Żadnych złudzeń, Panie i Panowie

Żadnych złudzeń, Panie i Panowie

Dymisja ministra spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeby ucieszyła bardzo wielu Polaków. Oczywiście prezydent Wołodymyr Zełenski (który jeszcze przed dekadą był jeszcze po prostu Włodimirem i jako pierwszego języka używał rosyjskiego) wyrzucił z rządu szefa MSZ nie dlatego, żeby spełnić postulaty oburzonych wypowiedzią pana K. - relatywizująca ukraińskie zbrodnie na Wołyniu - Polaków, lecz dlatego, że pasowało mu to do jego wewnątrzukraińskiej układanki politycznej. Poza głową Kułeby poleciały głowy czterech innych ministrów (wliczając w to także „ministerki”). Po schodach Wierchowej Rady potoczyła się też głowa pani wicepremier.


Nie miejmy jednak żadnych złudzeń, że Zełenski ową dymisja Kułeby wykonał gest zadośćuczynienia wobec naszego narodu po skandalicznej wypowiedzi swojego kolejnego już niestety, ministra. Jego bezczelne poprawianie historii na Kampusie Przyszłości ma tyle wspólnego z jego dymisją, co angaż już byłego ministra spraw zagranicznych Ukrainy do chińskiego baletu - czyli nic. Kułeba nie przeprosił, nie wycofał się ze słów, które fałszowały historie obu naszych krajów. Poleciał, bo jego rzeczywisty szef, którym wcale nie jest premier Szmyhal, tylko prezydent Zełeński chciał pozmieniać trochę polityczne puzzle w Kijowie.


Skądinąd w Europie, a już szczególnie w Unii Europejskiej, do której dziś Ukraina aspiruje nikt nie skrytykował Zełeńskiego (a besztać przywódców innych państw Bruksela uwielbia - Polacy coś o tym wiedzą) ani nawet nie skomentował faktu, że w ostatnich latach ukraiński prezydent de facto zmienił ustrój swojego państwa, bo parlament i rząd są tam tylko przyzwoitkami w teatrze głowy państwa. Po cichu Ukraina stała się "drugą Francją", gdy chodzi o system realnej władzy: wszystkie kompetencje sprawcze ma w ręku prezydent. To oczywiście wewnętrza sprawa Ukrainy i nie mam zamiaru tego krytykować, bo to nie mój cyrk i nie moje małpy. Stwierdzam tylko, że ta sama Unia Europejska zażądała głębokich zmian w wymiarze sprawiedliwości - a więc tylko w jednej dziedzinie - od kraju, z którym dłużej niż z Ukrainą negocjuje jego potencjalne członkostwo w UE - chodzi o Albanię - tymczasem jakoś nie przejmuje się tą rewolucją ustrojową  innego kraju – kandydata.
 

Dymisja Kułeby kompletnie nic nie zmienia w relacjach polsko-ukraińskich ani w wymiarze historii, ani w wymiarze współczesnej polityki. Obie te sfery będą w coraz większym stopniu problemem w naszych dwustronnych relacjach.

 

*tekst ukazał się na portalu dorzeczy.pl (10.09.2024)


 

POLECANE
Ta komunikacja nie jest zdrowa. Prezydent Nawrocki o relacjach z rządem Wiadomości
"Ta komunikacja nie jest zdrowa". Prezydent Nawrocki o relacjach z rządem

"O dronie nad Belwederem dowiedziałem się z mediów społecznościowych" - powiedział Karol Nawrocki pytany o sposób komunikacji na linii Kancelaria Prezydenta- rząd.

Dlaczego Trump odkłada sankcje na Rosję? tylko u nas
Dlaczego Trump odkłada sankcje na Rosję?

Donald Trump po raz pierwszy – wreszcie - nazwał Rosję agresorem w wojnie przeciwko Ukrainie. Czy to – wreszcie – oznacza zaostrzenie polityki USA wobec Moskwy? Jak wiemy, do słów Trumpa nie ma się co za mocno przywiązywać.

Prohibicja w Warszawie. W koalicji zatrzeszczało gorące
Prohibicja w Warszawie. W koalicji zatrzeszczało

W czwartek obradowały komisje radnych Warszawy, na których odbyło się pierwsze czytanie dwóch projektów uchwał wprowadzających nocną prohibicję w stolicy. Radni zaopiniowali negatywnie oba projekty.

Komunikat dla mieszkańców Gdańska pilne
Komunikat dla mieszkańców Gdańska

W Gdańsku na terenie rafinerii odbędą się ćwiczenia. W związku z tym służby poinformowały, że dojdzie do zakłóceń w ruchu drogowym, a mieszkańców czekają utrudnienia.

Karol Nawrocki dla francuskiego LCI: Mam nadzieję, ze stworzymy konserwatywną Europę gorące
Karol Nawrocki dla francuskiego LCI: Mam nadzieję, ze stworzymy konserwatywną Europę

Trwa wizyta Prezydenta RP we Francji. Prezydent Karol Nawrocki udzielił wywiadu francuskiej telewizji LCI.

Nagła dymisja w MSZ gorące
Nagła dymisja w MSZ

Anna Radwan-Röhrenschef odwołana ze stanowiska wiceszefowej MSZ. W resorcie zajmowała się współpracą z urzędem prezydenta, polityką kulturalną i obszarem Ameryki Południowej

Rząd Tuska kłamał ws. tego co spadło na dom w Wyrykach? Nowy komunikat BBN z ostatniej chwili
Rząd Tuska kłamał ws. tego co spadło na dom w Wyrykach? Nowy komunikat BBN

Prokuratura Okręgowa w Lublinie prowadzi śledztwo w sprawie „niezidentyfikowanego obiektu latającego”, który spadł na dom w Wyrykach na Lubelszczyźnie. Według oficjalnego komunikatu obiekt „nie został na chwilę obecną zidentyfikowany ani jako dron, ani jako jego fragmenty”. Z kolei, jak donosi dziennik „Rzeczpospolita”, powołując się na swoich informatorów, na dom spadła rakieta wystrzelona z polskiego F-16. Jest nowy komunikat BBN

Prezydent Nawrocki: Sprawa reparacji jest otwarta z ostatniej chwili
Prezydent Nawrocki: Sprawa reparacji jest otwarta

Na spotkaniu z mediami podsumowującym wizyty w Niemczech i Francji prezydent Karol Nawrocki zapewnił, że "sprawa reparacji została otwarta".

Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka Wiadomości
Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka

Południowa Europa i jej krańce wschodnie będą pod wpływem wyżów, pozostały obszar kontynentu pozostanie w strefie oddziaływania niżów z układami frontów atmosferycznych. Początkowo pogodę w Polsce kształtować będzie niż.

Prezydent Karol Nawrocki w Paryżu. Rozmowy „w cztery oczy” z prezydentem Francji z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki w Paryżu. Rozmowy „w cztery oczy” z prezydentem Francji

W Paryżu rozpoczęło się spotkanie prezydentów Polski i Francji: Karola Nawrockiego i Emmanuela Macrona. Polski prezydent został uroczyście powitany w Pałacu Elizejskim.

REKLAMA

Żadnych złudzeń, Panie i Panowie

Żadnych złudzeń, Panie i Panowie

Dymisja ministra spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeby ucieszyła bardzo wielu Polaków. Oczywiście prezydent Wołodymyr Zełenski (który jeszcze przed dekadą był jeszcze po prostu Włodimirem i jako pierwszego języka używał rosyjskiego) wyrzucił z rządu szefa MSZ nie dlatego, żeby spełnić postulaty oburzonych wypowiedzią pana K. - relatywizująca ukraińskie zbrodnie na Wołyniu - Polaków, lecz dlatego, że pasowało mu to do jego wewnątrzukraińskiej układanki politycznej. Poza głową Kułeby poleciały głowy czterech innych ministrów (wliczając w to także „ministerki”). Po schodach Wierchowej Rady potoczyła się też głowa pani wicepremier.


Nie miejmy jednak żadnych złudzeń, że Zełenski ową dymisja Kułeby wykonał gest zadośćuczynienia wobec naszego narodu po skandalicznej wypowiedzi swojego kolejnego już niestety, ministra. Jego bezczelne poprawianie historii na Kampusie Przyszłości ma tyle wspólnego z jego dymisją, co angaż już byłego ministra spraw zagranicznych Ukrainy do chińskiego baletu - czyli nic. Kułeba nie przeprosił, nie wycofał się ze słów, które fałszowały historie obu naszych krajów. Poleciał, bo jego rzeczywisty szef, którym wcale nie jest premier Szmyhal, tylko prezydent Zełeński chciał pozmieniać trochę polityczne puzzle w Kijowie.


Skądinąd w Europie, a już szczególnie w Unii Europejskiej, do której dziś Ukraina aspiruje nikt nie skrytykował Zełeńskiego (a besztać przywódców innych państw Bruksela uwielbia - Polacy coś o tym wiedzą) ani nawet nie skomentował faktu, że w ostatnich latach ukraiński prezydent de facto zmienił ustrój swojego państwa, bo parlament i rząd są tam tylko przyzwoitkami w teatrze głowy państwa. Po cichu Ukraina stała się "drugą Francją", gdy chodzi o system realnej władzy: wszystkie kompetencje sprawcze ma w ręku prezydent. To oczywiście wewnętrza sprawa Ukrainy i nie mam zamiaru tego krytykować, bo to nie mój cyrk i nie moje małpy. Stwierdzam tylko, że ta sama Unia Europejska zażądała głębokich zmian w wymiarze sprawiedliwości - a więc tylko w jednej dziedzinie - od kraju, z którym dłużej niż z Ukrainą negocjuje jego potencjalne członkostwo w UE - chodzi o Albanię - tymczasem jakoś nie przejmuje się tą rewolucją ustrojową  innego kraju – kandydata.
 

Dymisja Kułeby kompletnie nic nie zmienia w relacjach polsko-ukraińskich ani w wymiarze historii, ani w wymiarze współczesnej polityki. Obie te sfery będą w coraz większym stopniu problemem w naszych dwustronnych relacjach.

 

*tekst ukazał się na portalu dorzeczy.pl (10.09.2024)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe