"Czy naprawdę chodzi Pani o dobro uczniów?" - list katechetów do min. Nowackiej

Czy naprawdę chodzi Pani o dobro uczniów, czy jedynie o ograniczenie wpływu aksjologii chrześcijańskiej na dzieci i młodzież, wbrew większości społeczeństwa, któremu bliskie jest dziedzictwo księdza Jerzego Popiełuszki – pytają przedstawiciele Stowarzyszenia Katechetów Świeckich w liście otwartym do minister edukacji Barbary Nowackiej.
Barbara Nowacka
Barbara Nowacka / PAP/Marcin Obara

Wyrugowanie religii ze szkoły

Autorzy publikacji podkreślają, że działania minister zmierzają do wyrugowania lekcji religii z przestrzeni szkolnej i dyskryminujące katechetów jako nauczycieli.

"Niestety w obecnych Pani działaniach dostrzegamy świadomy proces, zmierzający do ponownego wypchnięcia wartości chrześcijańskich z przestrzeni szkolnej, choć ani w polskiej Konstytucji, ani w ustawie o systemie oświaty z 1991 r. nie ma zapisu, że polska szkoła ma być laicka, czyli de facto ateistyczna. Jest wręcz przeciwnie, oba te akty prawne mówią wyraźnie o rozdziale państwa i Kościoła, ale z poszanowaniem wartości chrześcijańskich", napisali.

Stowarzyszenie Katechetów Świeckich wyraziło stanowczy sprzeciw wobec wprowadzanych zmian dotyczących nauczania religii w polskich szkołach. Nauczyciele zwracają uwagę na wyłączenie oceny z religii ze średniej ocen, co postrzegają jako jawne dyskryminowanie tego przedmiotu.

Czytaj także: Kościół w Meksyku wzywa mafię do zawieszenia broni w święto Matki Bożej z Guadalupe

Łączenie w grupy

Kolejnym problemem, na który zwraca uwagę Stowarzyszenie, jest wprowadzenie obowiązku tworzenia grup międzyrocznikowych na lekcjach religii. Krytykują także zapisy rozporządzenia z 1 października 2024 roku, które zaleca umieszczanie lekcji religii na pierwszych lub ostatnich godzinach lekcyjnych oraz ograniczenie ich liczby do jednej godziny tygodniowo od 1 września 2025 roku. Zdaniem nauczycieli zmiana ta doprowadzi do nagłego zmniejszenia etatów, co według szacunków może dotknąć ponad dziewięć tysięcy katechetów.

Dobro uczniów?

Wyrazili wątpliwość, czy w działaniach Barbary Nowackiej chodzi o dobro uczniów, „czy jedynie o ograniczenie wpływu aksjologii chrześcijańskiej na dzieci i młodzież, wbrew większości społeczeństwa, któremu bliskie jest dziedzictwo księdza Jerzego Popiełuszki”.

Katecheci pytają, czemu minister publicznie obraża biskupów, „choć to oni właśnie w rozmowach z ministerstwem, którym Pani kieruje, reprezentują miliony wierzących rodziców i uczniów oraz nas nauczycieli religii, broniąc miejsca religii w szkole”. Odnosząc się do pomysłu Nowackiej, by katecheci zaczęli uczyć tzw. edukacji zdrowotnej, zapytali: „Dlaczego proponuje nam Pani przekwalifikowanie na nauczycieli edukacji zdrowotnej, choć wie doskonale, że promowane w jej ramach permisywne podejście do seksualności jest niezgodne z moralnością chrześcijańską i nie będzie przez nas ani popierane, ani nauczane?”.

Odnieśli się także do odrzuconego przez resort pomysłu wprowadzenia obowiązkowo etyki, albo religii. "Dlaczego nie zaproponuje Pani podobnego kompromisu pomiędzy likwidowanym wychowaniem do życia w rodzinie a zapowiadaną obowiązkowo edukacją zdrowotną, co pozostawiałoby decyzję rodzicom, jaki model wychowania i edukacji zdrowotnej wybierają dla swoich dzieci?", akcentują autorzy apelu.

W liście nauczyciele apelują o rewizję proponowanych zmian, argumentując, że ich wdrożenie będzie miało negatywne skutki zarówno dla uczniów, jak i dla nauczycieli religii. Chcieliby też wiedzieć, dlaczego minister Nowacka ani razu nie spotkała się z przedstawicielami katechetów.

Czytaj także: [wywiad] Prof. Delsol: Współczesnego człowieka nie przekonamy już prawdą dogmatu

Pełna treść listu

Szanowna Pani Barbara Nowacka Minister Edukacji Narodowej

Od chwili zaprzysiężenia na ministra oświaty wzięła Pani odpowiedzialność za nasz przedmiot i za nas, pełnoprawnych nauczycieli pracujących w szkołach publicznych. W związku z tym, z rosnącym niepokojem obserwujemy Pani działania zmierzające do wyrugowania lekcji religii z przestrzeni szkolnej i dyskryminujące nas jako nauczycieli. Pragniemy przypomnieć, że religia jako przedmiot szkolny została usunięta przez władze komunistyczne w 1961 roku, a wróciła do polskiego systemu oświaty w 1990 roku, dzięki wywalczeniu swobód demokratycznych przez „Solidarność”. Niestety w obecnych Pani działaniach dostrzegamy świadomy proces, zmierzający do ponownego wypchnięcia wartości chrześcijańskich z przestrzeni szkolnej, choć ani w polskiej Konstytucji, ani w ustawie o systemie oświaty z 1991 r. nie ma zapisu, że polska szkoła ma być laicka, czyli de facto ateistyczna. Jest wręcz przeciwnie, oba te akty prawne mówią wyraźnie o rozdziale państwa i Kościoła, ale z poszanowaniem wartości chrześcijańskich. W związku z tym stawiamy Pani pytania:

1. Dlaczego jawnie dyskryminuje Pani nasz przedmiot, wyłączając ocenę z religii ze średniej ocen i nakazuje łączyć naszych uczniów w grupy między rocznikami, co uniemożliwia nam realizowanie podstawy programowej? Dlaczego rozporządzeniem z dnia 01.10.2024 zaleca Pani umieszczanie religii w planie lekcji na pierwszych lub ostatnich godzinach i wprowadza ograniczenie  do jednej godziny w tygodniu z dniem 01.09.2025, co będzie skutkować nagłą utratą etatów przez ponad dziewięć tysięcy naszych koleżanek i kolegów, jak wynika z oceny skutków tej regulacji?

2. Dlaczego jako feministka, naraża Pani zdrowie naszych koleżanek, z których wiele doświadcza obecnie stanów depresyjnych i lękowych spowodowanych obawą o utratę pracy, a przez to źródła utrzymania swoich rodzin i domów zakonnych?

3. Dlaczego obraża Pani publicznie naszych biskupów, choć to oni właśnie w rozmowach z ministerstwem, którym Pani kieruje, reprezentują miliony wierzących rodziców i uczniów oraz nas nauczycieli religii, broniąc miejsca religii w szkole?

4. Dlaczego proponuje nam Pani przekwalifikowanie na nauczycieli edukacji zdrowotnej, choć wie doskonale, że promowane w jej ramach permisywne podejście do seksualności jest niezgodne z moralnością chrześcijańską i nie będzie przez nas ani popierane, ani nauczane?

5. Z jakiego powodu odrzuca Pani kompromis aksjologiczny, czyli wprowadzenie zamiennie religii i etyki jako obligatoryjnych przedmiotów szkolnych? Dlaczego nie zaproponuje Pani podobnego kompromisu pomiędzy likwidowanym wychowaniem do życia w rodzinie a zapowiadaną obowiązkowo edukacją zdrowotną, co pozostawiałoby decyzję rodzicom, jaki model wychowania i edukacji zdrowotnej wybierają dla swoich dzieci?

6. Czy naprawdę chodzi Pani o dobro uczniów, czy jedynie o ograniczenie wpływu aksjologii chrześcijańskiej na dzieci i młodzież, wbrew większości społeczeństwa, któremu bliskie jest dziedzictwo księdza Jerzego Popiełuszki, którego 40 rocznicę męczeńskiej śmierci niedawno obchodziliśmy, a który upominał się o wolność i godność dla wszystkich Polaków, również tych z lewicy laickiej, a jednocześnie dopominał się o obecność wartości chrześcijańskich w przestrzeni publicznej? 

7. Dlaczego, pomimo zapowiadanych przez Panią i Pani pracowników konsultacji z naszym środowiskiem, nie dotrzymała Pani słowa i nie spotkała się do tej pory z nauczycielami religii zrzeszonymi między innymi w naszym stowarzyszeniu?

Pragniemy przypomnieć, że rząd, który Pani reprezentuje, uzyskał przychylność części wyborców dzięki zapowiadanej powyborczej zgodzie narodowej. Wbrew temu Pani działania antagonizują Polaków i trudno w nich dostrzec troskę o wychowanie młodych obywateli do zdrowia nie tyle fizycznego, co moralnego i duchowego. Pani decyzje są również sprzeczne z praktyką stosowaną w 23 państwach Unii Europejskiej, w których religia finansowana jest z budżetu, a w siedmiu z nich religia z etyką realizowane są zamiennie, o co apelujemy od początku powstania naszego stowarzyszenia.

Z wyrazami szacunku
Członkowie Stowarzyszenia Katechetów Świeckich

ar


 

POLECANE
Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej pilne
Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna regularnie publikuje raporty dotyczące wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej, która znajduje się pod naciskiem ataku hybrydowego.

Złe wieści dla Tuska. Tego oczekują Polacy [sondaż] z ostatniej chwili
Złe wieści dla Tuska. Tego oczekują Polacy [sondaż]

Z najnowszego sondażu popularności Donalda Tuska wynika wyraźnie, że szalę przeważyli przeciwnicy premiera, którzy oczekują jego dymisji.

Tymczasowe kontrole na granicy już obowiązują. Są pierwsze efekty ich działań Wiadomości
Tymczasowe kontrole na granicy już obowiązują. Są pierwsze efekty ich działań

7 lipca rozpoczęły się kontrole na granicach RP z Niemcami oraz Litwą, które mają być prowadzone przez 30 dni. Publikujemy mapkę z miejscami, gdzie wytypowano miejsca, w których będą prowadzone kontrole stałe.

Od północy kontrole na granicach. Szef MSWiA zapowiada z ostatniej chwili
Od północy kontrole na granicach. Szef MSWiA zapowiada

Szef MSWiA Tomasz Siemoniak poinformował w niedzielę, że z meldunków otrzymanych m.in. od wojewodów i służb wynika, że jesteśmy w pełni gotowi do wprowadzenia od północy tymczasowych kontroli na granicach z Niemcami oraz Litwą.

Niemcy: Odparliśmy atak polskiego drona z ostatniej chwili
Niemcy: "Odparliśmy atak polskiego drona"

Niemiecka policja federalna przekazała, że powstrzymała drona nadlatującego z Polski. Policja rozważa postępowanie karne i administracyjne wobec operatora drona.

Płoną hale magazynowe w Kędzierzynie-Koźlu. Nowe informacje z ostatniej chwili
Płoną hale magazynowe w Kędzierzynie-Koźlu. Nowe informacje

W Kędzierzynie-Koźlu pali się hurtownia ze sprzętem elektrycznym. Na miejscu pracuje już ponad stu strażaków. Dwóch ratowników jest poszkodowanych. Ogłoszono alert RCB z apelem, by w promieniu kilometra od pożaru zamykać okna.

Prowokator wyprowadzony podczas konferencji Jarosława Kaczyńskiego na granicy z Niemcami z ostatniej chwili
Prowokator wyprowadzony podczas konferencji Jarosława Kaczyńskiego na granicy z Niemcami

Podczas konferencji szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego w Rosówku na granicy polsko-niemieckiej doszło do incydentu – policja wyprowadziła jednego z prowokatorów.

Prezes PZPN: Wiem, kto zostanie nowym selekcjonerem reprezentacji Polski z ostatniej chwili
Prezes PZPN: Wiem, kto zostanie nowym selekcjonerem reprezentacji Polski

Prezes PZPN Cezary Kulesza wybrał już selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski – informują media. Jak przekazało Radio Zet, trwa ustalanie warunków i wkrótce ma zostać wydany komunikat w sprawie następcy Michała Probierza. Dokładna data nie jest znana.

Komunikat dla mieszkańców Poznania z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Poznania

Od 7 lipca kolejne zwężenia i objazdy na S11 pod Poznaniem – sprawdź, gdzie zwolnić i jak ominąć remont.

Kłęby dymu nad miastem. Płonie hala w Kędzierzynie-Koźlu Wiadomości
Kłęby dymu nad miastem. Płonie hala w Kędzierzynie-Koźlu

W niedzielę, 6 lipca, w Kędzierzynie-Koźlu wybuchły dwa pożary. Strażacy najpierw gasili las, potem halę z rowerami i hulajnogami.

REKLAMA

"Czy naprawdę chodzi Pani o dobro uczniów?" - list katechetów do min. Nowackiej

Czy naprawdę chodzi Pani o dobro uczniów, czy jedynie o ograniczenie wpływu aksjologii chrześcijańskiej na dzieci i młodzież, wbrew większości społeczeństwa, któremu bliskie jest dziedzictwo księdza Jerzego Popiełuszki – pytają przedstawiciele Stowarzyszenia Katechetów Świeckich w liście otwartym do minister edukacji Barbary Nowackiej.
Barbara Nowacka
Barbara Nowacka / PAP/Marcin Obara

Wyrugowanie religii ze szkoły

Autorzy publikacji podkreślają, że działania minister zmierzają do wyrugowania lekcji religii z przestrzeni szkolnej i dyskryminujące katechetów jako nauczycieli.

"Niestety w obecnych Pani działaniach dostrzegamy świadomy proces, zmierzający do ponownego wypchnięcia wartości chrześcijańskich z przestrzeni szkolnej, choć ani w polskiej Konstytucji, ani w ustawie o systemie oświaty z 1991 r. nie ma zapisu, że polska szkoła ma być laicka, czyli de facto ateistyczna. Jest wręcz przeciwnie, oba te akty prawne mówią wyraźnie o rozdziale państwa i Kościoła, ale z poszanowaniem wartości chrześcijańskich", napisali.

Stowarzyszenie Katechetów Świeckich wyraziło stanowczy sprzeciw wobec wprowadzanych zmian dotyczących nauczania religii w polskich szkołach. Nauczyciele zwracają uwagę na wyłączenie oceny z religii ze średniej ocen, co postrzegają jako jawne dyskryminowanie tego przedmiotu.

Czytaj także: Kościół w Meksyku wzywa mafię do zawieszenia broni w święto Matki Bożej z Guadalupe

Łączenie w grupy

Kolejnym problemem, na który zwraca uwagę Stowarzyszenie, jest wprowadzenie obowiązku tworzenia grup międzyrocznikowych na lekcjach religii. Krytykują także zapisy rozporządzenia z 1 października 2024 roku, które zaleca umieszczanie lekcji religii na pierwszych lub ostatnich godzinach lekcyjnych oraz ograniczenie ich liczby do jednej godziny tygodniowo od 1 września 2025 roku. Zdaniem nauczycieli zmiana ta doprowadzi do nagłego zmniejszenia etatów, co według szacunków może dotknąć ponad dziewięć tysięcy katechetów.

Dobro uczniów?

Wyrazili wątpliwość, czy w działaniach Barbary Nowackiej chodzi o dobro uczniów, „czy jedynie o ograniczenie wpływu aksjologii chrześcijańskiej na dzieci i młodzież, wbrew większości społeczeństwa, któremu bliskie jest dziedzictwo księdza Jerzego Popiełuszki”.

Katecheci pytają, czemu minister publicznie obraża biskupów, „choć to oni właśnie w rozmowach z ministerstwem, którym Pani kieruje, reprezentują miliony wierzących rodziców i uczniów oraz nas nauczycieli religii, broniąc miejsca religii w szkole”. Odnosząc się do pomysłu Nowackiej, by katecheci zaczęli uczyć tzw. edukacji zdrowotnej, zapytali: „Dlaczego proponuje nam Pani przekwalifikowanie na nauczycieli edukacji zdrowotnej, choć wie doskonale, że promowane w jej ramach permisywne podejście do seksualności jest niezgodne z moralnością chrześcijańską i nie będzie przez nas ani popierane, ani nauczane?”.

Odnieśli się także do odrzuconego przez resort pomysłu wprowadzenia obowiązkowo etyki, albo religii. "Dlaczego nie zaproponuje Pani podobnego kompromisu pomiędzy likwidowanym wychowaniem do życia w rodzinie a zapowiadaną obowiązkowo edukacją zdrowotną, co pozostawiałoby decyzję rodzicom, jaki model wychowania i edukacji zdrowotnej wybierają dla swoich dzieci?", akcentują autorzy apelu.

W liście nauczyciele apelują o rewizję proponowanych zmian, argumentując, że ich wdrożenie będzie miało negatywne skutki zarówno dla uczniów, jak i dla nauczycieli religii. Chcieliby też wiedzieć, dlaczego minister Nowacka ani razu nie spotkała się z przedstawicielami katechetów.

Czytaj także: [wywiad] Prof. Delsol: Współczesnego człowieka nie przekonamy już prawdą dogmatu

Pełna treść listu

Szanowna Pani Barbara Nowacka Minister Edukacji Narodowej

Od chwili zaprzysiężenia na ministra oświaty wzięła Pani odpowiedzialność za nasz przedmiot i za nas, pełnoprawnych nauczycieli pracujących w szkołach publicznych. W związku z tym, z rosnącym niepokojem obserwujemy Pani działania zmierzające do wyrugowania lekcji religii z przestrzeni szkolnej i dyskryminujące nas jako nauczycieli. Pragniemy przypomnieć, że religia jako przedmiot szkolny została usunięta przez władze komunistyczne w 1961 roku, a wróciła do polskiego systemu oświaty w 1990 roku, dzięki wywalczeniu swobód demokratycznych przez „Solidarność”. Niestety w obecnych Pani działaniach dostrzegamy świadomy proces, zmierzający do ponownego wypchnięcia wartości chrześcijańskich z przestrzeni szkolnej, choć ani w polskiej Konstytucji, ani w ustawie o systemie oświaty z 1991 r. nie ma zapisu, że polska szkoła ma być laicka, czyli de facto ateistyczna. Jest wręcz przeciwnie, oba te akty prawne mówią wyraźnie o rozdziale państwa i Kościoła, ale z poszanowaniem wartości chrześcijańskich. W związku z tym stawiamy Pani pytania:

1. Dlaczego jawnie dyskryminuje Pani nasz przedmiot, wyłączając ocenę z religii ze średniej ocen i nakazuje łączyć naszych uczniów w grupy między rocznikami, co uniemożliwia nam realizowanie podstawy programowej? Dlaczego rozporządzeniem z dnia 01.10.2024 zaleca Pani umieszczanie religii w planie lekcji na pierwszych lub ostatnich godzinach i wprowadza ograniczenie  do jednej godziny w tygodniu z dniem 01.09.2025, co będzie skutkować nagłą utratą etatów przez ponad dziewięć tysięcy naszych koleżanek i kolegów, jak wynika z oceny skutków tej regulacji?

2. Dlaczego jako feministka, naraża Pani zdrowie naszych koleżanek, z których wiele doświadcza obecnie stanów depresyjnych i lękowych spowodowanych obawą o utratę pracy, a przez to źródła utrzymania swoich rodzin i domów zakonnych?

3. Dlaczego obraża Pani publicznie naszych biskupów, choć to oni właśnie w rozmowach z ministerstwem, którym Pani kieruje, reprezentują miliony wierzących rodziców i uczniów oraz nas nauczycieli religii, broniąc miejsca religii w szkole?

4. Dlaczego proponuje nam Pani przekwalifikowanie na nauczycieli edukacji zdrowotnej, choć wie doskonale, że promowane w jej ramach permisywne podejście do seksualności jest niezgodne z moralnością chrześcijańską i nie będzie przez nas ani popierane, ani nauczane?

5. Z jakiego powodu odrzuca Pani kompromis aksjologiczny, czyli wprowadzenie zamiennie religii i etyki jako obligatoryjnych przedmiotów szkolnych? Dlaczego nie zaproponuje Pani podobnego kompromisu pomiędzy likwidowanym wychowaniem do życia w rodzinie a zapowiadaną obowiązkowo edukacją zdrowotną, co pozostawiałoby decyzję rodzicom, jaki model wychowania i edukacji zdrowotnej wybierają dla swoich dzieci?

6. Czy naprawdę chodzi Pani o dobro uczniów, czy jedynie o ograniczenie wpływu aksjologii chrześcijańskiej na dzieci i młodzież, wbrew większości społeczeństwa, któremu bliskie jest dziedzictwo księdza Jerzego Popiełuszki, którego 40 rocznicę męczeńskiej śmierci niedawno obchodziliśmy, a który upominał się o wolność i godność dla wszystkich Polaków, również tych z lewicy laickiej, a jednocześnie dopominał się o obecność wartości chrześcijańskich w przestrzeni publicznej? 

7. Dlaczego, pomimo zapowiadanych przez Panią i Pani pracowników konsultacji z naszym środowiskiem, nie dotrzymała Pani słowa i nie spotkała się do tej pory z nauczycielami religii zrzeszonymi między innymi w naszym stowarzyszeniu?

Pragniemy przypomnieć, że rząd, który Pani reprezentuje, uzyskał przychylność części wyborców dzięki zapowiadanej powyborczej zgodzie narodowej. Wbrew temu Pani działania antagonizują Polaków i trudno w nich dostrzec troskę o wychowanie młodych obywateli do zdrowia nie tyle fizycznego, co moralnego i duchowego. Pani decyzje są również sprzeczne z praktyką stosowaną w 23 państwach Unii Europejskiej, w których religia finansowana jest z budżetu, a w siedmiu z nich religia z etyką realizowane są zamiennie, o co apelujemy od początku powstania naszego stowarzyszenia.

Z wyrazami szacunku
Członkowie Stowarzyszenia Katechetów Świeckich

ar



 

Polecane
Emerytury
Stażowe