Strajk w GHG Nidzica. Pracodawca zamierza zwolnić przewodniczącą zakładowej "S"

W czwartek, 28 listopada w godzinach 12:00–16:00 strajkowali pracownicy spółki GHG Nidzica. Wsparli ich przedstawiciele Regionu Warmińsko-Mazurskiego NSZZ "Solidarność".
Strajk w GHG Nidzica
Strajk w GHG Nidzica / fot. NSZZ "S" Region Warmińsko-Mazurski

W czwartek zastajkowało ok. stu osób, czyli jedna trzecia załogi GHG Nidzica. Jak mówią związkowcy, wcześniej wyczerpali ścieżkę mediacyjną z pracodawcą.

Postulaty w większości niespełnione

Przypomnijmy, Zarząd Organizacji Zakładowej w imieniu załogi wystąpił o podwyższenie wynagrodzenia zasadniczego o 6zł za każdą godzinę pracy oraz 900 złotych przy wynagrodzeniu stałym, wprowadzenie dodatku stażowego, który przysługiwałby pracownikom Spółki po 5 latach pracy w wysokości 5% miesięcznego wynagrodzenia zasadniczego, a dodatek będzie wzrastał o 1% za każdy dalszy rok pracy, aż do osiągnięcia 20%, podwyższenie ekwiwalentu za pranie odzieży oraz podwyżkę akordu o 10%.

- W momencie przystąpienia do strajku "na papierze" pracownicy spółki mieli tylko spełniony postulat dotyczący podwyższenia ekwiwalentu za pranie odzieży. Przeprowadzono też referendum strajkowe, w który większość pracowników opowiedziało się za strajkiem. Mimo to, pracodawca powiedział, że strajk według niego będzie nielegalny

- mówi Wojciech Kowalski, sekretarz Zarządu Regionu Warmińsko-Mazurskiego NSZZ "S".

Zwolnienie za strajk?

Krzysztof Krzyżaniak, zastępca przewodniczącego ZR Warmińsko-Mazurskiego NSZZ "S" dodaje, że pracodawca nie poprzestał na słowach.

- Gdy dowiedział się, że organizacja zakładowa planuje przeprowadzić strajk, wystosował do niej pismo o zamiarze rozwiązania umowy o pracę z przewodniczącą zakładowej "S" z art. 52 Kodeksu pracy, czyli zwolnienie dyscyplinarne. Oczywiście organizacja zapowiedziała, że otrzyma on negatywną rekomendację. Ale czy się do niej zastosuje, nie wiadomo.

- dodaje przewodniczący Krzyżaniak.

Mimo tych wydarzeń strajk odbył się. Przed bramą zakładu strajkujących wspierali przedstawiciele ZR Warmińsko-Mazurskiego. Sama przewodnicząca ZOZ NSZZ "S" w GHG Sp. z .o.o. Dorota Łazicka mówiła zaś dziennikarzom:

- Padła propozycja porozumienia, że gdyby pracodawca nam coś zaproponował czy jesteśmy w stanie zrezygnować ze strajku. Niestety, jakakolwiek korzystna dla nas propozycja nie padła. Mamy 3850 zł podstawy, do czego dochodzi premia frekwencyjna, co w efekcie daje najniższą krajową. Wraz ze wzrostem najniższej krajowej ta podstawa będzie się zmieniała. Pracodawca chciał nam zaproponować samą podstawę minimalną, bez premii frekwencyjnej, a to nie daje nam żadnej korzyści. Na to się nie zgodziliśmy, kolejnych propozycji już nie było. Zobaczymy, co będzie dalej.

Stanowisko pracodawcy

Niestety, nie udało nam się skontaktować z pracodawcą. Jego stanowisko cytujemy za "Gazetą Olsztyńską".

Michał Mazurkiewicz, Dyrektor Zarządzający - Prokurent powiedział gazecie m.in., że "z czterech głównych postulatów zgłoszonych przez NSZZ „Solidarność” trzy zostały już zrealizowane. Firma wprowadziła podwyżki wynagrodzeń, w tym wzrost stawek akordowych o co najmniej 26% od 2 grudnia – znacznie powyżej żądanych 10%. Ekwiwalent za pranie odzieży służbowej został przyznany wcześniej, a wynagradzanie godzinowe uznano za nieaktualne, ponieważ wszyscy pracownicy produkcyjni są rozliczani akordowo".

- Uważamy, że akcja strajkowa jest nielegalna. Może ona doprowadzić nawet do redukcji zatrudnienia o 50% — zapowiedział  w rozmowie z "Gazetą Olsztyńską" Mazurkiewicz.

CZYTAJ TAKŻE:

ZOBACZ TAKŻE: Nagrody Głównego Inspektora Pracy 2024. Stanisław Lech Zalewski wśród wyróżnionych

ZOBACZ TAKŻE: Sejm uchwalił ustawę ws. wolnej Wigilii. Alfred Bujara: "Odbywa się to kosztem pracowników handlu"


 

POLECANE
Koniec wojny na Ukrainie? Polacy są pesymistami z ostatniej chwili
Koniec wojny na Ukrainie? Polacy są pesymistami

96 proc. Polaków nie wierzy w zakończenie konfliktu w Ukrainie w tym roku – wynika z sondażu przeprowadzonego dla "Super Expressu".

Strzelanina na uczelni w USA. Wiele ofiar z ostatniej chwili
Strzelanina na uczelni w USA. Wiele ofiar

Na Uniwersytecie Browna w Providence w stanie Rhode Island doszło w niedzielę wieczorem do strzelaniny. Zginęły co najmniej dwie osoby. Ośmioro ciężko rannych trafiło do szpitala. Jak poinformowała agencja AP, policja wciąż poszukuje sprawcy.

Sukces Barcelony w meczu z Osasuną. Drużyna z Katalonii kontynuuje dobrą passę Wiadomości
Sukces Barcelony w meczu z Osasuną. Drużyna z Katalonii kontynuuje dobrą passę

Piłkarze Barcelony, bez Polaków na boisku, w meczu 16. kolejki ekstraklasy Hiszpanii po bramkach Brazylijczyka Raphinhi wygrali z Osasuną Pampeluna 2:0. Katalończycy umocnili się na prowadzeniu w tabeli i do siedmiu punktów powiększyli przewagę nad drugim Realem Madryt.

Wiecie, że na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI Magazynu TIME jest dwóch Polaków? gorące
Wiecie, że na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI Magazynu TIME jest dwóch Polaków?

Dwóch 30-letnich Polaków znalazło się na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI magazynu TIME – obok Elona Muska, Sama Altmana i Marka Zuckerberga. Mati Staniszewski wraz z Piotrem Dąbkowskim stworzyli globalną firmę wartą miliardy dolarów, która dziś wyznacza światowe standardy w sztucznej inteligencji. Na liście magazynu TIME znalazł się również wybitny polski informatyk JakubPachocki.

Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia z ostatniej chwili
Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia

Bruce Willis od kilku lat walczy z poważnymi problemami zdrowotnymi. W 2022 roku zdiagnozowano u niego afazję, a rok później demencję czołowo-skroniową. Choroba postępuje, dlatego aktor przebywa obecnie w specjalistycznym ośrodku pod stałą opieką.

Pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim brak Andrzeja Poczobuta. Jest komentarz Andżeliki Borys Wiadomości
Pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim brak Andrzeja Poczobuta. Jest komentarz Andżeliki Borys

W sobotę 13 grudnia 2025 r. reżim Alaksandra Łukaszenki uwolnił 123 więźniów politycznych. Decyzja jest efektem negocjacji z administracją prezydenta USA Donalda Trumpa - w zamian Stany Zjednoczone zniosły sankcje na kluczowy dla Białorusi koncern nawozowy Bielaruskali.

Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego

W nowym rozkładzie jazdy, który zacznie obowiązywać 14 grudnia, będzie więcej regionalnych połączeń kolejowych, m.in. z Olsztyna do Działdowa i Elbląga - przekazał w sobotę Urząd Marszałkowski w Olsztynie. Na finansowanie transportu kolejowego samorząd województwa przeznacza ponad 100 mln zł rocznie.

Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zamierza umieścić najpoważniejsze ostrzeżenie na szczepionkach przeciwko COVID-19 Wiadomości
Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zamierza umieścić najpoważniejsze ostrzeżenie na szczepionkach przeciwko COVID-19

Amerykańska FDA planuje dodać ostrzeżenie w czarnej ramce (black box warning) do szczepionek przeciwko COVID-19. To najpoważniejsze ostrzeżenie agencji, stosowane przy ryzyku śmierci, poważnych reakcji czy niepełnosprawności.

„Prowadzi nas z uśmiechem w przepaść”. Ostre podsumowanie dwóch lat rządów Tuska Wiadomości
„Prowadzi nas z uśmiechem w przepaść”. Ostre podsumowanie dwóch lat rządów Tuska

W sobotę, 13 grudnia 2025 roku, mijają dokładnie dwa lata od zaprzysiężenia koalicyjnego rządu Donalda Tuska - złożonego z KO, PSL, Polski 2050 i Nowej Lewicy. Z tej okazji Sławomir Mentzen, lider Konfederacji, opublikował na X ostrą krytykę premiera i jego ekipy. „Ten rząd jest dokładnie taki, jakiego można było się spodziewać po Tusku - leniwy i pozbawiony ambicji” - napisał.

Działaczka białoruskiej opozycji: Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia z ostatniej chwili
Działaczka białoruskiej opozycji: Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia

Mieszkająca we Włoszech białoruska działaczka opozycyjna Julia Juchno poinformowała w sobotę PAP, że dziennikarz przebywający w białoruskim więzieniu Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia i dlatego nie znalazł się na liście osób uwolnionych przez reżim Łukaszenki.

REKLAMA

Strajk w GHG Nidzica. Pracodawca zamierza zwolnić przewodniczącą zakładowej "S"

W czwartek, 28 listopada w godzinach 12:00–16:00 strajkowali pracownicy spółki GHG Nidzica. Wsparli ich przedstawiciele Regionu Warmińsko-Mazurskiego NSZZ "Solidarność".
Strajk w GHG Nidzica
Strajk w GHG Nidzica / fot. NSZZ "S" Region Warmińsko-Mazurski

W czwartek zastajkowało ok. stu osób, czyli jedna trzecia załogi GHG Nidzica. Jak mówią związkowcy, wcześniej wyczerpali ścieżkę mediacyjną z pracodawcą.

Postulaty w większości niespełnione

Przypomnijmy, Zarząd Organizacji Zakładowej w imieniu załogi wystąpił o podwyższenie wynagrodzenia zasadniczego o 6zł za każdą godzinę pracy oraz 900 złotych przy wynagrodzeniu stałym, wprowadzenie dodatku stażowego, który przysługiwałby pracownikom Spółki po 5 latach pracy w wysokości 5% miesięcznego wynagrodzenia zasadniczego, a dodatek będzie wzrastał o 1% za każdy dalszy rok pracy, aż do osiągnięcia 20%, podwyższenie ekwiwalentu za pranie odzieży oraz podwyżkę akordu o 10%.

- W momencie przystąpienia do strajku "na papierze" pracownicy spółki mieli tylko spełniony postulat dotyczący podwyższenia ekwiwalentu za pranie odzieży. Przeprowadzono też referendum strajkowe, w który większość pracowników opowiedziało się za strajkiem. Mimo to, pracodawca powiedział, że strajk według niego będzie nielegalny

- mówi Wojciech Kowalski, sekretarz Zarządu Regionu Warmińsko-Mazurskiego NSZZ "S".

Zwolnienie za strajk?

Krzysztof Krzyżaniak, zastępca przewodniczącego ZR Warmińsko-Mazurskiego NSZZ "S" dodaje, że pracodawca nie poprzestał na słowach.

- Gdy dowiedział się, że organizacja zakładowa planuje przeprowadzić strajk, wystosował do niej pismo o zamiarze rozwiązania umowy o pracę z przewodniczącą zakładowej "S" z art. 52 Kodeksu pracy, czyli zwolnienie dyscyplinarne. Oczywiście organizacja zapowiedziała, że otrzyma on negatywną rekomendację. Ale czy się do niej zastosuje, nie wiadomo.

- dodaje przewodniczący Krzyżaniak.

Mimo tych wydarzeń strajk odbył się. Przed bramą zakładu strajkujących wspierali przedstawiciele ZR Warmińsko-Mazurskiego. Sama przewodnicząca ZOZ NSZZ "S" w GHG Sp. z .o.o. Dorota Łazicka mówiła zaś dziennikarzom:

- Padła propozycja porozumienia, że gdyby pracodawca nam coś zaproponował czy jesteśmy w stanie zrezygnować ze strajku. Niestety, jakakolwiek korzystna dla nas propozycja nie padła. Mamy 3850 zł podstawy, do czego dochodzi premia frekwencyjna, co w efekcie daje najniższą krajową. Wraz ze wzrostem najniższej krajowej ta podstawa będzie się zmieniała. Pracodawca chciał nam zaproponować samą podstawę minimalną, bez premii frekwencyjnej, a to nie daje nam żadnej korzyści. Na to się nie zgodziliśmy, kolejnych propozycji już nie było. Zobaczymy, co będzie dalej.

Stanowisko pracodawcy

Niestety, nie udało nam się skontaktować z pracodawcą. Jego stanowisko cytujemy za "Gazetą Olsztyńską".

Michał Mazurkiewicz, Dyrektor Zarządzający - Prokurent powiedział gazecie m.in., że "z czterech głównych postulatów zgłoszonych przez NSZZ „Solidarność” trzy zostały już zrealizowane. Firma wprowadziła podwyżki wynagrodzeń, w tym wzrost stawek akordowych o co najmniej 26% od 2 grudnia – znacznie powyżej żądanych 10%. Ekwiwalent za pranie odzieży służbowej został przyznany wcześniej, a wynagradzanie godzinowe uznano za nieaktualne, ponieważ wszyscy pracownicy produkcyjni są rozliczani akordowo".

- Uważamy, że akcja strajkowa jest nielegalna. Może ona doprowadzić nawet do redukcji zatrudnienia o 50% — zapowiedział  w rozmowie z "Gazetą Olsztyńską" Mazurkiewicz.

CZYTAJ TAKŻE:

ZOBACZ TAKŻE: Nagrody Głównego Inspektora Pracy 2024. Stanisław Lech Zalewski wśród wyróżnionych

ZOBACZ TAKŻE: Sejm uchwalił ustawę ws. wolnej Wigilii. Alfred Bujara: "Odbywa się to kosztem pracowników handlu"



 

Polecane