Motoryzacyjny gigant zwolni w fabryce w Gliwicach 500 osób. W tle Zielony Ład

Pracę w Gliwicach w fabryce Stellantis w Gliwicach ma z końcem miesiąca stracić 500 osób - podaje Business Insider.
Linia montażowa w jednej z fabryk Stellantis - zdjęcie poglądowe Motoryzacyjny gigant zwolni w fabryce w Gliwicach 500 osób. W tle Zielony Ład
Linia montażowa w jednej z fabryk Stellantis - zdjęcie poglądowe / fot. Wikimedia Commons/Ottaviani Serge

"Zakład LCV [samochody dostawcze — red.] w Gliwicach poinformował swoich pracowników i pracownice o konieczności dostosowania wielkości produkcji do obecnej, bardzo trudnej, sytuacji na rynku motoryzacyjnym" 

- przekazała Business Insiderowi Agnieszka Brania, rzeczniczka prasowa fabryk Stellantis w Polsce.

Nadchodzący zakaz sprzedaży aut spalinowych jednym z powodów zwolnień

Trudna sytuacja ma wynikać z cyklicznego spadku sprzedaży o tej porze roku oraz "intensywnej transformacji (...) w kierunku pełnej elektryfikacji europejskiej floty samochodowej, realizowanej przez wszystkich producentów na mocy restrykcyjnych przepisów UE".

Przypomnijmy, od 2035 roku ma na terenie UE obowiązywać zakaz sprzedaży nowych samochodów spalinowych.

Przejście na system dwuzmianowy

"Fabryka w Gliwicach jest jednym z wielu europejskich producentów zmuszonych do podjęcia działań w celu utrzymania stabilnej działalności w tych warunkach rynkowych i prawnych. Podjęto zatem decyzję o przejściu na system dwuzmianowy w działach produkcyjnych, począwszy od 30 września br." 

- podaje "BI" Agnieszka Brania.

"Zmiany nie wpływają na pozycję fabryki"

Jak czytamy w przekazanym "BI" stanowisku Stallantis, "zmiany mają na celu dostosowanie się do obecnej sytuacji i nie wpływają na pozycję fabryki w organizacji".

CZYTAJ TAKŻE: W sklepach sieci C&A powstała Solidarność


 

POLECANE
Donald Trump domaga się od BBC odszkodowania. Astronomiczna kwota z ostatniej chwili
Donald Trump domaga się od BBC odszkodowania. Astronomiczna kwota

Prezydent USA Donald Trump grozi BBC pozwem sądowym i żąda co najmniej 1 mld dol. odszkodowania za opublikowanie przez brytyjską stację materiału z przemontowaną jego wypowiedzią wprowadzającą odbiorców w błąd – podała w poniedziałek telewizja NBC News, która dotarła do listu prawników Trumpa.

Więzienie za przekroczenie prędkości. Sejm zaostrzył przepisy dla kierowców Wiadomości
Więzienie za przekroczenie prędkości. Sejm zaostrzył przepisy dla kierowców

Sejm przyjął rządowy projekt zmian w prawie drogowym. Nowe przepisy przewidują karę więzienia za rażące przekroczenie prędkości – nawet do pięciu lat pozbawienia wolności. Kierowcy mają się czego obawiać, bo za ekstremalną jazdę trafią za kratki.

„NFZ bankrutuje, a premier z popcornem organizuje igrzyska”. Jarosław Kaczyński nie przebiera w słowach z ostatniej chwili
„NFZ bankrutuje, a premier z popcornem organizuje igrzyska”. Jarosław Kaczyński nie przebiera w słowach

„To moralny i polityczny upadek tej władzy!” – pisze prezes PiS Jarosław Kaczyński na platformie X, komentując ostatnie działania rządu i premiera Donalda Tuska  ws. Zbigniewa Ziobry.

Chiński konsul grozi japońskiej premier: „Jej brudny łeb trzeba odciąć bez wahania” Wiadomości
Chiński konsul grozi japońskiej premier: „Jej brudny łeb trzeba odciąć bez wahania”

Wpis chińskiego konsula generalnego w Osace, Xue Jiana, wstrząsnął japońską opinią publiczną. Dyplomata napisał w mediach społecznościowych, że premier Japonii Sanae Takaichi ma „brudny łeb, który trzeba odciąć bez wahania”. Słowa te padły po jej wypowiedzi dotyczącej Tajwanu.

Kreml grozi USA. Będziemy zmuszeni przeprowadzić testy broni jądrowej z ostatniej chwili
Kreml grozi USA. "Będziemy zmuszeni przeprowadzić testy broni jądrowej"

– Rosja będzie zmuszona przeprowadzić próby nuklearne, jeśli USA zrobią to pierwsze – powiedział w poniedziałek rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Dodał, że Moskwa nie rozumie jeszcze, co prezydent USA Donald Trump miał na myśli, mówiąc, że inne kraje przeprowadzają próby nuklearne.

Próbował wciągnąć nastolatkę do auta. Reakcja świadka uratowała dziewczynę Wiadomości
Próbował wciągnąć nastolatkę do auta. Reakcja świadka uratowała dziewczynę

30-letni mieszkaniec powiatu kamiennogórskiego został zatrzymany po tym, jak miał próbować siłą wciągnąć nieletnią do samochodu dostawczego. Do zdarzenia doszło w gminie Podgórzyn, a jego zamiary przerwał świadek.

Ważny komunikat dla mieszkańców Poznania z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Poznania

Od środy do 25 listopada potrwa uzupełniający nabór do programu „Mieszkanie dla Seniora” – podał poznański ratusz. W ramach programu oferowane są lokale dla osób starszych, które nie mogą otrzymać mieszkania komunalnego, a nie stać ich na lokal wynajęty na rynku komercyjnym.

Potężny wybuch gazu w Braniewie. Trwa akcja służb z ostatniej chwili
Potężny wybuch gazu w Braniewie. Trwa akcja służb

Wybuch gazu w Braniewie doprowadził do ogromnych zniszczeń w jednym z bloków przy placu Strażackim. 50 osób zostało ewakuowanych, a 74-letnia kobieta trafiła do szpitala z poparzeniami.

Napięte relacje między Hołownią a Tuskiem. „Rzucał papierami i nie odbierał telefonu” z ostatniej chwili
Napięte relacje między Hołownią a Tuskiem. „Rzucał papierami i nie odbierał telefonu”

W poniedziałek TVN24 poinformował, że między marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią a premierem Donaldem Tuskiem miało dochodzić do poważnych napięć. Jak podano w reportażu, lider Polski 2050 w trakcie pracy w koalicji miewał „emocjonalne reakcje”, które utrudniały współpracę.

Nowy podatek uderzy w Polaków? Rząd chce ściągnąć 5 miliardów zł z naszych portfeli Wiadomości
Nowy podatek uderzy w Polaków? Rząd chce ściągnąć 5 miliardów zł z naszych portfeli

Warsaw Enterprise Institute ostrzega przed wprowadzeniem nowego podatku ukrytego w projekcie Rozszerzonej Odpowiedzialności Producenta (ROP). Eksperci alarmują, że zmiany przygotowane przez rząd uderzą w przedsiębiorców i konsumentów, a ich koszt może sięgnąć aż 5 miliardów złotych rocznie.

REKLAMA

Motoryzacyjny gigant zwolni w fabryce w Gliwicach 500 osób. W tle Zielony Ład

Pracę w Gliwicach w fabryce Stellantis w Gliwicach ma z końcem miesiąca stracić 500 osób - podaje Business Insider.
Linia montażowa w jednej z fabryk Stellantis - zdjęcie poglądowe Motoryzacyjny gigant zwolni w fabryce w Gliwicach 500 osób. W tle Zielony Ład
Linia montażowa w jednej z fabryk Stellantis - zdjęcie poglądowe / fot. Wikimedia Commons/Ottaviani Serge

"Zakład LCV [samochody dostawcze — red.] w Gliwicach poinformował swoich pracowników i pracownice o konieczności dostosowania wielkości produkcji do obecnej, bardzo trudnej, sytuacji na rynku motoryzacyjnym" 

- przekazała Business Insiderowi Agnieszka Brania, rzeczniczka prasowa fabryk Stellantis w Polsce.

Nadchodzący zakaz sprzedaży aut spalinowych jednym z powodów zwolnień

Trudna sytuacja ma wynikać z cyklicznego spadku sprzedaży o tej porze roku oraz "intensywnej transformacji (...) w kierunku pełnej elektryfikacji europejskiej floty samochodowej, realizowanej przez wszystkich producentów na mocy restrykcyjnych przepisów UE".

Przypomnijmy, od 2035 roku ma na terenie UE obowiązywać zakaz sprzedaży nowych samochodów spalinowych.

Przejście na system dwuzmianowy

"Fabryka w Gliwicach jest jednym z wielu europejskich producentów zmuszonych do podjęcia działań w celu utrzymania stabilnej działalności w tych warunkach rynkowych i prawnych. Podjęto zatem decyzję o przejściu na system dwuzmianowy w działach produkcyjnych, począwszy od 30 września br." 

- podaje "BI" Agnieszka Brania.

"Zmiany nie wpływają na pozycję fabryki"

Jak czytamy w przekazanym "BI" stanowisku Stallantis, "zmiany mają na celu dostosowanie się do obecnej sytuacji i nie wpływają na pozycję fabryki w organizacji".

CZYTAJ TAKŻE: W sklepach sieci C&A powstała Solidarność



 

Polecane
Emerytury
Stażowe