Skandal w Niemczech: Samochody BMW sprzedawane w Rosji mimo sankcji
BMW sprzedaje samochody w Niemczech
O sprawie jako pierwszy poinformował serwis Business Insider. Jak przekazano w publikacji, mimo sankcji, 100 aut marki BMW wyprodukowanych w niemieckim zakładzie Hanowerze trafiło do klientów w Rosji. Najprawdopodobniej chodziło o auta klasy premium.
Firma wydała w tej sprawie oświadczenie, w którym umywa ręce od całej sprawy, a odpowiedzialnością obarcza swoich pracowników, którzy mają ponieść konsekwencje służbowe.
Monachijski producent samochodów BMW odkrył nieprawidłowości w związku z eksportem samochodów do Rosji. Zgodnie z oświadczeniem firmy proceder ujawniły wewnętrzne kontrole. Dalsza sprzedaż samochodów została wstrzymana
– donosi dw.com. W publikacji zacytowano oświadczenie firmy, w którym koncern stwierdza, że „BMW Group podjęła decyzję o zwolnieniu pracowników, którzy ponoszą za to główną odpowiedzialność”.
- Co Polacy sądzą nt. działań PKW? [SONDAŻ]
- Andrzej Duda: Donald Trump nie zostawi Ukrainy na lodzie
- Litwini czekają, a niemiecka brygada na Litwie odjeżdża w siną dal
- Śmigłowiec ratownictwa uderzył w ścianę szpitala, są ofiary śmiertelne
Sankcje na Rosję
Niemieckie firmy motoryzacyjne, takie jak Volkswagen, BMW czy Mercedes, nie mogą obecnie sprzedawać samochodów w Rosji ze względu na sankcje nałożone przez Unię Europejską oraz inne kraje zachodnie w odpowiedzi na rosyjską inwazję na Ukrainę w lutym 2022 roku. Sankcje te obejmują zakaz eksportu dóbr luksusowych, w tym pojazdów o wartości powyżej określonego progu, co bezpośrednio dotyka niemieckich producentów samochodów klasy premium.
W 2021 roku Rosja była piątym co do wielkości odbiorcą unijnych części motoryzacyjnych, importując produkty o wartości 3,2 mld euro. Niemiecki przemysł motoryzacyjny zmaga się z potężnym kryzysem.