Koneser Unii Europejskiej: Złamane obietnice: przyszłość praw kobiet w rękach polityków

W epoce, gdy polityka zdaje się być bardziej teatrem niż rzeczywistą walką o wartości, kobiety w Polsce ponownie czują gorzki smak rozczarowania.
Kobiety - zdjęcie poglądowe Koneser Unii Europejskiej: Złamane obietnice: przyszłość praw kobiet w rękach polityków
Kobiety - zdjęcie poglądowe / fot. pixabay.com

Donald Tusk, postać od lat obecna na polskiej scenie politycznej, znów jest w centrum uwagi, jednak tym razem za sprawą złamanych obietnic dotyczących liberalizacji prawa aborcyjnego. Na niedawnym wydarzeniu Campus Polska Przyszłości przyznał bez ogródek: w tym Sejmie nie znajdzie większości do przeforsowania tak potrzebnych zmian. Taki zwrot akcji rani szczególnie mocno, bo to młodzi i kobiety zapewnili jego koalicji zwycięstwo w wyborach, licząc na realną zmianę.

Tusk obiecywał, że głosy kobiet zostaną wysłuchane

Jak głęboko można zranić swoich wyborców? Wystarczy spojrzeć na reakcje tych, którzy niegdyś z nadzieją ustawiali się w długich kolejkach, by oddać głos na obiecującą zmianę. Protesty kobiet, które wstrząsnęły Polską za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości, były wyrazem ogromnego sprzeciwu i buntu. Tusk obiecywał, że te głosy zostaną wysłuchane. Dziś jego słowa brzmią jak echo niezrealizowanych nadziei: „Nie ma większości i nie będzie w tym Sejmie”.

Przykładem tej rozczarowanej nadziei może być wrocławskie osiedle Jagodno, gdzie mieszkańcy czekali do trzeciej w nocy, aby oddać swój głos przede wszystkim na „uśmiechniętą Polskę” Donalda Tuska. Wielu z nich – zmęczonych, ale pełnych oczekiwań na zmianę – teraz z pewnością zastanawia się, czy obietnice o liberalizacji aborcji były czymś więcej niż tylko pustym sloganem. Czy po usłyszeniu słów premiera Tuska, które odbierają im nadzieję na postęp i szacunek do ich wyborów, wciąż mogą uważać Polskę za „uśmiechniętą”? Czy to nie stało się krajobrazem politycznego cynizmu, gdzie uśmiechy szybko zamieniają się w grymasy rozczarowania?

Nie można również pominąć postawy lewicy, która zdaje się oddać pole bez większej walki. Choć publicznie deklaruje wsparcie dla praw kobiet, brakuje jej zdeterminowania, by postawić ultimatum – albo prawa kobiet, albo rząd mniejszościowy. Takie działanie mogłoby zmusić Donalda Tuska do realnej walki o te wartości, zamiast ustępstw i kompromisów, które kończą się na pustych obietnicach. Cytując Włodzimierza Czarzastego: „Lewica nie ustanie w walce o prawa aborcyjne”, ale gdzie są konkretne działania?

Kłótnie i rozłamy

Tymczasem w koalicji rządowej trwają kłótnie i rozłamy, które wynikają z niezgody na uchwalenie liberalizacji aborcji. Spektakularną porażką okazało się głosowanie ws. dekryminalizacji aborcji 12 lipca 2024 roku, kiedy to nieobecność kluczowych posłów z Koalicji Obywatelskiej tylko pogłębiała frustrację i rozgoryczenie wyborców.

Największym wyzwaniem dla Polski pozostaje więc znalezienie liderów, którzy nie tylko będą mówić o prawach kobiet, ale przede wszystkim będą działać w ich obronie. Do kolejnych wyborów każda złamana obietnica, wszystkie niezrealizowane postulaty będą ważyć coraz ciężej, a zaufanie do polityków będzie nadal erodować. Może nadszedł czas, aby politycy zrozumieli, że nie można wygrywać wyborów kosztem praw i wolności swoich obywateli. Czy mieszkańcy Jagodna i innych osiedli, którzy czekali długie godziny, aby oddać swój głos, znów staną w kolejce? Czy tym razem będą to kolejki protestu, a nie nadziei?

CZYTAJ TAKŻE: Nowy numer „Tygodnika Solidarność” – Prezes IPN: Potrzebujemy Solidarności


 

POLECANE
Donald Trump jest wrogiem NATO? To kłamstwo tylko u nas
Donald Trump jest wrogiem NATO? To kłamstwo

Przeciwnicy Donalda Trumpa - zarówno wśród polityków jak i w mediach - ukuli fejkowy stereotyp, głoszący, że Trump jest wrogiem NATO, że chce osłabić tę organizację lub całkowicie zniszczyć. To kłamstwo jest powtarzane bezczelnie od lat, jakby było oczywistością.

Klasztor w Kłodzku błaga o pomoc Wiadomości
Klasztor w Kłodzku błaga o pomoc

Zalany został zabytkowy klasztor w Kłodzku. Jest apel o pomoc.

Fala wezbraniowa dociera do Krakowa wideo
Fala wezbraniowa dociera do Krakowa

Według doniesień medialnych fala wezbraniowa powoli dociera do Krakowa.

Reporter Republiki siłą wyrzucony z powodziowej konferencji Tuska Wiadomości
Reporter Republiki siłą wyrzucony z "powodziowej" konferencji Tuska

Dziennikarz TV Republika został siłowo usunięty z konferencji Donalda Tuska.

z ostatniej chwili
Zielony Ład? Mamy raport – jest źle! Konrad Wernicki poleca nowy "Tygodnik Solidarność"

Tak kompleksowej analizy dotyczącej polityki klimatycznej UE oraz jej wpływu na Polskę jeszcze nie było. "European Green Deal" jest na ustach wszystkich polityków unijnego mainstreamu, a przede wszystkim Komisji Europejskiej. Jego implementacja ma być kluczowa dla przyszłości Unii. Jednak nikt z piewców Zielonego Ładu nie chce wprost mówić o kosztach z nim związanych. Na to reaguje Solidarność, która zleciła niezależnym ekspertom przygotowanie kompleksowego raportu dot. realizacji założeń polityki klimatycznej. W nowym numerze "Tygodnika Solidarność" prezentujemy wnioski płynące z raportu, który w całości może pobrać na stronie preczzzielonymladem.pl.

Kolejne niemieckie CPK będzie rozbudowywane gorące
Kolejne "niemieckie CPK" będzie rozbudowywane

Zatwierdzono plan rozbudowy lotniska niemieckiego Lipsk/Halle, będącego drugim największym portem lotniczym cargo w Niemczech.

Remigiusz Okraska: Było jasne, że rząd neoliberalnych łajdaków wyłoży się na pierwszej poważnej przeszkodzie gorące
Remigiusz Okraska: Było jasne, że rząd neoliberalnych łajdaków wyłoży się na pierwszej poważnej przeszkodzie

Tylko skończeni durnie sądzili, że ekipa Tuska nadaje się do czegoś poważnego. Gdy przez kilka lat Polska przechodziła w miarę suchą stopą przez bezprecedensową kumulację nieszczęść – globalną pandemię, wojnę w sąsiednim kraju, kryzys energetyczny, zerwanie łańcuchów dostaw, kryzys inflacyjny – dziękowałem losowi, że nie rządzą nami neoliberalni durnie.

Tych sześciu mężczyzn uratowało ujęcie wody dla Jeleniej Góry z ostatniej chwili
Tych sześciu mężczyzn uratowało ujęcie wody dla Jeleniej Góry

Sześciu pracowników Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji "Wodnik" uratowało ujęcia wody dla Jeleniej Góry.

Kazachska ropa dla Niemiec przejawia chemiczne cechy ropy rosyjskiej gorące
"Kazachska" ropa dla Niemiec przejawia chemiczne cechy ropy rosyjskiej

Już w niedziele 22 września w Brandenburgii odbędą się wybory landowe. Sytuacja jest napięta, bo co prawda tylko jednym procentem, ale jednak w sondażach prowadzi populistyczno-prawicowa partia Alternative für Deutschland (AfD).

Zabraknie pieniędzy w NFZ? gorące
Zabraknie pieniędzy w NFZ?

Ujawnione zostały szokujące informacje na temat stanu NFZ.

REKLAMA

Koneser Unii Europejskiej: Złamane obietnice: przyszłość praw kobiet w rękach polityków

W epoce, gdy polityka zdaje się być bardziej teatrem niż rzeczywistą walką o wartości, kobiety w Polsce ponownie czują gorzki smak rozczarowania.
Kobiety - zdjęcie poglądowe Koneser Unii Europejskiej: Złamane obietnice: przyszłość praw kobiet w rękach polityków
Kobiety - zdjęcie poglądowe / fot. pixabay.com

Donald Tusk, postać od lat obecna na polskiej scenie politycznej, znów jest w centrum uwagi, jednak tym razem za sprawą złamanych obietnic dotyczących liberalizacji prawa aborcyjnego. Na niedawnym wydarzeniu Campus Polska Przyszłości przyznał bez ogródek: w tym Sejmie nie znajdzie większości do przeforsowania tak potrzebnych zmian. Taki zwrot akcji rani szczególnie mocno, bo to młodzi i kobiety zapewnili jego koalicji zwycięstwo w wyborach, licząc na realną zmianę.

Tusk obiecywał, że głosy kobiet zostaną wysłuchane

Jak głęboko można zranić swoich wyborców? Wystarczy spojrzeć na reakcje tych, którzy niegdyś z nadzieją ustawiali się w długich kolejkach, by oddać głos na obiecującą zmianę. Protesty kobiet, które wstrząsnęły Polską za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości, były wyrazem ogromnego sprzeciwu i buntu. Tusk obiecywał, że te głosy zostaną wysłuchane. Dziś jego słowa brzmią jak echo niezrealizowanych nadziei: „Nie ma większości i nie będzie w tym Sejmie”.

Przykładem tej rozczarowanej nadziei może być wrocławskie osiedle Jagodno, gdzie mieszkańcy czekali do trzeciej w nocy, aby oddać swój głos przede wszystkim na „uśmiechniętą Polskę” Donalda Tuska. Wielu z nich – zmęczonych, ale pełnych oczekiwań na zmianę – teraz z pewnością zastanawia się, czy obietnice o liberalizacji aborcji były czymś więcej niż tylko pustym sloganem. Czy po usłyszeniu słów premiera Tuska, które odbierają im nadzieję na postęp i szacunek do ich wyborów, wciąż mogą uważać Polskę za „uśmiechniętą”? Czy to nie stało się krajobrazem politycznego cynizmu, gdzie uśmiechy szybko zamieniają się w grymasy rozczarowania?

Nie można również pominąć postawy lewicy, która zdaje się oddać pole bez większej walki. Choć publicznie deklaruje wsparcie dla praw kobiet, brakuje jej zdeterminowania, by postawić ultimatum – albo prawa kobiet, albo rząd mniejszościowy. Takie działanie mogłoby zmusić Donalda Tuska do realnej walki o te wartości, zamiast ustępstw i kompromisów, które kończą się na pustych obietnicach. Cytując Włodzimierza Czarzastego: „Lewica nie ustanie w walce o prawa aborcyjne”, ale gdzie są konkretne działania?

Kłótnie i rozłamy

Tymczasem w koalicji rządowej trwają kłótnie i rozłamy, które wynikają z niezgody na uchwalenie liberalizacji aborcji. Spektakularną porażką okazało się głosowanie ws. dekryminalizacji aborcji 12 lipca 2024 roku, kiedy to nieobecność kluczowych posłów z Koalicji Obywatelskiej tylko pogłębiała frustrację i rozgoryczenie wyborców.

Największym wyzwaniem dla Polski pozostaje więc znalezienie liderów, którzy nie tylko będą mówić o prawach kobiet, ale przede wszystkim będą działać w ich obronie. Do kolejnych wyborów każda złamana obietnica, wszystkie niezrealizowane postulaty będą ważyć coraz ciężej, a zaufanie do polityków będzie nadal erodować. Może nadszedł czas, aby politycy zrozumieli, że nie można wygrywać wyborów kosztem praw i wolności swoich obywateli. Czy mieszkańcy Jagodna i innych osiedli, którzy czekali długie godziny, aby oddać swój głos, znów staną w kolejce? Czy tym razem będą to kolejki protestu, a nie nadziei?

CZYTAJ TAKŻE: Nowy numer „Tygodnika Solidarność” – Prezes IPN: Potrzebujemy Solidarności



 

Polecane
Emerytury
Stażowe