Agitatorzy w Rosji chcieli zakłócić obchody rocznicy katastrofy smoleńskiej. "Działali na zlecenie"

Aktywiści obok brzozy i krzyża
Informacje o prowokacji przekazał w rozmowie z RMF FM Krzysztof Krajewski, ambasador Polski w Rosji. Na obchody 15. rocznicy katastrofy smoleńskiej przybyli polscy dyplomaci i ok. 60 osób Polaków mieszkających w Rosji. Złożono kwiaty, a ambasador wygłosił przemówienie. Jednak, jak dowiedział się reporter RMF FM, grupa ok. 10 Rosjan próbowała zakłócić uroczystości. Aktywiści pojawili się w sąsiedztwie brzozy, w którą uderzyła prezydencki samolot i krzyża, upamiętniającego ofiary tragedii, gdzie odbywały się obchody.
- Nagły zwrot ws. sprzedaży TVN przez Warner Bros. Discovery. Tego nikt się nie spodziewał
- Decyzja sądu ws. koncesji dla Telewizji Republika i wPolsce24. Jest reakcja KRRiT
- Komunikat dla mieszkańców Gdańska
- Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka
- Prokurator opublikował szokujące pismo, jakie dostali prokuratorzy ws. prokurator Ewy Wrzosek
- Decyzja sądu ws. koncesji dla Telewizji Republika. Jest reakcja Karola Nawrockiego
- Komunikat dla mieszkańców Krakowa
- Rząd Tuska po cichu przesunie Polakom wiatraki bliżej domów
- "Kompletnie nie daje rady". Internauci nie mieli litości po programie TVN
- Gratka dla miłośników astronomii. Niezwykłe zjawisko na polskim niebie
- Pałac Buckingham: Nowe doniesienia ws. królewskiej pary
- Sąd nieprawomocnie odbiera koncesję TV Republika
- "Jest nadzieja". Komunikat warszawskiego zoo
- Wspólne stanowisko Redaktorów Naczelnych "TS" i Tysol.pl ws. skandalicznego ataku na TV Republika i TV wPolsce24
Wznosili okrzyki i trzymali transparenty
Jak przekazał ambasador Krzysztof Krajewski, Rosjanie wznosili okrzyki i trzymali transparenty. - Podważali wszystko, również w kontekście wojny na Ukrainie. Padały już znane mi hasła, że Polska jest sponsorem terroryzmu, że fałszujemy historię - mówił dyplomata.
Ambasador nie ma wątpliwości, że te osoby działały na zlecenie. - Myślę, że niektórym było wstyd, bo zasłaniali twarze: albo jakimiś szalikami, albo plakatami, które im wciśnięto w ręce - jak sądzę, również za jakąś motywacją finansową - dodał polski dyplomata.
Obchody 15. rocznicy katastrofy smoleńskiej, ze względu na napięte stosunki między Polską a Rosją, były skromne, ze stosunkowo niewielką grupą uczestników.