Prezes PiS: Nawrocki to jest powrót do polityki rozwoju Polski

Mocne słowa prezesa PiS
Podczas spotkania z mieszkańcami Wysokiego Mazowieckiego Kaczyński porównywał dwóch - jak mówił - głównych kandydatów na prezydenta RP: Karola Nawrockiego i Rafała Trzaskowskiego. Skupił się na obecnie najważniejszych w jego ocenie problemach: bezpieczeństwie, poziomie życia, rozwoju państwa i tzw. demokracji walczącej.
"Kierować Polską w stronę suwerenności, w stronę rozwoju, w stronę demokracji, w stronę bezpieczeństwa chce i na pewno będzie potrafił Karol Nawrocki, w drugą stronę pod każdym względem - Rafał Trzaskowski"
- powiedział prezes PiS.
"Nawrocki oznacza uruchomienie dynamiki politycznej i zmianę tego piekielnego rządu, który dziś mamy. To jest powrót do polityki rozwoju Polski"
- ocenił Kaczyński. Zaznaczył też po raz kolejny, że Nawrocki jest kandydatem obywatelskim, ale też kandydatem popieranym przez PiS.
Wskazując na kwestie bezpieczeństwa zewnętrznego Kaczyński mówił, że jego partia zmieniła i miała plan rozwoju armii, a także wynegocjowała kontrakty na zakup nowoczesnego uzbrojenia. Ocenił, że obecny rząd "radykalnie spowolnił" ten plan rozwoju armii. Jak stwierdził, nigdzie nie padła deklaracja, żeby nowy prezydent z PO miał to zmienić. Natomiast Nawrocki - mówił - chce armię rozwijać.
W sprawach bezpieczeństwa wewnętrznego prezes PiS zwrócił uwagę na walkę jego rządu z przestępczością. Mówił też o problemie nielegalnej migracji i niezgadzaniu się przez jego partię na pakt migracyjny. Powiedział, że Nawrocki zapowiada, iż chce wypowiedzieć ten pakt i zorganizować referendum w tej sprawie, a także zapowiedział zamknięcie zachodniej granicy Polski ze względu na "przerzucanych" do Polski nielegalnych migrantów.
"Trzeba tutaj jasno powiedzieć, z jednej strony jest Karol Nawrocki - twarda postawa, walka o nasze bezpieczeństwo, to wewnętrzne, także w tym aspekcie, a z drugiej strony jest pan Trzaskowski, który ma domknąć system, w ramach którego będziemy szli w tym kierunku, żeby się na wszystko zgadzać"
- zaznaczył Kaczyński.
- Komunikat dla mieszkańców Gdańska
- Niezwykły skarb w Lubuskiem. Fascynujące znalezisko
- Komunikat dla mieszkańców Gdańska
- Polski startup tworzący jedną z najciekawszych polskich innowacji ogłosił upadłość
- Komunikat dla mieszkańców Katowic
- Niepublikowana dotąd rozmowa z Ryszardem Cybą: "Wyjdę, to będę bogatym człowiekiem"
- Z rzeki Bug wyłowiono ciało. Trwa ustalanie tożsamości zmarłego
- Telewizja Republika kontra TVN24. Są wyniki oglądalności
Karol Nawrocki to powrót do polityki rozwoju Polski
Przekonywał też, że Karol Nawrocki to powrót do polityki rozwoju, którą prowadził PiS. Ocenił, że nie będzie to łatwe. Prezes PiS podkreślił, że za czasów rządów PiS pieniędzy na wydatki społeczne nie zabrakło, mimo sytuacji trudniejszej niż za czasów rządów PO, związanej z pandemią, wojną w Ukrainie i wyższą inflacją. "Naprawiliśmy finanse publiczne. Gdybyśmy ich nie naprawili, byłoby mniej 566 miliardów złotych" - powiedział Kaczyński. Podkreślił, że obecny rząd na wszystkim oszczędza, a Trzaskowskiemu zarzucił powrót do polityki "pieniędzy nie ma i nie będzie".
Kaczyński zwrócił również uwagę na szereg działań PiS, dzięki którym Polska miała szybciej się rozwijać. Wymienił m.in. projekt CPK, budowę elektrowni atomowych, rozbudowę portów czy rozwój Orlenu. Ocenił, że obecny rząd blokuje wszystko. "Wszystkie te projekty zostały w gruncie rzeczy zatrzymane, cały ten mechanizm rozwoju został zatrzymany" - podkreślił.
Zachęcał do głosowania na Nawrockiego, bo - jak mówił - to nie tylko powrót do polityki rozwoju, ale też wsparcia rolnictwa. Dodał, że ten kandydat zapowiada przeciwstawienie się m.in. umowie UE-Mercosur. Jak ocenił, obecnie rządzący "nie chcą bronić się" przed tą umową.
Prezes PiS przekonywał też, że obecny rząd stanowi zagrożenie dla suwerenności Polski. Ocenił, że w przygotowanych traktatach nie chodzi o federalizację państw UE, a o powstanie scentralizowanego państwa niemiecko-francuskiego, co - jak mówił - dla naszej niepodległości oznacza, że stanie się ona incydentem. Dlatego - jak ocenił - wybór Nawrockiego to powrót do Polski nie tylko bezpiecznej, ale i suwerennej, funkcjonującej w sojuszach i - jak przekonywał - w głęboko zreformowanej Unii Europejskiej.