POWÓDŹ I POLITYKA

POWÓDŹ I POLITYKA

Powódź trwa. Należy docenić poświecenie strażaków, policjantów, żołnierzy, samorządowców i wielu, bardzo wielu ochotników, którzy ratowali i ratują przed zalaniem wiele miejscowości na Dolnym Śląsku, Opolszczyźnie i Ziemi Lubuskiej.

A rząd? Rząd skupia się PR-arze. Premier jest w te klocki bardzo biegły. Posiedzenia sztabu transmitowane czasem i dwa razy dziennie. Powielanie schematu znanego jeszcze z Rosji sprzed wieków: „dobry car - źli bojarowie”. W Polsce oznacza to, że Donald Tusk ku uciesze Kowalskiego i Nowaka sztorcuje różnych niższych czy wyższych urzędników, stawia do pionu służby i samorządowców, a nawet poprawia „paskowego” z TVP Info pokazując, że kontroluje wszystko i wszystkich.

Skądinąd to, co by nigdy nie uszło poprzedniej władzy – tej uchodzi płazem, na sucho, bezboleśnie. W zasadzie bez większej medialnej burzy przeszła decyzja Tuska o wysłaniu do Parlamentu Europejskiego kilku kluczowych ministrów (m. in. Spraw Wewnętrznych i Administracji, Aktywów Państwowych, Kultury). Tusk daje to i może zabrać: po dwóch miesiącach europosłowania do kraju wraca Marcin Kierwiński. Nie jest już europosłem, nie jest posłem - jest pełnomocnikiem rządu ds. ”powodziowych” i jak straci to stanowisko na skutek kaprysu Jaśnie Wielmożnego Pana Premiera, to zostanie z niczym. Bo Tusk nie zapomina. Kierwiński już parę miesięcy temu stracił dwie prestiżowe, a jednocześnie kluczowe funkcje czyli szefa MSWiA i sekretarza generalnego PO. Zsyłka do Brukseli miała być kara za skumanie się Kierwińskiego z Trzaskowskim. Ponoć doszło do „dealu” między panem Marcinem a panem Rafałem. Kierwinski jako „gensek” Platformy Obywatelskiej miał zaangażować się (i struktury partii) najpierw w kampanię na rzecz wyboru Trzaskowskiego na kandydata PO na prezydenta, a potem w faktyczną kampanię prezydencką - za to pan Rafał pana Marcina miał namaścić na swojego następcę na stołek w warszawskim ratuszu. Doniesiono o tym Tuskowi i nastąpiła polityczna egzekucja. A teraz jest dalsza część tej „story”, bo Tusk może łatwo zrzucić na b. sekretarza generalnego, b. ministra spraw wewnętrznych i administracji, b. posła i b. europosła wszelkie niepowodzenia związane z odbudową "Polski powodziowej".

Powódź trwa. Gierki też.

 

*tekst ukazał się na portalu tematypolityczne.pl (24.09.2024)


 

POLECANE
Zakaz przebywania w strefie buforowej przedłużony. MSWiA wydało komunikat Wiadomości
Zakaz przebywania w strefie buforowej przedłużony. MSWiA wydało komunikat

Minister spraw wewnętrznych i administracji podpisał rozporządzenie utrzymujące obowiązywanie strefy buforowej na granicy polsko-białoruskiej przez kolejne trzy miesiące – poinformowało MSWiA w specjalnie wydanym komunikacie.

Górnicze tradycje w drodze na listę UNESCO. „To nie tylko prestiż, to obowiązek” Wiadomości
Górnicze tradycje w drodze na listę UNESCO. „To nie tylko prestiż, to obowiązek”

Choć decyzja UNESCO jeszcze nie zapadła, wspólnoty górnicze już przygotowują programy ochrony tradycji i edukacji młodszych pokoleń. Proces przygotowania wniosku trwa od 2019 roku i obejmuje nie tylko same obchody Barbórki, przypadające na 4 grudnia, ale także cały wachlarz górniczych tradycji.

Tajne posiedzenie Sejmu ws. bezpieczeństwa państwa. Nieoficjalnie wiadomo, o co chodzi Wiadomości
Tajne posiedzenie Sejmu ws. "bezpieczeństwa państwa". Nieoficjalnie wiadomo, o co chodzi

Premier Donald Tusk poinformował, że w piątek w Sejmie przedstawi pilną informację dotyczącą bezpieczeństwa państwa. Jak wynika z informacji PAP ze źródeł zbliżonych do rządu, na tajnym posiedzeniu ma mówić o „kryptoaferze i rosyjskim w niej śladzie”.

Zdaniem TSUE „sądem” są notariusze, ale nie mogą być nimi sędziowie powołani przez Prezydenta RP gorące
Zdaniem TSUE „sądem” są notariusze, ale nie mogą być nimi sędziowie powołani przez Prezydenta RP

„Zgodnie z orzecznictwem TSUE 'sądem' są… NOTARIUSZE, ale nie mogą być nimi sędziowie powołani przez Prezydenta RP na wniosek KRS” - alarmuje mec. Bartosz Lewandowski.

Będą porody na SOR-ach. MZ decyduje o zamknięciu oddziałów z ostatniej chwili
Będą porody na SOR-ach. MZ decyduje o zamknięciu oddziałów

Zamknięcia oddziałów położniczo-ginekologicznych planowane są m.in. w województwach podkarpackim, łódzkim, wielkopolskim i podlaskim. Sytuacja ta budzi niepokój wśród mieszkańców mniejszych miejscowości, którzy obawiają się utrudnionego dostępu do opieki medycznej.

€5,2 mld dochodów UE z handlu emisjami zostanie przeznaczone na technologie czystej transformacji Wiadomości
€5,2 mld dochodów UE z handlu emisjami zostanie przeznaczone na technologie czystej transformacji

Komisja Europejska ogłosiła otwarcie trzech nowych możliwości finansowania w ramach Funduszu Innowacji o łącznym budżecie wynoszącym €5,2 miliarda dochodów unijnego systemu handlu uprawnieniami do emisji (EU ETS).

Wizz Air, Ryanair i EasyJet chcą znów latać na Ukrainę. Liczą na turystykę wojenną Wiadomości
Wizz Air, Ryanair i EasyJet chcą znów latać na Ukrainę. Liczą na turystykę wojenną

Najwięksi europejscy przewoźnicy – Wizz Air, Ryanair i EasyJet – opracowują plany szybkiego wejścia na ukraiński rynek, gdy tylko dojdzie do porozumienia pokojowego. Według "Financial Times" po niemal trzech latach zamkniętej przestrzeni powietrznej linie spodziewają się gwałtownego odbicia ruchu dzięki masowym powrotom Ukraińców i rosnącego zainteresowania tzw. turystyką wojenną.

Zarzuty wobec byłych ministrów. Morawiecki reaguje: „Donaldowi została tylko prokuratura” pilne
Zarzuty wobec byłych ministrów. Morawiecki reaguje: „Donaldowi została tylko prokuratura”

Byli członkowie rządu mieli usłyszeć zarzuty, które – jak twierdzi prokuratura – mogą być dla Sejmu podstawą do rozważenia Trybunału Stanu. Mateusz Morawiecki skomentował te działania ostro: "Donaldowi została tylko prokuratura, żałosne"

Wiadomości
Wielkie święto historii w Lublinie. Już jutro premiera VII tomu „Dziejów Polski” prof. Andrzeja Nowaka

Już w piątek, 5 grudnia, Lublin stanie się stolicą polskiej debaty historycznej. Wydawnictwo Biały Kruk zaprasza na uroczystą premierę VII tomu monumentalnych „Dziejów Polski” autorstwa prof. Andrzeja Nowaka. Wydarzenie uświetni obecność wybitnych intelektualistów, w tym ks. prof. Waldemara Chrostowskiego oraz prof. Przemysława Czarnka.

Merz jedzie do Brukseli. Będzie rozmawiać z premierem Belgii o zamrożonych rosyjskich aktywach z ostatniej chwili
Merz jedzie do Brukseli. Będzie rozmawiać z premierem Belgii o zamrożonych rosyjskich aktywach

Kanclerz Niemiec Friedrich Merz uda się w piątek do stolicy Belgii, gdzie będzie rozmawiał z premierem Bartem De Weverem na temat planu sfinansowania pożyczki dla Ukrainy z zamrożonych w UE rosyjskich aktywów - podał w czwartek rzecznik rządu w Berlinie. Belgia sprzeciwia się takiemu rozwiązaniu.

REKLAMA

POWÓDŹ I POLITYKA

POWÓDŹ I POLITYKA

Powódź trwa. Należy docenić poświecenie strażaków, policjantów, żołnierzy, samorządowców i wielu, bardzo wielu ochotników, którzy ratowali i ratują przed zalaniem wiele miejscowości na Dolnym Śląsku, Opolszczyźnie i Ziemi Lubuskiej.

A rząd? Rząd skupia się PR-arze. Premier jest w te klocki bardzo biegły. Posiedzenia sztabu transmitowane czasem i dwa razy dziennie. Powielanie schematu znanego jeszcze z Rosji sprzed wieków: „dobry car - źli bojarowie”. W Polsce oznacza to, że Donald Tusk ku uciesze Kowalskiego i Nowaka sztorcuje różnych niższych czy wyższych urzędników, stawia do pionu służby i samorządowców, a nawet poprawia „paskowego” z TVP Info pokazując, że kontroluje wszystko i wszystkich.

Skądinąd to, co by nigdy nie uszło poprzedniej władzy – tej uchodzi płazem, na sucho, bezboleśnie. W zasadzie bez większej medialnej burzy przeszła decyzja Tuska o wysłaniu do Parlamentu Europejskiego kilku kluczowych ministrów (m. in. Spraw Wewnętrznych i Administracji, Aktywów Państwowych, Kultury). Tusk daje to i może zabrać: po dwóch miesiącach europosłowania do kraju wraca Marcin Kierwiński. Nie jest już europosłem, nie jest posłem - jest pełnomocnikiem rządu ds. ”powodziowych” i jak straci to stanowisko na skutek kaprysu Jaśnie Wielmożnego Pana Premiera, to zostanie z niczym. Bo Tusk nie zapomina. Kierwiński już parę miesięcy temu stracił dwie prestiżowe, a jednocześnie kluczowe funkcje czyli szefa MSWiA i sekretarza generalnego PO. Zsyłka do Brukseli miała być kara za skumanie się Kierwińskiego z Trzaskowskim. Ponoć doszło do „dealu” między panem Marcinem a panem Rafałem. Kierwinski jako „gensek” Platformy Obywatelskiej miał zaangażować się (i struktury partii) najpierw w kampanię na rzecz wyboru Trzaskowskiego na kandydata PO na prezydenta, a potem w faktyczną kampanię prezydencką - za to pan Rafał pana Marcina miał namaścić na swojego następcę na stołek w warszawskim ratuszu. Doniesiono o tym Tuskowi i nastąpiła polityczna egzekucja. A teraz jest dalsza część tej „story”, bo Tusk może łatwo zrzucić na b. sekretarza generalnego, b. ministra spraw wewnętrznych i administracji, b. posła i b. europosła wszelkie niepowodzenia związane z odbudową "Polski powodziowej".

Powódź trwa. Gierki też.

 

*tekst ukazał się na portalu tematypolityczne.pl (24.09.2024)



 

Polecane