Zemsta sprzedawczyni pierogów. Zginęło 40 gangsterów

Co musisz widzieć?
- Haiti należy do tzw. państw upadłych.
- Znaczną część stolicy przejęły rywalizujące ze sobą gangi.
- W mieście mnożą się zabójstwa i grabieże.
- Jedna z mieszkanek okolic Port-au Prince postanowiła sama wymierzyć sprawiedliwość lokalnemu gangowi i zatruła żywność, którą ich poczęstowała.
Stolica w rękach gangsterów
Zdarzenia rozegrały się na przedmieściach stolicy Haiti, Port-au Prince - w miejscowości Kenscoff.
Uliczne gangi rządzą większością dzielnic stolicy, a ich wpływy sięgają również daleko w głąb kraju. Morderstwa, grabieże i gwałty są w niektórych dzielnicach na porządku dziennym. Podobnie jak wojny gangów, w których giną też przypadkowi ludzie. Wśród ofiar znaleźli się członkowie rodziny jednej z kobiet kobiety, zajmującej się uliczną sprzedażą pierożków.
Haitanka wiedziała, że nie może liczyć na sprawiedliwość, więc postanowiła wymierzyć ją sama. Poczęstowała gangsterów lokalnym specjałem. Tłumaczyła, że jest to dar prosto z serca, w zamian za ochronę przez nich dzielnicy, w której mieszka. Wcześniej zatruła ofiarowany posiłek.
- Nie żyje były reprezentant Polski
- Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa
- Miliony baryłek ropy. Polska odkryła nowe złoże
- W Polsce może powstać ogromny hub technologiczny
- Po debacie w TVP: "Nawrocki liderem na ostatniej prostej"
- Jeden z największych ataków na Kijów. Rosjanie odpalili rakiety balistyczne
- Wyzwanie dla Trzaskowskiego. Nawrocki: Zbadajmy, czy w naszych organizmach są narkotyki
- Co zrobić, gdy kierowca taksówki próbuje zawyżyć rachunek za kurs?
- Telewizja żegna legendę. Nie żyje znany reżyser
- Tadeusz Płużański: Mońko - mordercę Pileckiego odnalazłem w Hrubieszowie
Sama zgłosiła się na policję
Pierożkami częstowali się członkowie lokalnego gangu. Nie spodziewali się podstępu, ponieważ sprzedawczyni pierożków znana była miejscowym od lat.
Wkrótce potem 40 członków gangu zmarło zanim lekarze dotarli na miejsce.
W obawie przed zemstą, kobieta opuściła Kenscoff. Niedługo po otruciu gangsterów jej dom spłonął doszczętnie w wyniku podpalenia.
Sprzedawczyni pierożków dobrowolnie zgłosiła się na policję i przyznała do otrucia 40 gangsterów. Media nie ujawniły, czy zostaną jej postawione zarzuty.