Burza w Pałacu Buckingham. Książę William szykuje rewolucję?

Co musisz wiedzieć?
- Książę William planuje głęboką reformę monarchii po objęciu tronu
- Zamierza działać po swojemu, a nie tylko powielać tradycję
- „Kiedy nadejdzie ten moment, będzie chciał zrobić to po swojemu: szczerze, a nie po prostu podążając za scenariuszem” - ujawnił znajomy księcia
- William chce analizować działanie instytucji, zadawać trudne pytania i unowocześniać Pałac Buckingham
Książę William szykuje rewolucję?
Według informacji ujawnionych przez media, znajomy Williama powiedział, że książę nie zamierza jedynie odgrywać roli zgodnie ze scenariuszem.
„Kiedy nadejdzie ten moment, będzie chciał zrobić to po swojemu: szczerze, a nie po prostu podążając za scenariuszem” - twierdzi informator The Times.
Głównym celem Williama ma być gruntowna analiza działania monarchii i wprowadzenie bardziej nowoczesnych rozwiązań.
„Weźmie każdy kamień i zajrzy pod niego” - zdradza źródło. - „Nie boi się zagłębiać w szczegóły, zadawać trudnych pytań i odkrywać, co tak naprawdę działa dzisiaj.”
Podkreślono też, że książę Walii zna realne koszty utrzymania monarchii, których znaczną część pokrywa publiczny fundusz. Obecnie jest to ok. 115 milionów dolarów rocznie.
- Komunikat dla mieszkańców oraz turystów woj. pomorskiego i warmińsko-mazurskiego. Wraca ważne połączenie
- Podrzucani przez Niemców migranci otrzymają ulotki z adresami biur posłów Platformy
- Nowa presja na Sąd Najwyższy? "Wulgarne" i "agresywne" telefony, wszystko się nagrało
- Poseł KO przeciwna Izbie Kontroli Nadzwyczajnej. Nie spodziewała się riposty z tej strony
- Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej
- Ingerencje zewnętrzne, służby, przemoc instytucjonalna. Jest raport nt. kampanii wyborczej
"Nie ma mowy, żeby poszedł tą drogą"
Książę William ma również odejść od modelu zarządzania typowego dla jego poprzedników. Zamiast polegać na dworzanach, chce aktywnie angażować się w podejmowanie decyzji i kształtowanie przyszłości monarchii.
„Nie ma mowy, żeby on poszedł tą drogą lub czymś podobnym”
- zapewnia osoba z otoczenia rodziny królewskiej.
W tle rewolucyjnych planów pojawia się również głos ojca - króla Karola III, który ma inną perspektywę. Jak ujawnia Ingrid Seward, ekspertka ds. rodziny królewskiej, monarcha doradził synowi, by nie powtarzał jego błędów:
„Karol powiedział do Williama: 'Proszę, nie popełnij błędu, który popełniłem ja' i 'Chcę, abyś cieszył się życiem rodzinnym. Byłem tak oddany obowiązkom, że nie mogłem zrobić miejsca dla życia rodzinnego w sposób, w jaki powinienem był to zrobić.”