Fatalny sondaż dla Szymona Hołowni. Tak Polacy oceniają jego polityczną przyszłość

Co musisz wiedzieć?
- W najnowszym sondażu, 29,3 proc. badanych uważa, że Szymon Hołownia odniesie w przyszłości istotną rolę w polityce.
- Z kolei większość badanych, bo 54,3 proc. stwierdziło, że marszałek Sejmu nie będzie ogrywał większego znaczenia.
- Hołownia ma w listopadzie b.r. ustąpić z roli marszałka Sejmu, a zastąpić go ma Włodzimierz Czarzasty.
Na zlecenie portalu Onet.pl pracownia SW Research przeprowadziła sondaż, w którym zadała pytanie ankietowanym o to, czy ich zdaniem Szymon Hołownia po zakończeniu kadencji marszałka Sejmu odegra jeszcze w przyszłości istotną role w polityce.
Wyniki ankiety pokazały, że Polacy nie widzą większej przyszłości w polityce dla Szymona Hołowni. Odpowiedzi "tak" udzieliło 29,3 proc. badanych. Natomiast odpowiedź "nie" wskazało 54,3 proc. Z kolei 16,5 proc. uczestników sondażu nie wyraziło w tej sprawie zdania.
- Komunikat dla mieszkańców Rzeszowa
- Komunikat dla mieszkańców Katowic
- Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej
- Komunikat dla mieszkańców oraz turystów woj. pomorskiego i warmińsko-mazurskiego. Wraca ważne połączenie
- PKP Intercity wydał pilny komunikat
- Niemcy podrzucają Polakom imigrantów przez rzekę? Szokujące ustalenia
- Brutalny atak w Warszawie. Podano tożsamość sprawcy
- "Spieprzą do Brukseli". Tomasz Lis uderza w Donalda Tuska. Histeria zwolenników Koalicji 13 grudnia
- Groźby pod adresem Karola Nawrockiego. Jest reakcja Adama Bodnar
Szymon Hołownia straci stanowisko marszałka Sejmu?
Zgodnie z umową koalicyjną w połowie kadencji Sejmu, czyli 13 listopada 2025 roku, kończy się czas, gdy funkcję marszałka pełni Szymon Hołownia. Następnie nowym marszałkiem miałby zostać jeden z liderów Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty.
O zmianę marszałka Sejmu została zapytana w radiowej Jedynce Paulina Henning-Kloska.
Absolutnie wychodzimy z założenia, że nie ma lepszego kandydata na marszałka niż marszałek Szymon Hołownia. Oczywiście to by wymagało zgody wszystkich koalicjantów, gdyby miał zostać na drugą połowę. Ale Lewica musi mieć też świadomość, że jeżeli chce marszałka, musi oddać wicepremiera
– powiedziała Paulina Hennig-Kloska w "Sygnałach dnia" PR1.
My obecnie w rządzie nie mamy wicepremiera, bo mamy marszałka i taki był układ. Lewica musi mieć tę świadomość, że jeżeli będą mieli otrzymać marszałka, muszą oddać wicepremiera. Jako najmniejszy klub koalicyjny nie mogą być najwięcej doważeni. Mam wrażenie, że tu zgody również po stronie Lewicy nie ma
– dodała minister klimatu i środowiska.
Polska 2050 i PSL pod progiem
Gdyby wybory parlamentarne odbyły się w najbliższą niedzielę, zwycięzcą byłoby Prawo i Sprawiedliwość. Na partię Jarosława Kaczyńskiego chce zagłosować 30,5 proc. respondentów. Choć oznacza to spadek o 1,7 pkt proc. w porównaniu z poprzednim badaniem, to powyższy wynik oznacza pierwsze miejsce z bezpieczną przewagą nad głównym konkurentem.
Gwałtowny spadek poparcia odnotowała Koalicja Obywatelska, która traci aż 7,6 pkt proc. i osiąga poziom zaledwie 25,8 proc. Trudno nie dostrzec, że to konsekwencja przegranej Rafała Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich i próby podważania zwycięstwa Karola Nawrockiego.
Trzecie miejsce zajmuje Konfederacja, uzyskując 16,8 proc. głosów. Mimo lekkiego spadku (–0,3 pkt proc.) partia ta utrzymuje stabilne i wysokie poparcie. Lewica zyskuje delikatnie – osiąga wynik 6,1 proc., co daje jej miejsce w Sejmie.
Do Sejmu wchodzi również Konfederacja Korony Polskiej Grzegorza Brauna, która notuje 5,1 proc.
W sondażu osobno uwzględniono Polskę 2050 i PSL – ugrupowania, które w poprzednich wyborach tworzyły Trzecią Drogę. Startując osobno, żadna z partii nie przekracza progu wyborczego. Polska 2050 ma 4,6 proc., a PSL 4 proc. co oznacza, że oba ugrupowania lądują poza parlamentem.
Partia Razem uzyskuje 3,9 proc. (+1,4 pkt proc.) i tym samym również nie wchodzi do Sejmu. Niezdecydowani stanowią 3,2 proc. badanych.