Gabinet Trumpa i przygotowania do kontrrewolucji…

Ameryka i świat stoją przed wielką szansą obniżenia pokaźnego stopnia zidiocenia na kilometr kwadratowy, porzucenia zgubnej dla naszej cywilizacji pandemii “wokizmu” i powrotu do respektowania zasad zdrowego rozsądku, tak w życiu osobistym jak i społecznym.

Robi się naprawdę gorąco, konserwatyści są przy nadziei, lewica przy rozpaczy. Amerykanie wybrali Trumpa prezydentem dlatego, że obiecał oczyścić bagno głębokiego państwa “drain the swamp”, aby skończył degenerujący Amerykę “woke” eksperyment , zostawił ich dzieci w spokoju i polepszył ich ekonomiczną sytuację i poczucie bezpieczeństwa. Trump spowodował panikę wśród Demokratów i neoconów, nominując do swojego gabinetu nową gwardię, nowy garnitur ludzi nie powiązanych z głębokim państwem, którzy tym razem nie wbiją mu przysłowiowego noża w plecy. W czasie swojej pierwszej kadencji Trump był pod ciągłym atakiem Demokratów, był również sabotowany i bojkotowany od wewnątrz przez międzypartyjny establishment w Kongresie (np. speaker Ryan, czy lider McConnell). Biurokraci z głębokiego państwa w oczekiwaniu na Trumpa czyszczą swoje zasoby jak sprzątający po imprezie młodzieńcy, aby zdążyć zanim ojciec wróci z pracy.

  https://assets.zerohedge.com/s3fs-public/styles/teaser_desktop_2x/public/2024-11/2024-11-08_14-16-46.jpg?itok=jM7RuEQB  

Zszokowane wynikami prezydenckich wyborów zradykalizowane kobiety golą głowy tym samym upodabniając się do skinheadów i zapowiadają “no sex”, aby ukarać głosujących na Trumpa mężczyzn. Wieść niesie, że nie ma tego złego coby na dobre nie wyszło. To powinno załatwić dwie sprawy. Obniżą wskaźnik dokonywanych aborcji w USA i nie mając potomstwa zwiększą pulę normalnych kobiet. Sukces!  Żeby było ciekawiej dla politycznie rozczarowanych pojawiła się zbawcza turystyczna oferta. Otóż pewne linie proponują 4-letni cruise po morzach i oceanach, w programie jest odwiedzenie 150 krajów świata, wszelkie uciechy i zaspakajanie potrzeb uczestników, chyba za jedyne $250,000.00! Czego się nie robi aby przeżyć 4 lata prezydentury Trumpa. O takich słabeuszach mój śp. teść Zygmunt mawiał: “Jak ktoś jest słabej du.y to i się herbatą struje”...

 

Kiedy Trump rozpoczął proces mianowania kolejnych osób do swojego gabinetu na lewicy podniósł się potworny wrzask, padły oskarżenia, że ci nominaci to ludzie niekompetentni, uwikłani w dochodzenia i bez potrzebnej ekspertyzy. Najwięcej wrzawy powstało wokół Matt’a Gaetz, Pete’a Hegseph,  RFK i Tulsi Gabbard. 

 

Te same mainstreamowe media nie pisneły nawet słówka na temat ludzi, których mianował Biden do swojego gabinetu.  Szefem doradców d/s ekonomii został Jared Bernstein, z dyplomem muzyka i socjologa. Sekretarzem Transportu został młody gay burmistrz miasteczka z Indiany, który w dzieciństwie lubił bawić się pociągami. Sekretarzem bezpieczeństwa (DHS) został prawnik i współpracownik Obamy, Mayorkas. Bill Nye inżynier i pisarz komediowy był odpowiedzialnym za ochronę środowiska. Sam Brinton aktywista LGBT był odpowiedzialny za odpady nuklearne, aż do czasu kiedy przyłapano go kradnącego walizki na lotniskach z kobiecymi strojami  w których dumnie paradował, istny cudak.  Został nakryty kiedy projektantka mody z Afryki rozpoznała swoje unikalne kreacje na grzbiecie wysokiego urzędnika w rządzie Bidena.   Sekretarzem departamentu zdrowia (HHS) został nie doktor, ale prawnik z Kalifornii, Xavier Becerra, itd…

 

Dziś Trump nie ukrywa, że zamierza zreformować wiele sfer życia Amerykanów zaczynając od odchudzenia skorumpowanej rozrośniętej biurokracji, czym mają się zająć powołani w tym celu znani biznesmeni Elon Musk i Vivek Ramaswamy “DOGE” (Department of Government Efficiency), co więcej tak jak Trump, oni będą pracować za darmo! Otwartą przez Bidena granicę ma definitywnie zamknąć “border Czar” Tom Homan, który również zajmie się deportacją nielegałów, z naciskiem na tych z kryminalną przeszłością. Trump zapowiedział też wykończenie gangów przemycających ludzi i narkotyki. 

 

Lobbyści wielkich korporacji produkujących żywność i leki (BIG PHARMA) drżą, bo nowym sekretarzem zdrowia i opieki społecznej  (HHS) Trump mianował politycznego “przechrztę” RF Kennedy (jest katolikiem), który straszy nie tylko Monsanto i producentów żywności rujnującej zdrowie Amerykanów (cukier i szkodliwe dopełniacze), ale i rozdętą opiekę zdrowotną (będzie zarządzał 80 tys. pracowników!). Kennedy jest prawnikiem walczącym z korporacjami zanieczyszczającymi środowisko naturalne pozywającym Big Banks, Big Data, Big Tech i Big Pharma. Dla RFK nowa funkcja będzie oznaczała obniżenie zarobków, gdyż w swojej fundacji Children’s Health Defense zarabia rocznie ok. pół miliona dolarów. Giełda nerwowo zareagowała i akcje BioNTech i Novavax spadły o 7%, Moderny o 5,6%, a Pfizera o 2%.

43-letnia Tulsi Gabbard (rodzina z Samoa) w prawyborach prezydenckich w 2020 r. ubiegała się o nominację z ramienia Partii Demokratycznej, której była jednym z liderów, dziś rozczarowana Demokratami została Republikanką. W wojsku dosłużyła się stopnia podpułkownika, w latach 2013-2021 była kongresmenką z Hawajów. Związana z FOX News (ówcześnie z Tucker Carlson). Jest przeciwko wojnie, dlatego jest mocno zwalczana przez neoconów, którzy przerazili się kiedy Trump nominował ją na stanowisko dyrektora wywiadu. Oskarżają ją, że jest tubą propagandową Putina i zagrożeniem dla bezpieczeństwa państwa (Bill Kristol, John Bolton).

Z dużym zdziwieniem spotkała się nominacja na ministra Obrony Pete Hegseth, młodego 44-letniego prezentera z FOX News ( Fox & Friends). Pete pochodzący z norweskiej rodziny, wiele lat spędził w wojsku w tym w Guantanamo, w Iraku i w Afganistanie, wielokrotnie odznaczony (2 Bronze Stars, +) dosłużył się stopnia majora. Jest absolwentem najlepszych uniwersytetów Princeton i Harvard. Trzy razy żonaty. Wypowiadał się negatywnie o Putinie, zaangażowany syjonista. Autor głośnej książki “The War on Warriors”, obrońca praw weteranów. Jest syjonistą.

Najwięcej oburzenia i nienawiści wywołała nominacja 42-letniego kongresmena z Florydy Matta Gaetz na prokuratora generalnego (attorney general). Z zawodu prawnik, dość agresywny w swoich konserwatywnych przekonaniach, znienawidzony przez establishment obydwu partii, mocny zwolennik Trumpa. Znany jest z krytyki represyjnej polityki Bidena odnośnie Amerykanów, którzy protestowali wyniki wyborów 6 stycznia 2021 r. Zapowiedział, że zatrzyma tę niesprawiedliwość i poprosi Trumpa o pardon dla prześladowanych przez reżim Bidena. Podkreślił, że to nie było powstanie “insurrection”, ale “fedsurrection”  w wyniku którego ok. 1,500 ludzi zostało postawionych w stan oskarżenia, z czego 64 skazano na kary więzienia. Natychmiast po nominacji zrezygnował z Kongresu, czym powstrzymał ogłoszenie raportu komisji etyki odnoszącego się do jego życia seksualnego i narkotyków. Żonaty, pochodzi z bogatej rodziny. Jest bezkompromisowy, inteligentny i ma wielu wrogów, nie wiadomo czy Senat zatwierdzi tę nominację. Być może jest to chwyt Trumpa aby wszyscy krytycy rzucili się na Gaetz’a co ułatwiłoby zatwierdzenie innych nominowanych. Kto wie, może Gaetz jednak zdoła się utrzymać.

Problem z tym, że jeśli Biden ułaskawi swojego syna Huntera skazanego za nadużycia podatkowe, to Trump może dać pardon skazanym w wyniku zajść 6 stycznia. Pamiętamy, że dwaj  byli doradcy prezydenta Trumpa Peter Navarro i Steve Bannon odsiedzieli po 4 miesiące więzienia za odmowę stawienia się na przesłuchanie przed Kongresem, a prokuratorowi  generalnemu w administracji  Obamy, który (Eric Holder) był w takiej samej sytuacji, włos z głowy nie spadł. Wot, równość wobec prawa!

Oprócz wiceprezydenta elekta J.D. Vance (katolik), którego ostatnio wcale nie widać w mediach, ciągle na każdym spotkaniu wokół Trumpa jest pełno Elona Muska, tak jakby to on był wiceprezydentem, albo co najmniej zaprzyjaźnionym ochroniarzem. Musk podobno uczestniczy w niektórych rozmowach Trumpa z głowami państw (np. z Żeleńskim). Jest głośno o rosnących wpływach Musk w decyzyjnym środowisku Trumpa który m.in. uważa, że sekretarzem skarbu powinien zostać Howard Lutnick, a nie Scott  Bessent, z Wall Street. Właśnie pojawiła się wiadomość, że Trump nominował Lutnicka na sekretarza handlu…

Szefem gabinetu prezydenta Trump mianował Susie Wiles, która z nowojorskim biznesmenem Howardem Lutnick ma dobierać ludzi do gabinetu Trumpa, który jednak rozważa ich propozycje, ale decyzje podejmuje sam. 63-letni miliarder Lutnick  jest prezesem i dyrektorem Cantor Fitzgerald I BGG Group i ma chrapkę na pozycję sekretarza skarbu. 

Z kolei tajemnicza 67-letnia Susie Wiles “lodowata dama” (rozwiedziona w 2017 r.), będzie pierwszą kobietą, szefem gabinetu prezydenta. Pracowała dla Trumpa już w 2016 r., ale później dla Rona DeSantis, który ją odsunął i w wyborach 2020 r. znalazła się ponownie u boku Trumpa. Stroni od mediów, jest chodzącym “think tankiem”. Nominowanych na tę  funkcję nie zatwierdza Senat, Trump ufa jej jako swojemu zdolnemu strategowi, choć jest ona jako była lobbystka silnie powiązana z Big Pharma i szczepionkami pracując dla Mercury LLC, który reprezentował wielkie kompanie farmaceutyczne jak Pfizer, Gilead, czy związanej z Billem Gates, Gavi: The Vaccine Alliance. 

Kto wie dokąd tak naprawdę idziemy i kto nas prowadzi? Szczególnie jeśli byśmy przyjrzeli się kim jest pochodzący z RPA innowacyjny geniusz Elon Musk z uwagi na pokładane w nim nadzieje. Elon już ćwierć wieku temu założył firmę X.com i w 2000 r. razem z Peterem Thiel stworzyli platformę płatniczą PayPal. Thiel (partner i sponsor wiceprezydenta-elekta J.D. Vace) w 2003 r. powołał firmę Palantir Technologies specjalizującą się w analizie danych, która dobrze służy CIA, jak i Mossadowi. Musk w 2002 r. założył firmę SpaceX i następnie Starlink służącą nawiązywaniu satelitarnej łączności w zastosowaniu cywilnym, jak i wojskowym (Pentagon, Mossad). Z dostępnych informacji wynika, że obaj panowie mają pasję budowania systemów służących kontroli człowieka i społeczeństwa, co przecież  jest celem globalistów z Davos, rodzin powiązanych z City of London i NWO…

Wiele miejsc w gabinecie Trumpa już jest obsadzonych, 53-letni sen. Marco Rubio z Florydy (od 2011 r.) otrzymał nominację na sekretarza stanu. Rodzice pochodzą z Kuby, jest katolikiem, antykomunistą, jastrzębiem i syjonistą, chce szybkiego zakończenia wojny na Ukrainie i skupieniu się na zagrożeniu chińskim, dobry mówca, bliski neoconom. Państwowym wewnętrznym bezpieczeństwem będzie kierować 52-letnia urodziwa gubernator Dakoty Południowej Kristi Noem. 

Dyrektorem CIA został były kongresmen z Teksasu i dyrektor wywiadu narodowego sympatyczny John Ratcliffe (katolik). Zaimponował Trumpowi kiedy jako jedyny z szefów wywiadów  wyśmiał forsowany przez 51 swoich kolegów po fachu pogląd, że słynny  laptop Huntera Bidena to podrzutka Putina i miał rację! Nie poparł też oficjalnej wersji wywiadu odnośnie Trumpa i “Russian collusion”. Jako jedyny z tego grona zachował się przyzwoicie. 

Trump mianował ambasadorem USA przy ONZ kongresmenkę (od 2014 r) z Nowego Jorku Elise Stefanik (katoliczka), która ze strony ojca ma czeskie i polskie  pochodzenie, matka jest Włoszką. Stefanik jest zagorzałą obrończynią Trumpa, jest też syjonistką. W tym roku została uhonorowana nagrodą “Dr. Miriam and Sheldon Adelson Defender of Israel Award” przez Syjonistyczną Organizację Ameryki

Kongresmen z Florydy Mike Waltz został nominowany na stanowisko doradcy bezpieczeństwa narodowego. Waltz służył w zielonych beretach w Afganistanie, na Środkowym Wschodzie i w Afryce. Jego funkcja nie jest zatwierdzana przez Senat, opowiada się za szybkim zakończeniem wojny na Ukrainie. Uważa, że Europa powinna zwiększyć swoje składki w NATO. Był przeciwnikiem wycofania się USA z Afganistanu.  Jest jastrzębiem i syjonistą.

Były demokrata i kongresmen z Nowego Jorku 44-letni Lee Zeldin otrzymał nominację na kierowanie agencją ochrony środowiska (EPA). Ostatnio walczył w wyborach z demokratką Kathy Hochul o fotel gubernatora Nowego Jorku, przegrał małą ilością głosów. Służył w Iraku, pochodzenie żydowskie. 

Ambasadorem USA do Izraela Trump mianował b. gubernatora Arkansas, 69-letniego Mike Huckabee, Mike ma program radiowy, jest ewangielickim pastorem, baptystą, wielokrotnie odwiedzał Izrael, jego córka jest obecnie gubernatorem Arkansas. 

Duży wpływ na Trumpa będzie miał też z-ca szefa gabinetu prezydenta 39-letni Stephen Miller, wpływowy konserwatywny doradca Trumpa już w pierwszej kadencji, był autorem przemówień Trumpa. Jego matka pochodzi z żydowskiej rodziny z dzisiejszej Białorusi.

Kiedy mówimy o nominacjach to w kręgach “Najwyższego Czasu” Tomasza Sommera pojawiła się informacja o tym, że 62-letni prof. Marek Jan Chodakiewicz jest rozpatrywany na funkcję ambasadora USA w Polsce. Urodzony w Warszawie Chodakiewicz jest polsko-amerykańskim historykiem, profesorem The Institute of World Politics w Waszyngtonie specjalizującym się w stosunkach polsko-żydowskich, Międzymorza oraz historii Europy Środkowo wschodniej, jest autorem wielu książek i publicystą. Marka poznałem w naszej redakcji “Wiadomości” w San Francisco chyba w 1988 r. Publikowaliśmy jego artykuły  wtedy omawiające pierestrojkę i sytuacje w Sowietach. Studiował na uniwersytecie w San Francisco i następnie na Columbia University. W 2005 r. prezydent Bush doceniając jego ekspercki dorobek powołał go amerykańskiej Rady Pamięci Holokaustu. Miejmy nadzieję, że dojdzie do tej nominacji, która dla nas Polaków z USA byłaby przysłowiową wisienką na torcie. Aby to było możliwe jednak potrzebna jest zorganizowana akcja Polonii, która w "swing states" pomogła wybrać Trumpa...

Kończę, aby nie przedłużać.  Może jednak nie damy się zepchnąć w oparte na chińskim modelu czeluście cyfrowego niewolnictwa. A nuż Trump będzie w stanie zawrócić łódź znad medialnie pięknego, ale dla nas katastroficznego wodospadu. Trump, aby odbudować ekonomię sięgnie po hamulec taryf i ponownie zaśpiewa swój głośny przebój: “drill, baby drill”. Piłka jest w grze…

Ameryka i świat stoją przed wielką szansą obniżenia pokaźnego stopnia zidiocenia na kilometr kwadratowy, porzucenia zgubnej dla naszej cywilizacji pandemii “wokizmu” i powrotu do respektowania zasad zdrowego rozsądku, tak w życiu osobistym jak i społecznym.

Jacek K. Matysiak                                                                                                      Kalifornia, 2024/11/20

 


 

POLECANE
Spożywczy gigant zapowiada masowe zwolnienia. Co z fabrykami w Polsce? z ostatniej chwili
Spożywczy gigant zapowiada masowe zwolnienia. Co z fabrykami w Polsce?

Nestlé, największy koncern spożywczy na świecie, ogłosił redukcję aż 16 tysięcy miejsc pracy. Cięcia mają potrwać dwa lata i objąć zarówno pracowników biurowych, jak i produkcyjnych. W Polsce Nestlé zatrudnia ok. 5 tysięcy osób – firma nie potwierdza, czy zwolnienia dotkną także naszych zakładów.

KE przedstawiła „Plan działania na rzecz zachowania pokoju i gotowości obronnej na rok 2030”. To pułapka z ostatniej chwili
KE przedstawiła „Plan działania na rzecz zachowania pokoju i gotowości obronnej na rok 2030”. To pułapka

Komisja i Wysoki Przedstawiciel zaproponowali dziś państwom członkowskim UE „Plan działania na rzecz zachowania pokoju i gotowości obronnej na rok 2030”. Teoretycznie ma to być kompleksowy plan wzmocnienia europejskich zdolności obronnych. W rzeczywistości wzmocni takie kraje jak Niemcy i Francja, a osłabi Polskę.

Prokuratura stawia zarzuty Kamińskiemu i Wąsikowi. Grozi im do 5 lat więzienia z ostatniej chwili
Prokuratura stawia zarzuty Kamińskiemu i Wąsikowi. Grozi im do 5 lat więzienia

Prokuratura Okręgowa w Warszawie skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko europosłom Prawa i Sprawiedliwości – Mariuszowi Kamińskiemu i Maciejowi Wąsikowi. Według śledczych złamali oni sądowy zakaz zajmowania stanowisk publicznych, biorąc udział w obradach Sejmu.

Ruszył proces emerytki za komentarz o Owsiaku. Ugody nie będzie? z ostatniej chwili
Ruszył proces emerytki za komentarz o Owsiaku. Ugody nie będzie?

Sąd w Toruniu rozpoczął proces 66-letniej emerytki, która miała napisać krytyczny komentarz o Jerzym Owsiaku. Zatrzymano ją w spektakularnej akcji z udziałem najwyższych funkcjonariuszy policji. Teraz sprawa wraca na wokandę – bez szans na ugodę.

 Psy zagryzły mężczyznę w Zielonej Górze. Nowe informacje z ostatniej chwili
Psy zagryzły mężczyznę w Zielonej Górze. Nowe informacje

Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze poinformowała o zatrzymaniu 53-letniego byłego policjanta – właściciela psów, które śmiertelnie pogryzły 46-letniego kierowcę. Do tragedii doszło w kompleksie leśnym w dzielnicy Racula.

Komunikat dla mieszkańców Dolnego Śląska z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Dolnego Śląska

Już w sobotę 18 października 2025 r. w Legnicy odbędzie się Święto Województwa Dolnośląskiego. W programie m.in. koncert zespołu Hurt czy spotkanie z pisarzem Markiem Krajewskim.

Problemy z inteligencją. Kaczyński wbił szpilę Tuskowi z ostatniej chwili
"Problemy z inteligencją". Kaczyński wbił szpilę Tuskowi

"Wiedzieliśmy już, że nie szanuje inteligencji Polaków, ale teraz zaczyna mieć problemy z własną…" – oświadczył prezes PiS Jarosław Kaczyński, odnosząc się do zaskakujących słów premiera Donalda Tuska w sprawie realizacji 100 konkretów.

Przekleństwa podczas posiedzenia komisji. Jest żądanie dymisji z ostatniej chwili
Przekleństwa podczas posiedzenia komisji. Jest żądanie dymisji

Tomasz Zimoch (obecnie niezrzeszony) domaga się dymisji Pawła Śliza (Polska 2050) z funkcji szefa komisji sprawiedliwości, zapowiedział też wniosek do sejmowej komisji etyki. Ma to związek z sytuacją ze środy, gdy sejmowe mikrofony wyłapały wulgarną wypowiedź Śliza o Zimochu. Śliz zdążył już przeprosić Zimocha, ale tym może się nie skończyć.

Nocna prohibicja w Warszawie. Radni zdecydowali z ostatniej chwili
Nocna prohibicja w Warszawie. Radni zdecydowali

W dwóch dzielnicach Warszawy będzie obowiązywała nocna prohibicja. Chodzi o Śródmieście oraz Pragę-Północ – zdecydowali w czwartek stołeczni radni.

tylko u nas
Prof. Michał Łuczewski: Polska ma pisać własną historię, zamiast czytać tę, którą piszą dla nas imperia

– Chcemy, by Polska była demokracją należącą do ludu, nie do elit, i by wyszła z peryferiów. Chcemy, aby Polska pisała własną historię, zamiast czytać tę, którą piszą dla nas imperia – mówi prof. Michał Łuczewski, socjolog, wykładowca, pisarz i publicysta, wiceprezes fundacji Polska Wielki Projekt, w rozmowie z portalem Tysol.pl.

REKLAMA

Gabinet Trumpa i przygotowania do kontrrewolucji…

Ameryka i świat stoją przed wielką szansą obniżenia pokaźnego stopnia zidiocenia na kilometr kwadratowy, porzucenia zgubnej dla naszej cywilizacji pandemii “wokizmu” i powrotu do respektowania zasad zdrowego rozsądku, tak w życiu osobistym jak i społecznym.

Robi się naprawdę gorąco, konserwatyści są przy nadziei, lewica przy rozpaczy. Amerykanie wybrali Trumpa prezydentem dlatego, że obiecał oczyścić bagno głębokiego państwa “drain the swamp”, aby skończył degenerujący Amerykę “woke” eksperyment , zostawił ich dzieci w spokoju i polepszył ich ekonomiczną sytuację i poczucie bezpieczeństwa. Trump spowodował panikę wśród Demokratów i neoconów, nominując do swojego gabinetu nową gwardię, nowy garnitur ludzi nie powiązanych z głębokim państwem, którzy tym razem nie wbiją mu przysłowiowego noża w plecy. W czasie swojej pierwszej kadencji Trump był pod ciągłym atakiem Demokratów, był również sabotowany i bojkotowany od wewnątrz przez międzypartyjny establishment w Kongresie (np. speaker Ryan, czy lider McConnell). Biurokraci z głębokiego państwa w oczekiwaniu na Trumpa czyszczą swoje zasoby jak sprzątający po imprezie młodzieńcy, aby zdążyć zanim ojciec wróci z pracy.

  https://assets.zerohedge.com/s3fs-public/styles/teaser_desktop_2x/public/2024-11/2024-11-08_14-16-46.jpg?itok=jM7RuEQB  

Zszokowane wynikami prezydenckich wyborów zradykalizowane kobiety golą głowy tym samym upodabniając się do skinheadów i zapowiadają “no sex”, aby ukarać głosujących na Trumpa mężczyzn. Wieść niesie, że nie ma tego złego coby na dobre nie wyszło. To powinno załatwić dwie sprawy. Obniżą wskaźnik dokonywanych aborcji w USA i nie mając potomstwa zwiększą pulę normalnych kobiet. Sukces!  Żeby było ciekawiej dla politycznie rozczarowanych pojawiła się zbawcza turystyczna oferta. Otóż pewne linie proponują 4-letni cruise po morzach i oceanach, w programie jest odwiedzenie 150 krajów świata, wszelkie uciechy i zaspakajanie potrzeb uczestników, chyba za jedyne $250,000.00! Czego się nie robi aby przeżyć 4 lata prezydentury Trumpa. O takich słabeuszach mój śp. teść Zygmunt mawiał: “Jak ktoś jest słabej du.y to i się herbatą struje”...

 

Kiedy Trump rozpoczął proces mianowania kolejnych osób do swojego gabinetu na lewicy podniósł się potworny wrzask, padły oskarżenia, że ci nominaci to ludzie niekompetentni, uwikłani w dochodzenia i bez potrzebnej ekspertyzy. Najwięcej wrzawy powstało wokół Matt’a Gaetz, Pete’a Hegseph,  RFK i Tulsi Gabbard. 

 

Te same mainstreamowe media nie pisneły nawet słówka na temat ludzi, których mianował Biden do swojego gabinetu.  Szefem doradców d/s ekonomii został Jared Bernstein, z dyplomem muzyka i socjologa. Sekretarzem Transportu został młody gay burmistrz miasteczka z Indiany, który w dzieciństwie lubił bawić się pociągami. Sekretarzem bezpieczeństwa (DHS) został prawnik i współpracownik Obamy, Mayorkas. Bill Nye inżynier i pisarz komediowy był odpowiedzialnym za ochronę środowiska. Sam Brinton aktywista LGBT był odpowiedzialny za odpady nuklearne, aż do czasu kiedy przyłapano go kradnącego walizki na lotniskach z kobiecymi strojami  w których dumnie paradował, istny cudak.  Został nakryty kiedy projektantka mody z Afryki rozpoznała swoje unikalne kreacje na grzbiecie wysokiego urzędnika w rządzie Bidena.   Sekretarzem departamentu zdrowia (HHS) został nie doktor, ale prawnik z Kalifornii, Xavier Becerra, itd…

 

Dziś Trump nie ukrywa, że zamierza zreformować wiele sfer życia Amerykanów zaczynając od odchudzenia skorumpowanej rozrośniętej biurokracji, czym mają się zająć powołani w tym celu znani biznesmeni Elon Musk i Vivek Ramaswamy “DOGE” (Department of Government Efficiency), co więcej tak jak Trump, oni będą pracować za darmo! Otwartą przez Bidena granicę ma definitywnie zamknąć “border Czar” Tom Homan, który również zajmie się deportacją nielegałów, z naciskiem na tych z kryminalną przeszłością. Trump zapowiedział też wykończenie gangów przemycających ludzi i narkotyki. 

 

Lobbyści wielkich korporacji produkujących żywność i leki (BIG PHARMA) drżą, bo nowym sekretarzem zdrowia i opieki społecznej  (HHS) Trump mianował politycznego “przechrztę” RF Kennedy (jest katolikiem), który straszy nie tylko Monsanto i producentów żywności rujnującej zdrowie Amerykanów (cukier i szkodliwe dopełniacze), ale i rozdętą opiekę zdrowotną (będzie zarządzał 80 tys. pracowników!). Kennedy jest prawnikiem walczącym z korporacjami zanieczyszczającymi środowisko naturalne pozywającym Big Banks, Big Data, Big Tech i Big Pharma. Dla RFK nowa funkcja będzie oznaczała obniżenie zarobków, gdyż w swojej fundacji Children’s Health Defense zarabia rocznie ok. pół miliona dolarów. Giełda nerwowo zareagowała i akcje BioNTech i Novavax spadły o 7%, Moderny o 5,6%, a Pfizera o 2%.

43-letnia Tulsi Gabbard (rodzina z Samoa) w prawyborach prezydenckich w 2020 r. ubiegała się o nominację z ramienia Partii Demokratycznej, której była jednym z liderów, dziś rozczarowana Demokratami została Republikanką. W wojsku dosłużyła się stopnia podpułkownika, w latach 2013-2021 była kongresmenką z Hawajów. Związana z FOX News (ówcześnie z Tucker Carlson). Jest przeciwko wojnie, dlatego jest mocno zwalczana przez neoconów, którzy przerazili się kiedy Trump nominował ją na stanowisko dyrektora wywiadu. Oskarżają ją, że jest tubą propagandową Putina i zagrożeniem dla bezpieczeństwa państwa (Bill Kristol, John Bolton).

Z dużym zdziwieniem spotkała się nominacja na ministra Obrony Pete Hegseth, młodego 44-letniego prezentera z FOX News ( Fox & Friends). Pete pochodzący z norweskiej rodziny, wiele lat spędził w wojsku w tym w Guantanamo, w Iraku i w Afganistanie, wielokrotnie odznaczony (2 Bronze Stars, +) dosłużył się stopnia majora. Jest absolwentem najlepszych uniwersytetów Princeton i Harvard. Trzy razy żonaty. Wypowiadał się negatywnie o Putinie, zaangażowany syjonista. Autor głośnej książki “The War on Warriors”, obrońca praw weteranów. Jest syjonistą.

Najwięcej oburzenia i nienawiści wywołała nominacja 42-letniego kongresmena z Florydy Matta Gaetz na prokuratora generalnego (attorney general). Z zawodu prawnik, dość agresywny w swoich konserwatywnych przekonaniach, znienawidzony przez establishment obydwu partii, mocny zwolennik Trumpa. Znany jest z krytyki represyjnej polityki Bidena odnośnie Amerykanów, którzy protestowali wyniki wyborów 6 stycznia 2021 r. Zapowiedział, że zatrzyma tę niesprawiedliwość i poprosi Trumpa o pardon dla prześladowanych przez reżim Bidena. Podkreślił, że to nie było powstanie “insurrection”, ale “fedsurrection”  w wyniku którego ok. 1,500 ludzi zostało postawionych w stan oskarżenia, z czego 64 skazano na kary więzienia. Natychmiast po nominacji zrezygnował z Kongresu, czym powstrzymał ogłoszenie raportu komisji etyki odnoszącego się do jego życia seksualnego i narkotyków. Żonaty, pochodzi z bogatej rodziny. Jest bezkompromisowy, inteligentny i ma wielu wrogów, nie wiadomo czy Senat zatwierdzi tę nominację. Być może jest to chwyt Trumpa aby wszyscy krytycy rzucili się na Gaetz’a co ułatwiłoby zatwierdzenie innych nominowanych. Kto wie, może Gaetz jednak zdoła się utrzymać.

Problem z tym, że jeśli Biden ułaskawi swojego syna Huntera skazanego za nadużycia podatkowe, to Trump może dać pardon skazanym w wyniku zajść 6 stycznia. Pamiętamy, że dwaj  byli doradcy prezydenta Trumpa Peter Navarro i Steve Bannon odsiedzieli po 4 miesiące więzienia za odmowę stawienia się na przesłuchanie przed Kongresem, a prokuratorowi  generalnemu w administracji  Obamy, który (Eric Holder) był w takiej samej sytuacji, włos z głowy nie spadł. Wot, równość wobec prawa!

Oprócz wiceprezydenta elekta J.D. Vance (katolik), którego ostatnio wcale nie widać w mediach, ciągle na każdym spotkaniu wokół Trumpa jest pełno Elona Muska, tak jakby to on był wiceprezydentem, albo co najmniej zaprzyjaźnionym ochroniarzem. Musk podobno uczestniczy w niektórych rozmowach Trumpa z głowami państw (np. z Żeleńskim). Jest głośno o rosnących wpływach Musk w decyzyjnym środowisku Trumpa który m.in. uważa, że sekretarzem skarbu powinien zostać Howard Lutnick, a nie Scott  Bessent, z Wall Street. Właśnie pojawiła się wiadomość, że Trump nominował Lutnicka na sekretarza handlu…

Szefem gabinetu prezydenta Trump mianował Susie Wiles, która z nowojorskim biznesmenem Howardem Lutnick ma dobierać ludzi do gabinetu Trumpa, który jednak rozważa ich propozycje, ale decyzje podejmuje sam. 63-letni miliarder Lutnick  jest prezesem i dyrektorem Cantor Fitzgerald I BGG Group i ma chrapkę na pozycję sekretarza skarbu. 

Z kolei tajemnicza 67-letnia Susie Wiles “lodowata dama” (rozwiedziona w 2017 r.), będzie pierwszą kobietą, szefem gabinetu prezydenta. Pracowała dla Trumpa już w 2016 r., ale później dla Rona DeSantis, który ją odsunął i w wyborach 2020 r. znalazła się ponownie u boku Trumpa. Stroni od mediów, jest chodzącym “think tankiem”. Nominowanych na tę  funkcję nie zatwierdza Senat, Trump ufa jej jako swojemu zdolnemu strategowi, choć jest ona jako była lobbystka silnie powiązana z Big Pharma i szczepionkami pracując dla Mercury LLC, który reprezentował wielkie kompanie farmaceutyczne jak Pfizer, Gilead, czy związanej z Billem Gates, Gavi: The Vaccine Alliance. 

Kto wie dokąd tak naprawdę idziemy i kto nas prowadzi? Szczególnie jeśli byśmy przyjrzeli się kim jest pochodzący z RPA innowacyjny geniusz Elon Musk z uwagi na pokładane w nim nadzieje. Elon już ćwierć wieku temu założył firmę X.com i w 2000 r. razem z Peterem Thiel stworzyli platformę płatniczą PayPal. Thiel (partner i sponsor wiceprezydenta-elekta J.D. Vace) w 2003 r. powołał firmę Palantir Technologies specjalizującą się w analizie danych, która dobrze służy CIA, jak i Mossadowi. Musk w 2002 r. założył firmę SpaceX i następnie Starlink służącą nawiązywaniu satelitarnej łączności w zastosowaniu cywilnym, jak i wojskowym (Pentagon, Mossad). Z dostępnych informacji wynika, że obaj panowie mają pasję budowania systemów służących kontroli człowieka i społeczeństwa, co przecież  jest celem globalistów z Davos, rodzin powiązanych z City of London i NWO…

Wiele miejsc w gabinecie Trumpa już jest obsadzonych, 53-letni sen. Marco Rubio z Florydy (od 2011 r.) otrzymał nominację na sekretarza stanu. Rodzice pochodzą z Kuby, jest katolikiem, antykomunistą, jastrzębiem i syjonistą, chce szybkiego zakończenia wojny na Ukrainie i skupieniu się na zagrożeniu chińskim, dobry mówca, bliski neoconom. Państwowym wewnętrznym bezpieczeństwem będzie kierować 52-letnia urodziwa gubernator Dakoty Południowej Kristi Noem. 

Dyrektorem CIA został były kongresmen z Teksasu i dyrektor wywiadu narodowego sympatyczny John Ratcliffe (katolik). Zaimponował Trumpowi kiedy jako jedyny z szefów wywiadów  wyśmiał forsowany przez 51 swoich kolegów po fachu pogląd, że słynny  laptop Huntera Bidena to podrzutka Putina i miał rację! Nie poparł też oficjalnej wersji wywiadu odnośnie Trumpa i “Russian collusion”. Jako jedyny z tego grona zachował się przyzwoicie. 

Trump mianował ambasadorem USA przy ONZ kongresmenkę (od 2014 r) z Nowego Jorku Elise Stefanik (katoliczka), która ze strony ojca ma czeskie i polskie  pochodzenie, matka jest Włoszką. Stefanik jest zagorzałą obrończynią Trumpa, jest też syjonistką. W tym roku została uhonorowana nagrodą “Dr. Miriam and Sheldon Adelson Defender of Israel Award” przez Syjonistyczną Organizację Ameryki

Kongresmen z Florydy Mike Waltz został nominowany na stanowisko doradcy bezpieczeństwa narodowego. Waltz służył w zielonych beretach w Afganistanie, na Środkowym Wschodzie i w Afryce. Jego funkcja nie jest zatwierdzana przez Senat, opowiada się za szybkim zakończeniem wojny na Ukrainie. Uważa, że Europa powinna zwiększyć swoje składki w NATO. Był przeciwnikiem wycofania się USA z Afganistanu.  Jest jastrzębiem i syjonistą.

Były demokrata i kongresmen z Nowego Jorku 44-letni Lee Zeldin otrzymał nominację na kierowanie agencją ochrony środowiska (EPA). Ostatnio walczył w wyborach z demokratką Kathy Hochul o fotel gubernatora Nowego Jorku, przegrał małą ilością głosów. Służył w Iraku, pochodzenie żydowskie. 

Ambasadorem USA do Izraela Trump mianował b. gubernatora Arkansas, 69-letniego Mike Huckabee, Mike ma program radiowy, jest ewangielickim pastorem, baptystą, wielokrotnie odwiedzał Izrael, jego córka jest obecnie gubernatorem Arkansas. 

Duży wpływ na Trumpa będzie miał też z-ca szefa gabinetu prezydenta 39-letni Stephen Miller, wpływowy konserwatywny doradca Trumpa już w pierwszej kadencji, był autorem przemówień Trumpa. Jego matka pochodzi z żydowskiej rodziny z dzisiejszej Białorusi.

Kiedy mówimy o nominacjach to w kręgach “Najwyższego Czasu” Tomasza Sommera pojawiła się informacja o tym, że 62-letni prof. Marek Jan Chodakiewicz jest rozpatrywany na funkcję ambasadora USA w Polsce. Urodzony w Warszawie Chodakiewicz jest polsko-amerykańskim historykiem, profesorem The Institute of World Politics w Waszyngtonie specjalizującym się w stosunkach polsko-żydowskich, Międzymorza oraz historii Europy Środkowo wschodniej, jest autorem wielu książek i publicystą. Marka poznałem w naszej redakcji “Wiadomości” w San Francisco chyba w 1988 r. Publikowaliśmy jego artykuły  wtedy omawiające pierestrojkę i sytuacje w Sowietach. Studiował na uniwersytecie w San Francisco i następnie na Columbia University. W 2005 r. prezydent Bush doceniając jego ekspercki dorobek powołał go amerykańskiej Rady Pamięci Holokaustu. Miejmy nadzieję, że dojdzie do tej nominacji, która dla nas Polaków z USA byłaby przysłowiową wisienką na torcie. Aby to było możliwe jednak potrzebna jest zorganizowana akcja Polonii, która w "swing states" pomogła wybrać Trumpa...

Kończę, aby nie przedłużać.  Może jednak nie damy się zepchnąć w oparte na chińskim modelu czeluście cyfrowego niewolnictwa. A nuż Trump będzie w stanie zawrócić łódź znad medialnie pięknego, ale dla nas katastroficznego wodospadu. Trump, aby odbudować ekonomię sięgnie po hamulec taryf i ponownie zaśpiewa swój głośny przebój: “drill, baby drill”. Piłka jest w grze…

Ameryka i świat stoją przed wielką szansą obniżenia pokaźnego stopnia zidiocenia na kilometr kwadratowy, porzucenia zgubnej dla naszej cywilizacji pandemii “wokizmu” i powrotu do respektowania zasad zdrowego rozsądku, tak w życiu osobistym jak i społecznym.

Jacek K. Matysiak                                                                                                      Kalifornia, 2024/11/20

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe