Bartłomiej Mickiewicz o PKP Cargo: Najprostszą metodą jest wyrzucanie ludzi z pracy. Tylko, że to nie jest właściwa metoda

- Najprostszą metodą jest wyrzucanie ludzi z pracy. Tylko, że to nie jest właściwa metoda w demokratycznym państwie, w sytuacji, w której teraz jesteśmy. (...) W PKP Cargo, wydaje się, że lepszym rozwiązaniem jest dofinansowanie spółki i utrzymanie jej na rynku - mówił wczoraj na antenie wPolsce24.pl Bartłomiej Mickiewicz, zastępca przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność".
Bartłomiej Mickiewicz Bartłomiej Mickiewicz o PKP Cargo: Najprostszą metodą jest wyrzucanie ludzi z pracy. Tylko, że to nie jest właściwa metoda
Bartłomiej Mickiewicz / fot. screen/wPolsce24

- Podczas protestu została złożona petycja. Odebrał ją wiceminister infrastruktury. Nikt z rządzących ani z władz spółki na samym proteście się nie pojawił

- relacjonował Bartłomiej Mickiewicz wczorajszą demonstrację pracowników PKP Cargo.

Sprzeczne informacje

Rozmawiano także o samych zwolnieniach grupowych i ich konsekwencjach dla osób, które stracą pracę.

- Ci pracownicy, jeżeli zechcą zmienić branżę, będą mieli bardzo trudno na rynku pracy. Jeśli jednak chodzi o PKP Cargo, to większe kłopoty będzie miała spółka, której trudno będzie pozyskać wykwalifikowanych pracowników. Na przykład maszynista to taki zawód, w którym należy się kształcić kilka lat, żeby zostać specjalistą. Nie spodziewam się więc, żeby przy tak dużej ilości zwolnień tak wykwalifikowanych pracowników ta spółka miała jakąkolwiek szansę na rozwój. Tymczasem pan prezes Wojewódka zapewnia, że ma się ona stać rentowna, wydajna i przynosić zyski. Nie wierzymy w to przy takiej skali zwolnień

- powiedział przewodniczący Mickiewicz.

Apel o pieniądze

- Strona rządowa mówi, że jest źle, a będzie jeszcze gorzej, ale wyniki finansowe na koniec 2023 roku wskazują coś przeciwnego, więc tak naprawdę docierają do nas sprzeczne informacje. Z naszej perspektywy ważna jest jedna rzecz. Gdyby rząd zwrócił utracone  przez PKP Cargo w związku z kryzysem energetycznym i poleceniem, żeby PKP Cargo transportowało importowany węgiel, wtedy PKP Cargo nie utraciłoby płynności, a w związku z tym nie musianoby zwalniać takiej ilości pracowników. Apelujemy więc o to, żeby te pieniądze się znalazły

- przekonywał Bartłomiej Mickiewicz.

- Najprostszą metodą jest wyrzucanie ludzi z pracy. Pytanie, czy to jest właściwa metoda w demokratycznym państwie, w sytuacji, w której teraz jesteśmy. Przypominam, że zwolnienia dotyczą bardzo wielu firm - Poczta Polska, Azoty, PKP Cargo – takich zakładów można wymieniać masę. Jest coraz więcej zwolnień grupowych. To się dzieje. Bardzo wiele firm się zamyka. W PKP Cargo jednak wydaje się, że lepszym rozwiązaniem jest dofinansowanie spółki i utrzymanie jej na rynku

- mówił.

Dodał, że ze względu na kwestie bezpieczeństwa i obronności kraju, nie jest racjonalne oddawanie takiej jak PKP Cargo spółki w ręce prywatne i utrata kontroli państwa nad takim przedsiębiorstwem.

CZYTAJ TAKŻE: Presja Solidarności odniosła skutek. Będzie kontrola PIP w PKP Cargo


 

POLECANE
Daniel Radclife wspomina Maggie Smith. Padły wzruszające słowa Wiadomości
Daniel Radclife wspomina Maggie Smith. Padły wzruszające słowa

Była zaciekłym intelektem, chwalebnie ostrym językiem, potrafiła onieśmielać i czarować w tym samym momencie i była, jak każdy ci powie, niezwykle zabawna - napisał Daniel Radclife o zmarłej Maggie Smith.

Kulminacja fali wezbraniowej. Jest komunikat IMGW z ostatniej chwili
Kulminacja fali wezbraniowej. Jest komunikat IMGW

Jak poinformował Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, największa odnotowana suma opadów ostatniej doby wyniosła 22,9 mm na stacji Rycerka Górna w woj. śląskim. Kulminacja fali wezbraniowej przechodzi w sobotę przez Gozdowice.

Transfer Szczęsnego do Barcelony nie został jeszcze ogłoszony: pojawiły się problemy Wiadomości
Transfer Szczęsnego do Barcelony nie został jeszcze ogłoszony: pojawiły się problemy

Transfer Wojciecha Szczęsnego do Barcelony nie może zostać jeszcze ogłoszony, ponieważ klub ma "problemy technicznie" z La Ligą – informują w sobotę hiszpańskie media.

Powódź. Prezes PiS: Siły nie zostały wykorzystane, był chaos informacyjny i paraliż decyzyjny gorące
Powódź. Prezes PiS: Siły nie zostały wykorzystane, był chaos informacyjny i paraliż decyzyjny

Podczas sobotnich konsultacji eksperckich na temat powodzi prezes PiS Jarosław Kaczyński ocenił, że podczas zarządzania kryzysowego siły nie zostały wykorzystane, był chaos informacyjny i paraliż decyzyjny.

Pałac Buckingham zabrał głos ws. księcia Harry'ego z ostatniej chwili
Pałac Buckingham zabrał głos ws. księcia Harry'ego

Boris Johnson twierdzi, że został poproszony o przekonanie księcia Harry'ego do pozostania w Wielkiej Brytanii. Pałac Buckingham zabrał głos.

Rząd przyjął poprawki do budżetu na rok 2025 z ostatniej chwili
Rząd przyjął poprawki do budżetu na rok 2025

Przyjęliśmy poprawki do budżetu na 2025 r. To przede wszystkim nowe środki dla powodzian i na odbudowę – poinformowała w sobotę w mediach społecznościowych minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

Atak nożem w centrum Warszawy. 17-latek walczy o życie z ostatniej chwili
Atak nożem w centrum Warszawy. 17-latek walczy o życie

W piątek wieczorem w centrum Warszawy 17-latek został zaatakowany nożem i w stanie krytycznym trafił do szpitala. Zatrzymano trzy osoby w wieku od 15 do 19 lat.

Czy Tusk poradził sobie z powodzią? Jest nowy sondaż polityka
Czy Tusk poradził sobie z powodzią? Jest nowy sondaż

Czy rząd poradził sobie z powodzią w południowej Polsce? Serwis Onet opublikował najnowszy sondaż.

Tusk obiecał amnestię dla bobrów Wiadomości
Tusk obiecał amnestię dla bobrów

Nie będzie potrzeby neutralizacji bobrów w czasie powodzi na wałach. Mówiąc krótko, będzie dobrze, panie bobrze – powiedział w sobotę premier Donald Tusk

Komunikat IMGW: Ostrzeżenie przed intensywnymi opadami deszczu Wiadomości
Komunikat IMGW: Ostrzeżenie przed intensywnymi opadami deszczu

IMGW opublikowało nowe komunikaty. Czego możemy się spodziewać w ciągu najbliższej doby?

REKLAMA

Bartłomiej Mickiewicz o PKP Cargo: Najprostszą metodą jest wyrzucanie ludzi z pracy. Tylko, że to nie jest właściwa metoda

- Najprostszą metodą jest wyrzucanie ludzi z pracy. Tylko, że to nie jest właściwa metoda w demokratycznym państwie, w sytuacji, w której teraz jesteśmy. (...) W PKP Cargo, wydaje się, że lepszym rozwiązaniem jest dofinansowanie spółki i utrzymanie jej na rynku - mówił wczoraj na antenie wPolsce24.pl Bartłomiej Mickiewicz, zastępca przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność".
Bartłomiej Mickiewicz Bartłomiej Mickiewicz o PKP Cargo: Najprostszą metodą jest wyrzucanie ludzi z pracy. Tylko, że to nie jest właściwa metoda
Bartłomiej Mickiewicz / fot. screen/wPolsce24

- Podczas protestu została złożona petycja. Odebrał ją wiceminister infrastruktury. Nikt z rządzących ani z władz spółki na samym proteście się nie pojawił

- relacjonował Bartłomiej Mickiewicz wczorajszą demonstrację pracowników PKP Cargo.

Sprzeczne informacje

Rozmawiano także o samych zwolnieniach grupowych i ich konsekwencjach dla osób, które stracą pracę.

- Ci pracownicy, jeżeli zechcą zmienić branżę, będą mieli bardzo trudno na rynku pracy. Jeśli jednak chodzi o PKP Cargo, to większe kłopoty będzie miała spółka, której trudno będzie pozyskać wykwalifikowanych pracowników. Na przykład maszynista to taki zawód, w którym należy się kształcić kilka lat, żeby zostać specjalistą. Nie spodziewam się więc, żeby przy tak dużej ilości zwolnień tak wykwalifikowanych pracowników ta spółka miała jakąkolwiek szansę na rozwój. Tymczasem pan prezes Wojewódka zapewnia, że ma się ona stać rentowna, wydajna i przynosić zyski. Nie wierzymy w to przy takiej skali zwolnień

- powiedział przewodniczący Mickiewicz.

Apel o pieniądze

- Strona rządowa mówi, że jest źle, a będzie jeszcze gorzej, ale wyniki finansowe na koniec 2023 roku wskazują coś przeciwnego, więc tak naprawdę docierają do nas sprzeczne informacje. Z naszej perspektywy ważna jest jedna rzecz. Gdyby rząd zwrócił utracone  przez PKP Cargo w związku z kryzysem energetycznym i poleceniem, żeby PKP Cargo transportowało importowany węgiel, wtedy PKP Cargo nie utraciłoby płynności, a w związku z tym nie musianoby zwalniać takiej ilości pracowników. Apelujemy więc o to, żeby te pieniądze się znalazły

- przekonywał Bartłomiej Mickiewicz.

- Najprostszą metodą jest wyrzucanie ludzi z pracy. Pytanie, czy to jest właściwa metoda w demokratycznym państwie, w sytuacji, w której teraz jesteśmy. Przypominam, że zwolnienia dotyczą bardzo wielu firm - Poczta Polska, Azoty, PKP Cargo – takich zakładów można wymieniać masę. Jest coraz więcej zwolnień grupowych. To się dzieje. Bardzo wiele firm się zamyka. W PKP Cargo jednak wydaje się, że lepszym rozwiązaniem jest dofinansowanie spółki i utrzymanie jej na rynku

- mówił.

Dodał, że ze względu na kwestie bezpieczeństwa i obronności kraju, nie jest racjonalne oddawanie takiej jak PKP Cargo spółki w ręce prywatne i utrata kontroli państwa nad takim przedsiębiorstwem.

CZYTAJ TAKŻE: Presja Solidarności odniosła skutek. Będzie kontrola PIP w PKP Cargo



 

Polecane
Emerytury
Stażowe