Żałoba w Pałacu Buckingham. Odeszła ważna dla rodziny królewskiej osoba

Nie żyje były osobisty ochroniarz księcia Williama i księcia Harry’ego
Graham Craker był funkcjonariuszem policji metropolitalnej, gdzie przepracował 35 lat. Na przestrzeni lat stał się dla młodych książąt kimś więcej niż tylko ochroniarzem – był dla nich wsparciem i towarzyszem. Kiedy w 1997 roku świat dowiedział się o śmierci księżnej Diany, to właśnie Graham Craker opiekował się Williamem i Harrym, którzy przebywali wtedy z rodziną królewską w szkockim zamku Balmoral.
Najbardziej poruszające było zobaczenie Williama następnego poranka. Zobaczyłem go, gdy wyprowadzał psa, podszedłem do niego i powiedziałem: „bardzo, bardzo mi przykro”. William bardzo smutno powiedział: „dziękuję”
– wspominał Craker w rozmowie z „New York Post” w 2017 roku.
„Crackers”, bo tak pieszczotliwie nazywali go książęta, był przy nich także podczas pogrzebu księżnej Diany. Szedł obok nich w kondukcie żałobnym, kiedy karawan wyruszał z Pałacu św. Jakuba do opactwa westminsterskiego.
William podniósł wzrok i mnie zauważył. Spojrzałem w jego stronę i skinąłem głową. Wydawał się pocieszony, że byłem z jego mamą w jej ostatniej podróży
– opowiadał Craker.
- Nagły zwrot ws. sprzedaży TVN przez Warner Bros. Discovery. Tego nikt się nie spodziewał
- Decyzja sądu ws. koncesji dla Telewizji Republika i wPolsce24. Jest reakcja KRRiT
- Komunikat dla mieszkańców Szczecina
- Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka
- Prokurator opublikował szokujące pismo, jakie dostali prokuratorzy ws. prokurator Ewy Wrzosek
- Komunikat dla mieszkańców Krakowa
- Nie żyje zwycięzca "Must Be The Music". Lawina kondolencji
„Bardzo go lubiliśmy”
Jego obecność była nieoceniona nie tylko w czasach dzieciństwa arystokratów. W książce „Spare” książę Harry wspomina go z ogromną sympatią:
„Willy i ja bardzo go lubiliśmy. Zawsze nazywaliśmy go Crackers. Uważaliśmy to za histerycznie zabawne”.
Po przejściu na emeryturę w 2001 roku Graham Craker pozostał w kontakcie z rodziną królewską. Dowodem tej bliskości było m.in. zaproszenie, które otrzymał od księcia Williama na jego ślub z Kate Middleton w 2011 roku.