Informacja ws. sprzedaży TVN była żartem. Przepraszamy, prima aprilis

Informacje, które podaliśmy w artykule "Nagły zwrot ws. sprzedaży TVN przez Warner Bros. Discovery. Tego nikt się nie spodziewał" są nieprawdziwe.
- Ważny komunikat RCB. Dwa miasta poważnie zagrożone
- "Ranny lub przysypiający". Ważny komunikat warszawskiego zoo
Rzeczywiście, w ubiegłym roku w mediach pojawiły się doniesienia, że powiązana z rządem Orbana węgierska grupa medialna TV2 może dążyć do zakupu TVN. Jest również prawdą, że w połowie grudnia premier Donald Tusk poinformował o wpisaniu TVN na listę podmiotów podlegających ochronie, by uniemożliwić wrogie przejęcie przez "tych, którzy wypowiedzieli Polsce wojny hybrydowe". Jak również to, że na początku lutego dziennik "Rzeczpospolita" informował, że w sprawie zakupu TVN zostały złożone przynajmniej trzy wstępne oferty. Według gazety są to fundusz należący do miliardera Michała Sołowowa, konsorcjum z Wirtualną Polską oraz Media For Europe – grupa należąca do spadkobierców włoskiego miliardera Silvio Berlusconiego. Późniejsze informacje medialne wskazywały na rezygnację włoskiego koncernu powiązanego z włoską prawicą, co wskazywałoby na "sukces" Donalda Tuska, któremu udałoby się ograniczyć oferentów do takich, którzy raczej nie powinni stanowić zagrożenia dla "linii programowej" stacji, na której w dużym stopniu opiera się wpływ obozu politycznego Donalda Tuska na opinię publiczną w Polsce.
Nie jest jednak prawdą jakoby "ze względu na to, że właściciel TVN Discovery Benelux B.V., która przejęła swego czasu mającą "siedzibę" na lotnisku w Amsterdamie, Polish Television Holding B.V., nie jest spółką polską, tylko holenderską, ograniczenia sprzedażowe nałożone przez rząd Donalda Tuska, uznane zostały za nieobowiązujące, co miałoby spowodować, że według nieoficjalnych informacji, węgierska grupa TV2 chce wrócić do gry, a co więcej, ma poważne szanse w rozmowach z amerykańskim koncernem".
A tymczasem w TVN nerwowo
Jakiś czas temu prezes TVN Warner Bros. Discovery w Polsce Katarzyna Kieli napisała uspokajający list do pracowników stacji. Odniosła się w nim do potencjalnej sprzedaży Grupy TVN.
WBD rozważa różne opcje i jedną z nich jest potencjalna sprzedaż różnych aktywów. Czy do takiej sprzedaży dojdzie, jeszcze nie wiadomo. Co wiadomo, to że do potencjalnych inwestorów zostanie rozesłana informacja dotycząca naszego biznesu
– napisała w liście Katarzyna Kieli.
Zwróciła również uwagę na to, że w przeszłości TVN kilka razy zmieniał swojego właściciela.
Z każdej zmiany wychodziliśmy mocniejsi. Razem przeszliśmy przez ostatnie, bardzo trudne lata i niezależnie od tego, czy do zmiany właściciela dojdzie czy nie, chciałabym żebyście mieli wszyscy pewność, że zarówno ja, jak i cały polski management jesteśmy razem z Wami. I tym razem przejdziemy przez to jeszcze mocniejsi
– stwierdziła prezes TVN Warner Bros. Discovery.
W liście Katarzyna Kieli przekonuje pracowników, że niezależność dziennikarska jest dla nadawcy kluczowa.
Oprócz tego, że jest to fantastyczna firma, z fantastycznymi pracownikami, to wartości którym wszyscy hołdujemy, na czele z niezależnością dziennikarską, są naszym trwałym fundamentem. I to się nigdy nie zmieni
– zapewniła Kieli.
Sprzedaż TVN
Jak podawała Agencja Reutera, cztery osoby zaznajomione ze sprawą sprzedaży Grupy TVN miały potwierdzić rozpoczęcie całego procesu zmiany właściciela. Akcjonariusz
Warner Bros. Discovery podjął współpracę z doradcami z JP Morgan, której celem na być sprzedaż TVN.
Bank miał też kontaktować się z potencjalnymi nabywcami aktywów w ostatnich tygodniach, a materiały sprzedażowe mają zostać rozesłane na początku przyszłego roku.
Trwają spekulacje nt. przejęcia TVN przez nowego właściciela, który mógłby wpłynąć na linię redakcyjną stacji.
Mówiło się również o zakupie całego Warner Bros. Discovery przez koncern FOX, do którego należy konserwatywna telewizja informacyjna FOX News. A także o ewentualnym zakupie TVN przez imperium medialne rodziny Berlusconich.
Ostatecznie, według doniesień "Rzeczpospolitej", wpłynęły trzy oferty – funduszu należącego do miliardera Michała Sołowowa, konsorcjum z Wirtualną Polską oraz Media For Europe – grupy należącej do spadkobierców Silvio Berlusconiego, która jednak, według doniesień medialnych, miała się wycofać.