Cezary Krysztopa: Zabawne. Chyba się zestrzałem

Doprawdy nie wiem, jak to się stało. Ta świadomość dopadła mnie jakoś nagle. W jednej chwili czułem, że jestem niezniszczalny, a w następnej, że już nie tak bardzo.
Cezary Krysztopa
Cezary Krysztopa / Tygodnik Solidarność

„Dopiero co” w zeszłym roku obchodziłem 50. urodziny. Pół wieku, dacie wiarę? W jednej chwili człowiek lata z kumplami po krzakach z tanimi winami, a za moment wybija jakiś złośliwy kurant i mówi: „Hej, chłopie, ale wiesz, że to już 50 lat?”. Przyznać jednak muszę, że w zeszłym roku to chyba jednak do mnie niezupełnie dotarło. Nawet ubawiła mnie ta zmiana cyferki „z przodu”. 

Wydaje mi się, że cezurą stała się tutaj raczej kontuzja kolana. Tyle lat ścigałem się na treningach ze studentami, licealistami, policjantami, żołnierzami, że chyba trochę się oszukiwałem. A teraz od iluś miesięcy w dużym stopniu unieruchomiony, kulejący i niepewny co do swojej „sportowej” przyszłości, zaczynam rozumieć, że nie będzie już tak łatwo jak wcześniej. Łamałem sobie i uszkadzałem na różne sposoby różne części ciała i zawsze „wracałem”. Teraz jest trudniej. Kolano goi się długo, nie wiem do końca, jak to się skończy, czuję się trochę zamknięty w tym uszkodzonym ciele. Nabrzmiewa we mnie energia, której kiedyś w łatwy sposób dawałem ujście, a teraz nie mam jak. 

 

Zaskoczenie upływem czasu

Wydaje mi się, że większość ludzi czuje się zaskoczona upływem czasu. A przynajmniej tak wynika z moich doświadczeń. Człowiek idzie ulicą, mignie mu gdzieś w jakiejś witrynie sklepowej jakiś starszy gość, a dopiero po chwili dociera myśl: „Halo, to moje własne odbicie, jak i kiedy to się stało?”.

No i tak sobie teraz siedzę i myślę. Idą święta Wielkiej Nocy. Za mną już 50 takich świąt, a kiedy będziecie to czytali, już pewnie 51. A przede mną ile? Średnia długość życia mężczyzny w Polsce to siedemdziesiąt parę lat. No to, dajmy na to, że czeka mnie jeszcze 25 takich świąt. To połowa tego, ile już przeżyłem. Tak jakby z górki. Szczególnie że im człowiek starszy, tym czas płynie „szybciej”. Buty staram się kupować takie, w których pochodzę dłużej niż jeden sezon. No to czeka mnie jeszcze z 10 par butów, zajadę w tym czasie zapewne kilka laptopów, ze dwadzieścia kilka razy będę miał atak kataru siennego na wiosnę, przeczytam trochę książek. 

 

Przerażająca perspektywa "starości"

I koniec. Trzeba się będzie rozliczać. Zbierać podpisy na jakiejś metaforycznej obiegówce, zdać sprzęt i czekać na egzamin. Chyba po równo mnie ta perspektywa przeraża, co ciekawi. Z jakichś powodów, których chyba sam nie rozumiem, zakładałem, że „starość” to coś, co dotyczy innych. A tu, co za niespodzianka, okazuje się, że jednak nie. Oczywiście nie mam zamiaru usiąść jak Jańcio Wodnik i czekać, aż mi broda wyrośnie, kolano wyleczę, wstanę i podejmę „walkę”.

Jednocześnie jednak ta moja własna naiwność, którą zrządzeniem losu mogę chwilowo zaobserwować jakby nieco z boku, wydaje mi się strasznie zabawna.

[Felieton pochodzi z Tygodnika Solidarność 16/2025]


 

POLECANE
Tylko 4 ugrupowania w Sejmie, spory wzrost partii Grzegorza Brauna. Zobacz najnowszy sondaż z ostatniej chwili
Tylko 4 ugrupowania w Sejmie, spory wzrost partii Grzegorza Brauna. Zobacz najnowszy sondaż

Koalicja Obywatelska utrzymuje prowadzenie, Prawo i Sprawiedliwość pozostaje drugą siłą, a Konfederacja notuje wyraźny spadek – tak wyglądają wyniki najnowszego sondażu parlamentarnego. Badanie pokazuje też, że do Sejmu weszłyby tylko cztery ugrupowania.

Degermanizacja Holokaustu tylko u nas
Degermanizacja Holokaustu

Jest to zjawisko obecne w publicystyce historycznej i przekazie medialnym, polegające na uwalnianiu Niemiec i Niemców od odpowiedzialności za projekt i realizację Zagłady. W narracji o Holokauście o zbrodnię ludobójstwa na Żydach oskarża się pozbawionych narodowości „nazistów”, którzy najpierw sterroryzowali porządnych Niemców, a później dopuścili się czynów w gruncie rzeczy przeciwnych prawdziwej, niemieckiej mentalności.

Odciąć im tlen. Fala odrażającego hejtu wobec górników strajkujących w kopalni Silesia z ostatniej chwili
"Odciąć im tlen". Fala odrażającego hejtu wobec górników strajkujących w kopalni "Silesia"

W poniedziałek – tuż przed Wigilią – górnicy z Przedsiębiorstwa Górniczego Silesia postanowili po zakończonej zmianie nie wyjeżdżać na powierzchnię kopalni i rozpoczęli akcję protestacyjną. W komentarzach do relacji z protestów w sieci pojawiło się wiele skandalicznych komentarzy.

Zaskakująca decyzja w PKP Cargo. Spółka bez wyjaśnień odwołuje prezesa z ostatniej chwili
Zaskakująca decyzja w PKP Cargo. Spółka bez wyjaśnień odwołuje prezesa

Agnieszka Wasilewska-Semail została w poniedziałek odwołana przez radę nadzorczą PKP Cargo z funkcji prezesa - poinformowała spółka. Zmiana następuje z upływem dnia 22 grudnia, przyczyn odwołania nie podano.

Wpadka radnej KO z Krakowa. Polityk „dokleiła się” do zdjęcia z Trzaskowskim? z ostatniej chwili
Wpadka radnej KO z Krakowa. Polityk „dokleiła się” do zdjęcia z Trzaskowskim?

Kompromitująca wpadka krakowskiej radnej KO Magdaleny Mazurkiewicz. Polityk opublikowała w mediach społecznościowych wspólne zdjęcie z Rafałem Trzaskowskim i Aleksandrem Miszalskim z wydarzenia w Krakowie, mimo że... nie brała w nim udziału. Okazało się, że fotografia została przerobiona – twarz radnej wklejono w miejsce jednego z uczestników wydarzenia.

Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym. Prokuratura umorzyła sprawę z ostatniej chwili
Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym. Prokuratura umorzyła sprawę

Prokuratura Rejonowa w Augustowie umorzyła sprawę pożaru w Biebrzańskim Parku Narodowym, do którego doszło w kwietniu tego roku. Spłonęło wówczas 185 hektarów parku.

Jaka pogoda czeka nas w święta? IMGW wydał ostrzeżenia z ostatniej chwili
Jaka pogoda czeka nas w święta? IMGW wydał ostrzeżenia

Początek tygodnia będzie pochmurny. W poniedziałek wieczorem pojawią się silne zamglenia i mgły ograniczające widzialność do 200 m – poinformowała PAP synoptyczka Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Dorota Pacocha. IMGW wydał ostrzeżenia przed gęstą mgłą dla południa Polski.

Pierwsze w regionie inwestycje. Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego z ostatniej chwili
"Pierwsze w regionie inwestycje". Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego

Ogłosiliśmy przetargi na budowę obwodnic Limanowej i Wadowic, leżących na trasie drogi krajowej nr 28 – poinformowała w poniedziałek GDDKiA Oddział Kraków.

Karol Nawrocki pojedzie w wigilię na granicę z Białorusią z ostatniej chwili
Karol Nawrocki pojedzie w wigilię na granicę z Białorusią

W Wigilię Świąt Bożego Narodzenia prezydent Karol Nawrocki pojedzie na granicę z Białorusią, gdzie będzie towarzyszył służbom broniącym granicy – poinformował w poniedziałek rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz.

Nie żyje legendarny muzyk Chris Rea z ostatniej chwili
Nie żyje legendarny muzyk Chris Rea

Nie żyje Chris Rea – jeden z najbardziej rozpoznawalnych brytyjskich muzyków i autor kultowego utworu „Driving Home for Christmas”. Informację o śmierci artysty podała BBC.

REKLAMA

Cezary Krysztopa: Zabawne. Chyba się zestrzałem

Doprawdy nie wiem, jak to się stało. Ta świadomość dopadła mnie jakoś nagle. W jednej chwili czułem, że jestem niezniszczalny, a w następnej, że już nie tak bardzo.
Cezary Krysztopa
Cezary Krysztopa / Tygodnik Solidarność

„Dopiero co” w zeszłym roku obchodziłem 50. urodziny. Pół wieku, dacie wiarę? W jednej chwili człowiek lata z kumplami po krzakach z tanimi winami, a za moment wybija jakiś złośliwy kurant i mówi: „Hej, chłopie, ale wiesz, że to już 50 lat?”. Przyznać jednak muszę, że w zeszłym roku to chyba jednak do mnie niezupełnie dotarło. Nawet ubawiła mnie ta zmiana cyferki „z przodu”. 

Wydaje mi się, że cezurą stała się tutaj raczej kontuzja kolana. Tyle lat ścigałem się na treningach ze studentami, licealistami, policjantami, żołnierzami, że chyba trochę się oszukiwałem. A teraz od iluś miesięcy w dużym stopniu unieruchomiony, kulejący i niepewny co do swojej „sportowej” przyszłości, zaczynam rozumieć, że nie będzie już tak łatwo jak wcześniej. Łamałem sobie i uszkadzałem na różne sposoby różne części ciała i zawsze „wracałem”. Teraz jest trudniej. Kolano goi się długo, nie wiem do końca, jak to się skończy, czuję się trochę zamknięty w tym uszkodzonym ciele. Nabrzmiewa we mnie energia, której kiedyś w łatwy sposób dawałem ujście, a teraz nie mam jak. 

 

Zaskoczenie upływem czasu

Wydaje mi się, że większość ludzi czuje się zaskoczona upływem czasu. A przynajmniej tak wynika z moich doświadczeń. Człowiek idzie ulicą, mignie mu gdzieś w jakiejś witrynie sklepowej jakiś starszy gość, a dopiero po chwili dociera myśl: „Halo, to moje własne odbicie, jak i kiedy to się stało?”.

No i tak sobie teraz siedzę i myślę. Idą święta Wielkiej Nocy. Za mną już 50 takich świąt, a kiedy będziecie to czytali, już pewnie 51. A przede mną ile? Średnia długość życia mężczyzny w Polsce to siedemdziesiąt parę lat. No to, dajmy na to, że czeka mnie jeszcze 25 takich świąt. To połowa tego, ile już przeżyłem. Tak jakby z górki. Szczególnie że im człowiek starszy, tym czas płynie „szybciej”. Buty staram się kupować takie, w których pochodzę dłużej niż jeden sezon. No to czeka mnie jeszcze z 10 par butów, zajadę w tym czasie zapewne kilka laptopów, ze dwadzieścia kilka razy będę miał atak kataru siennego na wiosnę, przeczytam trochę książek. 

 

Przerażająca perspektywa "starości"

I koniec. Trzeba się będzie rozliczać. Zbierać podpisy na jakiejś metaforycznej obiegówce, zdać sprzęt i czekać na egzamin. Chyba po równo mnie ta perspektywa przeraża, co ciekawi. Z jakichś powodów, których chyba sam nie rozumiem, zakładałem, że „starość” to coś, co dotyczy innych. A tu, co za niespodzianka, okazuje się, że jednak nie. Oczywiście nie mam zamiaru usiąść jak Jańcio Wodnik i czekać, aż mi broda wyrośnie, kolano wyleczę, wstanę i podejmę „walkę”.

Jednocześnie jednak ta moja własna naiwność, którą zrządzeniem losu mogę chwilowo zaobserwować jakby nieco z boku, wydaje mi się strasznie zabawna.

[Felieton pochodzi z Tygodnika Solidarność 16/2025]



 

Polecane