Jan Wróbel: Kijów, Warszawa – wspólna sprawa

Prawie 200 lat temu Mikołaj Nowosilcow, uwieczniony potem przez wieszcza w „Dziadach”, wypowiedział się przeciwko niektórym romantycznym dziełom.
Jan Wróbel Jan Wróbel: Kijów, Warszawa – wspólna sprawa
Jan Wróbel / Tygodnik Solidarność

Proroczo, przecież zanim Mickiewicz napisał III część „Dziadów”, a Słowacki „Kordiana”, dostrzegał, że:

„[...] Są one sprzeczne z wiernopoddańczą uległością, odrywając ich serca od rzeczywistej ojczyzny i przywiązując je do jakiejś jeszcze nieistniejącej i przyszłej”. 

Ojczyzna rzeczywista to podporządkowane Rosji Królestwo Polskie, ojczyzna nieistniejąca to wolna Polska. I można by przejść do porządku dziennego nad tymi smutnymi projekcjami, gdyby nie pewnego rodzaju oferta pozytywna, którą zaprezentował Nowosilcow:

„Polaka pozostawiono Polakiem. Może on, będąc wiernopoddanym obecnych swych monarchów, miłować swój język i przekazane mu przez ojców zwyczaje i ustawy. Jeżeli patriotyzm jego nie przekracza tych granic, nie jest on przestępcą, ale sprawa przybiera inną postać, kiedy z podobnym patriotyzmem łączą się marzenia o przyszłej niepodległości Polski”.

 

Polskość przetrwała

Nie brakowało w polskich dziejach Polaków, którzy tak przeszli przez okres zaborów czy okres PRL-u. Nie brakowało też postaw przeciwnych. Ostatecznie polskość przetrwała, żadne to chyba odkrycie, w obu wymiarach. I ten rodak przetrwał ukształtowany przez wewnętrzną cenzurę, jakoś przekonany, że „w tym kraju to zawsze” przewodnią rolę w polityce pełnili jacyś obcy. I ten, który narodowy, mówiąc nowomodnie, potencjał uważał za wystarczający, by rządzić się samemu. Iść do Europy z własnym sztandarem, cudzego nie chcieć, swego nie oddawać. Nawet tak myślę, że postawa schylona i postawa na baczność mogą się uzupełniać, bo w życiu, jak to w życiu, raz się bywa na wozie, raz pod wozem. 

 

"Jesteśmy tymi, którzy czerpią z narodowej tradycji"

Nie wiem, czy wielu Rosjan, słysząc dziś słowa Nowosilcowa, nie pokiwałoby głową w zadumie: „No, tak, niech sobie Polacy będą, a proszę bardzo, tylko po co im od razu ta głupia niepodległość?”. Może niewielu, a może po prostu na co dzień nie jesteśmy podmiotem refleksji narodowej Rosjan. Jednak w 2022 roku „nowosilcowszczyzna” nabrała nowego sensu. Mniej więcej takie właśnie przekonanie legło u podstaw napaści Rosji na Ukrainę: „A niech sobie Ukraińcy mają swój śmieszny dialekt i własną reprezentację piłkarską. A nawet i poezje Tarasa Szewczenki, a bardzo proszę. Tylko niech się nie wygłupiają z marzeniami o niepodległej Ukrainie. Patriotyzm ukraiński może się sprowadzać do westchnień nad szumiącym stepem i śliczną elektrownią atomową”. 

Zwłaszcza w świetle święta Konstytucji 3 maja, wspólnej konstytucji Polski, Białorusi i Ukrainy – ale nie Rosji – widać, kim dzisiaj jesteśmy, i my, i Ukraińcy. Jesteśmy tymi, którzy czerpią z Zachodu oraz z narodowej tradycji. Kto tak nie robi, szuka obcego, aby porządził.

[Felieton pochodzi z Tygodnika Solidarność 18/2025]


 

POLECANE
Nowelizacja ustawy o CPK. Karol Nawrocki podjął decyzję z ostatniej chwili
Nowelizacja ustawy o CPK. Karol Nawrocki podjął decyzję

Prezydent Karol Nawrocki we wtorek podpisał nowelizację ustawy o Centralnym Porcie Komunikacyjnym. Ma ona ułatwić proces wywłaszczania i uzyskania odszkodowania przez wywłaszczanych, przewiduje też zaliczki do 85 proc. wysokości odszkodowania.

Prezes PiS: Oczom nie mogłem uwierzyć, gdy go zobaczyłem w sędziowskiej todze Wiadomości
Prezes PiS: Oczom nie mogłem uwierzyć, gdy go zobaczyłem w sędziowskiej todze

W warszawskim sądzie ruszył proces z prywatnego oskarżenia Krzysztofa Brejzy przeciwko Jarosławowi Kaczyńskiemu. Po dzisiejszej rozprawie prezes PiS poddał pod wątpliwość niezależność sądu, dziwiąc się, że w sędziowskiej todze zasiada "syn działaczki PO", "awansowany przez ministra Waldemara Żurka".  

USA: Shutdown najdłuższy w historii. Donald Trump proponuje „opcję nuklearną” z ostatniej chwili
USA: Shutdown najdłuższy w historii. Donald Trump proponuje „opcję nuklearną”

Amerykański Senat po raz 14. nie był w stanie we wtorek uchwalić prowizorium budżetowego; oznacza to, że trwający od 35 dni paraliż pracy rządu będzie najdłuższym w historii kraju. Tymczasem prezydent Donald Trump coraz silniej domaga się od Republikanów użycia „opcji nuklearnej”.

Złe wieści dla Tuska. Polacy mu nie wierzą ws. CPK [SONDAŻ] z ostatniej chwili
Złe wieści dla Tuska. Polacy mu nie wierzą ws. CPK [SONDAŻ]

Większość Polaków nie wierzy, że inwestycja Centralnego Portu Komunikacyjnego dojdzie do skutku pod rządami Donalda Tuska. Tak wynika z najnowszego sondażu Ogólnopolskiego Panelu Badawczego Ariadna przeprowadzonego na zlecenie Wirtualnej Polski.

Jak Niemcy wpływali na Izrael podczas procesu Adolfa Eichmanna – kulisy manipulacji i strachu w RFN tylko u nas
Jak Niemcy wpływali na Izrael podczas procesu Adolfa Eichmanna – kulisy manipulacji i strachu w RFN

Po ujęciu Adolfa Eichmanna przez Mossad w 1960 roku władze RFN podejmowały zakulisowe działania, by ograniczyć skutki procesu w Jerozolimie. Dokumenty historyczne pokazują, jak Niemcy próbowali wpływać na Izrael, by chronić dawnych nazistów w swoich strukturach.

Putin zatwierdził nowe przepisy wojskowe. Pobór do wojska cały rok z ostatniej chwili
Putin zatwierdził nowe przepisy wojskowe. Pobór do wojska cały rok

Przywódca Rosji Władimir Putin podpisał we wtorek nowelizację ustawy o całorocznym poborze do armii. Zatwierdził również przepisy pozwalające na rekrutację rezerwistów do służby w czasie pokoju. Oba dokumenty opublikowano na oficjalnym rosyjskim portalu informacji prawnej.

Powrót formuły Grupy Wyszehradzkiej. Prezydent Nawrocki jedzie na Słowację Wiadomości
Powrót formuły Grupy Wyszehradzkiej. Prezydent Nawrocki jedzie na Słowację

Karol Nawrocki udaje się z wizytą na Słowację, gdzie jutro spotka się z prezydentem Republiki Słowackiej Peterem Pellegrinim, przewodniczącym Zgromadzenia Narodowego Republiki Słowackiej Richardem Rašim i premierem Republiki Słowackiej Robertem Fico. – W najbliższym czasie prezydent będzie budował pozycję Polski na kierunku południowym – zapowiedział w czasie briefingu prasowego szef BPM Marcin Przydacz.

Media: Grzegorz Braun miał zostać nagrodzony przez białoruską fundację im. Emila Czeczki z ostatniej chwili
Media: Grzegorz Braun miał zostać nagrodzony przez białoruską fundację im. Emila Czeczki

Według ustaleń portalu OKO.press, europoseł Grzegorz Braun został jednym z laureatów Nagrody Pokoju i Praw Człowieka przyznawanej przez Międzynarodową Fundację im. Emila Czeczko – organizację powiązaną z reżimem Alaksandra Łukaszenki i sympatyzującą z Władimirem Putinem.

Wyrok za gwałt i zabójstwo w centrum Warszawy.  Oskarżonemu należy się taka odpłata. z ostatniej chwili
Wyrok za gwałt i zabójstwo w centrum Warszawy. "Oskarżonemu należy się taka odpłata".

Sąd Apelacyjny w Warszawie utrzymał dożywocie dla Doriana S. za gwałt i zabójstwo 25-letniej kobiety przy ul. Żurawiej w Warszawie. Wyrok jest prawomocny.

Ujawniono wyniki badań toksykologicznych Barbary Skrzypek  Wiadomości
Ujawniono wyniki badań toksykologicznych Barbary Skrzypek 

Toksykologiczne badania biegłych nie wykazały obecności substancji toksycznych w organizmie Barbary Skrzypek – wynika z informacji uzyskanych przez RMF FM. Badania zleciła prokuratura prowadząca śledztwo w sprawie śmierci wieloletniej współpracowniczki Jarosława Kaczyńskiego.

REKLAMA

Jan Wróbel: Kijów, Warszawa – wspólna sprawa

Prawie 200 lat temu Mikołaj Nowosilcow, uwieczniony potem przez wieszcza w „Dziadach”, wypowiedział się przeciwko niektórym romantycznym dziełom.
Jan Wróbel Jan Wróbel: Kijów, Warszawa – wspólna sprawa
Jan Wróbel / Tygodnik Solidarność

Proroczo, przecież zanim Mickiewicz napisał III część „Dziadów”, a Słowacki „Kordiana”, dostrzegał, że:

„[...] Są one sprzeczne z wiernopoddańczą uległością, odrywając ich serca od rzeczywistej ojczyzny i przywiązując je do jakiejś jeszcze nieistniejącej i przyszłej”. 

Ojczyzna rzeczywista to podporządkowane Rosji Królestwo Polskie, ojczyzna nieistniejąca to wolna Polska. I można by przejść do porządku dziennego nad tymi smutnymi projekcjami, gdyby nie pewnego rodzaju oferta pozytywna, którą zaprezentował Nowosilcow:

„Polaka pozostawiono Polakiem. Może on, będąc wiernopoddanym obecnych swych monarchów, miłować swój język i przekazane mu przez ojców zwyczaje i ustawy. Jeżeli patriotyzm jego nie przekracza tych granic, nie jest on przestępcą, ale sprawa przybiera inną postać, kiedy z podobnym patriotyzmem łączą się marzenia o przyszłej niepodległości Polski”.

 

Polskość przetrwała

Nie brakowało w polskich dziejach Polaków, którzy tak przeszli przez okres zaborów czy okres PRL-u. Nie brakowało też postaw przeciwnych. Ostatecznie polskość przetrwała, żadne to chyba odkrycie, w obu wymiarach. I ten rodak przetrwał ukształtowany przez wewnętrzną cenzurę, jakoś przekonany, że „w tym kraju to zawsze” przewodnią rolę w polityce pełnili jacyś obcy. I ten, który narodowy, mówiąc nowomodnie, potencjał uważał za wystarczający, by rządzić się samemu. Iść do Europy z własnym sztandarem, cudzego nie chcieć, swego nie oddawać. Nawet tak myślę, że postawa schylona i postawa na baczność mogą się uzupełniać, bo w życiu, jak to w życiu, raz się bywa na wozie, raz pod wozem. 

 

"Jesteśmy tymi, którzy czerpią z narodowej tradycji"

Nie wiem, czy wielu Rosjan, słysząc dziś słowa Nowosilcowa, nie pokiwałoby głową w zadumie: „No, tak, niech sobie Polacy będą, a proszę bardzo, tylko po co im od razu ta głupia niepodległość?”. Może niewielu, a może po prostu na co dzień nie jesteśmy podmiotem refleksji narodowej Rosjan. Jednak w 2022 roku „nowosilcowszczyzna” nabrała nowego sensu. Mniej więcej takie właśnie przekonanie legło u podstaw napaści Rosji na Ukrainę: „A niech sobie Ukraińcy mają swój śmieszny dialekt i własną reprezentację piłkarską. A nawet i poezje Tarasa Szewczenki, a bardzo proszę. Tylko niech się nie wygłupiają z marzeniami o niepodległej Ukrainie. Patriotyzm ukraiński może się sprowadzać do westchnień nad szumiącym stepem i śliczną elektrownią atomową”. 

Zwłaszcza w świetle święta Konstytucji 3 maja, wspólnej konstytucji Polski, Białorusi i Ukrainy – ale nie Rosji – widać, kim dzisiaj jesteśmy, i my, i Ukraińcy. Jesteśmy tymi, którzy czerpią z Zachodu oraz z narodowej tradycji. Kto tak nie robi, szuka obcego, aby porządził.

[Felieton pochodzi z Tygodnika Solidarność 18/2025]



 

Polecane
Emerytury
Stażowe