Meksyk przyjął już 4 tys. deportowanych z USA
Wśród osób deportowanych do Meksyku „znaczną większość” stanowili Meksykanie. Część z nich przybyła do kraju czterema samolotami cywilnymi – zaznaczyła przywódczyni Meksyku.
Sheinbaum dodała, że po inauguracji prezydenta USA Donalda Trumpa nie nastąpił znaczny wzrost liczby osób deportowanych do Meksyku.
Meksyk przyjął już 4 tys. deportowanych z USA
Lewicowa polityk mówiła wcześniej, że jej rząd nie zgodził się na wznowienie przez administrację Trumpa programu „Remain in Mexico” („Pozostań w Meksyku”), w ramach którego migranci z innych państw mają być odsyłani do Meksyku i tam oczekiwać na rozpatrywanie ich wniosków o pobyt w USA.
Państwo przygotowuje się na masowe deportacje
Rząd Meksyku zapowiadał gotowość do przyjmowania deportowanych z USA Meksykanów. W ramach programu „Meksyk bierze cię w objęcia” w przygranicznych miastach postawiono obozy namiotowe dla dziesiątków tysięcy osób, gdzie mają one otrzymać schronienie, żywność i opiekę medyczną.
Amerykanom odmówiono lądowania z imigrantami
Agencja Reutera poinformowała w piątek, powołując się na urzędników z obu krajów, że władze Meksyku odmówiły administracji USA zgody na lądowanie amerykańskiego samolotu wojskowego z deportowanymi migrantami. Rozmówcy nie podali powodu tej decyzji.
Początek amerykańskiej polityki imigracyjnej
Po objęciu władzy w USA 20 stycznia Donald Trump ogłosił stan wyjątkowy na granicy z Meksykiem, wysłał na nią 1,5 tys. żołnierzy, uznał meksykańskie kartele narkotykowe za "zagraniczne organizacje terrorystyczne", zmienił nazwę Zatoki Meksykańskiej na Zatokę Amerykańską i groził 25-procentowymi cłami na towary z Meksyku.