Trzech Włochów w Brukseli

Trzech Włochów w Brukseli

 W ciągu ostatnich niespełna dwóch lat: od kwietnia 2022 do lutego 2024 roku zmarło 37 byłych i obecnych europosłów.

Część z nich znałem osobiście. Część reprezentowało swoje kraje w Parlamencie Europejskim wcześniej, zanim zjawili się tam przedstawiciele Polski, w tym ja. Warto wspomnieć niektórych z nich ze względu na ich znaczenie wykraczające poza ich państwa. Wśród nich jest trzech Włochów z różnych stron sceny politycznej, którzy piastowali najwyższe stanowiska u siebie w kraju.

Wśród nich na pierwszym miejscu wymienię tego, który odszedł najpóźniej: prawicowego czterokrotnego premiera Silvio Berlusconiego. Europosłem był w latach 1991-2001, a następnie po niemal dwóch dekadach: 2019-2022. Do dziś pamiętam jak polskie europosłanki prosiły go o wspólne zdjęcia... Każdy kto interesuje się polityką wie, że był szefem rządu, a gdy był w opozycji, rządząca lewica nasyłała na niego prokuraturę i ciągała po sadach (skąd my to znamy?). Ale był też legendarnym właścicielem piłkarskiego AC Milan, a potem AC Bonza. O tym, że był niespecjalnie aktywnym europosłem nie wie nawet część ludzi pracujących w Parlamencie Europejskim, o czym niedawno się przekonałem.

Innym włoskim premierem-eurodeputowanym był centroprawicowiec, chrześcijański demokrata Arnaldo Forlani. W PE był jedną kadencję (1989-1994). Podobnie jak dla Berlusconiego europarlament był dla niego przystanią po burzliwym życiu politycznym w Italii, gdzie poza funkcją szefa rządu był również szefem MSZ, ministrem obrony i wiele lat posłem – pierwszy raz w wieku 33 lat.

Europosłem był też późniejszy prezydent Republiki Włoskiej, komunista Giorgio Napolitano. Posłował do Brukseli i Strasburga najpierw w latach 1989-1992, a następnie 1999-2004. Inaczej niż dla prawicowego Berlusconiego i centroprawicowego Forlaniego lewicowiec Napolitano najwyżej politycznie wspiął się w Italii po zakończeniu kariery europarlamentarnej: od maja 2006 do stycznia 2015 był prezydentem Włoch. Był też zagorzałym wyznawcą innego komunisty-euroentuzjasty Altiero Spinellego, którego imię nosi jeden z dwóch głównych budynków europarlamentu.

Italia jest rekordzistą Europy, gdy chodzi o wykorzystanie potencjału europarlamentarzystów pod kątem stanowisk w polityce krajowej. Żaden inny kraj nie może się z nią porównać, choć prezydentami zostawali europosłowie z Polski (Andrzej Duda) i Estonii (Toomas Hendrik Ilves). Taka droga kariery: od europosła do premiera/prezydenta jest zupełnie niewyobrażalna w Niemczech czy Europie Północnej. Jeden kontynent – różne kultury polityczne.

 

*tekst ukazał się na portalu dorzeczy.pl (27.09.2024)


 

POLECANE
Przewodnicząca Bundestagu nie owija w bawełnę: Niemcy burdelem Europy z ostatniej chwili
Przewodnicząca Bundestagu nie owija w bawełnę: Niemcy burdelem Europy

Przewodnicząca Bundestagu Julia Klöckner domaga się zaostrzenia prawa dotyczącego prostytucji. Twierdzi, że obowiązujące przepisy nie chronią kobiet, a Niemcy stały się „burdelem Europy”. Jej zdaniem konieczny jest zakaz kupowania seksu i zamykanie domów publicznych – na wzór tzw. modelu nordyckiego.

Poseł Marcin Józefaciuk opuszcza Klub Koalicji Obywatelskiej. Ujawnił powody z ostatniej chwili
Poseł Marcin Józefaciuk opuszcza Klub Koalicji Obywatelskiej. Ujawnił powody

Marcin Józefaciuk poinformował, że rezygnuje z członkostwa w Klubie Parlamentarnym Koalicji Obywatelskiej. Decyzję ogłosił w środę wieczorem w serwisie X, podkreślając, że została ona wymuszona sposobem, w jaki odwołano go z sejmowej Komisji Edukacji i Nauki. "Bez rozmowy, bez wcześniejszej informacji, bez możliwości wyjaśnienia" - zaznaczył

Samuel Pereira: „Żelazny” elektorat KO nie ma się czego bać tylko u nas
Samuel Pereira: „Żelazny” elektorat KO nie ma się czego bać

Afera działkowa zatacza coraz szersze kręgi i coraz mocniej uderza w obóz władzy. Rzecznik rządu Adam Szłapka, pytany o dymisję dyrektora Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa Henryka Smolarza, nie krył zdenerwowania. Odpowiadał wymijająco, a zamiast konkretów serwował kolejne oskarżenia wobec poprzedników z PiS.

Trump nie ma wątpliwości: Ludzie będą uciekać z Nowego Jorku z ostatniej chwili
Trump nie ma wątpliwości: Ludzie będą uciekać z Nowego Jorku

Ludzie będą uciekać przed komunizmem w Nowym Jorku - powiedział w środę prezydent USA Donald Trump, odnosząc się do wyników wtorkowych wyborów burmistrza tej metropolii, w których wygrał socjalista Zohran Mamdani.

Niebezpieczny atak na polskie patrole. Komunikat Straży Granicznej Wiadomości
Niebezpieczny atak na polskie patrole. Komunikat Straży Granicznej

Na polsko-białoruskiej granicy znów doszło do agresywnych prób nielegalnego przekroczenia granicy. 4 listopada cudzoziemcy rzucali w polskie patrole kawałkami drutu kolczastego, uszkadzając dwa pojazdy Straży Granicznej. Tylko w ostatni weekend odnotowano ponad 100 takich prób.

Import gazu LNG z USA do Polski. Dalej na Słowację i Ukrainę  Wiadomości
Import gazu LNG z USA do Polski. Dalej na Słowację i Ukrainę

Polska pracuje nad umową z USA ws. importu LNG, który ma trafić na Ukrainę i Słowację – podała Agencja Reutera, powołując się na anonimowe źródła zbliżone do sprawy.

Karolina Opolska zmyśliła przypisy w swojej książce? Jest oświadczenie dziennikarki TVP gorące
Karolina Opolska zmyśliła przypisy w swojej książce? Jest oświadczenie dziennikarki TVP

Dziennikarka TVP Info i była redaktor Onetu Karolina Opolska znalazła się w centrum kontrowersji po tym, jak ujawniono, że w swojej najnowszej książce miała zamieścić… nieistniejące przypisy. Część źródeł, na które się powoływała, miała zostać wymyślona. Karolina Opolska odniosła się do zarzutów.

Nawrocki jasno na Słowacji o Ukrainie: „Pomoc nie zwalnia mnie z obrony polskich interesów” pilne
Nawrocki jasno na Słowacji o Ukrainie: „Pomoc nie zwalnia mnie z obrony polskich interesów”

Prezydent Karol Nawrocki w Bratysławie mówił nie tylko o współpracy ze Słowacją, ale też o relacjach z Ukrainą. Podkreślił, że Polska może wspierać Kijów, ale nie kosztem własnych interesów.

Szalony pościg niemieckiej policji za Polakiem Wiadomości
Szalony pościg niemieckiej policji za Polakiem

Bawarska policja ścigała 31-letniego Polaka, który – będąc pod wpływem środków odurzających – uciekał przed kontrolą drogową. Pościg zakończył się dopiero po przejechaniu ponad 50 kilometrów i postawieniu policyjnych blokad.

Niemiecki pielęgniarz dostał dożywocie. Śledczy: „Zabijał, żeby był spokój” Wiadomości
Niemiecki pielęgniarz dostał dożywocie. Śledczy: „Zabijał, żeby był spokój”

Sąd w Akwizgranie skazał pielęgniarza na dożywocie za zabicie 10 pacjentów i 27 prób morderstwa. Śledczy nie mają wątpliwości – podawał leki uspokajające i przeciwbólowe, by „mieć ciszę” na oddziale.

REKLAMA

Trzech Włochów w Brukseli

Trzech Włochów w Brukseli

 W ciągu ostatnich niespełna dwóch lat: od kwietnia 2022 do lutego 2024 roku zmarło 37 byłych i obecnych europosłów.

Część z nich znałem osobiście. Część reprezentowało swoje kraje w Parlamencie Europejskim wcześniej, zanim zjawili się tam przedstawiciele Polski, w tym ja. Warto wspomnieć niektórych z nich ze względu na ich znaczenie wykraczające poza ich państwa. Wśród nich jest trzech Włochów z różnych stron sceny politycznej, którzy piastowali najwyższe stanowiska u siebie w kraju.

Wśród nich na pierwszym miejscu wymienię tego, który odszedł najpóźniej: prawicowego czterokrotnego premiera Silvio Berlusconiego. Europosłem był w latach 1991-2001, a następnie po niemal dwóch dekadach: 2019-2022. Do dziś pamiętam jak polskie europosłanki prosiły go o wspólne zdjęcia... Każdy kto interesuje się polityką wie, że był szefem rządu, a gdy był w opozycji, rządząca lewica nasyłała na niego prokuraturę i ciągała po sadach (skąd my to znamy?). Ale był też legendarnym właścicielem piłkarskiego AC Milan, a potem AC Bonza. O tym, że był niespecjalnie aktywnym europosłem nie wie nawet część ludzi pracujących w Parlamencie Europejskim, o czym niedawno się przekonałem.

Innym włoskim premierem-eurodeputowanym był centroprawicowiec, chrześcijański demokrata Arnaldo Forlani. W PE był jedną kadencję (1989-1994). Podobnie jak dla Berlusconiego europarlament był dla niego przystanią po burzliwym życiu politycznym w Italii, gdzie poza funkcją szefa rządu był również szefem MSZ, ministrem obrony i wiele lat posłem – pierwszy raz w wieku 33 lat.

Europosłem był też późniejszy prezydent Republiki Włoskiej, komunista Giorgio Napolitano. Posłował do Brukseli i Strasburga najpierw w latach 1989-1992, a następnie 1999-2004. Inaczej niż dla prawicowego Berlusconiego i centroprawicowego Forlaniego lewicowiec Napolitano najwyżej politycznie wspiął się w Italii po zakończeniu kariery europarlamentarnej: od maja 2006 do stycznia 2015 był prezydentem Włoch. Był też zagorzałym wyznawcą innego komunisty-euroentuzjasty Altiero Spinellego, którego imię nosi jeden z dwóch głównych budynków europarlamentu.

Italia jest rekordzistą Europy, gdy chodzi o wykorzystanie potencjału europarlamentarzystów pod kątem stanowisk w polityce krajowej. Żaden inny kraj nie może się z nią porównać, choć prezydentami zostawali europosłowie z Polski (Andrzej Duda) i Estonii (Toomas Hendrik Ilves). Taka droga kariery: od europosła do premiera/prezydenta jest zupełnie niewyobrażalna w Niemczech czy Europie Północnej. Jeden kontynent – różne kultury polityczne.

 

*tekst ukazał się na portalu dorzeczy.pl (27.09.2024)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe