[Felieton „TS”] Cezary Krysztopa: Dzieją się rzeczy straszne

Dzieją się rzeczy straszne. Ludzie giną, tracą dorobek całego życia. Ich świat spływa wraz z wezbranym nurtem rzek. Boją się o swoje dzieci, o swoją przyszłość, są wściekli, zrozpaczeni. Jeśli jest coś, co możemy dla nich zrobić, zróbmy to.
Cezary Krysztopa [Felieton „TS”] Cezary Krysztopa: Dzieją się rzeczy straszne
Cezary Krysztopa / Tysol.pl

Wystarczyło mi, że liznąłem odrobinę tej atmosfery, podczas gdy w niedzielę, 15 września, uciekałem z Kotliny Kłodzkiej, gdzie w Lewinie Kłodzkim byliśmy gośćmi „Przystanku Niepodległość”. Być może byliśmy jednym z ostatnich samochodów, który mógł przejechać drogą przez Ząbkowice Śląskie. W czasie, kiedy staliśmy tam w korku, poziom rzeki równoległej do drogi znajdował się już powyżej poziomu drogi, którą chronił prowizoryczny wał z worków z piaskiem. Wolę sobie nawet nie wyobrażać, co tam się działo później.

Dramat 

Zwykle nie ma problemu z tym, żeby znaleźć osobę do pomocy przy pakowaniu worków z piaskiem, przy ich układaniu, przy wzmacnianiu wałów czy jakiejkolwiek akcji pomocowej, kiedy atmosfera jest gorąca, gdy wszyscy są wpleceni w ten wspólny wysiłek. Gorzej jest te 4 dni później, 5 dni później, 9 dni później czy 40 dni później. I już dziś nadchodzi moment, w którym każda z poszkodowanych gmin będzie się mierzyć z tym, że na pewnym etapie ci ludzie zostaną sami. Sami z problemem zniszczonego domu, zawalonego metrową czy dwumetrową warstwą błota. Problemem zalanego podwórka, zalanej stodoły itd. Dramat tych ludzi się nie kończy, nawet tam, gdzie woda już zeszła. Dramat tych ludzi będzie trwał – mówił nam w wywiadzie pochodzący z Wrocławia znany bloger Radek Pogoda.

Z jednej strony jest czymś wspaniałym, że w obliczu dramatu Polacy potrafią się zjednoczyć. Bardzo budujące są relacje o tym, jak przy wzmacnianiu wrocławskich wałów spotykają się starszy pan z lokalną „julką”, a przy noszeniu worków pomagają „aktywiści klimatyczni”, którzy pewnie wcześniej protestowali przeciwko budowie infrastruktury przeciwpowodziowej. Nikt tak jak Polacy nie potrafi pomagać. Przekonali się o tym wielokrotnie nie tylko inni Polacy, ale też wiele innych nacji. Swoją drogą może warto kiedyś zadać sobie pytanie, gdzie są dzisiaj, kiedy to Polacy potrzebują pomocy.

Czytaj także: Ks. prof. Robert Skrzypczak: Żyjemy w systemie Antychrysta

Czytaj także: Dlaczego Giorgia Meloni przygasła?

Zostali sami 

Z drugiej strony, za jakiś czas powodzianie zostaną ze swoimi problemami sami. Myślę, że mało kto wierzy w jakąś szczególną pomoc ze strony państwa Donalda Tuska. Nie chcę się tutaj jakoś nadmiernie mądrzyć, nie wybudowałem – jak mi każe marszałek Szymon Hołownia – żadnego zbiornika retencyjnego ani nie nosiłem worków. Staram się, jak mogę, relacjonować sytuację na Tysol.pl i kontaktować ludzi potrzebujących pomocy z tymi, którzy mogą tej pomocy udzielić. Ale jeśli mimo to mój głos ma w tej sprawie jakieś znaczenie, to nie zapominajmy o tych ludziach ani za tydzień, ani za miesiąc.
 


 

POLECANE
Pałac Buckingham. Niebywałe doniesienia ws. króla z ostatniej chwili
Pałac Buckingham. Niebywałe doniesienia ws. króla

Król Karol III od lat znany jest ze swojego zaangażowania w ochronę przyrody i pasji do grzybobrania. Jego miłość do natury i zbierania grzybów to nie tylko sposób na odpoczynek, ale także część osobistej rywalizacji z królową Kamilą. Oboje dzielą tę pasję i traktują ją niemal jako sportową konkurencję.

Dramatyczny apel ofiary powodzi: Nie zapomnijcie o nas! z ostatniej chwili
Dramatyczny apel ofiary powodzi: Nie zapomnijcie o nas!

– Czego brakuje? Potężnego sprzętu, firm które to szybko ogarną... Co mogę jeszcze powiedzieć? Nie zapomnijcie o nas. Za miesiąc, za dwa, za trzy miesiące, za rok, za dwa lata. My mamy robotę na 10 lat... – mówi jedna z osób, która ucierpiała podczas powodzi, która dotknęła południową Polskę.

Lewica podjęła decyzję ws. startu w wyborach prezydenckich. Padło jedno nazwisko polityka
Lewica podjęła decyzję ws. startu w wyborach prezydenckich. Padło jedno nazwisko

"Rada Krajowa Lewicy właśnie podjęła jednogłośnie decyzję, że wystawi własnego kandydata lub kandydatkę na prezydenta" – poinformowała poseł Anna Maria Żukowska z Lewicy.

Roksana Węgiel trafiła do szpitala. Dostałam jednoznaczną diagnozę z ostatniej chwili
Roksana Węgiel trafiła do szpitala. "Dostałam jednoznaczną diagnozę"

"Wczoraj, po mini występie, poczułam się gorzej i trafiłam do szpitala" – poinformowała Roksana Węgiel.

Janusz Palikot trafi do aresztu z ostatniej chwili
Janusz Palikot trafi do aresztu

Sąd Okręgowy we Wrocławiu podjął decyzję w sprawie zastosowania środka zapobiegawczego w postaci aresztu tymczasowego dla Janusza Palikota. Były poseł trafi do aresztu na dwa miesiące – poinformował jego obrońca mec. Jacek Dubois. Środek zostanie uchylony w przypadku wpłacenia poręczenia majątkowego w kwocie miliona złotych.

Janusz Palikot zatrzymany. Jego obrońcy wydali oświadczenie Wiadomości
Janusz Palikot zatrzymany. Jego obrońcy wydali oświadczenie

– W poniedziałek zawiadomię dziekana Okręgowej Rady Adwokackiej Mikołaj Pietrzaka oraz Rzecznika Praw Obywatelskich i złożymy zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez funkcjonariuszy CBA i prokuratora Prokuratury Krajowej dotyczącego zdradzenia tajemnicy i przekroczenia uprawnień – zapowiedział pełnomocnik Janusza Palikota mec. Jacek Dubois.

Nauczyciele odwołali lekcje. Od 1 października pracują za darmo gorące
Nauczyciele odwołali lekcje. Od 1 października pracują za darmo

Nauczyciele Szkoły Podstawowej w Kwileniu zapowiedzieli, że jeżeli nie dostaną pensji za październik, to zaprzestaną prowadzenia zajęć. Burmistrz Chocza oświadczyła, że odpowiedzialność za brak pensji ponosi dyrekcja.

Rusza proces Kamila Różalskiego przeciwko TVN z ostatniej chwili
Rusza proces Kamila Różalskiego przeciwko TVN

W najbliższy wtorek, 8 października ma rozpocząć się proces z powództwa Państwowej Inspekcji Pracy w imieniu Kamila Różalskiego przeciwko TVN S.A. Sprawa jest o ustalenie stosunku pracy oraz o mobbing, toczy się w Wydziale Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy. PIP złożyła ten pozew ponad dwa lata temu, w kwietniu 2022 r. Od czerwca 2021 roku CMWP SDP monitoruje tę sprawę. Także teraz stosowne pismo z zawiadomienim o monitoringu CMWP zostało wysłane do Sądu.

Jak ludzie potrafią być nieszczerzy!. Prezes znanej śląskiej instytucji badawczej odwołany Wiadomości
"Jak ludzie potrafią być nieszczerzy!". Prezes znanej śląskiej instytucji badawczej odwołany

Wieloletni prezes zarządu Śląskiego Parku Technologii Medycznych Kardio-Med Silesia Adam Konka został odwołany ze stanowiska. "Jak życie bywa «przewrotne» i jak ludzie potrafią być nieszczerzy" – pisze na Facebooku.

Zmiana jest przesądzona. Będzie dymisja w rządzie Tuska polityka
"Zmiana jest przesądzona". Będzie dymisja w rządzie Tuska

Agnieszka Buczyńska, minister ds. społeczeństwa obywatelskiego z Polski 2050, najprawdopodobniej zostanie odwołana ze stanowiska.

REKLAMA

[Felieton „TS”] Cezary Krysztopa: Dzieją się rzeczy straszne

Dzieją się rzeczy straszne. Ludzie giną, tracą dorobek całego życia. Ich świat spływa wraz z wezbranym nurtem rzek. Boją się o swoje dzieci, o swoją przyszłość, są wściekli, zrozpaczeni. Jeśli jest coś, co możemy dla nich zrobić, zróbmy to.
Cezary Krysztopa [Felieton „TS”] Cezary Krysztopa: Dzieją się rzeczy straszne
Cezary Krysztopa / Tysol.pl

Wystarczyło mi, że liznąłem odrobinę tej atmosfery, podczas gdy w niedzielę, 15 września, uciekałem z Kotliny Kłodzkiej, gdzie w Lewinie Kłodzkim byliśmy gośćmi „Przystanku Niepodległość”. Być może byliśmy jednym z ostatnich samochodów, który mógł przejechać drogą przez Ząbkowice Śląskie. W czasie, kiedy staliśmy tam w korku, poziom rzeki równoległej do drogi znajdował się już powyżej poziomu drogi, którą chronił prowizoryczny wał z worków z piaskiem. Wolę sobie nawet nie wyobrażać, co tam się działo później.

Dramat 

Zwykle nie ma problemu z tym, żeby znaleźć osobę do pomocy przy pakowaniu worków z piaskiem, przy ich układaniu, przy wzmacnianiu wałów czy jakiejkolwiek akcji pomocowej, kiedy atmosfera jest gorąca, gdy wszyscy są wpleceni w ten wspólny wysiłek. Gorzej jest te 4 dni później, 5 dni później, 9 dni później czy 40 dni później. I już dziś nadchodzi moment, w którym każda z poszkodowanych gmin będzie się mierzyć z tym, że na pewnym etapie ci ludzie zostaną sami. Sami z problemem zniszczonego domu, zawalonego metrową czy dwumetrową warstwą błota. Problemem zalanego podwórka, zalanej stodoły itd. Dramat tych ludzi się nie kończy, nawet tam, gdzie woda już zeszła. Dramat tych ludzi będzie trwał – mówił nam w wywiadzie pochodzący z Wrocławia znany bloger Radek Pogoda.

Z jednej strony jest czymś wspaniałym, że w obliczu dramatu Polacy potrafią się zjednoczyć. Bardzo budujące są relacje o tym, jak przy wzmacnianiu wrocławskich wałów spotykają się starszy pan z lokalną „julką”, a przy noszeniu worków pomagają „aktywiści klimatyczni”, którzy pewnie wcześniej protestowali przeciwko budowie infrastruktury przeciwpowodziowej. Nikt tak jak Polacy nie potrafi pomagać. Przekonali się o tym wielokrotnie nie tylko inni Polacy, ale też wiele innych nacji. Swoją drogą może warto kiedyś zadać sobie pytanie, gdzie są dzisiaj, kiedy to Polacy potrzebują pomocy.

Czytaj także: Ks. prof. Robert Skrzypczak: Żyjemy w systemie Antychrysta

Czytaj także: Dlaczego Giorgia Meloni przygasła?

Zostali sami 

Z drugiej strony, za jakiś czas powodzianie zostaną ze swoimi problemami sami. Myślę, że mało kto wierzy w jakąś szczególną pomoc ze strony państwa Donalda Tuska. Nie chcę się tutaj jakoś nadmiernie mądrzyć, nie wybudowałem – jak mi każe marszałek Szymon Hołownia – żadnego zbiornika retencyjnego ani nie nosiłem worków. Staram się, jak mogę, relacjonować sytuację na Tysol.pl i kontaktować ludzi potrzebujących pomocy z tymi, którzy mogą tej pomocy udzielić. Ale jeśli mimo to mój głos ma w tej sprawie jakieś znaczenie, to nie zapominajmy o tych ludziach ani za tydzień, ani za miesiąc.
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe