Trzaskowski "nierozgrzany" do debaty? Stanowski nie przebierał w słowach

– Mam wrażenie, że się wszedł w tę debatę. Sprawiał wrażenie trochę zmęczonego... – mówił w programie "Stan Wyjątkowy" redaktor Kamil Dziubka. Dziennikarka Dominika Długosz zapytała "ale właściwie czym?" dodając, że pozostali kandydaci mieli za sobą debatę zorganizowaną przez telewizje Republika, wPolsce24 oraz Trwam. – Z drugiej strony może się rozgrzali (...) A Rafał Trzaskowski był właśnie nierozgrzany – stwierdził Dziubka.
- "Wdzierają się do domów". Niemcy w kłopocie
- "Bardzo dziękuję". Pałac Buckingham wydał komunikat
- Tak kibice przywitali Rafała Trzaskowskiego w Głogowie. "Wytrzymał tylko kwadrans"
- Poznań: Usłyszałam "nie rób tego, zostaniesz sama". A ja będę o tym mówić
- Urzędniczka Kancelarii Premiera publikuje nagranie z naszą dziennikarką Moniką Rutke. Problem w tym, że nie całe
- Ważny komunikat dla mieszkańców Gdańska
- Decyzja sądu ws. koncesji dla Telewizji Republika i wPolsce24. Jest reakcja KRRiT
- "Traci się wzrok". Dziennikarka TVN chora
Mocne słowa Stanowskiego
Do dyskusji Dziubki oraz Długosz odniósł się w swoim wpisie na platformie X jeden z kandydatów, który był na obu piątkowych debata - twórca Kanału Zero Krzysztof Stanowski. Jak stwierdził, Trzaskowski w dobrych warunkach, w przeciwieństwie do reszty kandydatów, czekał "wypacynkowany" z "plikiem kartek z notatkami".
Nierozgrzany... Ludzie, czy wy się w ogóle słyszycie? Wstałem w piątek skoro świt, miałem długą rozprawę sądową, podczas której byłem maglowany przez prawie dwie godziny. Tak jak stałem, w pośpiechu, nawet bez żadnej ciepłej kurtki, ruszyłem do Końskich - czego w ogóle tego dnia nie planowałem. Po drodze nawet nie miałem czasu zatrzymać się, żeby coś zjeść, a tego dnia nie zdążyłem nawet zjeść śniadania. Patrzę - przy trasie KFC, może wezmę kanapkę i zjem prowadząc (no, wiem, wykroczenie), ale szybka refleksja, że jak mi skapnie sos to wystąpię z tłustą plamą, więc nie ma co ryzykować. Na rynku w Końskich kupuję na szybko frytki w pierwszym lepszym lokalu. Zmarznięty po debacie na rynku, po upokarzającej przepychance, żeby dostać się do sali gimnastycznej (debata TVP), nagle jestem wśród debatujących. Nie znam zasad tej debaty, nie mam nawet kartki papieru (urwał mi kawałek kartki jeden z kontrkandydatów, dziękuję), pożyczam od obsługi technicznej długopis. Nie mam zrobionego make-upu, tylko lekki puder na szybko, dlatego potem świecę się jak psu jaja. Nie ma grzebienia. Jakubiak wchodzi na salę na minutę przed startem. Tymczasem obok mnie stoi wypacynkowany Rafał Trzaskowski, który ma plik zapisanych kartek z notatkami. Stoi, ale dopiero co siedział w specjalnym pokoiku, gdzie - jak czytam - do debaty przygotowywała go pani psycholog. Pani psycholog! I wy coś mówicie o "nierozgrzaniu"?! Tworzycie narrację, że ktoś miał przewagę nad Trzaskowskim? Nie wstyd wam?
– napisał Stanowski.
Debaty w Końskich
W piątek na rynku w Końskich (woj. świętokrzyskie) o godz. 18:50 odbyła się zorganizowana przez Telewizję Republika, Telewizję wPolsce24 oraz Telewizję Trwam debata prezydencka. Stawiło się na niej wielu kandydatów, ale zabrakło kandydata KO Rafała Trzaskowskiego, którego sztab zorganizował własne wydarzenie w hali w Końskich.
W debacie wzięli udział: Krzysztof Stanowski, Karol Nawrocki, Szymon Hołownia, Joanna Senyszyn oraz Marek Jakubiak.
Z kolei debata, która miała być zorganizowana przez sztab Rafała Trzaskowskiego miała odbyć się o godz. 20:00, ale o tej godzinie, w hali w Końskich nie było jeszcze niemal wszystkich kandydatów. Na antenie TVN24 można było ujrzeć napis "Za chwilę debata w Końskich" oraz "Oczekiwanie na debatę w Końskich". Wszystko przez to, że od godz. 18:50 trwała debata prezydencka zorganizowana przez Telewizję Republika, Telewizję wPolsce24 oraz Telewizję Trwam.
Kandydaci, zapytani podczas debaty na rynku w Końskich o to, czy wybiorą się na debatę zorganizowaną przez sztab Rafała Trzaskowskiego, odparli, że pójdą tam wspólnie. Tak też się stało, co poskutkowało opóźnieniem debaty sztabu Trzaskowskiego o niespełna godzinę.
Nierozgrzany... Ludzie, czy wy się w ogóle słyszycie?
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) April 13, 2025
Wstałem w piątek skoro świt, miałem długą rozprawę sądową, podczas której byłem maglowany przez prawie dwie godziny. Tak jak stałem, w pośpiechu, nawet bez żadnej ciepłej kurtki, ruszyłem do Końskich - czego w ogóle tego dnia… https://t.co/KOSQmllJQn