Ingerencja w wybory. Sztab Trzaskowskiego odcina się od filmów wspierających kandydata KO

Co musisz wiedzieć?
- Około 420 tys. zł wydano z anonimowych profili na filmy wspierające Rafała Trzaskowskiego i atakujące Karola Nawrockiego oraz Sławomira Mentzena.
- W środę publicysta Wojciech Mucha rozpoznał i opisał osoby będące "aktorami" udającymi przechodniów.
- W czwartek w tekście opublikowanym przez Wirtualną Polskę czytamy: "za publikowanymi w internecie reklamami politycznymi promującymi Rafała Trzaskowskiego i atakującymi jego konkurentów stoi pracownik i wolontariusze fundacji Akcja Demokracja".
- Prezes fundacji Jakub Kocjan – dawny asystent posłanki KO – doradzał w ubiegłym tygodniu rządowi… w sprawie bezpieczeństwa wyborów.
- Do sprawy odniósł się sztab Rafała Trzaskowskiego.
Ingerencja w wybory i Akcja Demokracja
Od 10 kwietnia 2025 r. dwie nieznane wcześniej strony na Facebooku – "Wiesz Jak Nie Jest" i "Stół Dorosłych" – zainwestowały około 420 tys. zł, z czego ponad 230 tys. zł w ostatnim tygodniu, na reklamy wspierające Rafała Trzaskowskiego i krytykujące Karola Nawrockiego oraz Sławomira Mentzena. To więcej, niż wydał jakikolwiek oficjalny komitet wyborczy.
W środę osoby biorące udział w reklamach rozpoznał i opisał publicysta Wojciech Mucha. W śledztwie opublikowanym na kanale Rynek Krowoderski pokazał, jak wyglądają działania prowadzone obok oficjalnej kampanii wyborczej – przez fanpage’e-widma, z fałszywymi danymi kontaktowymi, ogromnym budżetem na reklamy i "aktorami" udającymi przechodniów.
W ciągu ostatnich tygodni pojawił się zalew politycznych spotów Facebooku. Agresywnych, często wręcz hejterskich. I kogo one atakują? Karola Nawrockiego i Sławomira Mentzena. A kto wychodzi z tego cały na biało? Rafał Trzaskowski. Co ważne, to nie są oficjalne materiały sztabu kandydata Rafała. To jest równolegle prowadzona, w szarej strefie, agitacja
– zwraca uwagę Mucha.
"Aktorzy" mówią wprost
W czwartek Wirtualna Polska przekazała, że także dotarła do osób, które pojawiły się w spotach. Opisano m.in. Dorotę Guzik, która – jak pisze WP – "w ramach działalności profrekwencyjnej została poproszona o wystąpienie w tym nagraniu przez szefostwo Akcji Demokracja".
Dotarliśmy też do trzeciej osoby występującej w jednej z reklam. To działaczka Akcji Demokracja z Warszawy. Kobieta w rozmowie z nami stwierdziła wprost, że została nagrana przez "moją Akcję Demokrację". Skrytykowała na nagraniu Sławomira Mentzena – bo faktycznie go nie lubi. Nie wie, kto dokładnie organizował całą sprawę, ale pamięta, że wśród nagrywających byli "jakiś człowiek ze Stanów Zjednoczonych, który nie mówił po polsku, i dziewczyna z Akcji Demokracja"
– pisze Wirtualna Polska.
Kto stoi za fundacją? Polityczne powiązania
Nowy prezes fundacji Jakub Kocjan był do marca 2025 r. asystentem posłanki KO Iwony Karolewskiej. Co więcej, 9 maja 2025 r. uczestniczył w rządowych konsultacjach o cyberbezpieczeństwie wyborów, w której udział wziął m.in. wicepremier Krzysztof Gawkowski. Zdjęcie, na którym widać Kocjana oraz Gawkowskiego, opublikował w mediach społecznościowych sam NASK.
- Niemcy nawet nie pytają Polaków. Jest odpowiedź Bundeswehry ws. samochodów niemieckiej armii w Polsce
- "Co ta oszołomka gadała". Burza w sieci po programie TVN
- Brytyjski ''Daily Mail'' zdecydował. Polskie miasto pierwsze w rankingu
- "Nie miała prawa". Jest decyzja TSUE ws. Ursuli von der Leyen
- "Nie tym razem". Daniel Nawrocki odpowiada na atak Czuchnowskiego
- Komunikat dla mieszkańców Krakowa
- Rozmowy pokojowe w Stamule. Trump zabiera głos ws. obecności Putina
- Latarnik wyborczy "TS" – Magdalena Biejat
- Grupa amerykańskich kongresmenów oficjalnie zapytała UE, jak zamierza reagować na łamanie demokracji przez rząd Tuska
Sztab Trzaskowskiego się tłumaczy
Do sprawy odniosła się Wioletta Paprocka ze sztabu Rafała Trzaskowskiego, która stwierdziła, że sztab "dwa dni temu poinformował NASK oraz META" o kampaniach prowadzonych z profilu "Wiesz Jak Nie Jest" i "Stół Dorosłych". Opublikowała dokument, na którym widnieje data 13 maja 2025 r. "Nie są kampaniami naszego komitetu i stanowczo się od nich odcinamy" – pisze Paprocka.
Czemu sztab reaguje dopiero w tym tygodniu?
Warto jednak przypomnieć, że te kampanie reklamowe trwały od 10 kwietnia 2025 r., a w mediach społecznościowych temat był podnoszony od przynajmniej kilkunastu dni. Internauci zwracają uwagę, że głównym problemem jest fakt, iż nie są to kampanie komitetu Rafała Trzaskowskiego, a jednoznacznie wspierają kandydata KO.
"Fajnie, ale z artykułu na WP wynika, że powiązania z partią, której wiceszefuje p. Trzaskowski są. P. Jadczak i Słowik mówili, ze zaczęli prace nad artykulem w poniedziałek, tj. 11 maja. Cos mi sie tu nie spina za mocno" – napisał polityk Konfederacji Rafał Kubowicz.
Czyli tak, te kampanie chodził od ponad miesiąca - wydano na nie ponad 400 tysięcy złotych, a kiedy sprawa wyszła na jaw (pierwsze informacje pojawiły się parę dni temu) to postanowiliście kryć własne tyłki i udawać, że "podjęliście działania i kompletnie nie wiecie, o co chodzi". Przecież @Jakub_Kocjan z @AkcjaDemokracja jest wieloletnim mówcą na Campus Polska, związanym z @Platforma_org od lat. Filmy uderzały w konkurentów Trzaskowskiego, a jego samego chwaliły. KTO PANI W TO UWIERZY?
– pisze Adam Czarnecki, inicjator akcji #StoimydlaCPK.
Czyli tak, te kampanie chodził od ponad miesiąca - wydano na nie ponad 400 tysięcy złotych, a kiedy sprawa wyszła na jaw (pierwsze informacje pojawiły się parę dni temu) to postanowiliście kryć własne tyłki i udawać, że "podjęliście działania i kompletnie nie wiecie, o co… pic.twitter.com/ujfG3u27CE
— Adam Czarnecki (@czardam) May 15, 2025