Roman Giertych może dostać ochronę po "ataku Jarosława Kaczyńskiego"

Giertych otrzyma ochronę?
W publikacji Onetu czytamy, że szef Naczelnej Rady Adwokackiej poprosił o rozważenie przyznania ochrony Romanowi Giertychowi już kilka dni temu.
Minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak jeszcze nie podjął w tej sprawie ostatecznej decyzji. Adwokat i poseł KO [Giertych – red.] od kilku dni ma dostawać groźby, które wywołują obawy o bezpieczeństwo jego samego i najbliższych
– podaje Onet.pl. Wypowiadający się na łamach serwisu Roman Giertych twierdzi, że Tomasz Siemoniak skontaktował się z nim i są umówieni na spotkanie w powyższej sprawie w najbliższych dniach.
- "Antypolski ubecki pomiot". Mocny głos po emisji popularnego programu TVN
- Komunikat dla mieszkańców Krakowa
- "To trudne chwile". Komunikat wrocławskiego zoo
- Komunikat dla mieszkańców Poznania
- Upada jedyna taka firma w Polsce. Właściciel do premiera Tuska: "Nie dotrzymał pan słowa"
Awantura w Sejmie
W ubiegłym tygodniu doszło do ostrej kłótni na mównicy sejmowej pomiędzy szefem PiS Jarosławem Kaczyńskim a posłem KO Romanem Giertychem. Kaczyński nazwał Giertycha "sadystą" i dodał, że "człowiek Giertycha, jego adwokat najbardziej się znęcał" podczas przesłuchania Skrzypek.
Giertych zareagował na nazwanie go "sadystą", również wchodząc na sejmową mównicę. Obaj z Kaczyńskim mówili jednocześnie.
Zostałem nazwany sadystą przez pana Jarosława Kaczyńskiego. Jarku, siadaj, uspokój się
– powiedział Giertych do prezesa PiS.
Nie jestem z tobą po imieniu, łobuzie
– oświadczył Kaczyński. Później politycy PiS zaczęli krzyczeć do Giertycha "morderca".