"Odeszła królowa". Komunikat wrocławskiego zoo

Co musisz wiedzieć?
- Nie żyje lwica Okavango
- Była mieszkanka wrocławskiego zoo
- Żyła 18 lat
Ogród zoologiczny we Wrocławiu, otwarty 10 lipca 1865 r., jest najstarszym na obecnych ziemiach polskich ogrodem zoologicznym w Polsce i zajmuje powierzchnię o wielkości 33 hektarów. Jest piątym najchętniej odwiedzanym ogrodem zoologicznym w Europie z dziennym rekordem wejść wynoszącym 28 300 osób.
Pod koniec 2015 r. wrocławskie zoo opiekowało się ponad 10 500 zwierzętami (nie wliczając bezkręgowców) z 1132 gatunków (trzecie pod tym względem zoo na świecie).
- Niepokojące doniesienia z granicy polsko-białoruskiej. Straż Graniczna wydała komunikat
- Komunikat dla mieszkańców Katowic
- Podano oficjalne wyniki I tury wyborów prezydenckich. Jest komunikat PKW
- Panika w Onecie: "Rafał Trzaskowski pod ścianą. Projekt Tuska może się zawalić"
- Magdalena Środa niezadowolona z wyników wyborów: "Kompletny dramat"
- Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego
- Komunikat dla mieszkańców Poznania
- Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka
- "Nie wiem, czy Trzecia Droga przetrwa". To cios dla koalicji rządowej
- Komunikat dla mieszkańców Warszawy
- "Wstyd mi za TVN". Burza po emisji popularnego programu TVN
"Odeszła królowa". Komunikat wrocławskiego zoo
Wrocławskie zoo poinformowało ze smutkiem, że pożegnało jedną ze swoich najdostojniejszych podopiecznych
Odeszła Królowa Ogrodu – lwica Okavango. Żyła – i odeszła – jak na Królową przystało
– napisali pracownicy zoo w mediach społecznościowych
Jej donośny ryk niósł się daleko, budząc respekt i podziw. Pozostawiła po sobie wspomnienia, które zostaną z nami na długo
– dodali z nieskrywanym żalem.
Okavango dożyła niemal 18 lat. "To piękny, sędziwy wiek, wykraczający poza średnią długość życia lwów w ogrodach zoologicznych. W naturze żyją one znacznie krócej, zmagając się każdego dnia z walką o przetrwanie" – napisali w pożegnaniu.
"Czujna, obecna, obserwująca świat dookoła"
Okavango do wrocławskiego zoo przyjechała w 2009 roku, jako dwuletnia lwica, urodzona w parku dzikich kotów w Nesles we Francji.
Jak podkreślają opiekunowie, potrafiła wraz ze swoją siostrą wystawiać ich cierpliwość na próbę.
To właśnie ona uczyła nas pokory i cierpliwości wobec dzikiej natury, którą reprezentowała z godnością i niezależnością
– wspominają.
Jak dodają, "była wyjątkowo odporna na chłód – korzystała z wybiegu przez cały rok. Uwielbiała obserwować żyrafy, zebry i nosorożce. Jej ulubioną rozrywką była zabawa piłkami – spokojna, niespieszna, ale wyraźnie sprawiająca jej przyjemność".
"W ostatnich miesiącach często odpoczywała na daszku przy szybie, blisko zwiedzających. To tam spędzała najwięcej czasu – czujna, obecna, obserwująca świat dookoła" – piszą opiekunowie.
"W sprawach kulinarnych miała własne preferencje, choć z wiekiem potrafiły się zmieniać – ostatecznie nawet królik czy przepiórka mogły znaleźć miejsce w jej menu" – dodają pracownicy.
"Będzie nam jej bardzo brakować" – podkreślili.