"Wychodzą i atakują". Niemcy rozkładają ręce

Co musisz wiedzieć?
- Tapinoma magnum to inwazyjne mrówki z rejonu Morza Śródziemnego.
- Agresywne mrówki pojawiły się w dzielnicy Beethovenweg w Tybindze.
- Gatunek tworzy superkolonie liczące miliony osobników i reaguje agresją na najmniejszy ruch.
- Domowe metody (gorąca woda – 95°C, ziemia okrzemkowa) bywają niewystarczające wobec milionowych superkolonii.
- O mrówkach Tapinoma magnum pisaliśmy już 29 kwietnia.
Inwazyjny gatunek mrówek Tapinoma magnum rozprzestrzenia się w Niemczech w zastraszającym tempie. Te pochodzące z południa Europy owady zagnieżdżają się w ogrodach, domach i infrastrukturze, powodując poważne szkody. Jak informuje w środę 11 czerwca serwis swp.de, agresywne mrówki dotarły do Beethovenweg w Tybindze w kraju związkowym Badenia-Wirtembergia.
Mrówki Tapinoma magnum w Tybindze
Tapinoma magnum to 2,5–3,5 mm długości ciemnobrązowa mrówka z podrodziny Dolicoderinae. Pochodzi z rejonu Morza Śródziemnego i tworzy gniazda pod kamieniami i korzeniami, z rozległymi korytarzami.
Mrówki zakładają liczne gniazda na głębokości ok. 1 m, łączą je w superkolonie i przy najmniejszym zakłóceniu "wyrzucają" na powierzchnię setki robotnic. "To, co tu widzimy, to tylko niewielki procent" – pisze portal swp.de.
Jeśli je zaatakujesz, wyjdą i zaatakują
– czytamy.
Jak rozpoznać Tapinoma magnum?
- Zapach: po zgnieceniu – słodkawy, chemiczny, jak aceton.
- Wielkość: robotnice jednolite: 2,5–3,5 mm długości.
- Ulice mrówek: szerokie kolumny, nie jednorzędowe.
- Poczwarki: białe, przezroczyste kokony z widocznymi odnóżami.
Miasto czeka, mieszkańcy drżą
Ratusz w Tübingen utrzymuje, że brakuje podstaw prawnych do natychmiastowych działań. "Ponieważ walka z nowymi mrówkami nie jest obligatoryjna, działania kontrolne są możliwe dopiero po osiągnięciu określonego progu ryzyka" – cytuje władze serwis swp.de. Rzecznik dodał również, że środki budżetowe miasta są ograniczone.
Przykład z Kehlu pokazuje, że np. gniazda w skrzynkach elektrycznych prowadziły do zwarć.
Mieszkańcy zakładają patrole i udostępniają zdjęcia postępów inwazji w mediach społecznościowych. Bez wsparcia miasta ryzykują jednak, że superkolonia obejmie kolejne ulice, a walka później będzie znacznie droższa.
- Komunikat dla mieszkańców Krakowa
- Komunikat dla mieszkańców Gdańska
- Komunikat dla mieszkańców Katowic
- Wenezuelczyk zaatakował 24-latkę w Toruniu. Kobieta w stanie ciężkim walczy o życie
- Sejmowa komisja zdecydowała o postawieniu szefa KRRiTV przed Trybunałem Stanu. Jest oświadczenie Macieja Świrskiego
- Rozbił się samolot pasażerski lecący do Birmingham
Metody zwalczania Tapinoma magnum
Zaleca się ostrożność przy zakupie roślin doniczkowych, unikanie kompostowania słodkich odpadków oraz kontrolę zielonych odpadów. Wśród domowych metod zwalczania wymienia się m.in. gorącą wodę (95°C), ziemię okrzemkową i roztwór octu.
Oprócz gorącej wody i ziemi okrzemkowej w ulotkach poleca się tylko antyseptyczne środki bez pestycydów. W ulotce wydanej przez miasto czytamy, że profesjonalne firmy używają przeciw mrówkom Tapinoma magnum preparaty: Maxforce Quantum (imidachlopryd) lub Advion Gel (indoksakarb). Eksperci ostrzegają, że nawet one nie zawsze eliminują milionowe superkolonie.
Tapinoma magnum w Niemczech
Gatunek Tapinoma magnum, pierwszy raz zauważony w Niemczech w 2009 roku w Nadrenii-Palatynacie, rozprzestrzenił się dziś na obszarze Baden-Württemberg, Rheinland-Pfalz i Hessen, a także w dużych aglomeracjach, takich jak Köln i Hannover. Tworzone przez te owady "superkolonie" mogą liczyć nawet miliony osobników, co sprawia, że ich gniazda rozciągają się pod chodnikami, budynkami i liniami energetycznymi.