu Simony”. Teraz ich marzenie wreszcie się spełni.

Wojna na lewicy? Miller rozbija Czarzastego. W pył z ostatniej chwili
Wojna na lewicy? Miller rozbija Czarzastego. W pył

Wygląda na to, że marszałek marzy o sprywatyzowaniu także Sejmu Rzeczypospolitej i uczynieniu z Izby instytucji podporządkowanej jego osobistej ocenie tego, co jest „racjonalne”, a co nie – napisał Leszek Miller w mediach społecznościowych,

Nie żyje legendarny projektant mody Wiadomości
Nie żyje legendarny projektant mody

Irlandzki projektant mody Paul Costelloe zmarł w wieku 80 lat w Londynie po krótkiej chorobie. „Otaczała go żona i siedmioro dzieci. Zmarł spokojnie w Londynie” – poinformowała rodzina w oświadczeniu cytowanym przez lokalne media.

Podejrzany pojemnik przy torach w Koszalinie z ostatniej chwili
Podejrzany pojemnik przy torach w Koszalinie

W niedzielę po godzinie 13:00 maszynista pociągu przejeżdżającego przez stację przy Politechnice Koszalińskiej zauważył nietypowy przedmiot leżący tuż przy torach. Był to czarny plastikowy pojemnik o cylindrycznym kształcie, od którego odchodziły przewody. Maszynista natychmiast powiadomił służby. Szczęśliwie zagadka została szybko wyjaśniona.

Instytut Jad Waszem uderza w Polskę. Fala oburzenia w sieci Wiadomości
Instytut Jad Waszem uderza w Polskę. Fala oburzenia w sieci

Na oficjalnych profilach Instytutu Jad Waszem pojawił się wpis dotyczący historii II wojny światowej, który wywołał poruszenie i mocną reakcję internautów z Polski oraz środowisk zajmujących się badaniem okupacji niemieckiej. W poście przypomniano, że tereny Polski były pierwszym miejscem, gdzie Żydzi zostali zmuszeni do noszenia znaków identyfikacyjnych. Jednak sposób sformułowania przekazu wzbudził zdecydowany sprzeciw.

Orbán: “Nie jest naszym obowiązkiem finansowanie wojny, której nie da się wygrać” z ostatniej chwili
Orbán: “Nie jest naszym obowiązkiem finansowanie wojny, której nie da się wygrać”

Premier Węgier Viktor Orbán ogłosił w sobotę 22 listopada w mediach społecznościowych, że przesłał odpowiedź na otrzymany w poniedziałek list Ursuli von der Leyen, w którym przewodnicząca Komisji Europejskiej zwróciła się do państw członkowskich o wyrażenie zgody na dalsze finansowanie Ukrainy przez UE.

Rozmowy o planie pokojowym dla Ukrainy. Zełenski zabrał głos z ostatniej chwili
Rozmowy o planie pokojowym dla Ukrainy. Zełenski zabrał głos

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wyraził oczekiwanie, że rozmowy na temat amerykańskiego planu pokojowego dla jego państwa, prowadzone w niedzielę w Genewie w Szwajcarii, przyniosą efekty. Pozytywnego rezultatu oczekują wszyscy – oświadczył.

Zimowy atak w całym kraju. IMGW wydaje kolejne alerty Wiadomości
Zimowy atak w całym kraju. IMGW wydaje kolejne alerty

Najbliższej nocy należy spodziewać się temperatury do minus 15 st. C i mgieł ograniczających widzialność do 300 m - poinformowała synoptyczka IMGW Dorota Pacocha. W związku z tym Instytut wydał ostrzeżenia przed silnym mrozem, zamieciami i silnym wiatrem.

Platforma X demaskuje użytkowników. Wiadomo skąd piszą i gdzie założyli konta z ostatniej chwili
Platforma X demaskuje użytkowników. Wiadomo skąd piszą i gdzie założyli konta

Platforma X (dawniej Twitter) zaczęła ujawniać m.in. kraj założenia konta danego użytkownika oraz korzystanie z VPN, co wywołało burzę.

Padł rekord sprzedaży. Chodzi o przedmiot z Titanica Wiadomości
Padł rekord sprzedaży. Chodzi o przedmiot z Titanica

Złoty zegarek należący do Isidora Strausa - jednego z najbogatszych pasażerów Titanica - ponownie trafił w ręce kolekcjonera. Podczas sobotniej aukcji w domu Henry Aldridge and Son osiągnął zawrotną cenę 1,78 mln funtów, ustanawiając nowy rekord wśród kieszonkowych zegarków związanych z tragedią z 1912 r.

REKLAMA

ZABRAKŁO ZAGŁOBY...

ZABRAKŁO ZAGŁOBY...

Przed tygodniem pisałem w tym miejscu, że Letnie Igrzyska Olimpijskie we Francji, które rozpoczynają się właśnie teraz (wreszcie!) będą najlepszymi w historii polskiego tenisa. Dotychczas bowiem, mimo sukcesów Jędrzejowskiej, Hebdy, Skoneckiego, Fibaka, Radwańskiej, Kubota, Hurkacza i Świątek, wygranych turniejów Wielkiego Szlema czy finałów WS nigdy jeszcze nie mieliśmy olimpijskiego medalu. Tymczasem teraz szykowały się nam trzy medalowe szanse. Nie jest to jakaś polska megalomania, bo eksperci z ojczyzny Panatty, Bertolucciego i Sinnera czyli Italii prognozowali, że w Paryżu Biało -Czerwoni w samym tylko tenisie zdobędą dwa złote medale! Chodziło o kobiecą grę pojedynczą czyli oczywiści Igę Świątek i grę mieszaną, a więc panna Iga z Hubertem Hurkaczem. Tymczasem, masz babo placek,jak grom z jasnego nieba spadła na nie tylko polskie środowisko tenisowe, ale w ogóle sportowe  wiadomość o rezygnacji tenisisty z Wrocławia z udziału w IO. A ponieważ nie ma możliwości wstawienia rezerwowych, bo decyduje ranking -  to oznacza, że będą nas reprezentować na „francuskich” igrzyskach same panie. Kibice myśleli jeszcze, że da się podmienić za Hurkacza Jana Zielińskiego, który w mikście wygrał w tym roku dwa Wielkie Szlemy: Australia Open i Wimbledon. Niestety, nic z tych rzeczy, bo w turnieju miksta mogą wystartować tylko ci tenisiści, którzy na Igrzyskach i tak już startują : w singlu czy deblu. Zieliński tego warunku nie spełnia, bo w grze pojedynczej go nie ma, a w grze podwójnej, owszem miał grać, ale z… kontuzjowanym Hurkaczem. To oznacza, że naszego triumfatora z Australii i Wielkiej Brytanii też na igrzyskach nie zobaczymy.

 

Był co prawda jeden fortel. Który temu służył, ale na niego się nie zdecydowano. Prawdę mówiąc:  nie wiem czemu? Chodzi o manewr występu pary Hurkacz - Zieliński, która by skreczowała po na przykład jednym czy dwóch gemach, ale dzięki temu Jan Zieliński zyskałby możliwość występu w mikście z Igą Świątek. Wtedy szanse na medal byłyby być może nie mniejsze niż w przypadku pary Świątek – Hurkacz, bo przecież Zieliński to wybitny „spec” od miksta, a Hurkacz to co prawda szósta, siódma rakieta świata w singlu, ale wirtuozem gry mieszanej jednak nie jest. Gdyby za naszą reprezentację olimpijską odpowiadał imć Onufry Zagłoba, pewnie na taki manewr zakładanego z góry skreczowania i podmiany, o której pisałem, Polska by się zdecydowała. Ale nie jest, a postać stworzona przez Sienkiewicza żyła wszakże w czasach jeszcze przedtenisowych.

 

Cóż, miały być dwa, trzy tenisowe medale w Paryżu, a tymczasem…

 

Chyba ,że kobiece podium w całości zajmie trójka muszkieterów w spódnicach: Iga Świątek, Magda Linette i Magdalena Fręch ! Czego im i Polsce życzę.
 

 

*tekst ukazał się na portali po-bandzie.com.pl (25.07.2024)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe