Tragiczne zdarzenie na Śląsku. Zatrzymano 17-latka

17-letni mieszkaniec Gryfowa Śląskiego został zatrzymany po tym, jak zabił swojego ojca nożem. Do zdarzenia doszło w poniedziałkowe popołudnie na terenie stacji diagnostycznej należącej do mężczyzny. Prokuratorzy będą wnioskowali o areszt, 17-latkowi grozi nawet dożywocie.
Kajdanki / zatrzymanie
Kajdanki / zatrzymanie / pixabay.com

17-latek zabił swojego ojca

Do zdarzenia doszło w poniedziałek na terenie stacji diagnostycznej w Gryfowie Śląskim. Ok. godz. 14 na miejscu pojawił się syn właściciela. Jak powiedziała PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze Ewa Węglarowicz-Makowska, młody mężczyzna wyciągnął nóż kuchenny o długości ponad 20 cm i zaatakował swojego ojca, zadając mu cios w plecy.

"Pokrzywdzony zaczął bronić się, próbował odebrać to narzędzie synowi. Obaj mężczyźni, szamocąc się, przemieścili się na plac przed budynek biura. Tam Adam W. przez cały czas zadawał kolejne ciosy ojcu w różne części ciała. Gdy ojciec upadł na ziemię, ugodził go jeszcze raz nożem w brzuch. Na skutek tych obrażeń pokrzywdzony zmarł"

- powiedziała PAP prok. Ewa Węglarowicz-Makowska.

Młody mężczyzna usłyszał zarzut

Policja została natychmiast poinformowana o zdarzeniu przez jednego ze świadków. 17-latek uciekł do domu i nie chciał nikogo wpuścić do środka. Konieczne było wyważenie drzwi, mężczyzna nie stawiał oporu podczas zatrzymania.

"Został zatrzymany w policyjnej izbie zatrzymań, w dniu dzisiejszym został doprowadzony do prokuratury rejonowej we Lwówku Śląskim. Tam przedstawiono mu zarzut dokonania zabójstwa, który kwalifikowany jest z art. 148 par. 1 kodeksu karnego. Ten czyn zagrożony jest karą na czas nie krótszy niż 10 lat pozbawienia wolności, albo karą dożywotniego pozbawienia wolności. Prokurator skieruje wniosek do sądu rejonowego we Lwówku Śląskim o jego aresztowanie"

- powiedziała Węglarowicz-Makowska.

Śledczy ustalili już świadków zdarzenia, zabezpieczono również nagrania z monitoringu. Na wtorek zaplanowano sekcję zwłok ofiary. Sprawca nie był dotychczas karany sądownie, natomiast okazało się, że leczył się psychiatrycznie i odwykowo.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Niespodziewane doniesienia z Pałacu Buckingham. „Hołd zmarłej księżnej”

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Komunikat dla mieszkańców Warszawy. „Nie dotykać zwierzęcia”


 

POLECANE
Lewandowski nie pojawił się na boisku. Hiszpańskie media ujawniają powód Wiadomości
Lewandowski nie pojawił się na boisku. Hiszpańskie media ujawniają powód

Sobotni mecz FC Barcelony z Osasuną zakończył się zwycięstwem gospodarzy 2:0, ale dla polskich kibiców nie był to wieczór idealny. Robert Lewandowski całe spotkanie obejrzał z ławki rezerwowych, a po meczu pojawiły się niepokojące doniesienia dotyczące jego zdrowia.

Zignorowały zakaz i wpadły pod choinkę. Niebezpieczne zdarzenie w Gdańsku Wiadomości
Zignorowały zakaz i wpadły pod choinkę. Niebezpieczne zdarzenie w Gdańsku

Chwila nieuwagi i chęć zrobienia efektownego zdjęcia mogły skończyć się bardzo poważnie. Przy świątecznej choince na Długim Targu w Gdańsku doszło do zdarzenia, które postawiło na nogi służby miejskie i stało się ostrzeżeniem dla innych odwiedzających centrum miasta.

Prevc znów najlepszy. Polacy poza czołówką w Klingenthal z ostatniej chwili
Prevc znów najlepszy. Polacy poza czołówką w Klingenthal

Piotr Żyła zajął 20. miejsce, Paweł Wąsek był 21., a Dawid Kubacki - 28. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w niemieckim Klingenthal. Wygrał Słoweniec Domen Prevc. Na podium stanęli też Japończycy Ren Nikaido i Ryoyu Kobayashi.

Pałac Buckingham. Nowe doniesienia ws. księżnej Kate Wiadomości
Pałac Buckingham. Nowe doniesienia ws. księżnej Kate

13 grudnia księżna Kate odwiedziła wyjątkowe miejsce pamięci – Ever After Garden. Ogród ten powstał, aby upamiętnić osoby, które zmarły na raka, a jednocześnie zbiera środki na rzecz organizacji The Royal Marsden Cancer Charity.

GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny produkt dla dzieci Wiadomości
GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny produkt dla dzieci

Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące dwóch partii mleka modyfikowanego dla niemowląt ze względu na wykrycie obecności mikroorganizmu na jednej z linii produkcyjnych w zakładzie. Zaznaczył, że nie należy spożywać produktów z dwóch wskazanych w komunikacie partii.

Niebezpieczna interwencja w Radomiu. 26-latka z nożem Wiadomości
Niebezpieczna interwencja w Radomiu. 26-latka z nożem

W sobotę wieczorem w Radomiu doszło do niebezpiecznej interwencji, podczas której policjanci próbowali obezwładnić kobietę chodzącą po mieście z nożem. Zgłoszenie wpłynęło około godz. 21.00. Po przyjeździe na miejsce funkcjonariusze zlokalizowali 26-letnią kobietę w okolicy ul. Słowackiego.

Nagły zwrot Ukrainy ws. NATO. Trwają rozmowy w Berlinie z ostatniej chwili
Nagły zwrot Ukrainy ws. NATO. Trwają rozmowy w Berlinie

Wołodymyr Zełenski poinformował, że Ukraina jest gotowa odstąpić od aspiracji członkostwa w NATO, jeśli otrzyma realne i prawnie wiążące gwarancje bezpieczeństwa od Zachodu. To element kompromisu mającego doprowadzić do zakończenia wojny z Rosją.

Świąteczne ceny w górach szokują Wiadomości
Świąteczne ceny w górach szokują

Z porównania przygotowanego przez Telewizję wPolsce24 wynika, że ceny ceny noclegów w polskich kurortach górskich poszły gwałtownie w górę. Procentowo koszt pobytu w okresie świąteczno-noworocznym w Zakopanem i Szczyrku zdrożał bardziej niż w Livigno.

Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci Wiadomości
Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci

W sieci znów zawrzało po opublikowaniu nagrania z Tatr. Na profilu „tatry_official” na Instagramie pokazano turystów spacerujących po zamarzniętym Morskim Oku. Największe poruszenie wywołał fakt, że na lodzie znajdowały się także małe dzieci.

Zrobiliśmy to co do nas należało. O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu z ostatniej chwili
"Zrobiliśmy to co do nas należało". O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu

„Od protestu do wolności – Toruń w historii Solidarności” – wernisaż wystawy o bohaterach opozycji antykomunistycznej na Pomorzu i Kujawach odbył się w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego 13 grudnia w Muzeum Pamięć i Tożsamość im. św. Jana Pawła II w Toruniu. Fundację Promocji Solidarności podczas wydarzenia reprezentował dr Adam Chmielecki.

REKLAMA

Tragiczne zdarzenie na Śląsku. Zatrzymano 17-latka

17-letni mieszkaniec Gryfowa Śląskiego został zatrzymany po tym, jak zabił swojego ojca nożem. Do zdarzenia doszło w poniedziałkowe popołudnie na terenie stacji diagnostycznej należącej do mężczyzny. Prokuratorzy będą wnioskowali o areszt, 17-latkowi grozi nawet dożywocie.
Kajdanki / zatrzymanie
Kajdanki / zatrzymanie / pixabay.com

17-latek zabił swojego ojca

Do zdarzenia doszło w poniedziałek na terenie stacji diagnostycznej w Gryfowie Śląskim. Ok. godz. 14 na miejscu pojawił się syn właściciela. Jak powiedziała PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze Ewa Węglarowicz-Makowska, młody mężczyzna wyciągnął nóż kuchenny o długości ponad 20 cm i zaatakował swojego ojca, zadając mu cios w plecy.

"Pokrzywdzony zaczął bronić się, próbował odebrać to narzędzie synowi. Obaj mężczyźni, szamocąc się, przemieścili się na plac przed budynek biura. Tam Adam W. przez cały czas zadawał kolejne ciosy ojcu w różne części ciała. Gdy ojciec upadł na ziemię, ugodził go jeszcze raz nożem w brzuch. Na skutek tych obrażeń pokrzywdzony zmarł"

- powiedziała PAP prok. Ewa Węglarowicz-Makowska.

Młody mężczyzna usłyszał zarzut

Policja została natychmiast poinformowana o zdarzeniu przez jednego ze świadków. 17-latek uciekł do domu i nie chciał nikogo wpuścić do środka. Konieczne było wyważenie drzwi, mężczyzna nie stawiał oporu podczas zatrzymania.

"Został zatrzymany w policyjnej izbie zatrzymań, w dniu dzisiejszym został doprowadzony do prokuratury rejonowej we Lwówku Śląskim. Tam przedstawiono mu zarzut dokonania zabójstwa, który kwalifikowany jest z art. 148 par. 1 kodeksu karnego. Ten czyn zagrożony jest karą na czas nie krótszy niż 10 lat pozbawienia wolności, albo karą dożywotniego pozbawienia wolności. Prokurator skieruje wniosek do sądu rejonowego we Lwówku Śląskim o jego aresztowanie"

- powiedziała Węglarowicz-Makowska.

Śledczy ustalili już świadków zdarzenia, zabezpieczono również nagrania z monitoringu. Na wtorek zaplanowano sekcję zwłok ofiary. Sprawca nie był dotychczas karany sądownie, natomiast okazało się, że leczył się psychiatrycznie i odwykowo.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Niespodziewane doniesienia z Pałacu Buckingham. „Hołd zmarłej księżnej”

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Komunikat dla mieszkańców Warszawy. „Nie dotykać zwierzęcia”



 

Polecane