Turcja: notatki polityczne

Turcja: notatki polityczne

Turcja: notatki polityczne

 

Około stu godzin na tureckiej ziemi. Konferencja organizacji skupiającej państwa Morza Czarnego. Wcześniej szereg razy byłem w Ankarze, Stambule (Konstantynopol!) czy Antalii, zresztą zawsze jako polityk – nigdy jako turysta - ale  pierwszy raz jestem w regionie i mieście Rize. Stąd może nie rzut beretem, ale siedmiomilowy krok do Gruzji.

Dzielę się informacjami po tej wizycie w gronie ludzi szczególnie związanych i interesujących się Turcją. Znany polski dyplomata, niegdyś ambasador w trzech ważnych dla nas krajach i b. wiceszef MSZ pisze do mnie: ”Niestety, wielu w Europie uważa, że my będziemy ignorować tak dynamicznie rozwijające się państwo, a ono będzie cierpliwie czekać, aż się namyślimy. Tak nie będzie…”. Cóż, głoszę to samo od wielu lat.

Turcja to kraj paradoksów. Nieprawdopodobnie wysoka inflacja, w ostatnich miesiącach utrzymująca się na poziomie przeszło 70% (!) nie przeszkadza rządowi w realizacji programu wielkich inwestycji. To paradoks pierwszy. Paradoks drugi. Rządząca od dwóch dekad Partia Sprawiedliwości i Rozwoju bardzo mocno eksponuje rolę islamu i w jakiejś mierze przypomina narodową prawicę w krajach Europy, a jednocześnie eksponuje osobę Ataturka - pierwszego prezydenta świeckiej Republiki Tureckiej, zbudowanej w kontrze i na gruzach Imperium Ottomańskiego. I tak dzięki temu portrety pierwszego prezydenta Turcji sprzed stu lat i obecnego wiszą razem, rozdzielone tylko turecką flagą, w urzędach,  hotelach,  pomieszczeniach dla VIP -ów na stambulskim lotnisku. Paradoks trzeci: Turcja sprzedaje broń , w tym drony Ukrainie, a jednocześnie z państw NATO ma bodajże najlepsze stosunki z Rosją.

 

Co do NATO to w kuluarach tej struktury mówi się wprost, że tylko dwa państwa w ramach Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego prowadzą rzeczywiście całkowicie samodzielną politykę nie zwracając uwagi na Amerykanów. To Francja i właśnie Turcja. Jakimś usprawiedliwieniem dla Polski w tym kontekście jest fakt, że nasza sytuacja geopolityczna w jakiejś mierze zmusza nas do proszenia się o stacjonowanie amerykańskich żołnierzy w Polsce i amerykańską broń.

Nie wolno lekceważyć Turcji. Zamiast wydłubywać jej oczy kwestią poszanowania praw człowieka lepiej zaprosić do poważnej gry geopolitycznej i zneutralizować jej możliwą współpracę  z Rosją. Tylko tyle. I aż tyle.

 

*tekst ukazał się w dwutygodniku „Prawda jest ciekawa” (01.10.2024)


 

POLECANE
Parlament Korei Południowej sprzeciwia się ogłoszeniu stanu wojennego przez prezydenta z ostatniej chwili
Parlament Korei Południowej sprzeciwia się ogłoszeniu stanu wojennego przez prezydenta

Zgromadzenie Narodowe Korei Płd. zagłosowało w środę czasu lokalnego za zażądaniem od prezydenta Jun Suk Jeola zniesienia stanu wyjątkowego.

Komunikat dla mieszkańców Gdyni z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Gdyni

We wtorek oddano do użytku wiadukt w ciągu ul. Puckiej w Gdyni. Obiekt o długości 185 metrów ma zapewnić bezpieczny transport ładunków do gdyńskiego portu i poprawę komunikacji w mieście. Budowa kosztowała ponad 65 mln złotych netto - poinformowały PKP PLK.

Stan wojenny w Korei Południowej. Ekspert: Wielki chaos tylko u nas
Stan wojenny w Korei Południowej. Ekspert: Wielki chaos

Media donoszą, że prezydent Korei Południowej wprowadził stan wojenny, parlament sprzeciwia się jego decyzji a pod jego budynkiem zbierają się Koreańczycy, a dostęp do niego blokują siły porządkowe.

Lubelskie: Kolejne ogniska wścieklizny z ostatniej chwili
Lubelskie: Kolejne ogniska wścieklizny

Wojewoda lubelski wprowadził obowiązek szczepienia kotów przeciwko wściekliźnie w pięciu powiatach Lubelszczyzny - biłgorajskim, hrubieszowskim, krasnostawskim, tomaszowskim i zamojskim. W regionie stwierdzono dotychczas 27 ognisk wścieklizny, głównie u lisów.

Przełomowa informacja. PKW uznaje istnienie Sądu Najwyższego z ostatniej chwili
"Przełomowa informacja. PKW uznaje istnienie Sądu Najwyższego"

"Najwyraźniej mec. Kalisz pogubił się w krętactwie własnym" – pisze w mediach społecznościowych były minister edukacji Przemysław Czarnek, komentując wniosek Państwowej Komisji Wyborczej do SN o wyłączenie tzw. "neosędziów" z orzekania ws. skargi PiS na decyzję o odrzuceniu sprawozdania finansowego.

To był przekręt. Boniek zabrał głos ws. Lewandowskiego Wiadomości
"To był przekręt". Boniek zabrał głos ws. Lewandowskiego

Zbigniew Boniek, były prezes PZPN, nie kryje rozczarowania decyzjami związanymi z plebiscytem Złotej Piłki. W rozmowie z Polsatem Sport podkreślił, że Robert Lewandowski powinien już dwukrotnie otrzymać to prestiżowe wyróżnienie.

Politico: Kijów stawia NATO ultimatum z ostatniej chwili
Politico: Kijów stawia NATO ultimatum

Jak podaje "Politico", władze w Kijowie coraz bardziej tracą nadzieję, że Ukraina wejdzie do sojuszu wojskowego w najbliższym czasie. Sam prezydent elekt USA Donald Trump zaproponował opóźnienie przyjęcia Ukrainy do NATO. 

Awaria tamy na Jeziorze Bystrzyckim Wiadomości
Awaria tamy na Jeziorze Bystrzyckim

W Zagórzu Śląskim, nad Jeziorem Bystrzyckim, dzieje się coś niepokojącego. Lustro wody opadło o kilka metrów, odsłaniając brzegi pełne mułu i kamieni. Wszystko za sprawą niespodziewanej awarii ponad stuletniej tamy. Woda, zamiast spokojnie spoczywać w zbiorniku, nieustannie przelewa się jednym z upustów - a zatrzymać jej nie sposób.

Wojsko może próbować aresztować deputowanych. Nowe informacje ws. Korei Południowej z ostatniej chwili
"Wojsko może próbować aresztować deputowanych". Nowe informacje ws. Korei Południowej

Lider południowokoreańskiej opozycji Li Dze Mjung oświadczył, że parlament będzie próbował unieważnić decyzję prezydenta o wprowadzeniu stanu wojennego. Ostrzegł jednak, że wojsko może próbować aresztować deputowanych. Według agencji Yonhap wejście do budynku parlamentu zostało zablokowane.

Prezydent Korei Południowej ogłosił stan wojenny pilne
Prezydent Korei Południowej ogłosił stan wojenny

Prezydent Korei Południowej Jun Suk Jeol ogłosił we wtorek stan wojenny, oskarżając opozycję o sympatyzowanie z Koreą Północną i paraliżowanie prac rządu - podała agencja Yonhap. Na razie nie jest jasne, jakie zostaną środki zostaną podjęte.

REKLAMA

Turcja: notatki polityczne

Turcja: notatki polityczne

Turcja: notatki polityczne

 

Około stu godzin na tureckiej ziemi. Konferencja organizacji skupiającej państwa Morza Czarnego. Wcześniej szereg razy byłem w Ankarze, Stambule (Konstantynopol!) czy Antalii, zresztą zawsze jako polityk – nigdy jako turysta - ale  pierwszy raz jestem w regionie i mieście Rize. Stąd może nie rzut beretem, ale siedmiomilowy krok do Gruzji.

Dzielę się informacjami po tej wizycie w gronie ludzi szczególnie związanych i interesujących się Turcją. Znany polski dyplomata, niegdyś ambasador w trzech ważnych dla nas krajach i b. wiceszef MSZ pisze do mnie: ”Niestety, wielu w Europie uważa, że my będziemy ignorować tak dynamicznie rozwijające się państwo, a ono będzie cierpliwie czekać, aż się namyślimy. Tak nie będzie…”. Cóż, głoszę to samo od wielu lat.

Turcja to kraj paradoksów. Nieprawdopodobnie wysoka inflacja, w ostatnich miesiącach utrzymująca się na poziomie przeszło 70% (!) nie przeszkadza rządowi w realizacji programu wielkich inwestycji. To paradoks pierwszy. Paradoks drugi. Rządząca od dwóch dekad Partia Sprawiedliwości i Rozwoju bardzo mocno eksponuje rolę islamu i w jakiejś mierze przypomina narodową prawicę w krajach Europy, a jednocześnie eksponuje osobę Ataturka - pierwszego prezydenta świeckiej Republiki Tureckiej, zbudowanej w kontrze i na gruzach Imperium Ottomańskiego. I tak dzięki temu portrety pierwszego prezydenta Turcji sprzed stu lat i obecnego wiszą razem, rozdzielone tylko turecką flagą, w urzędach,  hotelach,  pomieszczeniach dla VIP -ów na stambulskim lotnisku. Paradoks trzeci: Turcja sprzedaje broń , w tym drony Ukrainie, a jednocześnie z państw NATO ma bodajże najlepsze stosunki z Rosją.

 

Co do NATO to w kuluarach tej struktury mówi się wprost, że tylko dwa państwa w ramach Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego prowadzą rzeczywiście całkowicie samodzielną politykę nie zwracając uwagi na Amerykanów. To Francja i właśnie Turcja. Jakimś usprawiedliwieniem dla Polski w tym kontekście jest fakt, że nasza sytuacja geopolityczna w jakiejś mierze zmusza nas do proszenia się o stacjonowanie amerykańskich żołnierzy w Polsce i amerykańską broń.

Nie wolno lekceważyć Turcji. Zamiast wydłubywać jej oczy kwestią poszanowania praw człowieka lepiej zaprosić do poważnej gry geopolitycznej i zneutralizować jej możliwą współpracę  z Rosją. Tylko tyle. I aż tyle.

 

*tekst ukazał się w dwutygodniku „Prawda jest ciekawa” (01.10.2024)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe