Michał Boni – kłamca i tchórz?

Jeżeli dziś ktoś nie zadaje sobie tytułowego pytanie to jest głuchym i ślepym z wyboru
Nie zamierzam skupiać się na ostatniej, czysto antypolskiej działalności Michała Boniego w Parlamencie Europejskim. Ta, o czym jestem głęboko przekonany, skończy się dla tego pana miejscem na śmietniku historii, jego części zatytułowanej „Targowica XXI wieku”. Ta antypolska działalność nie jest wynikiem przypadku. 
 
Dwadzieścia dwa lata – tyle zajęło Michałowi Boniemu przyznanie się do podpisania Deklaracji Współpracy z SB. Bał się, jak twierdził w roku 2007, że wyjdzie na jaw jego romans, groźba zamknięcia dziecka przez milicję. Innych pałowano, przechodzili niewspółmiernie więcej szykan, łamano im życie, kariery, grożono śmiercią. Michał Boni tego nie przeszedł. A jednak pękł.
 
Mogę to zrozumieć. Słabą osobowość łatwo złamać. Rozumiem też, że Michał Boni żył z tym swoim strachem przez całe lata, a raczej pięć lat. Skończyły się czasy strachu i nic, powtarzam – nic, nie stało na przeszkodzie by wyznał, że podpisał. Przedstawił powody, udowodnił, że na nikogo nie donosił, a jego wizyty w SB polegały wyłącznie, jak ktoś kiedyś ładnie napisał, na dzieleniu się wrażeniami z pielgrzymek papieskich. Michał Boni tego nie zrobił. Już wtedy zdecydował, że będzie żył w tchórzliwym kłamstwie.
 
Kiedy znalazł się na tzw. Liście Macierewicza (choć jak wiemy była to realizacja Uchwały Sejmu a nie wymysł Antoniego Macierewicza), podobno zachorował. A potem zaprzeczał, że podpisał, w związkuz czym niedawno jego twarz (choć nie wiem czy ją ma) zaliczyła spotkanie z ręką Janusza Korwin-Mikkego.
 
Takie spotkanie mu się należało nie tylko z powodu kłamstwa. Należało mu się, co sam przyznał, za to, że lata całe żył w tchórzliwym kłamstwie. „Bałem się utraty twarzy” – to jego słowa. Jak można utracić twarz skoro się jej nie ma? To że sam siebie oszukiwał, z jego punktu widzenia, jest zrozumiałe. Ale dlaczego oszukiwał Polaków? Dlaczego życie w tchórzliwym kłamstwie jakoś nie zakłóciło mu funkcjonowania w życiu publicznym? Piastował ważne stanowiska rządowe, był posłem RP. Dzięki tchórzliwemu kłamstwu był elitą III RP. Dziś jest europosłem, z odciskiem ręki na twarzy, którego się nigdy nie pozbędzie.
 
Należy się zastanowić czy dzisiejsza, antypolska postawa Michała Boniego, nie jest wynikiem wyboru drogi kłamstwa i tchórzostwa. Moim zdaniem jest. To człowiek, który tchórzliwie kłamał wczoraj, kłamie dziś i będzie kłamał jutro. Dziś, nie dość, że kłamie na temat sytuacji w Polsce, to oddaje się pod opiekę obcym. Czy to nie jest postawa żywcem wyjęta z Targowicy?
 
Premier Beata Szydło napisała na Twitterze:” Politycy, szkalujący swój kraj na forum międzynarodowym nie są godni jego reprezentowania.”. Powinien dobrze zapamiętać te słowa. Bo były skierowane do niego i jemu podobnych. 
 

 

POLECANE
Pałac Buckingham: Rodzina królewska na wyjątkowym spotkaniu Wiadomości
Pałac Buckingham: Rodzina królewska na wyjątkowym spotkaniu

Książę William i król Karol uczestniczyli w nabożeństwie z okazji Niedzieli Pamięci, które odbyło się w Londynie. Kilka dni później, 11 listopada, spotkali się ponownie podczas przyjęcia w Zamku Windsor, upamiętniającego Dzień Pamięci - w 107. rocznicę zakończenia I wojny światowej.

„Podczas pracy nad tym tekstem zadzwonił Sławomir Nitras”. Nowe doniesienia ws. sprzedaży działki koniecznej do budowy CPK z ostatniej chwili
„Podczas pracy nad tym tekstem zadzwonił Sławomir Nitras”. Nowe doniesienia ws. sprzedaży działki koniecznej do budowy CPK

Wirtualna Polska opublikowała w środę nowy materiał Szymona Jadczaka o kulisach sprzedaży 160 ha ziemi w Zabłotni – terenu na którym miała powstać Kolej Dużych Prędkości, kluczowa do prawidłowego funkcjonowania CPK. Z tekstu wyłania się wątek spotkań polityków KO z przedstawicielami firmy Dawtona oraz pytania o to, czemu zawiadomienie do prokuratury złożono tak późno. Co ciekawe, podczas pracy nad tekstem do dziennikarza miał zadzwonić... Sławomir Nitras, próbując odwieść redakcję od publikacji.

Prezydent Karol Nawrocki odmówił nominacji 46 sędziów z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki odmówił nominacji 46 sędziów

– Żaden sędzia, który kwestionuje porządek prawny RP, nie może liczyć na nominację – powiedział prezydent Karol Nawrocki podczas konferencji prasowej.

PKP Intercity wydał ważny komunikat z ostatniej chwili
PKP Intercity wydał ważny komunikat

W środę 12 listopada PKP Intercity podpisało wartą miliardy złotych umowę z firmą Alstom Polska na dostawę nowoczesnych, dwupoziomowych pociągów. Produkcja ruszy w Chorzowie i Nadarzynie, a pierwsze składy mają trafić na tory za 3,5 roku. Będą to najszybsze i najpojemniejsze pojazdy w historii polskiego przewoźnika.

Tak Niemcy zacierali ślady swoich zbrodni. Komunikat IPN z ostatniej chwili
Tak Niemcy zacierali ślady swoich zbrodni. Komunikat IPN

Jak informuje gdański oddział IPN, trwają prace archeologiczne w Lesie Piaśnickim. Badania mają wyjaśnić przebieg niemieckiej operacji „Aktion 1005” – tajnej akcji zacierania śladów masowych zbrodni na Pomorzu.

Przewodniczący AfD: Polska może stanowić dla nas zagrożenie z ostatniej chwili
Przewodniczący AfD: Polska może stanowić dla nas zagrożenie

W ocenie lidera AfD Tino Chrupalli obecnie nie ma zagrożenia dla Niemiec ze strony Rosji, a potencjalnie groźna może być Polska.

Polował na zwierzęta. Jeden pies nie przeżył z ostatniej chwili
Polował na zwierzęta. Jeden pies nie przeżył

25-latek usłyszał zarzuty znęcania się nad zwierzętami i posiadania narzędzi służących do kłusowania – podała w środę policja z Puław (Lubelskie). Mężczyzna jest podejrzany o zastawianie wnyków, w które łapały się psy. Jedno zwierzę nie przeżyło.

„Nie mogę się doczekać”. Daniel Obajtek zostanie dziś przesłuchany w prokuraturze z ostatniej chwili
„Nie mogę się doczekać”. Daniel Obajtek zostanie dziś przesłuchany w prokuraturze

Były prezes Orlenu Daniel Obajtek ma dziś o godzinie 12:00 zostać przesłuchany w warszawskiej prokuraturze. Przed złożeniem zeznań udzielił wywiadu Telewizji Republika, w którym ironizował, że „nie może się doczekać”, i zapowiedział, że odpowie na wszystkie pytania śledczych.

Marcin Romanowski złożył zawiadomienie o podejrzeniu przestępstwa przez Waldemara Żurka z ostatniej chwili
Marcin Romanowski złożył zawiadomienie o podejrzeniu przestępstwa przez Waldemara Żurka

Poseł Marcin Romanowski złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka. Jak poinformował w mediach społecznościowych, sprawa dotyczy „udziału w działalności obcego wywiadu poprzez dezinformację uderzającą w ustrój RP”.

Wywiad Australii: Kraj doświadcza „bezprecedensowego poziomu szpiegostwa” ze strony Chin z ostatniej chwili
Wywiad Australii: Kraj doświadcza „bezprecedensowego poziomu szpiegostwa” ze strony Chin

Hakerzy powiązani z rządem i armią Chin atakują infrastrukturę krytyczną Australii, a kraj doświadcza „bezprecedensowego poziomu szpiegostwa” ze strony Pekinu – powiedział w środę szef australijskiego wywiadu Mike Burgess, cytowany przez BBC.

REKLAMA

Michał Boni – kłamca i tchórz?

Jeżeli dziś ktoś nie zadaje sobie tytułowego pytanie to jest głuchym i ślepym z wyboru
Nie zamierzam skupiać się na ostatniej, czysto antypolskiej działalności Michała Boniego w Parlamencie Europejskim. Ta, o czym jestem głęboko przekonany, skończy się dla tego pana miejscem na śmietniku historii, jego części zatytułowanej „Targowica XXI wieku”. Ta antypolska działalność nie jest wynikiem przypadku. 
 
Dwadzieścia dwa lata – tyle zajęło Michałowi Boniemu przyznanie się do podpisania Deklaracji Współpracy z SB. Bał się, jak twierdził w roku 2007, że wyjdzie na jaw jego romans, groźba zamknięcia dziecka przez milicję. Innych pałowano, przechodzili niewspółmiernie więcej szykan, łamano im życie, kariery, grożono śmiercią. Michał Boni tego nie przeszedł. A jednak pękł.
 
Mogę to zrozumieć. Słabą osobowość łatwo złamać. Rozumiem też, że Michał Boni żył z tym swoim strachem przez całe lata, a raczej pięć lat. Skończyły się czasy strachu i nic, powtarzam – nic, nie stało na przeszkodzie by wyznał, że podpisał. Przedstawił powody, udowodnił, że na nikogo nie donosił, a jego wizyty w SB polegały wyłącznie, jak ktoś kiedyś ładnie napisał, na dzieleniu się wrażeniami z pielgrzymek papieskich. Michał Boni tego nie zrobił. Już wtedy zdecydował, że będzie żył w tchórzliwym kłamstwie.
 
Kiedy znalazł się na tzw. Liście Macierewicza (choć jak wiemy była to realizacja Uchwały Sejmu a nie wymysł Antoniego Macierewicza), podobno zachorował. A potem zaprzeczał, że podpisał, w związkuz czym niedawno jego twarz (choć nie wiem czy ją ma) zaliczyła spotkanie z ręką Janusza Korwin-Mikkego.
 
Takie spotkanie mu się należało nie tylko z powodu kłamstwa. Należało mu się, co sam przyznał, za to, że lata całe żył w tchórzliwym kłamstwie. „Bałem się utraty twarzy” – to jego słowa. Jak można utracić twarz skoro się jej nie ma? To że sam siebie oszukiwał, z jego punktu widzenia, jest zrozumiałe. Ale dlaczego oszukiwał Polaków? Dlaczego życie w tchórzliwym kłamstwie jakoś nie zakłóciło mu funkcjonowania w życiu publicznym? Piastował ważne stanowiska rządowe, był posłem RP. Dzięki tchórzliwemu kłamstwu był elitą III RP. Dziś jest europosłem, z odciskiem ręki na twarzy, którego się nigdy nie pozbędzie.
 
Należy się zastanowić czy dzisiejsza, antypolska postawa Michała Boniego, nie jest wynikiem wyboru drogi kłamstwa i tchórzostwa. Moim zdaniem jest. To człowiek, który tchórzliwie kłamał wczoraj, kłamie dziś i będzie kłamał jutro. Dziś, nie dość, że kłamie na temat sytuacji w Polsce, to oddaje się pod opiekę obcym. Czy to nie jest postawa żywcem wyjęta z Targowicy?
 
Premier Beata Szydło napisała na Twitterze:” Politycy, szkalujący swój kraj na forum międzynarodowym nie są godni jego reprezentowania.”. Powinien dobrze zapamiętać te słowa. Bo były skierowane do niego i jemu podobnych. 
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe