Kościół wspomina dziś św. Monikę, wzór wytrwałej modlitwy

"Kto wie jak potoczyłyby się jego losy, gdyby nie cierpliwa modlitwa matki, która prosiła za nim aż do „zmęczenia” Pana Boga, dając nam wzór wytrwałości w modlitwie", pisze ks. Arkadiusz Nocoń w felietonie dla portalu www.vaticannews.va/pl i Radia Watykańskiego. 27 sierpnia przypada wspomnienie św. Moniki, matki św. Augustyna, o którego nawrócenie modliła się wiele lat.
Święta Monika Kościół wspomina dziś św. Monikę, wzór wytrwałej modlitwy
Święta Monika / wikimedia commons/public_domain/Piero della Francesca - www.aiwaz.net

Św. Monika urodziła się ok. 330 r. w miejscowości Tagasta (obecnie Souk Ahras, Algieria) w północnej Afryce, w rzymskiej, chrześcijańskiej rodzinie, w której, jak podkreślają jej biografowie, otrzymała „punicką stanowczość, rzymską siłę działania i chrześcijańską pobożność”. 

Czytaj także: Upamiętnienie bł. ks. Jerzego Popiełuszki na Wybrzeżu Gdańskim

Modlitwa za męża

Jako młoda dziewczyna wyszła za mąż za pogańskiego urzędnika o imieniu Patrycjusz. Był on człowiekiem wybuchowym, nieznoszącym sprzeciwu i wiarołomnym. Oprócz gwałtownego usposobienia męża, musiała także znosić plotki służących i przykry charakter teściowej. Dzięki swojej dobroci i cierpliwości, ale przede wszystkim dzięki ufnej i wytrwałej modlitwie, udało jej się, pod koniec życia męża, pozyskać go dla wiary. Na krótko przed śmiercią, Patrycjusz przyjął chrzest. Monika miała wówczas 39 lat. 

Modlitwa za syna

Gdy zabrakło męża na niej spoczął obowiązek wychowania trojga dzieci: Augustyna, Nawigiusza i córki, której imienia nie znamy. Trudności z utrzymaniem rodziny, potęgowało cierpienie związane z odchodzeniem od Boga jej najstarszego syna – Augustyna, który coraz bardziej pogrążał się w grzechach, cielesnych i duchowych.

Udręka Moniki trwała długich 16 lat. Wiedziała, że musi nieustannie się modlić i cierpliwie czekać na jego nawrócenie. Miewała jednak chwile załamań. Któregoś dnia, gdy było jej szczególnie ciężko, udała się do miejscowego biskupa i płacząc, błagała go, aby spotkał się z Augustynem i wytłumaczył mu błędy. „W końcu, już zniecierpliwiony, biskup rzekł: ‘Zostaw mnie, idź w pokoju. Nie może się stać, aby syn takich łez miał zginąć’” (św. Augustyn, „Wyznania” III,12). Słowa te przyjęła jak orędzie z nieba.

W roku 385, pragnąc uwolnić się od matki, Augustyn potajemnie wyjechał do Rzymu, a następnie do Mediolanu. Szukała go wytrwale. W Mediolanie, po raz pierwszy od wielu lat, usłyszała od niego dobrą nowinę: Augustyn porzucił sektę manichejczyków. Droga do pełnego nawrócenia była jednak daleka. Potrzeba było mądrości, głębokiej wiary i kazań św. Ambrożego. To jego przykład i nauka zmieniły życie Augustyna, który w roku 387 przyjął chrzest. Szczęście matki nie miało granic.

Czytaj także: [Tylko u nas] Aleksandra Jakubiak OV: To nie miłość boli

Śmierć i kult

W drodze powrotnej do Afryki, w Ostii, niedaleko Rzymu, Monika zachorowała na febrę i po kilku dniach zmarła.

W swoich „Wyznaniach” Augustyn przytacza treść ostatnich rozmów z matką: „Synu, mnie już nic w tym życiu nie cieszy. Niczego już się po nim nie spodziewam, więc nie wiem, co ja tu jeszcze robię i po co tu jestem. Jedno było tylko moje życzenie, dla którego chciałam trochę dłużej pozostać na tym świecie: aby przed śmiercią ujrzeć ciebie chrześcijaninem katolikiem. Obdarzył mnie Bóg ponad moje życzenie, bo widzę, jak wzgardziwszy szczęściem doczesnym stałeś się Jego sługą. Co ja tu jeszcze robię?” (św. Augustyn, „Wyznania” IX, fragm.).

W chwili śmierci, która nastąpiła w 387 r. w Ostii, Monika miała 57 lat. Jej relikwie spoczywają dzisiaj w rzymskim kościele pod wezwaniem św. Augustyna, jej syna, jednego z największych teologów i świętych. Kto wie jak potoczyłyby się jego losy, gdyby nie cierpliwa modlitwa matki, która prosiła za nim aż do „zmęczenia” Pana Boga, dając nam wzór wytrwałości w modlitwie.

Relikwie św. Moniki znajdują się w kościele św. Augustyna w Rzymie. Jest patronką matek i wdów.

 

Ks. Arkadiusz Nocoń / vaticannews.va/pl 

 


 

POLECANE
Tadeusz Płużański: Początek niemieckiego holocaustu Polaków tylko u nas
Tadeusz Płużański: Początek niemieckiego holocaustu Polaków

Do ofiar strzelano z bliskiej odległości, nakazując im stawać nad wykopanym grobem. Nie dobitych zasypywano ziemią, dzieci rozbijano o drzewa” – napisała Barbara Bojarska w książce „Piaśnica”. Tu jesienią 1939 r., krótko po agresji na Polskę, Niemcy po raz pierwszy przeprowadzili zaplanowane wcześniej masowe egzekucje ludności cywilnej.

Prof. Michio Kaku: 5% wiedzy o UFO jeży włos na głowie Wiadomości
Prof. Michio Kaku: 5% wiedzy o UFO jeży włos na głowie

UFO a nauka. Z dużym lękiem udostępniałem ten materiał. Materiał o UFO to bardzo trudna sprawa. Czy naukowcy powinni w ogóle uczestniczyć w dyskusji na takie tematy? - 5% wiedzy o UFO jeży włos na głowie - mówi w rozmowie prof. Michio Kaku.

Nowe stanowiska w PiS. Jarosław Kaczyński zdecydował z ostatniej chwili
Nowe stanowiska w PiS. Jarosław Kaczyński zdecydował

Prezes PiS Jarosław Kaczyński powołał w piątek europosła Jacka Ozdobę oraz wicedyrektora klubu PiS Mateusza Kurzejewskiego na wicerzeczników Prawa i Sprawiedliwości. Decyzja jest konsekwencją połączenia ugrupowania z Suwerenną Polską - powiedział PAP rzecznik PiS Rafał Bochenek.

GIF wydał pilny komunikat. Chodzi o popularny lek z ostatniej chwili
GIF wydał pilny komunikat. Chodzi o popularny lek

Główny Inspektor Farmaceutyczny (GIF) opublikował pilny komunikat. Chodzi o popularny lek - BIOFLEKS % 0.9 Izotonik Sodyum Klorür çözeltisi Steril. Decyzja została podjęta z uwagi na poważne wątpliwości dotyczące jakości preparatu.

Putin nie poleci do Brazylii na szczyt G20. Zaskakujące tłumaczenie z ostatniej chwili
Putin nie poleci do Brazylii na szczyt G20. Zaskakujące tłumaczenie

Przywódca Rosji Władimir Putin oświadczył w piątek, że nie pojedzie na szczyt państw grupy G20, który w dniach 18-19 listopada odbędzie się w Brazylii. Wyjaśnił, że Rosję będzie tam reprezentował ktoś inny.

Dramat Kamila Glika. Złe wieści przyszły nagle z ostatniej chwili
Dramat Kamila Glika. Złe wieści przyszły nagle

Niepokojące doniesienia ws. Kamila Glika. Znany piłkarz nabawił się poważnej kontuzji.

Analiza przekazu niemieckich mediów na temat Polski od 3 lipca do 1 września 2024 tylko u nas
Analiza przekazu niemieckich mediów na temat Polski od 3 lipca do 1 września 2024

Kolejny „odcinek” niemieckich opinii o Polsce i naszych sprawach czas zacząć. Zacznijmy, nie bez przyczyny, od tego, że skończymy tę relację na 1.09. Nie trzeba przecież tłumaczyć co to za data. Wiążą się z nią dziesiątki, trudnych do omówienia, wątków.

Pałac Buckingham. Niebywałe doniesienia ws. króla Karola III z ostatniej chwili
Pałac Buckingham. Niebywałe doniesienia ws. króla Karola III

Król Wielkiej Brytanii Karol III wraz z żoną, królową Kamilą, przybył w piątek do Australii, rozpoczynając najdłuższą i najdalszą wizytę zagraniczną od czasu objęcia tronu ponad dwa lata temu. To także jego pierwsza podróż poza Europę po wykryciu nowotworu na początku tego roku.

Zełenski: To jedyny sposób na przetrwanie Ukrainy z ostatniej chwili
Zełenski: To jedyny sposób na przetrwanie Ukrainy

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w piątkowym wywiadzie dla Financial Times podkreślił, że przystąpienie Ukrainy do NATO jest kluczowym elementem jego "planu zwycięstwa". Prezydent Ukrainy twierdzi, że formalne zaproszenie Ukrainy do Sojuszu podniesie morale narodu i armii oraz zmusi Władimira Putina do negocjacji, ponieważ Putin „rozumie tylko siłę”.

Polska jest krajem bezpiecznym żywnościowo. I oby tak zostało Wiadomości
Polska jest krajem bezpiecznym żywnościowo. I oby tak zostało

Kwestie bezpieczeństwa żywnościowego muszą być traktowane przez polityków tak poważnie, jak bezpieczeństwo militarne czy energetyczne. Kolejnym elementem suwerenności jest niezależność logistyczno-transportowa, co udowodniły kryzysy ostatnich lat, takie jak wojna, pandemia czy ewakuacja z Afganistanu.

REKLAMA

Kościół wspomina dziś św. Monikę, wzór wytrwałej modlitwy

"Kto wie jak potoczyłyby się jego losy, gdyby nie cierpliwa modlitwa matki, która prosiła za nim aż do „zmęczenia” Pana Boga, dając nam wzór wytrwałości w modlitwie", pisze ks. Arkadiusz Nocoń w felietonie dla portalu www.vaticannews.va/pl i Radia Watykańskiego. 27 sierpnia przypada wspomnienie św. Moniki, matki św. Augustyna, o którego nawrócenie modliła się wiele lat.
Święta Monika Kościół wspomina dziś św. Monikę, wzór wytrwałej modlitwy
Święta Monika / wikimedia commons/public_domain/Piero della Francesca - www.aiwaz.net

Św. Monika urodziła się ok. 330 r. w miejscowości Tagasta (obecnie Souk Ahras, Algieria) w północnej Afryce, w rzymskiej, chrześcijańskiej rodzinie, w której, jak podkreślają jej biografowie, otrzymała „punicką stanowczość, rzymską siłę działania i chrześcijańską pobożność”. 

Czytaj także: Upamiętnienie bł. ks. Jerzego Popiełuszki na Wybrzeżu Gdańskim

Modlitwa za męża

Jako młoda dziewczyna wyszła za mąż za pogańskiego urzędnika o imieniu Patrycjusz. Był on człowiekiem wybuchowym, nieznoszącym sprzeciwu i wiarołomnym. Oprócz gwałtownego usposobienia męża, musiała także znosić plotki służących i przykry charakter teściowej. Dzięki swojej dobroci i cierpliwości, ale przede wszystkim dzięki ufnej i wytrwałej modlitwie, udało jej się, pod koniec życia męża, pozyskać go dla wiary. Na krótko przed śmiercią, Patrycjusz przyjął chrzest. Monika miała wówczas 39 lat. 

Modlitwa za syna

Gdy zabrakło męża na niej spoczął obowiązek wychowania trojga dzieci: Augustyna, Nawigiusza i córki, której imienia nie znamy. Trudności z utrzymaniem rodziny, potęgowało cierpienie związane z odchodzeniem od Boga jej najstarszego syna – Augustyna, który coraz bardziej pogrążał się w grzechach, cielesnych i duchowych.

Udręka Moniki trwała długich 16 lat. Wiedziała, że musi nieustannie się modlić i cierpliwie czekać na jego nawrócenie. Miewała jednak chwile załamań. Któregoś dnia, gdy było jej szczególnie ciężko, udała się do miejscowego biskupa i płacząc, błagała go, aby spotkał się z Augustynem i wytłumaczył mu błędy. „W końcu, już zniecierpliwiony, biskup rzekł: ‘Zostaw mnie, idź w pokoju. Nie może się stać, aby syn takich łez miał zginąć’” (św. Augustyn, „Wyznania” III,12). Słowa te przyjęła jak orędzie z nieba.

W roku 385, pragnąc uwolnić się od matki, Augustyn potajemnie wyjechał do Rzymu, a następnie do Mediolanu. Szukała go wytrwale. W Mediolanie, po raz pierwszy od wielu lat, usłyszała od niego dobrą nowinę: Augustyn porzucił sektę manichejczyków. Droga do pełnego nawrócenia była jednak daleka. Potrzeba było mądrości, głębokiej wiary i kazań św. Ambrożego. To jego przykład i nauka zmieniły życie Augustyna, który w roku 387 przyjął chrzest. Szczęście matki nie miało granic.

Czytaj także: [Tylko u nas] Aleksandra Jakubiak OV: To nie miłość boli

Śmierć i kult

W drodze powrotnej do Afryki, w Ostii, niedaleko Rzymu, Monika zachorowała na febrę i po kilku dniach zmarła.

W swoich „Wyznaniach” Augustyn przytacza treść ostatnich rozmów z matką: „Synu, mnie już nic w tym życiu nie cieszy. Niczego już się po nim nie spodziewam, więc nie wiem, co ja tu jeszcze robię i po co tu jestem. Jedno było tylko moje życzenie, dla którego chciałam trochę dłużej pozostać na tym świecie: aby przed śmiercią ujrzeć ciebie chrześcijaninem katolikiem. Obdarzył mnie Bóg ponad moje życzenie, bo widzę, jak wzgardziwszy szczęściem doczesnym stałeś się Jego sługą. Co ja tu jeszcze robię?” (św. Augustyn, „Wyznania” IX, fragm.).

W chwili śmierci, która nastąpiła w 387 r. w Ostii, Monika miała 57 lat. Jej relikwie spoczywają dzisiaj w rzymskim kościele pod wezwaniem św. Augustyna, jej syna, jednego z największych teologów i świętych. Kto wie jak potoczyłyby się jego losy, gdyby nie cierpliwa modlitwa matki, która prosiła za nim aż do „zmęczenia” Pana Boga, dając nam wzór wytrwałości w modlitwie.

Relikwie św. Moniki znajdują się w kościele św. Augustyna w Rzymie. Jest patronką matek i wdów.

 

Ks. Arkadiusz Nocoń / vaticannews.va/pl 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe