Sejm 6 marca zajmie się ochroną dzieci przed pornografią w Internecie

Sejm już 6 marca zadecyduje, czy dalej procedować obywatelski projekt Ustawy o ochronie małoletnich przed pornografią w Internecie czy też go odrzucić i zostawić problem nierozwiązany. Dlatego ważne jest, aby o tym mówić i wywierać presję na posłów wszystkich partii, gdyż ochrona dzieci przed takimi treściami powinna wszystkich łączyć. Informację o dacie pierwszego czytania otrzymał w poniedziałek rano Komitet inicjatywy ustawodawczej. Instytut Ordo Iuris przygotował też apel do posłów o szybkie procedowanie i przyjęcie projektu ustawy.
Dziewczynka. Ilustracja poglądowa Sejm 6 marca zajmie się ochroną dzieci przed pornografią w Internecie
Dziewczynka. Ilustracja poglądowa / Pixabay.com

PODPISZ APEL – LINK

Jak chronić dzieci przed pornografią?

Projekt ma na celu wprowadzenie skutecznych mechanizmów weryfikujących wiek użytkowników serwisów pornograficznych tak, aby były one niedostępne dla dzieci. Mają do tego zostać zobowiązani właściciele takich portali. Skuteczność systemu weryfikującego ma być oceniana przez właściwy organ. Platformy, które nie wprowadziły odpowiednich rozwiązań zostaną umieszczone w centralnym rejestrze. Za niespełnienie obowiązku będzie groziła blokada określonych stron przez dostawców Internetu oraz zablokowanie usług płatniczych przez instytucje bankowe działające na terenie Polski. Decyzja o wpisaniu do tego rejestru będzie decyzją urzędową, od której można będzie się odwołać przed polskimi sądami administracyjnymi, co pozwoli na szybkie działanie i sprawi, iż w interesie właścicieli platform z treściami pornograficznymi będzie skutecznie sprawdzać wieku każdego użytkownika przed udostępnieniem jakiegokolwiek materiału tego typu.

Podobne rozwiązania są wdrażane na świecie od mniej więcej dwóch lat. Już funkcjonują w kilkunastu stanach USA, a w tym roku mają zacząć obowiązywać w takich krajach jak Wielka Brytania, Francja, Włochy czy Australia. Rozważa je też obecnie m.in. parlament Kanady. Dzięki nowym technologiom, możliwe jest dziś skuteczne sprawdzanie wieku użytkownika z pełnym zachowaniem jego prywatności. To właśnie ta kwestia była do tej pory główną przeszkodą przed egzekwowaniem w przestrzeni wirtualnej istniejącego od dawna prawa, zakazującego udostępniać dzieciom pornografię – przez co prawo to stało się martwą literą, również w Polsce.

 

Ruch obywateli w obliczu bierności polityków


Ponieważ z jakiegoś powodu klasa rządząca w Polsce nie była do tej pory zbyt zainteresowana rozwiązaniem tego problemu (niezależnie od opcji będącej przy władzy), a składane obietnice kończyły się na słowach, w ubiegłym roku została zapoczątkowana inicjatywa obywatelska przez Instytut Ordo Iuris oraz Centrum Życia i Rodziny. Wsparł ją szereg innych organizacji, takich jak Koalicja dla Życia i Rodziny, Młodzież Wszechpolska, Fundacja Mamy i Taty, Stowarzyszenie Marsz Niepodległości, Fundacja Małych Stópek, Fundacja Edukacji Zdrowotnej i Psychoterapii, Stowarzyszenie ks. Piotra Skargi, Konfederacja Kobiet RP, Rycerze Jana Pawła II czy Akcja Katolicka. Poparcia inicjatywie udzielili także politycy, m.in. Krzysztof Bosak, Marlena Maląg, Piotr Uściński, Bartłomiej Wróblewski, Barbara Socha czy Maria Kurowska. Opowiedzieli się za nią także publicyści tacy jak Jan Pospieszalski, Rafał Ziemkiewicz, Tomasz Rowiński, Zuzanna Dąbrowska-Pieczyńska, a także prezenterzy Anna Popek i Rafał Patyra oraz aktorka Patrycja Hurlak i wiele innych osób. Słowa uznania dla tej inicjatywy czy nawet wsparcia dla tej inicjatywy wpłynęły też w prywatnych rozmowach lub w mailach od niektórych posłów Lewicy, Polski 2050 i PSL. Sam wiceminister cyfryzacji Michał Gramatyka pozytywnie zareagował na wieść o złożeniu tego projektu obywatelskiego w Sejmie.

Do zgłoszenia obywatelskiego projektu ustawy trzeba zebrać minimum 100 tys. odręcznych podpisów obywateli, na co Komitet ustawodawczy miał trzy miesiące od daty rejestracji inicjatywy przez Marszałka Sejmu, czyli do 23 grudnia. W dniu 20 grudnia przedstawiciele komitetu inicjatywy obywatelskiej złożyli ponad 200 tys. podpisów obywateli w paczkach zapakowanych na prezenty, gdyż blokada dostępu do pornografii online to najlepszy prezent, który dorośli obywatele mogli zrobić dzieciom i młodzieży w Polsce.

– Składamy na te święta polskim dzieciom i młodzieży 212 tysięcy prezentów, a tymi prezentami są podpisy pod projektem ustawy o ochronie dzieci przed dostępem do pornografii. Jest to moment przełomowy. Ta inicjatywa jest w stanie zjednoczyć setki tysięcy Polaków – wskazał wtedy na konferencji prasowej przed Sejmem Marcin Perłowski, dyrektor Centrum Życia i Rodziny i zarazem pełnomocnik Komitetu inicjatywy obywatelskiej „Stop Narkotykowi Pornografii”.

Tak nazwano tę kampanię, gdyż pornografia to prawdziwy narkotyk XXI wieku. Średnia wieku, w którym dzieci pierwszy raz widziały treści pornograficzne to dziś 11 lat. To zaledwie piąta klasa szkoły podstawowej, a jest to tylko średnia. Regularne, codzienne oglądanie filmów czy zdjęć pornograficznych deklaruje co czwarty nastolatek. Tak wynika z raportu Państwowego Instytutu Badawczego NASK z 2022 roku.

Naukowe badania jasno wskazują, że pornografia niszczy przede wszystkim dzieci i czyni to znacznie bardziej podstępnie niż narkotyki – błyskawicznie i głęboko uzależnia, wykorzystując te same mechanizmy, co każdy narkotyk. Naszym obowiązkiem jest uchronienie przed nim dzieci, tak jak chronimy ich zdrowie i życie przed nikotyną, alkoholem czy narkotykami.

 

Czego chcę zabronić Ministerstwo Cyfryzacji?

Jednak istnieje pewne niebezpieczeństwo, że koalicja rządząca odrzuci ten projekt obywatelski pod pretekstem, że rząd zamierza przedstawić własny projekt. Niemal po każdej konferencji prasowej organizowanej przez organizatorów kampanii Stop Narkotykowi Pornografii, organizowana była konferencja Ministerstwa Cyfryzacji lub pojawiała się zapowiedź kolejnego etapu prac przed powstawaniem rządowego projektu, mającego chronić dzieci nie tylko przed pornografią, ale przed „treściami szkodliwymi” w Internecie. I tu jest pies pogrzebany: określenie „treści szkodliwe”, w przeciwieństwie do określenia „treści pornograficzne”, jest na tyle nie precyzyjne i szerokie, że może budzić obawy przed wprowadzeniem czegoś w rodzaju cenzury (czy w oczach co najmniej części obozu rządzącego nie są szkodliwe np. treści chrześcijańskie lub treści argumentujące za tradycyjnym, konserwatywnym modelem rodziny czy społeczeństwa?). W konsekwencji, projekt rządowy mógłby zostać odrzucony pod długich, burzliwych dyskusjach (w których kwestia dostępu do pornografii będzie drugorzędna) lub nawet zawetowany przez prezydenta. Dlatego jeśli posłowie odrzucą 6 marca obywatelski projekt ustawy o ochronie dzieci przed treściami pornograficznymi w Internecie lub wyślą go do tzw. „zamrażarki sejmowej”, prawdopodobne jest, że pod obecną kadencją Sejmu dostęp do treści pornograficznych za pośrednictwem smartfonów, tabletów i komputerów należących do naszych dzieci lub do ich koleżanek i kolegów pozostanie nieskrępowany.

Dlatego też organizatorzy inicjatywy obywatelskiej o ochronie małoletnich przed pornografią gorąco apelują do wszystkich posłów dobrej woli o skierowanie projektu obywatelskiego do drugiego czytania. Jest to sprawa, która powinna nas wszystkich zjednoczyć, gdyż chodzi o dobro naszych dzieci. Żaden zdrowo myślący dorosły nie chce, aby małoletni mieli dostęp do pornografii online, tym bardziej że pornografia, która jest dziś dostępna w Internecie jest z reguły ostrą pornografią, pokazującą seks w wyjątkowo wulgarnej i wypaczonej formie. Dziś niestety większość polskich dzieci i nastolatków styka się z taką pornografią, a duża ich część jest od niej tak uzależniona, że ogląda ostrą pornografię codziennie. Problem jest tak duży dla współczesnych społeczeństw, że – jak już wspomniano – coraz więcej krajów zaczyna wprowadzać obowiązek prawdziwej, skutecznej weryfikacji wieku użytkowników na stronach z treściami pornograficznymi. Warto podkreślić przy tym, że ustawy przyjęte w stanach USA, Wielkiej Brytanii, Francji czy Włoszech nie wrzucają do jednego wora treści pornograficzne i inne, bliżej nieokreślone „treści szkodliwe”. Miejmy nadzieję, że Polska nie zostanie w tyle i że polska młodzież również będzie wkrótce chroniona przed treściami pornograficznymi właśnie.
Jest na to szansa. 6 marca posłowie mogą głosować w pierwszym czytaniu obywatelskiego projektu ustawy o ochronie małoletnich przed treściami pornograficznymi za ochroną polskich dzieci i polskiej młodzieży przed pornografią online!

 

[Olivier Bault – dyrektor Komunikacji Instytutu Ordo Iuris]


 

POLECANE
Trzy ataki nożem jednego dnia - multi kulti po niemiecku tylko u nas
Trzy ataki nożem jednego dnia - multi kulti po niemiecku

W Niemczech imigranci napadający na ludzi z nożem są czymś tak częstym, że nie wzbudzają już za Odrą większego zainteresowania. Kilka dni temu jednak nawet Niemcy, przyzwyczajeni już do migranckiej przemocy, musieli boleśnie przypomnieć sobie, jakie skutki ma multi kulti: tego samego dnia doszło do trzech zamachów. W jeden dzień zaatakowało trzech nożowników.

Izrael uderza w cele Hezbollahu w Libanie Wiadomości
Izrael uderza w cele Hezbollahu w Libanie

Izraelskie lotnictwo zbombardowało cele Hezbollahu na południu i wschodzie Libanu, oskarżając grupę o łamanie rozejmu z listopada 2024 roku.

W Strefie Gazy trwa kryzys humanitarny. Jest wiele ofiar Wiadomości
W Strefie Gazy trwa kryzys humanitarny. Jest wiele ofiar

W ciągu ostatnich dni w Strefie Gazy zmarło 29 dzieci z powodu głodu. ONZ ostrzega: bez pomocy umrze nawet 14 tys. najmłodszych.

Erika Steinbach grozi Polsce, jeśli Karol Nawrocki wygra wybory prezydenckie gorące
Erika Steinbach grozi Polsce, jeśli Karol Nawrocki wygra wybory prezydenckie

Wyniki I tury wyborów prezydenckich w Polsce wywołały w Niemczech potężną nerwowość. Niemieckie media rozważają "scenariusz rumuński" w Polsce, a Erika Steinbach grozi Polsce.

Grecja: Rząd przygotowuje się do walki z pożarami Wiadomości
Grecja: Rząd przygotowuje się do walki z pożarami

Grecja mobilizuje ponad 18 tys. strażaków i podwaja flotę dronów, przygotowując się na upalne lato i zagrożenie pożarami.

Na spotkaniu z Trzaskowskim pojawił się Zorro i wielki baner Byle nie Trzaskowski Wiadomości
Na spotkaniu z Trzaskowskim pojawił się Zorro i wielki baner "Byle nie Trzaskowski"

W Tarnowie mężczyzna przebrany za "Zorro" pojawił się na wiecu Rafała Trzaskowskiego z jasnym przekazem: "Byle nie Trzaskowski".

Komuniści torturowali go jako niemowlę by wymusić zeznania na matce Wiadomości
Komuniści torturowali go jako niemowlę by wymusić zeznania na matce

Represjonowany w czasach PRL Zbigniew Szot wyznał w rozmowie dla Telewizji wPolsce24, że komuniści w trakcie przesłuchań torturowali go jako niemowlę, by wymusić zeznania na matce.

Komunikat dla mieszkańców Poznania Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Poznania

W sobotę 24 maja o 17:30 Lech Poznań podejmie Piasta Gliwice. W przypadku wygranej Kolejorz zdobędzie tytuł Mistrza Polski. Sprawdź zmiany w ruchu i komunikacji miejskiej.

Wypadek w Kujawsko-Pomorskim. Kierowca wjechał autem w grupę dzieci Wiadomości
Wypadek w Kujawsko-Pomorskim. Kierowca wjechał autem w grupę dzieci

W czwartek w miejscowości Mąkowarsko w woj. Kujawsko-Pomorskim, kierowca wjechał samochodem w grupę dzieci, które wraz z opiekunką wracały do szkoły.

Ruszyła procedura KE o naruszenie prawa ws. rumuńskich pielęgniarek. Na celowniku m.in. Polska  z ostatniej chwili
Ruszyła procedura KE o naruszenie prawa ws. rumuńskich pielęgniarek. Na celowniku m.in. Polska

Komisja Europejska wszczęła w czwartek procedurę o naruszenie prawa UE wobec 14 krajów, w tym Polski, które nie uznały kwalifikacji zawodowych pielęgniarek z Rumunii. Projekt ustawy w tej sprawie przygotowuje Ministerstwo Zdrowia, Rada Ministrów ma go przyjąć w III kw. br.

REKLAMA

Sejm 6 marca zajmie się ochroną dzieci przed pornografią w Internecie

Sejm już 6 marca zadecyduje, czy dalej procedować obywatelski projekt Ustawy o ochronie małoletnich przed pornografią w Internecie czy też go odrzucić i zostawić problem nierozwiązany. Dlatego ważne jest, aby o tym mówić i wywierać presję na posłów wszystkich partii, gdyż ochrona dzieci przed takimi treściami powinna wszystkich łączyć. Informację o dacie pierwszego czytania otrzymał w poniedziałek rano Komitet inicjatywy ustawodawczej. Instytut Ordo Iuris przygotował też apel do posłów o szybkie procedowanie i przyjęcie projektu ustawy.
Dziewczynka. Ilustracja poglądowa Sejm 6 marca zajmie się ochroną dzieci przed pornografią w Internecie
Dziewczynka. Ilustracja poglądowa / Pixabay.com

PODPISZ APEL – LINK

Jak chronić dzieci przed pornografią?

Projekt ma na celu wprowadzenie skutecznych mechanizmów weryfikujących wiek użytkowników serwisów pornograficznych tak, aby były one niedostępne dla dzieci. Mają do tego zostać zobowiązani właściciele takich portali. Skuteczność systemu weryfikującego ma być oceniana przez właściwy organ. Platformy, które nie wprowadziły odpowiednich rozwiązań zostaną umieszczone w centralnym rejestrze. Za niespełnienie obowiązku będzie groziła blokada określonych stron przez dostawców Internetu oraz zablokowanie usług płatniczych przez instytucje bankowe działające na terenie Polski. Decyzja o wpisaniu do tego rejestru będzie decyzją urzędową, od której można będzie się odwołać przed polskimi sądami administracyjnymi, co pozwoli na szybkie działanie i sprawi, iż w interesie właścicieli platform z treściami pornograficznymi będzie skutecznie sprawdzać wieku każdego użytkownika przed udostępnieniem jakiegokolwiek materiału tego typu.

Podobne rozwiązania są wdrażane na świecie od mniej więcej dwóch lat. Już funkcjonują w kilkunastu stanach USA, a w tym roku mają zacząć obowiązywać w takich krajach jak Wielka Brytania, Francja, Włochy czy Australia. Rozważa je też obecnie m.in. parlament Kanady. Dzięki nowym technologiom, możliwe jest dziś skuteczne sprawdzanie wieku użytkownika z pełnym zachowaniem jego prywatności. To właśnie ta kwestia była do tej pory główną przeszkodą przed egzekwowaniem w przestrzeni wirtualnej istniejącego od dawna prawa, zakazującego udostępniać dzieciom pornografię – przez co prawo to stało się martwą literą, również w Polsce.

 

Ruch obywateli w obliczu bierności polityków


Ponieważ z jakiegoś powodu klasa rządząca w Polsce nie była do tej pory zbyt zainteresowana rozwiązaniem tego problemu (niezależnie od opcji będącej przy władzy), a składane obietnice kończyły się na słowach, w ubiegłym roku została zapoczątkowana inicjatywa obywatelska przez Instytut Ordo Iuris oraz Centrum Życia i Rodziny. Wsparł ją szereg innych organizacji, takich jak Koalicja dla Życia i Rodziny, Młodzież Wszechpolska, Fundacja Mamy i Taty, Stowarzyszenie Marsz Niepodległości, Fundacja Małych Stópek, Fundacja Edukacji Zdrowotnej i Psychoterapii, Stowarzyszenie ks. Piotra Skargi, Konfederacja Kobiet RP, Rycerze Jana Pawła II czy Akcja Katolicka. Poparcia inicjatywie udzielili także politycy, m.in. Krzysztof Bosak, Marlena Maląg, Piotr Uściński, Bartłomiej Wróblewski, Barbara Socha czy Maria Kurowska. Opowiedzieli się za nią także publicyści tacy jak Jan Pospieszalski, Rafał Ziemkiewicz, Tomasz Rowiński, Zuzanna Dąbrowska-Pieczyńska, a także prezenterzy Anna Popek i Rafał Patyra oraz aktorka Patrycja Hurlak i wiele innych osób. Słowa uznania dla tej inicjatywy czy nawet wsparcia dla tej inicjatywy wpłynęły też w prywatnych rozmowach lub w mailach od niektórych posłów Lewicy, Polski 2050 i PSL. Sam wiceminister cyfryzacji Michał Gramatyka pozytywnie zareagował na wieść o złożeniu tego projektu obywatelskiego w Sejmie.

Do zgłoszenia obywatelskiego projektu ustawy trzeba zebrać minimum 100 tys. odręcznych podpisów obywateli, na co Komitet ustawodawczy miał trzy miesiące od daty rejestracji inicjatywy przez Marszałka Sejmu, czyli do 23 grudnia. W dniu 20 grudnia przedstawiciele komitetu inicjatywy obywatelskiej złożyli ponad 200 tys. podpisów obywateli w paczkach zapakowanych na prezenty, gdyż blokada dostępu do pornografii online to najlepszy prezent, który dorośli obywatele mogli zrobić dzieciom i młodzieży w Polsce.

– Składamy na te święta polskim dzieciom i młodzieży 212 tysięcy prezentów, a tymi prezentami są podpisy pod projektem ustawy o ochronie dzieci przed dostępem do pornografii. Jest to moment przełomowy. Ta inicjatywa jest w stanie zjednoczyć setki tysięcy Polaków – wskazał wtedy na konferencji prasowej przed Sejmem Marcin Perłowski, dyrektor Centrum Życia i Rodziny i zarazem pełnomocnik Komitetu inicjatywy obywatelskiej „Stop Narkotykowi Pornografii”.

Tak nazwano tę kampanię, gdyż pornografia to prawdziwy narkotyk XXI wieku. Średnia wieku, w którym dzieci pierwszy raz widziały treści pornograficzne to dziś 11 lat. To zaledwie piąta klasa szkoły podstawowej, a jest to tylko średnia. Regularne, codzienne oglądanie filmów czy zdjęć pornograficznych deklaruje co czwarty nastolatek. Tak wynika z raportu Państwowego Instytutu Badawczego NASK z 2022 roku.

Naukowe badania jasno wskazują, że pornografia niszczy przede wszystkim dzieci i czyni to znacznie bardziej podstępnie niż narkotyki – błyskawicznie i głęboko uzależnia, wykorzystując te same mechanizmy, co każdy narkotyk. Naszym obowiązkiem jest uchronienie przed nim dzieci, tak jak chronimy ich zdrowie i życie przed nikotyną, alkoholem czy narkotykami.

 

Czego chcę zabronić Ministerstwo Cyfryzacji?

Jednak istnieje pewne niebezpieczeństwo, że koalicja rządząca odrzuci ten projekt obywatelski pod pretekstem, że rząd zamierza przedstawić własny projekt. Niemal po każdej konferencji prasowej organizowanej przez organizatorów kampanii Stop Narkotykowi Pornografii, organizowana była konferencja Ministerstwa Cyfryzacji lub pojawiała się zapowiedź kolejnego etapu prac przed powstawaniem rządowego projektu, mającego chronić dzieci nie tylko przed pornografią, ale przed „treściami szkodliwymi” w Internecie. I tu jest pies pogrzebany: określenie „treści szkodliwe”, w przeciwieństwie do określenia „treści pornograficzne”, jest na tyle nie precyzyjne i szerokie, że może budzić obawy przed wprowadzeniem czegoś w rodzaju cenzury (czy w oczach co najmniej części obozu rządzącego nie są szkodliwe np. treści chrześcijańskie lub treści argumentujące za tradycyjnym, konserwatywnym modelem rodziny czy społeczeństwa?). W konsekwencji, projekt rządowy mógłby zostać odrzucony pod długich, burzliwych dyskusjach (w których kwestia dostępu do pornografii będzie drugorzędna) lub nawet zawetowany przez prezydenta. Dlatego jeśli posłowie odrzucą 6 marca obywatelski projekt ustawy o ochronie dzieci przed treściami pornograficznymi w Internecie lub wyślą go do tzw. „zamrażarki sejmowej”, prawdopodobne jest, że pod obecną kadencją Sejmu dostęp do treści pornograficznych za pośrednictwem smartfonów, tabletów i komputerów należących do naszych dzieci lub do ich koleżanek i kolegów pozostanie nieskrępowany.

Dlatego też organizatorzy inicjatywy obywatelskiej o ochronie małoletnich przed pornografią gorąco apelują do wszystkich posłów dobrej woli o skierowanie projektu obywatelskiego do drugiego czytania. Jest to sprawa, która powinna nas wszystkich zjednoczyć, gdyż chodzi o dobro naszych dzieci. Żaden zdrowo myślący dorosły nie chce, aby małoletni mieli dostęp do pornografii online, tym bardziej że pornografia, która jest dziś dostępna w Internecie jest z reguły ostrą pornografią, pokazującą seks w wyjątkowo wulgarnej i wypaczonej formie. Dziś niestety większość polskich dzieci i nastolatków styka się z taką pornografią, a duża ich część jest od niej tak uzależniona, że ogląda ostrą pornografię codziennie. Problem jest tak duży dla współczesnych społeczeństw, że – jak już wspomniano – coraz więcej krajów zaczyna wprowadzać obowiązek prawdziwej, skutecznej weryfikacji wieku użytkowników na stronach z treściami pornograficznymi. Warto podkreślić przy tym, że ustawy przyjęte w stanach USA, Wielkiej Brytanii, Francji czy Włoszech nie wrzucają do jednego wora treści pornograficzne i inne, bliżej nieokreślone „treści szkodliwe”. Miejmy nadzieję, że Polska nie zostanie w tyle i że polska młodzież również będzie wkrótce chroniona przed treściami pornograficznymi właśnie.
Jest na to szansa. 6 marca posłowie mogą głosować w pierwszym czytaniu obywatelskiego projektu ustawy o ochronie małoletnich przed treściami pornograficznymi za ochroną polskich dzieci i polskiej młodzieży przed pornografią online!

 

[Olivier Bault – dyrektor Komunikacji Instytutu Ordo Iuris]



 

Polecane
Emerytury
Stażowe