AFD uznana za organizację ekstremistyczną. Wstęp do inwigilacji?

Potwierdziło się podejrzenie, że AfD działa przeciwko wolnościowemu, demokratycznemu porządkowi państwa
– oświadczył Urząd Ochrony Konstytucji, cytowany przez agencję dpa.
Wewnętrzna "ekspertyza"
BfV podjął decyzję na podstawie wewnętrznej ekspertyzy liczącej ok. 1,1 tys. stron. W dokumencie podkreślono, że ocena AfD bazuje przede wszystkim na dominującym w tej partii rozumieniu narodu, które opiera się nie na obywatelstwie, a przede wszystkim, jak zinterpretowano, na pochodzeniu.
Urząd podkreślił za dominującą w tej partii koncepcję opartą na kategoriach etnicznych, która:
ma na celu wykluczenie niektórych grup ludności z równoprawnego udziału w społeczeństwie i traktowanie ich w sposób naruszający konstytucję, a przez to nadanie im prawnie podrzędnego statusu
– napisano.
Wypowiedzi i poglądy AfD oraz jej wiodących przedstawicieli naruszają zasadę poszanowania godności ludzkiej
– oświadczyli wiceszefowie BfV, Sinan Selen i Silke Willems.
- "Żegnamy się". Smutny komunikat wrocławskiego zoo
- Niemcy w tarapatach. Tapinoma magnum sieją spustoszenie
- Polski dyplomata zapewnia niemieckie media, że Polska realizuje zobowiązania unijnej polityki migracyjnej
- Krach zielonej energii w Niemczech. Renesans energii z węgla
- Miliony metrów sześciennych gazu. Polska rusza z wydobyciem
- Komunikat dla mieszkańców Krakowa i turystów
- "Może warto być bardziej ogarniętą". Burza po emisji popularnego programu TVN
- Komunikat dla mieszkańców Krakowa
- "Nie zbliżajcie się". Komunikat poznańskiego zoo
- Niemieckie pieniądze i kult "niemieckiego dziedzictwa" na zachodzie Polski
Odpowiedź deputowanego AfD
Minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser oznajmiła w oświadczeniu, że:
AfD reprezentuje rozumienie narodu, które dyskryminuje całe grupy ludności i traktuje obywateli z doświadczeniem migracji jako Niemców drugiej kategorii. (…) Idea etniczna wyraża się w rasistowskich wypowiedziach, zwłaszcza pod adresem imigrantów i muzułmanów.
Zapewniła przy tym, że "nie było żadnych politycznych nacisków" w sprawie ekspertyzy sporządzonej przez BfV.
Deputowany landtagu Badenii-Wirtembergii z AFD Anton Baron określił nową klasyfikację swojego ugrupowania jako "politycznie wątpliwą".
Smutno jest obserwować stan demokracji w naszym kraju, gdy stare partie używają najbardziej wątpliwych politycznie metod wobec najsilniejszego ugrupowania opozycji
– powiedział.
AfD uznana za organizację ekstremistyczną. Wstęp do inwigilacji?
Zaklasyfikowanie AfD jako organizacji ekstremistycznej umożliwi władzom stosowanie niejawnych metod monitorowania działalności tego ugrupowania, które w lutowych wyborach parlamentarnych zajęło drugie miejsce.
Stygmat wiążący się z nadaniem takiego statusu oraz wynikające z niego ograniczenia w zajmowaniu posad w służbie publicznej sprawią, że AfD będzie też trudniej przyciągać nowych członków – zauważyła Agencja Reutera.
Wcześniej za ekstremistyczną uznano młodzieżówkę AfD oraz jej struktury w trzech landach: Turyngii, Saksonii i Saksonii-Anhalcie.
Delegalizacja niemożliwa?
Klasyfikacja AfD jako podmiotu ekstremistycznego nie oznacza delegalizacji ugrupowania. Zdecydować może o niej tylko Trybunał Konstytucyjny na wniosek jednej z dwóch izb parlamentu (Bundestagu lub Bundesratu) lub rządu.
Ustępujący kanclerz Olaf Scholz z socjaldemokratycznej SPD podkreślił, że BfV bardzo wyczerpująco umotywowała swoją decyzję. Dodał, że nie należy śpieszyć się z ewentualną procedurą delegalizacyjną.