Motoryzacyjny gigant zwolni w fabryce w Gliwicach 500 osób. W tle Zielony Ład
"Zakład LCV [samochody dostawcze — red.] w Gliwicach poinformował swoich pracowników i pracownice o konieczności dostosowania wielkości produkcji do obecnej, bardzo trudnej, sytuacji na rynku motoryzacyjnym"
- przekazała Business Insiderowi Agnieszka Brania, rzeczniczka prasowa fabryk Stellantis w Polsce.
Nadchodzący zakaz sprzedaży aut spalinowych jednym z powodów zwolnień
Trudna sytuacja ma wynikać z cyklicznego spadku sprzedaży o tej porze roku oraz "intensywnej transformacji (...) w kierunku pełnej elektryfikacji europejskiej floty samochodowej, realizowanej przez wszystkich producentów na mocy restrykcyjnych przepisów UE".
Przypomnijmy, od 2035 roku ma na terenie UE obowiązywać zakaz sprzedaży nowych samochodów spalinowych.
Przejście na system dwuzmianowy
"Fabryka w Gliwicach jest jednym z wielu europejskich producentów zmuszonych do podjęcia działań w celu utrzymania stabilnej działalności w tych warunkach rynkowych i prawnych. Podjęto zatem decyzję o przejściu na system dwuzmianowy w działach produkcyjnych, począwszy od 30 września br."
- podaje "BI" Agnieszka Brania.
"Zmiany nie wpływają na pozycję fabryki"
Jak czytamy w przekazanym "BI" stanowisku Stallantis, "zmiany mają na celu dostosowanie się do obecnej sytuacji i nie wpływają na pozycję fabryki w organizacji".
CZYTAJ TAKŻE: W sklepach sieci C&A powstała Solidarność