Unia Europejska szykuje potężne uderzenie w polskich rolników

Jak zauważa WP.pl, Unia Europejska planuje wprowadzenie nowych, rewolucyjnych regulacji dotyczących produkcji żywności, które mogą mocno wpłynąć na rolnictwo w Polsce. Zdaniem ekspertów i przedstawicieli polskiej wsi nowe prawo może znacząco utrudnić funkcjonowanie rodzimych gospodarstw rolnych i doprowadzić je do katastrofy.
Rolnictwo Unia Europejska szykuje potężne uderzenie w polskich rolników
Rolnictwo / pixabay zdj. ilustr.

Co musisz wiedzieć:

  • Unia Europejska planuje wprowadzenie surowych regulacji dotyczących produkcji żywności.
  • Polscy rolnicy obawiają się, że restrykcje, zwłaszcza dotyczące nawozów i pestycydów, podniosą koszty produkcji i spowodują wzrost cen żywności oraz utrudnią konkurowanie z importem.
  • Polska apeluje o uwzględnienie specyfiki krajowego rolnictwa i wsparcie rolników w procesie dostosowania się do nowych wymogów w ramach unijnego Zielonego Ładu.

 

Jak donosi portal, projektowane przepisy mają uderzyć w sposób, w jaki dziś wytwarza się, przetwarza i sprzedaje żywność. Bruksela chce zaostrzyć normy dotyczące dodatków do żywności, nawozów oraz metod przetwarzania produktów.

 

Unia Europejska szykuje potężne uderzenie w polskich rolników

Bruksela podkreśla, że celem nowych przepisów jest zapewnienie konsumentom zdrowszych i bardziej ekologicznych produktów, a także ochrona środowiska naturalnego. Proponowane zmiany mają wspierać rolnictwo ekologiczne, zmniejszać emisję gazów cieplarnianych oraz ograniczać użycie pestycydów i nawozów sztucznych. Przewiduje się także większy nacisk na dobrostan zwierząt hodowlanych oraz ograniczenia dotyczące stosowania antybiotyków.

Jednak rolnicy podkreślają, że w praktyce lokalne warunki uprawy czy tradycyjne metody produkcji nie zostały uwzględnione, co wywołuje falę krytyki w krajach takich jak Polska, Węgry czy Rumunia.

 

To katastrofa dla polskiej wsi

Polscy rolnicy i eksperci alarmują jednak, że nowe regulacje mogą okazać się zbyt restrykcyjne, szczególnie dla mniejszych gospodarstw, które nie będą w stanie sprostać nowym wymogom bez ponoszenia znacznych kosztów inwestycyjnych. W Polsce duża część rolnictwa opiera się na tradycyjnych metodach uprawy i hodowli, które mogą nie spełniać zaostrzonych norm unijnych.

Rolnicy wskazują na brak narzędzi wsparcia dla mniejszych producentów. Wielu z nich może nie udźwignąć kosztów dostosowania gospodarstw do unijnych norm.

Unia od lat próbuje regulować rolnictwo zza biurka. Teraz może się okazać, że część naszych produktów zniknie z rynku, bo nie spełni wymogów

– mówi przedstawiciel jednej z izb rolniczych cytowany przez wp.pl.

 

Wzrosną koszty dla konsumentów

Wielu rolników podkreśla, że niektóre proponowane ograniczenia mogą prowadzić do spadku wydajności produkcji oraz wzrostu cen żywności, co z kolei odbije się na polskich konsumentach. 

Zwracają uwagę, że na zmianach najbardziej skorzystają duże koncerny, które już dziś dysponują technologiami zgodnymi z przyszłymi normami.

Eksperci zwracają uwagę, że wprowadzenie bardziej rygorystycznych norm produkcji oznacza podwyżkę cen żywności na rynku krajowym. Może to negatywnie wpłynąć na dostępność tanich produktów spożywczych dla przeciętnych Polaków. Ponadto istnieje ryzyko, że polscy producenci nie będą w stanie konkurować z tańszą żywnością importowaną z krajów spoza Unii, gdzie takie restrykcje nie będą obowiązywać.

Polityczne tło zmian

Nowe regulacje wpisują się w szerszy plan Unii Europejskiej dotyczący Zielonego Ładu, którego celem jest transformacja europejskiej gospodarki w kierunku zrównoważonego rozwoju i redukcji emisji CO2.

Polscy politycy i samorządowcy apelują o uwzględnienie specyfiki krajowego rolnictwa i zapewnienie odpowiednich mechanizmów wsparcia dla rolników, którzy będą musieli dostosować się do nowych wymogów. Zwracają uwagę na konieczność zachowania równowagi między ochroną środowiska a bezpieczeństwem i rentownością produkcji żywności.

 

 

 

 

 


 

POLECANE
Zawieszenie broni między Iranem i Izraelem. Głos zabrał Masud Pezeszkian Wiadomości
Zawieszenie broni między Iranem i Izraelem. Głos zabrał Masud Pezeszkian

Prezydent Iranu Masud Pezeszkian pogratulował we wtorek swojemu narodowi "wielkiego zwycięstwa" w "dwunastodniowej wojnie wywołanej awanturnictwem i prowokacją" Izraela. W rozmowach z liderami państw arabskich Pezeszkian zapewnił też, że Iran jest gotowy na rozmowy z USA i nie dąży do zdobycia broni atomowej.

Peacemaker Trump tylko u nas
Peacemaker Trump

Gdy amerykańskie „niewidzialne” B-2 zrzuciły wielotonowe bomby na trzy irańskie zakłady atomowe, podniósł się krzyk, że Trump zdrajcą ideałów MAGA i wciąga USA w nową wojnę, choć obiecywał pokój, gdzie się tylko da. Co straszniejsze, Trump okazał się „sługusem izraelskim”. Po trzech dobach mamy jednak zawieszenie broni – tak, chwiejne, ale jednak. Ceny ropy i gazu zanurkowały - a wszak to rynki są najlepiej zorientowane. Ale co najważniejsze, Rosja była trzymana z boku. Putin przekonał się, że używane od wielu lat w konfliktach Zachodu z państwami zbójeckimi narzędzie „rosyjskiej mediacji” trafiło do kosza.

Krzysztof Bosak uderza w Giertycha: Jak można mówić tak oderwane od przepisów rzeczy Wiadomości
Krzysztof Bosak uderza w Giertycha: Jak można mówić tak oderwane od przepisów rzeczy

Roman Giertych zaproponował, aby Zgromadzenie Narodowe do 6 września przegłosowało "przerwę" umożliwiającą rozstrzygnięcie przez Sąd Najwyższy kwestii przyjęcia przysięgi przez Karola Nawrockiego lub ponownego przeliczenia głosów w wyborach prezydenckich. Głos w tej sprawie zabrał Krzysztof Bosak.

Pilny komunikat ambasady USA w Polsce dla studentów. Ze skutkiem natychmiastowym z ostatniej chwili
Pilny komunikat ambasady USA w Polsce dla studentów. "Ze skutkiem natychmiastowym"

Aby uzyskać wizę nieimigracyjną do USA, tzw. studencką, należy upublicznić swoje konta na platformach społecznościowych - poinformowała we wtorek ambasada Stanów Zjednoczonych w Warszawie, powołując się na prawo z 2019 roku. Zaznaczyła, że zalecenie wchodzi w życie ze skutkiem natychmiastowym.

To nie koniec kampanii przeciwko Iranowi. Jasny komunikat Izraela Wiadomości
"To nie koniec kampanii przeciwko Iranowi". Jasny komunikat Izraela

Izrael i Iran zawarły rozejm po krwawej operacji wojskowej, która – według izraelskiego dowództwa – cofnęła program nuklearny Iranu o lata.

Dramat na lotnisku w Moskwie: Białorusin zaatakował 2-latka. Dziecko w stanie ciężkim z ostatniej chwili
Dramat na lotnisku w Moskwie: Białorusin zaatakował 2-latka. Dziecko w stanie ciężkim

Do przerażających scen doszło na lotnisku Szeremietiewo w Moskwie. 31-letni obywatel Białorusi chwycił dwuletnie dziecko, podniósł je i rzucił nim o podłogę. Ciężko ranny chłopczyk został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej. 

Stoją przed szkołą. Mieszkańcy Zielonej Góry zaniepokojeni napływem imigrantów Wiadomości
"Stoją przed szkołą". Mieszkańcy Zielonej Góry zaniepokojeni napływem imigrantów

Według doniesień medialnych imigranci mają przesiadywać przed szkołami w Zielonej Górze. Rodzice wyrażają coraz większe zaniepokojenie.

Paweł Szefernaker: Mamy do czynienia z szaleństwem po stronie PO Wiadomości
Paweł Szefernaker: Mamy do czynienia z szaleństwem po stronie PO

"Mamy do czynienia w tej chwili z szaleństwem po stronie szczególnie PO, która ma dzisiaj twarz Romana Giertycha" - powiedział Paweł Szefernaker krytykując narrację części polityków KO ws. wyborów prezydenckich.

Niepokojący ślub w Disneylandzie. 9-letnia panna młoda wniesiona na ceremonię z ostatniej chwili
Niepokojący ślub w Disneylandzie. 9-letnia panna młoda wniesiona na ceremonię

W paryskim Disneylandzie wynajęto salę na prywatne wesele. Nie było w tym dziwnego do czasu pojawienia się panny młodej. Okazało się nią 9-letnie dziecko. Obsługa sali zaalarmowała służby bezpieczeństwa.

Kopnął 11-letnie dziecko w głowę. Policja zatrzymała napastnika Wiadomości
Kopnął 11-letnie dziecko w głowę. Policja zatrzymała napastnika

W zeszłym tygodniu krakowscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który na jednym z placów zabaw miał kopnąć 11-letniego chłopca w głowę. Napastnik miał usłyszeć zarzuty od prokuratury.

REKLAMA

Unia Europejska szykuje potężne uderzenie w polskich rolników

Jak zauważa WP.pl, Unia Europejska planuje wprowadzenie nowych, rewolucyjnych regulacji dotyczących produkcji żywności, które mogą mocno wpłynąć na rolnictwo w Polsce. Zdaniem ekspertów i przedstawicieli polskiej wsi nowe prawo może znacząco utrudnić funkcjonowanie rodzimych gospodarstw rolnych i doprowadzić je do katastrofy.
Rolnictwo Unia Europejska szykuje potężne uderzenie w polskich rolników
Rolnictwo / pixabay zdj. ilustr.

Co musisz wiedzieć:

  • Unia Europejska planuje wprowadzenie surowych regulacji dotyczących produkcji żywności.
  • Polscy rolnicy obawiają się, że restrykcje, zwłaszcza dotyczące nawozów i pestycydów, podniosą koszty produkcji i spowodują wzrost cen żywności oraz utrudnią konkurowanie z importem.
  • Polska apeluje o uwzględnienie specyfiki krajowego rolnictwa i wsparcie rolników w procesie dostosowania się do nowych wymogów w ramach unijnego Zielonego Ładu.

 

Jak donosi portal, projektowane przepisy mają uderzyć w sposób, w jaki dziś wytwarza się, przetwarza i sprzedaje żywność. Bruksela chce zaostrzyć normy dotyczące dodatków do żywności, nawozów oraz metod przetwarzania produktów.

 

Unia Europejska szykuje potężne uderzenie w polskich rolników

Bruksela podkreśla, że celem nowych przepisów jest zapewnienie konsumentom zdrowszych i bardziej ekologicznych produktów, a także ochrona środowiska naturalnego. Proponowane zmiany mają wspierać rolnictwo ekologiczne, zmniejszać emisję gazów cieplarnianych oraz ograniczać użycie pestycydów i nawozów sztucznych. Przewiduje się także większy nacisk na dobrostan zwierząt hodowlanych oraz ograniczenia dotyczące stosowania antybiotyków.

Jednak rolnicy podkreślają, że w praktyce lokalne warunki uprawy czy tradycyjne metody produkcji nie zostały uwzględnione, co wywołuje falę krytyki w krajach takich jak Polska, Węgry czy Rumunia.

 

To katastrofa dla polskiej wsi

Polscy rolnicy i eksperci alarmują jednak, że nowe regulacje mogą okazać się zbyt restrykcyjne, szczególnie dla mniejszych gospodarstw, które nie będą w stanie sprostać nowym wymogom bez ponoszenia znacznych kosztów inwestycyjnych. W Polsce duża część rolnictwa opiera się na tradycyjnych metodach uprawy i hodowli, które mogą nie spełniać zaostrzonych norm unijnych.

Rolnicy wskazują na brak narzędzi wsparcia dla mniejszych producentów. Wielu z nich może nie udźwignąć kosztów dostosowania gospodarstw do unijnych norm.

Unia od lat próbuje regulować rolnictwo zza biurka. Teraz może się okazać, że część naszych produktów zniknie z rynku, bo nie spełni wymogów

– mówi przedstawiciel jednej z izb rolniczych cytowany przez wp.pl.

 

Wzrosną koszty dla konsumentów

Wielu rolników podkreśla, że niektóre proponowane ograniczenia mogą prowadzić do spadku wydajności produkcji oraz wzrostu cen żywności, co z kolei odbije się na polskich konsumentach. 

Zwracają uwagę, że na zmianach najbardziej skorzystają duże koncerny, które już dziś dysponują technologiami zgodnymi z przyszłymi normami.

Eksperci zwracają uwagę, że wprowadzenie bardziej rygorystycznych norm produkcji oznacza podwyżkę cen żywności na rynku krajowym. Może to negatywnie wpłynąć na dostępność tanich produktów spożywczych dla przeciętnych Polaków. Ponadto istnieje ryzyko, że polscy producenci nie będą w stanie konkurować z tańszą żywnością importowaną z krajów spoza Unii, gdzie takie restrykcje nie będą obowiązywać.

Polityczne tło zmian

Nowe regulacje wpisują się w szerszy plan Unii Europejskiej dotyczący Zielonego Ładu, którego celem jest transformacja europejskiej gospodarki w kierunku zrównoważonego rozwoju i redukcji emisji CO2.

Polscy politycy i samorządowcy apelują o uwzględnienie specyfiki krajowego rolnictwa i zapewnienie odpowiednich mechanizmów wsparcia dla rolników, którzy będą musieli dostosować się do nowych wymogów. Zwracają uwagę na konieczność zachowania równowagi między ochroną środowiska a bezpieczeństwem i rentownością produkcji żywności.

 

 

 

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe