Nie żyje brazylijski piłkarz. Klub wydał poruszający komunikat

Nagła śmierć młodego zawodnika
Leandro Lima dołączył do FK Pardubice w czerwcu 2023 roku. Choć w barwach czeskiego klubu miał szansę występować w najwyższej klasie rozgrywkowej, nie udało mu się na stałe wywalczyć miejsca w pierwszym składzie. W efekcie został wypożyczony do drugoligowego SK Prostejov, gdzie rozegrał 12 meczów i zdobył dwa gole.
Niestety, 23-latek odszedł nagle, a przyczyna jego śmierci nie została podana do wiadomości publicznej. Informacja o tragedii wstrząsnęła zarówno kolegami z drużyny, jak i kibicami.
FK Pardubice wydał oficjalne oświadczenie w tej sprawie:
„Z wielkim żalem informujemy o bardzo smutnej wiadomości dotyczącej jednego z zawodników FK Pardubice. Nagle zmarł brazylijski piłkarz Leandro Lima. To przykre zdarzenie mocno nas uderzyło, czujemy ogromny smutek, myślimy o jego najbliższych i składamy im najszczersze kondolencje”
- czytamy w komunikacie klubu.
- Emerytka ścigana za wpis na temat Owsiaka. Jest decyzja sądu
- Tak Niemcy chcą zarabiać na zbrojeniach
- Komunikat dla mieszkańców Krakowa
- Niemcy niezadowoleni z decyzji Polski. Chodzi o ogromne złoża gazu
Kariera sportowa zawodnika
Leandro Lima urodził się w Brazylii, gdzie rozpoczął swoją piłkarską karierę. Jako junior reprezentował barwy takich klubów jak Fluminense, Bahia oraz Oeste. Następnie trafił do Europy, gdzie próbował swoich sił w lidze czeskiej oraz gruzińskiej - w barwach Samgurali.
Jego talent rozwijał się stopniowo, a przejście do FK Pardubice miało być dla niego szansą na dalszy rozwój. Choć jego pobyt w Czechach nie przyniósł spektakularnych sukcesów, to nadal był młodym zawodnikiem, który mógł mieć przed sobą obiecującą przyszłość w futbolu. Leandro Lima pochodził z piłkarskiej rodziny. Jego brat, Leo Jaba, również jest zawodowym piłkarzem i odnosił sukcesy na arenie międzynarodowej. W 2019 roku zdobył mistrzostwo Grecji z PAOK Saloniki, a wcześniej świętował mistrzostwo Brazylii z Corinthians.