Atak na Marsz Niepodległości. „Białoruś, próba zastraszenia”

– Białoruś, próba zastraszenia. Dzieci wystraszone, żona wystraszona. Wiecie państwo, to nie codzienność. Nie jesteśmy żadną grupą przestępczą ani nie dokonaliśmy żadnego przestępstwa, tylko w innej sprawie, sprzed 6 lat, nagle prokurator wydał polecenie, żeby dokonać rewizji. Hańba – mówi w rozmowie z telewizją wPolsce24 Robert Bąkiewicz, szef Stowarzyszenia Roty Niepodległości.
Funkcjonariusze policji przed siedzibą Stowarzyszenia Marsz Niepodległości w Warszawie Atak na Marsz Niepodległości. „Białoruś, próba zastraszenia”
Funkcjonariusze policji przed siedzibą Stowarzyszenia Marsz Niepodległości w Warszawie / fot. PAP/Piotr Nowak

Weszli siłą do siedziby Marszu Niepodległości

Od rana trwa szeroka akcja policji, która na polecenie prokuratury weszła do domów Roberta Bąkiewicza i Mateusza Marzocha, a następnie do siedziby Stowarzyszenia Marsz Niepodległości. W budynku stowarzyszenia służby pojawiły się o godz. 12, nie informując o podjęciu czynności faktycznego dysponenta lokalu, władz Stowarzyszenia im. Przemysła II.

Robert Bąkiewicz zabrał głos

Robert Bąkiewicz, szef Stowarzyszenia Roty Niepodległości, został zapytany o to, jak wyglądała rewizja w jego mieszkaniu. Jak przekazał, o 6 rano do jego drzwi zapukała policja „budząc całą rodzinę, czwórkę małych dzieci”.

Odebrano mi komputer, odebrano mi telefon. Pamiętajmy, co jest przyczyną tego: w 2018 r. - tak, proszę państwa, 6 lat temu – w gronie pół miliona zgromadzonych na manifestacji Marsz Niepodległości ktoś miał rzekomo dokonać przestępstwa. Bez wezwania mnie na przesłuchanie, na wyjaśnienia, prokuratura i policja podejmują tego typu ostre działanie

– oświadczył Bąkiewicz.

Jego zdaniem jest to „próba vendetty politycznej i zastraszania”. – Z komputera prawdopodobnie będą wyciągane wszelkie informacje, a nie takie, które interesują policję i prokuraturę – podkreślił.

Białoruś, próba zastraszenia. Dzieci wystraszone, żona wystraszona. Wiecie państwo, to nie codzienność. Nie jesteśmy żadną grupą przestępczą ani nie dokonaliśmy żadnego przestępstwa, tylko w innej sprawie, sprzed 6 lat, nagle prokurator wydał polecenie, żeby dokonać rewizji. Hańba

– oświadczył prezes Stowarzyszenia Roty Niepodległości.

CZYTAJ TAKŻE:


 

POLECANE
Kuba walczy z epidemią. Tysiące nowych zakażeń Wiadomości
Kuba walczy z epidemią. Tysiące nowych zakażeń

Na pogrążonej w kryzysie gospodarczym Kubie rośnie liczba zachorowań na chikungunyę, tropikalną chorobę przenoszoną przez komary – podała w piątek agencja AFP. Walkę z epidemią utrudniają powszechne niedobory czystej wody, żywności, paliwa i leków.

Dramat na Warmii. Pięć osób rannych po uderzeniu w drzewo z ostatniej chwili
Dramat na Warmii. Pięć osób rannych po uderzeniu w drzewo

Niedzielny poranek w Szwarcenowie (woj. warmińsko-mazurskie) zamienił się w dramat, gdy osobowe mitsubishi wypadło z drogi i z ogromną siłą uderzyło w drzewo. W samochodzie jechała piątka młodych ludzi - od 15 do 21 lat. Jak przekazała policja, to właśnie ta grupa ucierpiała w poważnym wypadku, do którego doszło około godziny 10.30.

Grafzero: Wydawnictwo Centryfuga - na żywo! z ostatniej chwili
Grafzero: Wydawnictwo Centryfuga - na żywo!

Grafzero vlog literacki o Wydawnictwie Centryfuga - jakie będą plany, jakie pomysły, jakie są projekty, jakich książek możecie się spodziewać!

Trudny konkurs dla Biało-Czerwonych. Kobayashi nokautuje rywali Wiadomości
Trudny konkurs dla Biało-Czerwonych. Kobayashi nokautuje rywali

Kamil Stoch zajął 12. miejsce, Dawid Kubacki był 20., a Kacper Tomasiak - 22. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w norweskim Lillehammer. Wygrał Japończyk Ryoyu Kobayashi przed Słoweńcem Domenem Prevcem, który prowadził po pierwszej serii.

Kultowa postać wraca po latach do 'M jak miłość Wiadomości
Kultowa postać wraca po latach do 'M jak miłość"

Po wielu latach nieobecności do Grabiny powraca Simona, jedna z najbardziej barwnych postaci „M jak miłość”. Fani serialu od dawna wyczekiwali jej powrotu - stworzyli nawet fanpage o nazwie „Chcemy powrotu Simony”. Teraz ich marzenie wreszcie się spełni.

Wojna na lewicy? Miller rozbija Czarzastego. W pył z ostatniej chwili
Wojna na lewicy? Miller rozbija Czarzastego. W pył

Wygląda na to, że marszałek marzy o sprywatyzowaniu także Sejmu Rzeczypospolitej i uczynieniu z Izby instytucji podporządkowanej jego osobistej ocenie tego, co jest „racjonalne”, a co nie – napisał Leszek Miller w mediach społecznościowych,

Nie żyje legendarny projektant mody Wiadomości
Nie żyje legendarny projektant mody

Irlandzki projektant mody Paul Costelloe zmarł w wieku 80 lat w Londynie po krótkiej chorobie. „Otaczała go żona i siedmioro dzieci. Zmarł spokojnie w Londynie” – poinformowała rodzina w oświadczeniu cytowanym przez lokalne media.

Podejrzany pojemnik przy torach w Koszalinie z ostatniej chwili
Podejrzany pojemnik przy torach w Koszalinie

W niedzielę po godzinie 13:00 maszynista pociągu przejeżdżającego przez stację przy Politechnice Koszalińskiej zauważył nietypowy przedmiot leżący tuż przy torach. Był to czarny plastikowy pojemnik o cylindrycznym kształcie, od którego odchodziły przewody. Maszynista natychmiast powiadomił służby. Szczęśliwie zagadka została szybko wyjaśniona.

Instytut Jad Waszem uderza w Polskę. Fala oburzenia w sieci Wiadomości
Instytut Jad Waszem uderza w Polskę. Fala oburzenia w sieci

Na oficjalnych profilach Instytutu Jad Waszem pojawił się wpis dotyczący historii II wojny światowej, który wywołał poruszenie i mocną reakcję internautów z Polski oraz środowisk zajmujących się badaniem okupacji niemieckiej. W poście przypomniano, że tereny Polski były pierwszym miejscem, gdzie Żydzi zostali zmuszeni do noszenia znaków identyfikacyjnych. Jednak sposób sformułowania przekazu wzbudził zdecydowany sprzeciw.

Orbán: “Nie jest naszym obowiązkiem finansowanie wojny, której nie da się wygrać” z ostatniej chwili
Orbán: “Nie jest naszym obowiązkiem finansowanie wojny, której nie da się wygrać”

Premier Węgier Viktor Orbán ogłosił w sobotę 22 listopada w mediach społecznościowych, że przesłał odpowiedź na otrzymany w poniedziałek list Ursuli von der Leyen, w którym przewodnicząca Komisji Europejskiej zwróciła się do państw członkowskich o wyrażenie zgody na dalsze finansowanie Ukrainy przez UE.

REKLAMA

Atak na Marsz Niepodległości. „Białoruś, próba zastraszenia”

– Białoruś, próba zastraszenia. Dzieci wystraszone, żona wystraszona. Wiecie państwo, to nie codzienność. Nie jesteśmy żadną grupą przestępczą ani nie dokonaliśmy żadnego przestępstwa, tylko w innej sprawie, sprzed 6 lat, nagle prokurator wydał polecenie, żeby dokonać rewizji. Hańba – mówi w rozmowie z telewizją wPolsce24 Robert Bąkiewicz, szef Stowarzyszenia Roty Niepodległości.
Funkcjonariusze policji przed siedzibą Stowarzyszenia Marsz Niepodległości w Warszawie Atak na Marsz Niepodległości. „Białoruś, próba zastraszenia”
Funkcjonariusze policji przed siedzibą Stowarzyszenia Marsz Niepodległości w Warszawie / fot. PAP/Piotr Nowak

Weszli siłą do siedziby Marszu Niepodległości

Od rana trwa szeroka akcja policji, która na polecenie prokuratury weszła do domów Roberta Bąkiewicza i Mateusza Marzocha, a następnie do siedziby Stowarzyszenia Marsz Niepodległości. W budynku stowarzyszenia służby pojawiły się o godz. 12, nie informując o podjęciu czynności faktycznego dysponenta lokalu, władz Stowarzyszenia im. Przemysła II.

Robert Bąkiewicz zabrał głos

Robert Bąkiewicz, szef Stowarzyszenia Roty Niepodległości, został zapytany o to, jak wyglądała rewizja w jego mieszkaniu. Jak przekazał, o 6 rano do jego drzwi zapukała policja „budząc całą rodzinę, czwórkę małych dzieci”.

Odebrano mi komputer, odebrano mi telefon. Pamiętajmy, co jest przyczyną tego: w 2018 r. - tak, proszę państwa, 6 lat temu – w gronie pół miliona zgromadzonych na manifestacji Marsz Niepodległości ktoś miał rzekomo dokonać przestępstwa. Bez wezwania mnie na przesłuchanie, na wyjaśnienia, prokuratura i policja podejmują tego typu ostre działanie

– oświadczył Bąkiewicz.

Jego zdaniem jest to „próba vendetty politycznej i zastraszania”. – Z komputera prawdopodobnie będą wyciągane wszelkie informacje, a nie takie, które interesują policję i prokuraturę – podkreślił.

Białoruś, próba zastraszenia. Dzieci wystraszone, żona wystraszona. Wiecie państwo, to nie codzienność. Nie jesteśmy żadną grupą przestępczą ani nie dokonaliśmy żadnego przestępstwa, tylko w innej sprawie, sprzed 6 lat, nagle prokurator wydał polecenie, żeby dokonać rewizji. Hańba

– oświadczył prezes Stowarzyszenia Roty Niepodległości.

CZYTAJ TAKŻE:



 

Polecane
Emerytury
Stażowe