"Przyjdzie za to odpowiadać". Komorowski uderzył w w TVP w programie na żywo

Temat debaty w Końskich wciąż wywołuje ogromne emocje. Przypomnijmy, że Telewizja Polska podała, iż nie była organizatorem tego wydarzenia, a koszty imprezy pokrył sztab Rafała Trzaskowskiego. Pozostaje jednak niewyjaśnione, czy komitet wyborczy Rafała Trzaskowskiego rozliczył się z kosztów produkcji sygnału oraz innych opłat, które mogła ponieść TVP.
- "Wdzierają się do domów". Niemcy w kłopocie
- Dziennikarka neo-TVP twierdziła, że Mentzen przed nią uciekał. Okazało się, że była nagrywana
- Nagły zwrot ws. sprzedaży TVN przez Warner Bros. Discovery. Tego nikt się nie spodziewał
- IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka
- "Protest ludzi lasu”. Leśnicy, drzewiarze i myśliwi przyjadą do stolicy
- "Co uciecze to się nie upiecze...". Pomyłka Trzaskowskiego hitem sieci
- "Jest krytycznie". Komunikat warszawskiego zoo
- Redbad Klynstra-Komarnicki po zwolnieniu ze stanowiska dyrektora teatru ma opuścić mieszkanie służbowe "ze skutkiem natychmiastowym"
- Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa
- "Nie chce się już TVN oglądać". W sieci zawrzało po emisji popularnego programu
- "Atak państwa białoruskiego". Siemoniak o incydencie na wschodniej granicy
Komorowski nie szczędził słów krytyki
Bronisław Komorowski był gościem programu na antenie neo-TVP Info, gdzie został zapytany o piątkową debatę w Końskich organizowaną przez sztab Rafała Trzaskowskiego, którą transmitowała Telewizja Polska.
Uważam, że wbrew temu co mówią niektórzy politycy, tu nie ma żadnego złamania ustawy. Natomiast jest odejście od dobrych obyczajów bezstronności w czasie kampanii wyborczej. Gdybym powiedział pan Jakubiak i pan Stanowski, że chcą, by TVP transmitowała ich debatę. To by się zgodziła? No nie
– powiedział były prezydent.
Zdaniem Komorowskiego "TVP może, a także powinna relacjonować debatę, tylko jest różnica, czy organizuje się debatę jedynie dwóch kandydatów, czy organizuje się debatę, na którą mają prawo przyjść wszyscy".
Myślę, że zabrakło tutaj trochę wyobraźni i przyjdzie za to odpowiadać długo, długo telewizji publicznej
– oświadczył.
Debaty w Końskich
W piątek na rynku w Końskich (woj. świętokrzyskie) o godz. 18:50 odbyła się zorganizowana przez Telewizję Republika, Telewizję wPolsce24 oraz Telewizję Trwam debata prezydencka. Stawiło się na niej wielu kandydatów, ale zabrakło kandydata KO Rafała Trzaskowskiego, którego sztab zorganizował własne wydarzenie w hali w Końskich.
W debacie wzięli udział: Krzysztof Stanowski, Karol Nawrocki, Szymon Hołownia, Joanna Senyszyn oraz Marek Jakubiak.
Z kolei debata, która miała być zorganizowana przez sztab Rafała Trzaskowskiego, miała odbyć się o godz. 20:00, ale o tej godzinie w hali w Końskich nie było jeszcze niemal wszystkich kandydatów. Na antenie TVN24 można było ujrzeć napis "Za chwilę debata w Końskich" oraz "Oczekiwanie na debatę w Końskich". Wszystko przez to, że od godz. 18:50 trwała debata prezydencka zorganizowana przez Telewizję Republika, Telewizję wPolsce24 oraz Telewizję Trwam.
Kandydaci, zapytani podczas debaty na rynku w Końskich o to, czy wybiorą się na debatę zorganizowaną przez sztab Rafała Trzaskowskiego, odparli, że pójdą tam wspólnie. Tak też się stało, co poskutkowało opóźnieniem debaty sztabu Trzaskowskiego o niespełna godzinę.
Komorowskiego to chyba długo nie zaproszą do @tvp_info 🤣😂
— Małgorzata Gałka (@MalgorzataGalka) April 14, 2025
Prezenter: trzy stacje organizowały OBSŁUGĘ MEDIALNĄ
BK:...to na końcu :)
I dalej: "zabraklo wyobraźni, a TVP będzie się dlugo jeszcze się będzie z tego tłumaczyć".
Nawet Bronek wie, że wtopa :) proszę o RT:) @wPolscepl pic.twitter.com/9WuGWUr3aE